Skocz do zawartości
Forum

Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?


Rekomendowane odpowiedzi

amda
A ja się teraz zastanawiam czy chcę w ogóle poznać płeć, czy liczyć na niespodziankę... :-)

W sumie w pierwszej ciąży bardzo chciałam wiedzieć, ale jak doktor mi powiedział, że będzie chłopczyk na 99% i powiedział, że płeć dziecka na 100% określa się po porodzie, to byłam strasznie ucieszona, ale i faktycznie zawsze zostaje ten jeden procencik niepewności...

Jak to mój lekarz powiedział - nie daje 100% pewności bo nie był bym sam ze sobą zgodny. Sprzęt to sprzęt, natura naturą...

Faktycznie coś w tym jest, bo znam kilka dziewczyn, które bardzo nastawiały się na określoną płeć i okazało się, po porodzie, że brak tu i ówdzie czegoś, lub jest wręcz za dużo...
Albo przykład mojej koleżanki, która przy ostatnim USG, tuż przed porodem, dowiedziała się, że z chłopca zrobiła się dziewczynka...

Tak bywa, więc nawet jeśli poznam płeć, nie będę tak do końca przekonana, dopóki na własne oczy nie ujrzę, tego co powinnam :-)

Podobne zdanie miałam przy Gabrysiu i zawsze podkreślałam ten jeden procencik niepewności ;-)
Też bym chciała dowiedzieć się przy porodzie co tak naprawdę się urodziło ale moja ciekawość niestety jest górą... ;) Poza tym, mniej więcej muszę się przygotować czy kupować łóżeczko np. niebieskie/ zielone czy różowe ;) Chyba faktycznie nigdy nie wygram z moją ciekawością ;))))))))))

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnej28fejemu8d.png

Odnośnik do komentarza

Czy jesteś gotów zostać rodzicem?

1.
Kobiety aby przygotowac sie do macierzynstwa: wloz szlafrok i przymocuj na brzuchu worek z grochem. Trzymaj go tam przez 9 miesiecy. Po tym czasie wyjmij z worka 10 procent grochu.
Mezczyzni: aby przygotowac sie do ojcostwa, pojdz do najblizszej apteki, wyloz cala zawartosc portfela na lade i oddaj aptekarzowi. Nastepnie pojdz do supermarketu i zalatw, by cala Twoja pensja byla co miesiac przelewana bezposrednio na konto sklepu.

2.
Aby przekonac sie, jak beda wygladaly Twoje noce, powinienes chodzic po pokoju od 5 po poludniu do 10 wieczorem, noszac mokry tobolek o wadze okolo 5 kilogramow. O 10 wieczorem odloz tobolek, nastaw budzik na polnoc i idz spac. O polnocy wstan i choc po pokoju z tobolkiem na rekach do godziny pierwszej. Nastaw budzik na 3 rano. Poniewaz nie mozesz zasnac, wstan o 2 i wez sobie cos do picia. Wroc do lozka o 2.45. Wstan, gdy budzik za dzwoni o 3. Spiewaj piosenki przy zgaszonym swietle do godziny 4. Ustaw budzik na 5. Wstan. Zrob sniadanie. Postepuj tak przez 5 lat. Sprawiaj wrazenie zadowolonego z zycia.

3.
Wydraz melon, robiac mu z boku maly otwor o srednicy pileczki pingpongowej. Zawies na sznurku u sufitu i rozbujaj. Wez miseczke wodnistej papki i sprobuj za pomoca lyzeczki przelozyc jej polowe do wnetrza bujajacego sie melona, udajac przy tym, ze jestes samolotem. Druga polowe papki wylej sobie na kolana. Jestes juz gotow karmic roczne niemowle. Aby przygotowac sie na karmienie raczkujacego dziecka, rozsmaruj dzem na kanapie i wszystkich zaslonach. Ukryj paluszek rybny za szafa i zostaw go tam na pare miesiecy.

4.
Ubieranie maluchow nie jest wcale takie latwe, jak sie wydaje. Kup osmiornice i siatkowa torbe. Sprobuj wlozyc osmiornice do torby tak, by zadne jej ramie nie wystawalo na zewnatrz. Czas przeznaczony na to zadanie: cale przedpoludnie.

5.
Przygotuj sie do wyjscia rano z domu. Czekaj pol godziny przed drzwiami do ubikacji. Wyjdz z domu. Wroc. Wyjdz ponownie. Wroc. Wyjdz i odejdz kilkanascie metrow od domu. Wroc. Wyjdz i oddalaj sie bardzo powoli. Po drodze zatrzymuj sie, by dokladnie przyjrzec sie kazdemu niedopalkowi na chodniku, kazdej gumie do zucia, kazdemu papierkowi i kazdemu martwemu owadowi. Wroc pod dom. Krzycz glosno, ze masz juz tego wszystkiego dosyc, az sasiedzi stana w oknach i z zaciekawieniem zaczna sie na Ciebie gapic. Teraz jestes juz gotow, by zabrac swojego malucha na spacer.

6.
Pojdz do supermarketu, zabierajac ze soba cokolwiek, co przypomina dziecko w wieku przedszkolnym. Najlepiej nadaje sie do tego dorosly koziol. Jesli chcialbys miec wiecej niz jedno dziecko, wez ze soba kilka kozlow. Zrob sprawunki na caly tydzien, nie spuszczajac ich z oczu ani na chwile. Zaplac za wszystko, co kozly zjedza lub zniszcza.

7.
Naucz sie na pamiec imion bohaterow dobranocek. Kiedy zorientujesz sie, ze spiewasz podczas kapieli „Ja jestem pan Tik-Tak”, jestes gotow, by zostac rodzicem.

