Skocz do zawartości
Forum

Lewe L4 w ciąży - brać czy nie brać?


Rekomendowane odpowiedzi

Ulla
chyba w większości prac nie wolno lub nie nalezy wynosić pracy do domu ale wiele osób korzysta z tej formy by wyrobić się z robotą

U nas praca z domu jest możliwa tylko w niektórych zespołach.
Część osób pracuje z danymi klienta (numerami konta itp) i tutaj nie ma opcji, żeby pracować z domu. Nawet nie da się tej pracy zabrać bez czyjejś wiedzy, bo pracują na komputerach stacjonarnych, pracować można tylko w jednym, niedostępnym z zewnątrz systemie, a wejścia USB są niekatywne, więc nawet skopiować danych nie można.

Odnośnik do komentarza

Daffodil u nas jest tak samo. Pracę do domu mogą zabierać tylko kierownicy, bo mają możliwość logowania zdalnego.
Na piętrze siedzę z 60 osobami, każda pracuje przy komputerze. Siedzimy w 6-cio osobowych boksach. Jest jak w przedszkolu, jak jedna osoba zachoruje zaraz kicha kolejna i tak jesienią i wczesną wiosną bez końca!!
Większość dziewczyn zaraz po potwierdzeniu ciąży idzie na zwolnienie. Mało która zostaje dłużej niż do 4 m-ca.

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxedf9hw70js141.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2rw0ynkn2.png

Odnośnik do komentarza

Ulla, moja gin też daje tylko na dwa tygodnie, bo to nie jest L4 na "bycie w ciąży", tylko na jakieś nieprawidłowości lub zalecenia medyczne. Trudno wymagać, by L4 było od razu na całą ciążę, lub np. na dwa miesiące skoro stan chorobowy uzasadniający bycie na zwolnieniu może się zmienić...

Mikołajek, ur. 9.12.2012, godz. 17.00, 4470g, 57cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kf7314tic.png

Milenka, ur. 26.08.2002, godz. 6.50, 4870g, 64cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4pcufyfugw.png

Odnośnik do komentarza

Oopsy Daisy, oczywiście zgodzę z Tobą, że ciąża to nie choroba i tylko się cieszyć, że wszystko przebiega prawidłowo. Chodzi tylko o to, że jak się pracuje z 60 osobami na piętrze z 30 w zespole i z 6 w boksie, to wystarczy, że 2 osoby obok Ciebie zaczną kichać i pozamiatane! Ja mam słabą odporność. Reaguję zapaleniem krtani na klimę, wystarczy, że jedna osoba przyniesie grypę żołądkową za parę dni i mnie dopada itp. Dlatego chcę L4. Bo chyba lepiej zapobiegać niż później leczyć...

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxedf9hw70js141.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2rw0ynkn2.png

Odnośnik do komentarza

Oopsy Daisy
Ja uważam że skoro ciąża przebiega prawidłowo i skoro same kobiety w ciąży dobrze się czują to po co L4? Przecież ciąża to nie choroba

w zachodnich krajach europejskich tez sa w ciazy,tez pracuja-i nie chodza tak notorycznie na zwolnienia jak w Polsce

moze kobity sa wrazliwsze:lol:

Odnośnik do komentarza

Maniulka
Oopsy Daisy, oczywiście zgodzę z Tobą, że ciąża to nie choroba i tylko się cieszyć, że wszystko przebiega prawidłowo. Chodzi tylko o to, że jak się pracuje z 60 osobami na piętrze z 30 w zespole i z 6 w boksie, to wystarczy, że 2 osoby obok Ciebie zaczną kichać i pozamiatane! Ja mam słabą odporność. Reaguję zapaleniem krtani na klimę, wystarczy, że jedna osoba przyniesie grypę żołądkową za parę dni i mnie dopada itp. Dlatego chcę L4. Bo chyba lepiej zapobiegać niż później leczyć...

Maniulka a tak szczerze to ile razy Cię ktoś w pracy grypą żołądkową zaraził? :)
Ja też pracuję w korporacji na tzw. 'open space' i jakoś mi się to miejsce z wylęgarnią chorób nie kojarzy :)

Odnośnik do komentarza

Maniulka
Daffodil, grypa żołądkowa w ciągu lekko ponad roku 2 razy. Gorzej jest z klimą wiosna/lato. Od maleńkości miałam problemy z gardłem. Jak nie zapalenie krtani, to angina i co roku to samo:/ Niestety tak reaguję na zmiany temperatur no i szybko się zarażam. Odporność mam do wymiany...:/

to Ci wspolczuje jak Twoje dziecko pojdzie do zlobka/przedszkola....w sumie masz troszke czasu,wiec moze zlapiesz jakas odpornosc;P

ja dzieki moim dzieciuchom jestem notorycznie zakatarzona,
cale szczescie grypy zoladkowej mi jeszcze nie przyniosly-mimo,ze non stop nawiedza przedszkole-ale przez te dwa lata ani razu;) ale sie nie ciesze-sezon grypy zoladkowej,jeszcze sie nie rpzpoczal:lol:

Odnośnik do komentarza

mam pytanie co do zwolnień. w pierwzej ciąży, choć było wiadomo że nie wrócę do pracy gin wystawiała mi zwolnienia na 2 góra3 tygodnia. księgowa mi powiedziała że to lepiej jak są takie krótkie zwolnienia bo raczej kontrola z zus-u nie przylezie, a wiadomo jak jest z kontrolami lepiej żeby ich nie było. teraz dostałam swoje pierwsze zwolnienie w drugiej ciąży i od razu na 2miesiące. wy dziewczyny jak dostajecie te zwolnienia na jaki okres czasu? kontrolę któraś miała?

