Skocz do zawartości
Forum

Noworodkowe Mamulki Październik 2007

Anulka

Przez Anulka
w Przedszkolaki

Rekomendowane odpowiedzi

Anulka

Anulka

Opublikowano
  • Autor
Opublikowano

nicola23
Anulka
bardzo dużo piję i nie straciłam...

czyli organizm potrafi skorzystac z zapasów, wiec troche sie ogranicze z jedzeniem w koncu mam z 12kg mięska do przetworzenia, ale bede sie oberwowac jak pokarm sie pogorszy to rezygnuje, karmienie i zdrowie dzidziusia najwazniejsze

oczywiście, że tak...nie dajmy się zwariować...co dla jednego jest dobre dla drugiego nie musi...tym bardziej, że Nadziejka i tak ma w sumie niską wagę...

Odnośnik do komentarza
Aniołek Łysego

Aniołek Łysego

Opublikowano
Opublikowano

anulka jak na brzuszku to samo zostać nie może... bo on fika na wszystkie strony... ostatnio w łózeczku tak się zapllątał że szok a wyszłam tylko do kibelka :) tak że najbezpieczniejszy dla niego chyba jest leżaczek... pozapinany przykryty kocykiem raczej nic mu nie może się stać!! bo tak to on bardzo dużo leży na brzuszku... i bardzo to lubi ale musi ktoś zawsze przy nim być...
no i ja tak jak ty... za dużo nie jadłam... zaraz po porodzie ale kurde pokarmu miałam tyle ze zastoje mi się ciągle robiły :Szok: no i dużo piłam :)

ooo uspokoił się :Szok:

no to ja też polecę się ubrać trochę ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza
zancian

zancian

Opublikowano
Opublikowano

Anulka
Madzia ja mam taki organizm, że w ciązy jem wszystko co się nie rusza i na drzewo nie ucieka...a potem jak urodzę jakiś bloker mi się włącza...mogę nie jeść cały dzień...wszyscy wokoło się na mnie drą a ja tylko piję...z zapasów karmię małą i dlatego tak szybko spadam z wagi :Oczko:

Mam to samo. :)
Teraz czasem zapominam całkowicie o jedzonku i gdzies ok popołudnia sobie przypominam. :Padnięty:
Może dzieki temu jak wychodziłam ze szpitala to już ze swoją wagą, a teraz nadal chudne jakoś samoistnie?!
Jestem troche zla na siebie, przed swietami kupiłam sobie obcisłe dzinsy, ale co z tego :Zakręcony:
Spadają mi teraz z tyłka:Niewiniątko: :(

http://img204.imageshack.us/img204/8126/glitteryourway9402c02ddw9.gif
http://images34.fotosik.pl/341/94e27b20b765562d.jpg

http://www.suwaczek.pl/cache/cdc49565f3.png

Odnośnik do komentarza
nicola23

nicola23

Opublikowano
Opublikowano

Anulka
nicola23
Anulka
bardzo dużo piję i nie straciłam...

czyli organizm potrafi skorzystac z zapasów, wiec troche sie ogranicze z jedzeniem w koncu mam z 12kg mięska do przetworzenia, ale bede sie oberwowac jak pokarm sie pogorszy to rezygnuje, karmienie i zdrowie dzidziusia najwazniejsze

oczywiście, że tak...nie dajmy się zwariować...co dla jednego jest dobre dla drugiego nie musi...tym bardziej, że Nadziejka i tak ma w sumie niską wagę...

wydaje mi sie ze po kuracji szybciej przybiera, kazdy tak mówi, no ale wagi w domu nie mam wiec nie wiem czy na pewno

Martynka
http://lilypie.com/pic/080806/yZs3.jpghttp://b4.lilypie.com/H1nap2/.png
Nadia
http://lilypie.com/pic/080806/WccG.jpghttp://b1.lilypie.com/JpRDp2/.png

Odnośnik do komentarza
Anulka

Anulka

Opublikowano
  • Autor
Opublikowano

zancian
Anulka
Madzia ja mam taki organizm, że w ciązy jem wszystko co się nie rusza i na drzewo nie ucieka...a potem jak urodzę jakiś bloker mi się włącza...mogę nie jeść cały dzień...wszyscy wokoło się na mnie drą a ja tylko piję...z zapasów karmię małą i dlatego tak szybko spadam z wagi :Oczko:

Mam to samo. :)
Teraz czasem zapominam całkowicie o jedzonku i gdzies ok popołudnia sobie przypominam. :Padnięty:
Może dzieki temu jak wychodziłam ze szpitala to już ze swoją wagą, a teraz nadal chudne jakoś samoistnie?!
Jestem troche zla na siebie, przed swietami kupiłam sobie obcisłe dzinsy, ale co z tego :Zakręcony:
Spadają mi teraz z tyłka:Niewiniątko: :(

ja kupiłam tydzień temu takie zajefajne...wydałam full kasy i załozyłam wczoraj specjalnie dla księdza :Śmiech: i na tyłku mi wisiały...:duren::duren:

Odnośnik do komentarza
Anulka

Anulka

Opublikowano
  • Autor
Opublikowano

nicola23
Anulka
nicola23

czyli organizm potrafi skorzystac z zapasów, wiec troche sie ogranicze z jedzeniem w koncu mam z 12kg mięska do przetworzenia, ale bede sie oberwowac jak pokarm sie pogorszy to rezygnuje, karmienie i zdrowie dzidziusia najwazniejsze

oczywiście, że tak...nie dajmy się zwariować...co dla jednego jest dobre dla drugiego nie musi...tym bardziej, że Nadziejka i tak ma w sumie niską wagę...

wydaje mi sie ze po kuracji szybciej przybiera, kazdy tak mówi, no ale wagi w domu nie mam wiec nie wiem czy na pewno

kiedy idziesz na kontrolę?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
Tematy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...