Nieznosny czterolatek !!

[ewka]

Witam.
Moj synus przechodzi bunt czterolatka... jest to bunt lub zazdrosc o mlodszego braciszka . Jednym slowem- przerasta nas to !!! Do tej pory bylo to idealne dziecko, zadnych problemow- teraz pokazal rogi na calego :(

Jakie macie sposoby na poskromienie takiego zlosnika ?? system kar i nagrod ?? jak nie doprowadzic do kolejnej histrii i bicia nas- czyli rodzicow ?? sama juz nie wiem co robic...
czy takie tablice jak byly w programie "superniania" sie sprawdzaja w rzeczywistosci ??

wiem ze sa tu mamy, ktore przechodza to samo co my, znalazlyscie juz zloty srodek ??

[Gość kwiatuszek9876]

Ewka współczuje takiego zachowania syna . Myślę że spokojnie możesz zakupić lub zrobić taką talblicę i nagradzać i karać syna . A jeśli cię biję to złap mu ręce i powiedz ze tak nie wolno że cię to boli i zrób mu karę np kąt czy jakaś poduszka .

My robimy kary dla córki i skutkują .
Życzę powodzenia i wytrwałości

[ewka]

Dzieki za odpowiedz. Moj synek tez ma kary za takie zachowania ale nie skutkuja, bo albo sie smieje w twarz albo tak histeryzuje i krzyczy ze nie da sie wytrzymac. Nigdy jednak kary nie konczymy przez takie zachowanie i siedzi w pokoju az sie uspokoi.... Tylko ze jak jestem sama z dziecmi to nie mam po prostu jak dawac mu tej kary bo musialabym pooswiecic na to pewnie dobra godzine i w miedzyczasie zajmowac sie mlodszym. Dlatego wlasnie pytalam o nagrody bo na tym wole sie skupic :-) to dobre dziecko i nie chce dopusccic do karania go.

[Margeritka]

nie wiem czy tu coś pomogę, bo nie ma takiego doświadczenia, ale moja kuzynka, która ma 3 miesieczne dziecko i 4-letnią córkę też przechodzi przez etap zazdrości w rodzeństwie, radzi sobie dobrze, bo jak mniejsze dziecko śpi, to przytula i dopieszcza starszą córkę, albo jak mała sobie leży, a jest spokojna, to starszą ściska, całuje, jak kupuje cos dla mniejszego dziecka, to kupuje też dla starszego, na spacer idzie z obiema i starszą włacza do pielęgnacji mniejszej, myślę, ze najwięszka nagrodą dla dziecka jest czas spędzony z rodzicem.

[ewka]

Margeritka

nie wiem czy tu coś pomogę, bo nie ma takiego doświadczenia, ale moja kuzynka, która ma 3 miesieczne dziecko i 4-letnią córkę też przechodzi przez etap zazdrości w rodzeństwie, radzi sobie dobrze, bo jak mniejsze dziecko śpi, to przytula i dopieszcza starszą córkę, albo jak mała sobie leży, a jest spokojna, to starszą ściska, całuje, jak kupuje cos dla mniejszego dziecka, to kupuje też dla starszego, na spacer idzie z obiema i starszą włacza do pielęgnacji mniejszej, myślę, ze najwięszka nagrodą dla dziecka jest czas spędzony z rodzicem.

ja zdecydowanie wiecej czasu poswiecam starszemu dziecku niz mlodszemu. teraz jest u mnie tesciowa i zajmuje sie mlodym a ja Oskarem. nie wydaje mi sie zeby to byl protest Oskara i wolanie o uwage.

[marzen@]

Wbrew temu co się tobie wydaje może to być protest. Dziecko nagle znalazło się w diametralnie innej sytuacji, musi się dzielić mamą i tatą, a jak próbuje zwrócić na siebie uwagę to wysyłają je do kąta.
Jak najwięcej pozytywnej uwagi poświęcaj starszemu, złe zachowania w miarę możliwości ignoruj, kiedy bije - przytrzymaj za rękę. Kiedy zachowuje się spokojnie i tak jak sobie tego życzycie - wtedy zwracaj na niego uwagę, chwal, że taki fajny, dzielny i w ogóle. On też musi się odnaleźć w nowej sytuacji i potrzebuje na to czasu.
I jeszcze - kiedy przychodzą do was goście w odwiedziny zapewne maja coś dla małego. Warto im przypomnieć, żeby nie zapominali o starszaku lub mieć w domu torbę z drobiazgami i wręczać je gościom, żeby "obdarowali" smyka :) U mojej siostry to się sprawdziło - starszak nie czuł się zapomniany i nieważny.
Niebawem wszystko się uspokoi, synek przywyknie do zmian. Zawsze w przypadku jeśli sobie nie radzicie można poradzić się psychologa dziecięcego.

[ewka]

Dziewczyny dzieki za dobre rady, ale ja to wszystko wiem . z czym sie nie zgodze to z tym, ze za bicie ZAWSZE idzie do swojego pokoju na kare. na inne sytuacje przymykam oko i tlumacze, tlumacze, tlumacze... jednak za bicie nie ma zmiluj.

