Skocz do zawartości
Forum

Kwiecień 2013


Rekomendowane odpowiedzi

Ania a ja myślałam że tylko moja Rozalka taka ruchliwa , ja nie mam pojęcia jak ona jest usadowiona wczoraj dostałam kopy po dole a wielka gula była przy żebrach a za chwilę dostawałam kopy w żebra . wiec tez nie wiem jak jest ułożona ;)

Masz rację dwa tygodnie miną szybciutko i dowiesz się co i jak ;)

Dorcia a co do brzucha to naprawde masz fajny okrąglutki brzuch !! Tak symetrycznie wygląda ;) niektóre wiszą czy nierówne a Twój normalnie jak z obrazka ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

KOPNIJCIE MNIE W D.... BO SIE DZISIAJ Z NICZYM NIE OGARNIAM, NAWET SAMA Z SOBA SIE DOGADAC NIE MOGE :noooo:
DŻIZAS CHCE URODZIC Juuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuż.....

ja od 10 lat zele na swoich mam, ale na czas porodu i pierwsze msc z adamem sciagnelam, teraz w polowie ciazy tez juz przestalam dorabiac i mam swoje ale tak za pol roku wroce:) nie lubie tipsow, ale jak moje urosna to warsta zelu je wzmacnia.

Odnośnik do komentarza

Ja na brzuchu tez nie mam rozstępów mimo ze napiety niesamowicie , ale na cyckach musze poszukać nowych bo po poprzedniej ciąży pare białych prązków mają ;) ja myślę że nie mam tendencji na rozciągnietej skórze ale jak rozciąganie ma skoki intensywne bo np piersi raz są wieksze raz mniejsze to samo przy karmieniu i tam mi wyszły a brzuch jak rośnie systematycznie to nie mam ani jednego i oby tak zostało !:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Malagaaa
Ania a ja myślałam że tylko moja Rozalka taka ruchliwa , ja nie mam pojęcia jak ona jest usadowiona wczoraj dostałam kopy po dole a wielka gula była przy żebrach a za chwilę dostawałam kopy w żebra . wiec tez nie wiem jak jest ułożona ;)

Masz rację dwa tygodnie miną szybciutko i dowiesz się co i jak ;)

Czyli ta sama niewiadoma u Ciebie :) A kiedy masz USG? Jakoś niedługo z tego co kojarzę. Dobrze by było, gdyby już te nasze dzieci dały sobie spokój z akrobacjami i ładnie czekały w jednej pozycji, bo tak to nigdy nie wiadomo co będzie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yd72ptga29.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148e6ydkcfqa7tr.png

Odnośnik do komentarza

ania_h83

Czyli ta sama niewiadoma u Ciebie :) A kiedy masz USG? Jakoś niedługo z tego co kojarzę. Dobrze by było, gdyby już te nasze dzieci dały sobie spokój z akrobacjami i ładnie czekały w jednej pozycji, bo tak to nigdy nie wiadomo co będzie :)

W poniedziałek wizyta wiec na pewno USG ;) no i mam nadzieję że dowiem się czegoś konkretnego ;) jeśli nadal siedzi na głowie to widac kręci sie na głowie ;) a jesli sie obróciła to ja sie poddaje :white_flag: bo wydaje mi sie że jest duża a kurka akrobacje wyprawia niesamowite ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Doris bierz no-spe i ciepły prysznic ! Jak nie przejdzie to torbę pod pachę i jeźdzcie na KTG !!

Wiecie co mnie wkurza , jakbym chciala teraz sprawdzić czy z mala wsio ok to nie mam gdzie bo w szpitalu tym tutaj musze się zapisać na oddział aby mnie zbadali bezwzględu na to z czym przyjade ;/ jedynie do poradni K .

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

u mnie pierwszy taki beznadziejny dzien ... marudze i sie sama na siebie denerwuje ze marudze...

ja dzisiaj odebralam adama i bylam z nim na poczcie, wstawilam ziemniaki, i wystawilam ubranka na tablicy ... pozostaly czas spedzilam z dupa na kanapie :/

jade za godz do mamy bo ma przyjechac babka po wozek a zostawilam go u mamy w garazu bo u nas miejsca brak :/

rozstepy - ja mam wiecej niz wy wszystkie razem wzięte :P wiec nie marudzic !!!!!

