Noworodkowe Mamulki Październik 2007

[marik]

witam i ja :)

nocka ok ale o 6 kosia sie obudzila i nie miala w planie dalej spac i wymyslala ....ale ogolnie spoko :)

ja tez zaraz zabieram sie za sprzatanie bo w domku masakra

[MYSZKA_MIKI]

witajcie kochane mamuśki.

Wczoraj wróciłam późno to musiałam się nacieszyć moim skarbkiem .

Dwa przedmioty już zaliczone jeszcze tylko 8.Za tydzień kolejny egzamin filozofia:duren::duren::duren:

Nikolka jeszcze śpi a ja od rana siedzę i nadrabiam zaległości. Troche tego było!

Mam pytanie do moich drogich ekspertek.Chciałabym kupić dla Nikośki nosidełko, narazie tak, zeby jączasem w domu ponosić i jak się zrobi troszkęcieplej, to wyskoczyc na jakies drobne zakupli. Czy mogłybyście mi coś polecić. Ja się zastanawiam nad takin PROMOCJA ACTIVE INFANT PROMOCJA KIDO-com-pl (296870379) - Aukcje internetowe Allegro , poleca je ten fizjoterapeuta, Paweł Zawitkowski z "mamo to ja" na tvn style. A może znacie jakies lepsze. Zależy mi na tym, żęby można było trzymać dziecko oparte o mame, przodem do otoczenia, bo nikola szybko sie znudzi, jak nic nie bedzie widziala. Poradźie coś. Pozdrawiam serdecznie!!!

[radość serca]

Hej Kochane

I jak przewidziałam Piotruś usnął za wcześnie i o 22 się na całego obudził, jeszcze pojadł i poszedł ładnie spać... spał prawie 10h (a ja z Nim hihi), także jest spoko :)

Ja czuję się już dobrze, choć wczoraj za miło to nie było :(

Oleńka a nie myślałaś żeby na rotawirusy zaszczepić Kacperka, tyle tego patałajstwa w powietrzu. My zaszczepiliśmy na razie jedną dawką, w lutym druga i ostatnia, może nie są tanie te szczepionki, ale ponoć skuteczne myślę, że warto...

Madziu udanych zakupów :)
My tez dziś wybywamy na zakupy, jeszcze mam bony niezrealizowane z pracy to akurat się temat załatwi ;)

[radość serca]

marik

ja tez zaraz zabieram sie za sprzatanie bo w domku masakra

Marysiu też mam w planie sprzątanie, tylko ciekawe cóż wyjdzie z tych planów...

[radość serca]

Myszko gratki za zaliczone przedmioty :) Co do nosideka nie pomogę, osobiście nie jestem zwolenniczką tego typu "urządzeń", może inne kobitki Ci pomogą...

[Anulka]

MYSZKA_MIKI

witajcie kochane mamuśki.

Wczoraj wróciłam późno to musiałam się nacieszyć moim skarbkiem .

Dwa przedmioty już zaliczone jeszcze tylko 8.Za tydzień kolejny egzamin filozofia:duren::duren::duren:

Nikolka jeszcze śpi a ja od rana siedzę i nadrabiam zaległości. Troche tego było!

Mam pytanie do moich drogich ekspertek.Chciałabym kupić dla Nikośki nosidełko, narazie tak, zeby jączasem w domu ponosić i jak się zrobi troszkęcieplej, to wyskoczyc na jakies drobne zakupli. Czy mogłybyście mi coś polecić. Ja się zastanawiam nad takin PROMOCJA ACTIVE INFANT PROMOCJA KIDO-com-pl (296870379) - Aukcje internetowe Allegro , poleca je ten fizjoterapeuta, Paweł Zawitkowski z "mamo to ja" na tvn style. A może znacie jakies lepsze. Zależy mi na tym, żęby można było trzymać dziecko oparte o mame, przodem do otoczenia, bo nikola szybko sie znudzi, jak nic nie bedzie widziala. Poradźie coś. Pozdrawiam serdecznie!!!
Po pierwsze gratuluję zdanych egzaminów, po drugie w sprawie nosidełka nie jestem ekspertem. Kupiłam je przy Mikim i nie zdało egzaminu...Po pierwsze miałam wrażenie, że jest bardzo nie wygodne, po drugie Miki w nim płakał a po trzecie w zimę było nie wygodnie zakładać go na kurtki a latem mały się pocił. Najlepiej by było byś pożyczyła takie nosidło na tydzień i sprawdziła czy zda egzamin...według mnie szkoda pieniędzy...

