Skocz do zawartości
Forum

Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?


Rekomendowane odpowiedzi

Biedny nasz Miłość pochorowany! Oby wyzdrowiał szybciutko! Burdel na kółkach w tych przychodniach, bardzo dobrze, że nie wpuściłaś przed sobą nikogo, nasza Mamusiu Lwico! Bezczelni ludzie!

Aaneczko to dziś może sobie zrób dzień relaksu i przyjemności, bo potrzebujesz dużo siły i energii na następne dwa :D jej ale to fajnie wiedzieć, że za max 2 dni będzie się tulić swoje maleństwo! Zazdraszczam!

Maniulka pewnie już rozgoszczona na oddziale :) oby sprawnie poszedł poród, i całe łożysko też :hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4zd80kuiht.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfaru6bd5u13uunv.png
https://www.suwaczki.com/tickers/7u22vfxmx8zrhyc4.png

Odnośnik do komentarza

Alfa oddaj burgiera!

Ja o słodkościach na porodówce nie słyszałam, chyba, że dla taty coby nie padł z wrażenia plus redbulle i inne energetyki ;) ja sobie biorę jakieś lekkie rzeczy typu wafle ryżowe i takie tam.. nawet czytałam gdzieś, że jak chce się sok, to nie może być uczulający dla dziecka, czyli z tymi słodyczami też chyba niekoniecznie, bo już będzie szło do dzidzi..

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4zd80kuiht.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfaru6bd5u13uunv.png
https://www.suwaczki.com/tickers/7u22vfxmx8zrhyc4.png

Odnośnik do komentarza

Rudzinuszka

Aaneczko to dziś może sobie zrób dzień relaksu i przyjemności, bo potrzebujesz dużo siły i energii na następne dwa :D jej ale to fajnie wiedzieć, że za max 2 dni będzie się tulić swoje maleństwo! Zazdraszczam!

Właśnie robię sobie domowe SPA, aby trochę człowieka przypominać na tym oddziale - ehh ciężko jest :36_7_6: hehe

Te słodycze są dla tatusiów :) my możemy biszkopty, wafle ryżowe i wodę mineralną...no ja jeszcze kupię sobie ciasteczka owsiane z cukrem trzcinowym- dają powera :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/pt68lw1.png

http://www.suwaczek.pl/cache/aab79c2901.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry w ten piękny dzień!!!
Alfik - gratki!!!
Glitter - nie stresuj się , ja ostatnio byłam u dentysty z mała. Były 4 krzesła, zajęte porzez dzieci z matkami i myślicie, że ktoś ustąpił? Stałam z tymj brzuchem na wprost ich oczu i każdy udawał, że tego nie widzi bo po co ma mówić dziecku aby ustąpił miejsca? Duchota tam była straszna, dobrze , że im tam nie zjechała... A moja mała mi mówi: mamo, dlaczego nie usiądziesz? A ja na cały głos- a gdzie, na lampę?? :D

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnej28fejemu8d.png

Odnośnik do komentarza

Aaneczka86
Rudzinuszka

Aaneczko to dziś może sobie zrób dzień relaksu i przyjemności, bo potrzebujesz dużo siły i energii na następne dwa :D jej ale to fajnie wiedzieć, że za max 2 dni będzie się tulić swoje maleństwo! Zazdraszczam!

Właśnie robię sobie domowe SPA, aby trochę człowieka przypominać na tym oddziale - ehh ciężko jest :36_7_6: hehe

Te słodycze są dla tatusiów :) my możemy biszkopty, wafle ryżowe i wodę mineralną...no ja jeszcze kupię sobie ciasteczka owsiane z cukrem trzcinowym- dają powera :)

a ja głupia dla siebie też kupiłam słodycze! dobrze że pomyślałam o tym!

url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvpiqvrpdo95jt.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/oar8csqv35gm1m01.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Ja najbardziej cierpię w nocy. Przy każdej zmianie pozycji umieram z bólu! Czuję jak mi się Klocuszek po wnętrznościach przesuwa, w środku boli wszystko. Plus od paru dni kości łonowe mnie nachrzaniają, ale to tak, że ledwo mogę rozłożyć nogi! Przy chodzeniu też boli, ale noce są najgorsze. Dziś zasnęłam dopiero o 4.