Odnośnik do komentarza

Clauwi w końcu Ciebie dopadło a widzisz organizm sam się doprosił odpoczynku ;) Jutro na pewno bedzie lepiej , mówili ze dzisiaj nie korzystny biomet itd wiec moze przez to ;)

Ja nie zrobiłam w cale wiecej a Ty chociaż z domu wyszłaś ;)

Ja zrobiłam i powiesiłam dwa prania , pozmywałam (to co zawsze) pościeliłam łożka(to co zawsze) zrobiłam ogień i tyle na dzisiaj :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

No cisza cisza ;)

My zjedliśmy pierogi T przywiózł z serem truskawkami i jagodami , objadłam się niemiłosiernie ;) potem posprzatałam i tak sie lenilismy przed tv ;)

Dorcia ja tez przed tą ciążą nie wiedziałam co to zgaga ;) i szukałam w necie czy to na pewno to ale niestety :fire2:

Dzisiaj z ciekawości wpisałam sobie "poród naturalny po cesarskim cięciu" i to był pierwszy i ostatni raz jak czytałam na jakikolwiek temat ;/ kutwa nawet na parentingu straszą pęknieciem macicy i śmiercią matki i dziecka .... przeraziłam sie niemiłosiernie . Ogólnie wywnioskowałam "udo się albo nie udo joł" ...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

"Dzisiaj z ciekawości wpisałam sobie "poród naturalny po cesarskim cięciu""- a ciekawość to wiesz do czego pierwszy stopień? ;) Żarcik, ja też przecież czytam jak cos mnie dręczy bo co by się nie mówiło to się nie da inaczej no ;) Dzisiaj nawet na SR było o "diagnozowaniu z dr Google" ;D ale kochana nie stresuj się, przecież Twoja lekarka wie co można a co nie można i gwarantuje Ci, że nie jesteś jedynym przypadkiem kobiety rodzącej SN po CC. Może jak to by miał być odstęp roku to się zgodzę ale nie 3 lata prawie- tak na mój rozum. A jeśli Ciebie to dręczy to pogadaj ze swoją ginekolog- że już po jednej cesarce jesteś i że przy poprzedniej było wskazanie bo miednica to czemu teraz nie ma skoro nic się raczej nie zmieniło? ale wiesz takie gdybanie to gdybanie- ja równie dobrze mogłabym powiedzieć, że tyle dzieci się zaraża paciorkowcem przy porodzie, ze nie zdążają podać antybiotyku (za późno), że dopiero po kilku dniach wychodzą objawy i one są najgorsze- bo to wszystko przeczytałam na necie.. Po porostu mama która urodzi sn po cesarskim cięciu nie założy wątku: o urodzilam i nic się nie stało, a ta którą dotknie jakaś trauma to prędzej czy później się tym dzieli, albo dużo jest wpisów typu: "moja znajoma.." czy tam: "słyszałam taką historię..". niestety zawsze jak się szuka to się znajdzie, nam pozostaje mieć nadzieję, że wszystko będzie dobrze, przecież czasem nic nie wskazuje zagrożenia a staje się tragedia i tego nie unikniesz- to wszystko już gdzieś tam jest zapisane..
Ale się rozpisałam :uff2:

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

No i byłam na SR :P Nakarmiłam Sz. i po obiedzie się na niego wkurzyłam i absolutnie nie miałam ochoty w domu siedzieć :P Poszłam i nic mi póki co nie jest, jestem (jeszcze!) niezniszczalna hehe.. Później już się ściemnia, więc nie wracałam po ciemku :) Zaszłam po suplement mój i Rutinoscorbin dla Sz., lekko mi się jęzor plątał jak gadałam na koniec SR z prowadzącą czy w aptece, jakby 100 czynności w mózgu pewno neurologiczne. Dziene lekko wkurzające uczucie, ale nic szczególnego, chyba i zdrowym się zdarza coś podobnego ;)

Zostałam na koniec by popróbować tego parcia i jak na 1 raz ponoć poszło nieźle. Oddychanie przeponą za to ponoć b. ładnie. Czuję, że pani mnie lubi ja ją też i dlatego chyba dobrze by było na nią trafić. Uznała, że brzuszek mi opadł jak mówiłam który niby tydzień, że nie mogę uwierzyć, jutro byłby 39 jeśli wierzyć w ustalenie daty wg okresu (przykłada rękę pod pierś i ocenia)

Sz. leży all day we wyrencju.. jutro prawdopodobnie odwiedzą nas jego rodzice, godziny konkretnej nima jeszcze, ja tak nie lubię, ale oni widać nie mają w zwyczaju uprzedzać na tyle do przodu dokładnie co ja bym lubiła.. oby Sz. jutro żył, bo po wstaniu trzeba będzie to i owo tu ogarnąć na te odwiedzinki. Najprawdopodobniej na parę h tylko i bez obiadku, ale jednak chciałabym w kołó by chata jako tako wyglądała hehe :)