[radość serca]

Miłego dnia :)

[marik]

Myszko gratuluje zdanych egzaminow :)

co do nosidelek to jak dla mnie mozna do niego dziecko wkladac tylko sporadycznie i na krotko... to zboczenie zawodowe u mnie

[nicola23]

a u mnie krupniczek juz sie dogotowuje, zaraz jeszcze zrobie naleśniki i z głowy, dzisiaj wszystko chce sobie naszykować szybciej bo pozniej akcja miasto i kościół
Z nosidełkiem też nie pomoge, bo nie mam praktyki, kuzynka miała chuste i chyba była zadwowolona

[radość serca]

marik

Myszko gratuluje zdanych egzaminow :)

co do nosidelek to jak dla mnie mozna do niego dziecko wkladac tylko sporadycznie i na krotko... to zboczenie zawodowe u mnie

Marysiu Ty to akurat jesteś fachowiec w tej dziedzinie, więc Twoje rady jak złoto :)

[radość serca]

Ja planuję pomidorówencję dziś na obiadek :)

[radość serca]

A wiecie, mojemu Piotrusiowi już całkowicie (mam nadzieję, że już sprawa definitywnie zamknięta) zeszło to uczulenie z policzka... tylko teraz nie wiem, co pomogło, czy moje odstawienie nabiału, czy Nutramigen zamiast Bebilonu HA na noc, czy też smarowanie 2xdziennie maścią..

[MYSZKA_MIKI]

Dziękuje za wszystkie rady, są dla mnie bardzo cenne.

[Gość Izabelin]

Witam Mamuśki

Nocka ok, Mały jak usnął o 20 tak jadł o 24 i 4 rano tak więc wyspałam się.

Madziu Myszko gratuluję egzaminów a filozofii to może uczysz się z Tatarkiewicza? I nie bój egzaminu się nie taki diabeł straszny

Asia co do zniknięcia Piotrusiowego uczulenia to stawiam na maść. Spróbuj dzisiaj zjeść troszkę nabiału to zobaczysz co poskutkowało i przekonasz się czy to skaza białkowa.

Ania to intensywny dzionek wczoraj miałaś

Acha małż dzwonił z pracy wirus "grypy żołądkowej" szaleje. Uważajcie na siebie.

[Gość Izabelin]

radość serca

marik

ja tez zaraz zabieram sie za sprzatanie bo w domku masakra

Marysiu też mam w planie sprzątanie, tylko ciekawe cóż wyjdzie z tych planów...

Przyłączam się do wielkiego sprzątania. Jutro mamy kolędę i trzeba troszkę chałupkę do porządku doprowadzić

[Anulka]

Izabelin

Acha małż dzwonił z pracy wirus "grypy żołądkowej" szaleje. Uważajcie na siebie.

[czytaj wyżej ] rano o tym pisałam...

[Gość Izabelin]

Anulka

Sweethope

aha zapomnialam wam napisac, ze daje malemu jabuszko...w niewielkich ilosciach...ale juz od 3 dni...i sie zajada ....poobserwowalam go, przygladnelam sie kupce, wszystko w porzadku, wiec ok... daje jablko lyzeczka...musze go nauczyc, bo potem kaszki bede dawac....