8.
Pamietaj, aby wszystko to, co mowisz, powtarzac przynajmniej piec razy.

9.
Zanim dorobisz sie potomstwa poszukaj ludzi, ktorzy maja juz dzieci. Krytykuj ich bezustannie za brak konsekwencji i cierpliwosci, za to, ze nie ucza swoich pociech dyscypliny i ze pozwalaja im na wszystko. Doradzaj im bez przerwy, co powinni zrobic, by dzieci wczesniej szly spac, jak maja nauczyc je dobrych manier i zachowania przy stole. Ciesz sie tym okresem. Nigdy pozniej nie bedziesz juz tak doskonalym ekspertem w wychowywaniu dzieci.’

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

desperatka
_Alfa_
Ale mnie dziś dzieć pyrgoli :D

A ja od dawna nic nie czuję... KOMPLETNIE ! ;(

Lada moment da znać o sobie :) Daj chwilę, aby się tylko dzidziuś nogą zamachnął :D

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

Moja jak idę do niej np 16t4d to pisze, że jestem 16/17 tyg. A niektórzy lekarze by już stwierdzili, że to 17 tydzień, chociaż jak mnie ktoś pyta to jeszcze jestem w 16 tygodniu, a nie w 17. Może lekarz Twój też tak liczy. Niektóre kalkulatory na necie też tak liczą.

Odnośnik do komentarza

_Alfa_
Wrzucam kilka fotek, bodziaków fotografować mi się nie chce, bo są albo białe, albo kremowe :D Jak nic mam na chłopaka rzeczy, chociaż do niebieskiego też jakiś różyk, żółty i będzie na dziewuchę :D

Ja ci mówię, że będziesz miała chłopczyka, więc tam nie kombinuj z różem:p
Fajnie, już Ci się zbiera kolekcja:) Ja codziennie przeglądam i układam te ciuszki :D Narazie nie mam ich gdzie trzymać, więc leżą w torbie podróżnej :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxedf9hw70js141.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2rw0ynkn2.png

Odnośnik do komentarza

Ja opróżniłam jedną szufladę, ale niedługo zrobię małe przemeblowanie, bo mam wiszącą szafkę na te maluchy :) Po wizycie u wetka piesia mi odżyła :D Znaczy po podaniu tabletki w kiełbasie :sofunny: Nie wiem czy to kielbasa tak działa czy tabletka :sofunny: Ale przeszła się po pokoju i nawet wskoczyła na kanapę (jem obiad). Uwielbiam weterynarza :D

A co do wizyty mojej - ginka stwierdziła przecież, że wiercipiętka, więc może mały piłkarz :hahaha: Przytyłam kilogram :nie_mam_pojecia: czyli mało chyba.. Chociaż wg jej wagi pierw schudłam kilo, potem przytyłam kilo i teraz też kilo. Czyli dwa dwa kilo od początku ciąży..

Odnośnik do komentarza

Maniulka
_Alfa_
Wrzucam kilka fotek, bodziaków fotografować mi się nie chce, bo są albo białe, albo kremowe :D Jak nic mam na chłopaka rzeczy, chociaż do niebieskiego też jakiś różyk, żółty i będzie na dziewuchę :D

Ja ci mówię, że będziesz miała chłopczyka, więc tam nie kombinuj z różem:p
Fajnie, już Ci się zbiera kolekcja:) Ja codziennie przeglądam i układam te ciuszki :D Narazie nie mam ich gdzie trzymać, więc leżą w torbie podróżnej :)

Poza tym ja chyba nic różowego nie mam :hahaha: Aczkolwiek uważam, ze te ogrodniczki niebieskie czy co to tam jest plus różowa góra będą super :D W razie dziewczyny. Chociaż też myślę, że jednak meszek tam siedzi..

Odnośnik do komentarza

Maniulka
To dobrze, że psina Ci odżyła!! Najlepszym lekarstwem jest kawałek kiełbasy :D Albo jak lubi to czekolada :D My naszego też oszukiwaliśmy jak był chory. W cukierka wciskaliśmy tabletkę i szło!! cukierków nie rozgryzał, więc mu nie wypadła, a jak włożyliśmy w kiełbasę to skubaniec potrafił wypluć... Mądralińskie te zwierzaki :)

No ja z nią mam przeboje jak dostanie coś przyprawionego, wtedy zamiast na trawę co godzinę to węgiel jej daję :D Teraz to już wie, że musi połknąć, więc nie kombinuje, ale na początku wypluwała :D Ona w ogóle śmieszna, jak czegoś nie chce to łapie do pyska i patrzy tak prosto w oczy... i wypluwa. Komicznie to wygląda :hahaha:

Odnośnik do komentarza

Maniulka
Za 2 tygodnie zobaczysz Meszka :36_6_3:

U mnie dziecko się ożywia jak jadę samochodem i ostatnio na dźwięk silnika motocykla też mnie delikatnie kopało. Mąż stwierdził, że chłop będzie, bo reaguję na motoryzację, a ja się zaczęłam śmiać, że może być dziewuszka- blachara :lup:

:sofunny::sofunny: Meszek ciągle aktywny :D Nawet na badaniu babka słuchała i tylk mówiła "o! kopie! O znowu! I znowu!" I tak kilka razy :D

A tak o blacharstwie - mój D kocha motory i na każdy dźwięk jadącego pod blokiem zrywa się, zauważyłam, że piesia moja też na dźwięk motoru biegnie do okna... Blachara :lup:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...