No i miałam nadrabiać, a zaczyna się ostatni w tym tyg. odcinek na wspólnej, a ja "100 lat za murzynami" i strasznie mam ochotę oglądnąć, bo jestem w plecy.. więc póki co nadal jestem zacofana tematycznie, legam się pod ścianą i chwila LABY i lenistwa dla mnie :]

Do później :zwyrazami_milosci:

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Malaga - dzizas co za opowiesci .... nie ma co sie wczytywac w spanialy internet....

a ja sie wkurzylam jechalam do mamy bo baba po wozek miala przyjechac, siedzialam do 19:30 i baba nie dotarla, nie odpisuje i nie odbiera tel... uwielbiam k... takich ludzi :/

a ja ledwo oddycham (znow marudze) tak mi ciezko sie oddech lapie, jeszcze nos/zatoki zapchane - UUUUUUUUUUUUUUUUUMIERAM :p

Odnośnik do komentarza

Dorcia dokładnie tak ;) Ale byłam ciekawa wskazań i przeciwskazań a tu kurka historie jak z horroru wiec dałam spokój ogólnie indywidualna sprawa ;) ogólnie wkurzają mnie te historie jak wspomniałaś "moja znajoma" itd kutwa nie wiem co ludzie mają na celu .

Monika to dobrze że udało sie dotrzeć i wszystko załatwić ! No i oby odwiedzinki były przyjemne ! Co do tyg jakbym miała patrzeć to mała miała osttanio brzuszek na 40 tc a termin na 11 kwietnia ;p a wizytę wczesniej wyszło na 19 ;) teraz maluszki rosną indywidualnie a aparatura ustawiona wg danych kryteriów wiec jak na moje nie ma co sie sugerować , ale to tylko moje zdanie ;) Jedna Marcówka zmieniła sobie wg ostatniego USG termin o 2 tyg do przodu i teraz jej wychodzi na jutro a na prawdę na 30 i teraz dłuższa ciążą sie wydaje ;)

Ja lecę pod prysznic bo mam zamiar dzisiaj wczesniej się z wszystkim uporać i legnąć przed 22 o taki plan :D czy sie uda nie wiadomo ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Monika dobrze ze bezproblemowo poszlo w szkole i zobacz masz intuicje w parciu ;)
Malaga ja tez mam suwaczek przesuniety co prawda tylko o 4 dni do przodu ;) bo zawsze na usg wychodzil termin wczesniejszy niz z OM ale teraz podejrzewam, ze to, ze maly duzy nie znaczy wcale ze wyskoczy wczesniej ;)
no nic, przyjemnych nocek, Ania z Monika sie ciesza przynajmniej bo nie musza nadrabiac :D
Doris co.tam u Ciebie?

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Ja jestem na chwilę jeszcze :D wszyscy śpią a ja oczy jak 5 zł :D

Dorcia wiadomo jak jest ;) USG wskazuje jakim wymiarom odpowiada maluch a nie w jakim tyg jest ciąża wiec różnie bywa ;) reguły nie ma ;) Kaika Radzia miała dużego i USG pokazywało że wymiary donoszonego dziecka osiągnie 13 lutego a urodził sie w dzien terminu 2 marca;) ale reguły nie ma ;) Rozalka jest duża wiec mi wskazuje 2-3 tyg wczesniej wg USG ale wiem ze ona moze być duża ale nie gotowa ;)

Nic teraz chyba jednak się legnę , nie wiem czy zasnę ale spróbować trzeba;) w koncu jutro tez jest dzien ;) Agatka moze do domu wyjdzie ?

Przespanej nocki mamuśki !! i wiosny wiosny !!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Ania skoro Mikołajek szuka ułożenia dla siebie to nie dziwota, że tak go 'wszędzie pełno" :D Ja to się nadziwić nie mogę jak czuję wypukłość sporą na prawo a zaraz na lewo od pępka, albo 2w1 i myślę no kurczę to jak tu dupka czy plecy a tam też coś wielkiego to co, głowa?! A ułożenie przy ostatnim USG główkowe jak najbardziej :P Więc te nasze szkraby lubią się powiercić albo choćby brzuszek czy kolanka wypiąć gdy my zachodzimy w głowę.. np. gdzie mają tę głowę w danej chwili hehe :D

Odnośnie rozstępów kurczę, mi się brzuch "rozstępia" a cycki raczej nie podrosły i ja dla odmiany mam przez to stresa :P Nie żebym zazdrościła prążkowanych cycuchów, po prostu cykora mam o laktację..:leeee:

Doris mam nadzieję, że bóle ustąpiły!