Monia a tak mozna? Zwykle lekarze mówią, że zaczyna się wprowadzać inne posiłki niz mleko przy dzieciach karmionych sztucznie od 5 miesiąca a naturalnie po skończeniu 6

W tej mojej książce pisze, że dziecku karmionemu sztucznie w piątym miesiącu podaje się dopiero soczki, a pod koniec miesiąca po konsultacji z lekarzem bądź położną środowiskową pierwszą zupkę jarzynową.

[Anulka]

no własnie...jabłuszko i to surowe to mały szok dla zołądka...ale skoro tak czujesz Monia to spoko...to TY jesteś Mamulką

[Anulka]

jakaś padnięta jestem dzisiaj...boli mnie głowa, wypiłam juz dwie kawy i nic

[marik]

ale tu ciszaaaaaaaaaaaaaaa

my wlasnie wrocilismy ze spacerku i maly zawisl na cycu :)

chata juz wlasciwie ogarnieta jeszcze podlogi trza by pomyc ale jakos weny juz nie mam musze jeszcze pranko powiesic no i wstawic kolejne

[Sweethope]

Anulka

Sweethope

aha zapomnialam wam napisac, ze daje malemu jabuszko...w niewielkich ilosciach...ale juz od 3 dni...i sie zajada ....poobserwowalam go, przygladnelam sie kupce, wszystko w porzadku, wiec ok... daje jablko lyzeczka...musze go nauczyc, bo potem kaszki bede dawac....

Monia a tak mozna? Zwykle lekarze mówią, że zaczyna się wprowadzać inne posiłki niz mleko przy dzieciach karmionych sztucznie od 5 miesiąca a naturalnie po skończeniu 6

Aniu niby tak, choc mialam male obiekcje...dlatego daje mu niewielkie ilosci i obserwuje...ja chce juz od konca 4 miesiaca dawac mu mleko 2 i kaszki na noc....powolutku go przyzwyczajam do lyzeczki...nie bede szarzowac, kazde dziecko jest inne..

[Sweethope]

Izabelin

Anulka

Sweethope

aha zapomnialam wam napisac, ze daje malemu jabuszko...w niewielkich ilosciach...ale juz od 3 dni...i sie zajada ....poobserwowalam go, przygladnelam sie kupce, wszystko w porzadku, wiec ok... daje jablko lyzeczka...musze go nauczyc, bo potem kaszki bede dawac....

Monia a tak mozna? Zwykle lekarze mówią, że zaczyna się wprowadzać inne posiłki niz mleko przy dzieciach karmionych sztucznie od 5 miesiąca a naturalnie po skończeniu 6

W tej mojej książce pisze, że dziecku karmionemu sztucznie w piątym miesiącu podaje się dopiero soczki, a pod koniec miesiąca po konsultacji z lekarzem bądź położną środowiskową pierwszą zupkę jarzynową.

napisze tak, nic sie malemu nie dzieje...a lekarz kazal mi,jezeli juz bardzo chce,to robic wlasnie tak...malutko i obserwowac...ja sama bylam karmiona od 3 miesiaca lyzeczka i zyje....spokojnie dziewczyny...im wiecej sie kracze , tym szybciej sie cos wykrakuje...

[marik]

Sweeciku odwazna jestes!! ja przy kosi zaczelam soczki wprowadzac dopiero w piatym miesiacu a i tak to bylo szybciej niz zalecaja lekarze bo to po 6 miesiacu wiec i miesiac wczesniej dawalam

[marik]

Sweeciku moze i racja ale i tak uwazam ze jestes odwazna

[Gość Izabelin]

U Nas dzisiaj nie było szans na spacerek. Mgła taka, że miasta nie widać, ba nawet domów po drugiej stronie ulicy

Ania widocznie pogoda dobijająco działa. Spać mi się chce jak nie wiem co, dosłownie oczy mam na zapałkach