Odnośnik do komentarza

Helena
Maniulka
Daffodil, grypa żołądkowa w ciągu lekko ponad roku 2 razy. Gorzej jest z klimą wiosna/lato. Od maleńkości miałam problemy z gardłem. Jak nie zapalenie krtani, to angina i co roku to samo:/ Niestety tak reaguję na zmiany temperatur no i szybko się zarażam. Odporność mam do wymiany...:/

to Ci wspolczuje jak Twoje dziecko pojdzie do zlobka/przedszkola....w sumie masz troszke czasu,wiec moze zlapiesz jakas odpornosc;P

ja dzieki moim dzieciuchom jestem notorycznie zakatarzona,
cale szczescie grypy zoladkowej mi jeszcze nie przyniosly-mimo,ze non stop nawiedza przedszkole-ale przez te dwa lata ani razu;) ale sie nie ciesze-sezon grypy zoladkowej,jeszcze sie nie rpzpoczal:lol:

Kuba przez dwa lata żłobkowania przyniósł grypsko raz. Sam na szczęście w miarę łagodnie przeszedł, za to mnie i M. załatwił na amen :)

Odnośnik do komentarza

paczanga
mam pytanie co do zwolnień. w pierwzej ciąży, choć było wiadomo że nie wrócę do pracy gin wystawiała mi zwolnienia na 2 góra3 tygodnia. księgowa mi powiedziała że to lepiej jak są takie krótkie zwolnienia bo raczej kontrola z zus-u nie przylezie, a wiadomo jak jest z kontrolami lepiej żeby ich nie było. teraz dostałam swoje pierwsze zwolnienie w drugiej ciąży i od razu na 2miesiące. wy dziewczyny jak dostajecie te zwolnienia na jaki okres czasu? kontrolę któraś miała?

Spotkałam się z tym, że lekarze nie chcą wystawiać zwolnień dłuższych niż chyba 28/30 dni na jednym zwolnieniu, tylko nie pamiętam już czym to jest spowodowane :)
Co do kontroli, to jeszcze nie spotkałam się z tym, żeby kogoś w ciąży wzywali.

Odnośnik do komentarza

paczanga
no właśnie nie wiem czemu tak długi czas tego zwolnienia. ta gin jest moją niedaleką sąsiadką i odnoszę wrażenie że jakoś zaczeła mieć negatywny stosunek do mnie. może to tylko moje przypuszczenia a może moje psy robia jej na trawnik(to też przypuszczenia) bo w I ciązy inaczej się zachowywała.

jeżeli to znajoma warto wprost zapytać...to ty też przecież możesz mieć swoje zdanie w tej sprawie

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

Ulla
paczanga
no właśnie nie wiem czemu tak długi czas tego zwolnienia. ta gin jest moją niedaleką sąsiadką i odnoszę wrażenie że jakoś zaczeła mieć negatywny stosunek do mnie. może to tylko moje przypuszczenia a może moje psy robia jej na trawnik(to też przypuszczenia) bo w I ciązy inaczej się zachowywała.

jeżeli to znajoma warto wprost zapytać...to ty też przecież możesz mieć swoje zdanie w tej sprawie
i co mam jej się spytac czy mnie jeszcze lubi.
wiem co powie że to dlatego żebym nie musiała do niej za często biegać.

Odnośnik do komentarza

Do mojej znajomej zawitała kontrola 3 razy! 2 razy jej nie było, to zostawili jej informację, żeby się zgłosiła do ZUS-u i wytłumaczyła swoją nieobecność. Raz była na wizycie, a za drugim razem powiedziała, że się źle czuła i mąż ją zawiózł do rodziców, żeby sama nie siedziała w domu. Za 3 razem była już w domu.
Tylko, że ona miała zagrożoną ciążę i miała zwolnienie leżące... Może dlatego ją tak nachodzili.

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxedf9hw70js141.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2rw0ynkn2.png

Odnośnik do komentarza

Oopsy Daisy
Znajomej z pracy gp nie chciała dać zwolnienia ponieważ ciąża prawidłowo się rozwija :wink:

Jak patrzę na niektóre brytyjki z brzucholem w 1 ręce papieroch w 2 red bull to ręce mi się załamują

Ja mam takie przypadki w rodzinie i nigdy nie zapomnę tego widoku!! Moja kuzynka stoi przed budką z piwem w zaawansowanej ciąży. Na ręku trzyma 1,5 roczną córkę i mam papierosa w dłoni, a w drugiej ręce piwo!!! Było to z 7 lat temu i nie mogę tego obrazu wymazać z pamięci!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxedf9hw70js141.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2rw0ynkn2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...