Clauwi Ty się tam nie wściekaj za nicnierobienie, bo po wyjściu ostatnim ze szpitala obiecałaś leniuchować :P A marudzonko zdarza się każdej z nas, jutro powinno być lepiej, a jak nie to doza czekoladki i endorfinki w górę :P :D Kobieta od wózka - bez komentarza... :36_19_1:

Malaga mi nie podają co kolejne USG nowego terminu, absolutnie nie o to chodzi, dawno USG nie pokazało nawet jak fotoski dostawałam jeszcze, np. że syn. Jest jeden xz OM na 4 Kwietnia i już, pomimo, że póki usg i zdjęcia pokazywały na początku opcjonalne terminy to były one późniejsze o około 2tyg. Mnie właśnie to stresuje po prostu..że niby już jutro 39 z OM, a z drugiej strony mogę rodzić w połowie kwietnia i bądź babo mądra :P Nie ukrywam komfortowiej bym się czuła jakby nie było takich rozbieżności hehe.. Plan by legnąć się przed 22h widzę nie wypalił, bo jest Twój post z 22:25, ale pewnie i tak szybko się zakopałaś w kołderkę, co?

Dorciu nie wiem czy intuicję mam, ale ważne, że jako tako mi poszło przy pierwszej edukacji hehe.. Nie wiem czy aby nie skupiałam się niepotrzebnie na oddychaniu przeponą w czasie gdy miałam przeć na dłoń prowadzącej SR, ale to tylko pierwsza próba, a nie poród, jakoś to będzie, a ja już mam komfort psych. że jakaśkolwiek próba się odbyła hehe :D I miałaś rację - Monicha się cieszy, że nie miała dużo nadrabiania :D

O pazurkach to i dziś na SR było, że nie malować, a bynajmniej nie na ciemno bo jakby co to np. bezbarwne łatwo zmyć jakby była konieczność przez CC :) A ja jak już wcześniej wspomniałam - kciuki mam ścięte niemal na zero, zwłaszcza jeden ;p to nawet nie ma sensu malować, bo musiałabym podrównać wszystkie i po co mi takie malować hehe :D Strasznie małe pazurki mam jak są krótkie i nie podobają mi się w tej formie :)

No nic, lecę myć zęby i kładę się. Sz. z gorączką, latałam w koło, picie robiłam, pilnowałam by umył zęby, zjadł kanapki z czosnkiem, by użył chusteczki itd. normalnie mam już synka :P

A nasz synek ma 2 imiona potencjalne nadal jeszcze.. Wojtusia i.. Kubusia :) Ale nadal nic 100% i liczę, że w końcu usiądziemy i poszperamy i podejmiemy ostateczną decyzję, bo z Sz. to pod górkę, dziś sam pyta o to imię, to mu mówię, że no ja czekam, aż czas znajdzie, bo nie licząc dzisiejszego dnia który niemal cały pod kołdrą spędził to jakoś na to czasu nie wygospodarował prędzej :P Może jutro przed gośćmi lub po.. jak nie to go przycisnę pojutrze, bo sama już chcę wybrać :P haha :D

Ok, naklepałąm jak to ja całą czapkę :36_19_1: :D No to uciekam i do jutra, kolorowych snów kobietki! :D

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

O jestem pierwsza :D nie wierzę ;)

Wczoraj zasnęłam po 23 jak normalnie nie chce spać to zasnę a jak bym chciała to ni hu hu ale wyspana , śniły mi sie jakieś głupoty i obudził mnie facet co węgiel przywiózł , przywitałam go pięknie w szlafroku .

Nic teraz trzeba sie ubrać i wciągnąć śniadanie . standardowo jak na wiosnę przystało na minusie i prószy śnieg ! Yhhhh ...

Monika no niestety nie da się tego przewidzieć a szkoda ;) jak widac reguły nie ma ;) marcówki w wiekszości do terminu dotarły ;) Ja się staram nie nastawiać a żeby nie zwariowac ;) byle do Maja :D

Agatka ciekawe czy już w domku ? Nie mogę sie doczekać relacji i zdjęć Kajtusia ;):)

Doris jak dzisiaj brzuchol ?? lepiej coś ?

Maleńka jak po wizycie ??

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...