[Ulla]

ewka dobrze robisz, spokojnie, dzieciaki zawsze będą na siebie róznie reagowały ważne że oboje kochasz po równo

[Daffodil]

ewka

Witam.
Moj synus przechodzi bunt czterolatka... jest to bunt lub zazdrosc o mlodszego braciszka . Jednym slowem- przerasta nas to !!! Do tej pory bylo to idealne dziecko, zadnych problemow- teraz pokazal rogi na calego :(

Jakie macie sposoby na poskromienie takiego zlosnika ?? system kar i nagrod ?? jak nie doprowadzic do kolejnej histrii i bicia nas- czyli rodzicow ?? sama juz nie wiem co robic...
czy takie tablice jak byly w programie "superniania" sie sprawdzaja w rzeczywistosci ??

wiem ze sa tu mamy, ktore przechodza to samo co my, znalazlyscie juz zloty srodek ??

Co do tematu zazdrości, to nie będę się ustosunkowywać, bo dziewczyny już wszystko powiedziały.

Napiszę tylko tyle, że nam tablica motywacyjna bardzo pomogła.
Tylko zaznaczę od razu, że nie stosujemy nagród materialnych, tylko na przykład wyjście na basen czy wyprawa na lody. Nic bardzo skomplikowanego, z reguły jest to coś na co pewnie i bez tablicy byśmy się zdecydowali, ale na mojego uparciucha duża tablica wisząca na ścianie działa bardzo motywująco :)

[ewka]

dokladnie- o takie nagrody mi chodzi :) moj urwis uwielbia dzungle dla dzieci- trampoliny, slizgawki, rowerki itp ;) lub wlasnie np basen .
narazie jest spokojnie :)

[Gość Dwu-Kropek]

ewka

Witam.
Moj synus przechodzi bunt czterolatka... jest to bunt lub zazdrosc o mlodszego braciszka . Jednym slowem- przerasta nas to !!! Do tej pory bylo to idealne dziecko, zadnych problemow- teraz pokazal rogi na calego :(

Jakie macie sposoby na poskromienie takiego zlosnika ?? system kar i nagrod ?? jak nie doprowadzic do kolejnej histrii i bicia nas- czyli rodzicow ?? sama juz nie wiem co robic...
czy takie tablice jak byly w programie "superniania" sie sprawdzaja w rzeczywistosci ??

wiem ze sa tu mamy, ktore przechodza to samo co my, znalazlyscie juz zloty srodek ??

Musisz mu okazywać teraz dużo miłości i uwagi.... wiem, że to trudne kiedy jest maluszek, ale to właśnie starszak przestał być jedynakiem, to teraz nie on jest najważniejszy.....
Przytulaj go często, mów mu, jak bardzo go kochasz, proś aby pomagał przy rodzeństwie (typu: "proszę podaj mi pieluszkę").....
Za jakiś czas się unormuje!!!

Trzymam kciuki!

[Gość Dwu-Kropek]

Aaaa... może zastosujesz też metodę z serialu "Usta usta"....
Kiedy to zazdrosnemu bratu - niby to bliźniaki (noworodki) kupiły rower...

Oczywiście nie musi to być rower - ale jakaś pierdołka, autko lub coś w tym stylu.

[anka599]

Ja mam dwoje dzieci-5 letnią Asię i 3-letniego Łukasza.
Córcia z reguły jest grzeczna,czasem tylko ma swoje humory.
Natomiast synek jest dość żywym dzieckiem. Czasem jest spokojny,lubi się przytulać. Ale czasem ma dni takie, jakby diabełek w niego wszedł. I wówczas stosuję kary.
Najbardziej działa na niego kara typu: gdy coś przeskrobie zaprowadzam go do osobnego pokoju,sadzam go na łóżku i mówię że ma kare. On przeważnie chwile popłacze a następnie siedzi w pokoju póki ja nie przyjdę. Gdy przychodzę po niego to pytam czy już się uspokoił.Jeśli odpowiada że tak i przeprasza, to wraca do nas. Tłumaczę mu że miał kare,bo nieładnie się zachowywał.I wówczas jest spokój.
Myślę, że bez kar nie da się dobrze wychować dziecka.

[Daffodil]

ewka

dokladnie- o takie nagrody mi chodzi :) moj urwis uwielbia dzungle dla dzieci- trampoliny, slizgawki, rowerki itp ;) lub wlasnie np basen .
narazie jest spokojnie :)

Oby spokój zagościł u Was na dobre :)

[*mamka]

nie ma zlotego srodka..musi samo przejsc..najwazniejsze by byc konsekwentnym i nie odpuszcac dziecku :) bedzie dobrze :)

[Martek73]

ewka

Margeritka

nie wiem czy tu coś pomogę, bo nie ma takiego doświadczenia, ale moja kuzynka, która ma 3 miesieczne dziecko i 4-letnią córkę też przechodzi przez etap zazdrości w rodzeństwie, radzi sobie dobrze, bo jak mniejsze dziecko śpi, to przytula i dopieszcza starszą córkę, albo jak mała sobie leży, a jest spokojna, to starszą ściska, całuje, jak kupuje cos dla mniejszego dziecka, to kupuje też dla starszego, na spacer idzie z obiema i starszą włacza do pielęgnacji mniejszej, myślę, ze najwięszka nagrodą dla dziecka jest czas spędzony z rodzicem.

ja zdecydowanie wiecej czasu poswiecam starszemu dziecku niz mlodszemu. teraz jest u mnie tesciowa i zajmuje sie mlodym a ja Oskarem. nie wydaje mi sie zeby to byl protest Oskara i wolanie o uwage.

A może poproś starsze dziecko, aby pomogło Ci przy młodszym.
Poczuje się docenione i potrzebne.
Dowartościujesz go