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4zd80kuiht.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfaru6bd5u13uunv.png
https://www.suwaczki.com/tickers/7u22vfxmx8zrhyc4.png

Odnośnik do komentarza

Rudzinuszka
Ja najbardziej cierpię w nocy. Przy każdej zmianie pozycji umieram z bólu! Czuję jak mi się Klocuszek po wnętrznościach przesuwa, w środku boli wszystko. Plus od paru dni kości łonowe mnie nachrzaniają, ale to tak, że ledwo mogę rozłożyć nogi! Przy chodzeniu też boli, ale noce są najgorsze. Dziś zasnęłam dopiero o 4.

Ja przy zmianie pozycji czuje normalnie jak kości się od siebie ocierają i jednak przeskakuje drugą. I to mam zawsze leżąc. Boję się zmieniac pozycję w nocy bo tak jak dziewczyny juz pisały- Natalce i Kaice odeszły wtedy wody :D

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnej28fejemu8d.png

Odnośnik do komentarza

Migdalenka
coś mi sie wydaje ze niestety ale i tak nic nie będzie z tego ze ustawa będzie obowiązywac od 1.1

Też mi się tak wydaje ale wiesz... Jest nadzieja choc faktem jest, że gdy robiłysmy sobie dziecko to nawet nie śniono , że taka ustawa wejdzie i byłyśmy przygotowane na to, że max 24 tyg. będziemy z maluszkiem...

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnej28fejemu8d.png

Odnośnik do komentarza

desperatka
Rudzinuszka
Ja najbardziej cierpię w nocy. Przy każdej zmianie pozycji umieram z bólu! Czuję jak mi się Klocuszek po wnętrznościach przesuwa, w środku boli wszystko. Plus od paru dni kości łonowe mnie nachrzaniają, ale to tak, że ledwo mogę rozłożyć nogi! Przy chodzeniu też boli, ale noce są najgorsze. Dziś zasnęłam dopiero o 4.

Ja przy zmianie pozycji czuje normalnie jak kości się od siebie ocierają i jednak przeskakuje drugą. I to mam zawsze leżąc. Boję się zmieniac pozycję w nocy bo tak jak dziewczyny juz pisały- Natalce i Kaice odeszły wtedy wody :D

Też mam już schizę z tymi wodami. Muszę w końcu zakupić podkłady i sobie walnąć pod dupkę, coby całego łoża nie zalać :36_1_21:

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4zd80kuiht.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfaru6bd5u13uunv.png
https://www.suwaczki.com/tickers/7u22vfxmx8zrhyc4.png

Odnośnik do komentarza

Glitter
dla tatusia słodycze, dla nas polecam biszkopty, sucharki, herbatniki, wodę niegazowaną i jogurty-to mam ja zapakowane ;D

Ooo i dupa urośnie o biszkopty, też zakupię, bo mam tylko wafle ryżowe :D

desperatka
Najgorsze, że ludzie udawają, że tego brzucha nie widzą... ;/

Wczoraj poszłam na pocztę - 10 osób przede mną!! Nikt się nawet nie przesunął, usiadłam na krześle, ale totalnie niezauważona. Swoje odczekałam. Tak samo jak dziewczyna, która weszła po mnie z wózkiem. Dzieciaczek się spłakał bidny, ale nikt nie słyszał oczywiście.
A już Wam pisałam - mi ustąpił w autobusie starszy pan, między 70-80 lat miał. Wstał kurna i ustąpił.

D się dowiedział, że jest coś takiego jak siara. Najpierw się zniesmaczył, bo skojarzył to z siarką z zapałki :D Potem stwierdził, że jak to bogate w witaminy to mam to już gromadzić. A na koniec - a daj spróbować! No myślałam, że padnę :sofunny:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...