Skocz do zawartości
Forum

Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?


Rekomendowane odpowiedzi

_Alfa_
Myrtlenka
Migdalenka
u mnie dzisiaj noc znowu kiepska- zasnęłam chyba dopiero ok 3 a wyspana byłam juz przed 6, potem tak drzemałam az sie wkurzyłam i wstałam.

U mnie noc podobna, pewnie przez badanie. Dwie godziny snu i nie idzie zasnąć.

Ale nie mam już szyjki i rozwarcie na centymetr. Aaaaa! Ja chcę, żeby był już marzec. Dobrze, że nie ma w tym roku 29 lutego, bo z pewnością właśnie wtedy rozpakowałabym się ;P.

Ze taki peszek??

Pech :). Bo ja chcę jak już nie 18, to chociaż w marcu. Ale pewnie jeszcze trochę wytrzymam. IIiiiii też chcę wiosny i spacerów z wózeczkiem! )

http://fajnamama.pl/suwaczki/c5vwvq6.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/c7s54dl.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51882

Odnośnik do komentarza

Myrtlenka
_Alfa_
Myrtlenka

U mnie noc podobna, pewnie przez badanie. Dwie godziny snu i nie idzie zasnąć.

Ale nie mam już szyjki i rozwarcie na centymetr. Aaaaa! Ja chcę, żeby był już marzec. Dobrze, że nie ma w tym roku 29 lutego, bo z pewnością właśnie wtedy rozpakowałabym się ;P.

Ze taki peszek??

Pech :). Bo ja chcę jak już nie 18, to chociaż w marcu. Ale pewnie jeszcze trochę wytrzymam. IIiiiii też chcę wiosny i spacerów z wózeczkiem! )

spoko do jutra wytrzymasz:)

url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvpiqvrpdo95jt.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/oar8csqv35gm1m01.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Maniulka
Melduję się w jednym kawałku :)

Noc ciężka, bo dalej mnie podbrzusze bolało i brzusio się spinał, ale nie urodziłam :(
Czekam i czekam i się nie mogę doczekać... Jeszcze ten brak zrozumienia ze strony M. Dobija mnie to strasznie :(

może spróbuj pochodzić po schodach, długi spacer, sprzątanie?

url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvpiqvrpdo95jt.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/oar8csqv35gm1m01.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Migdalenka
Maniulka
Melduję się w jednym kawałku :)

Noc ciężka, bo dalej mnie podbrzusze bolało i brzusio się spinał, ale nie urodziłam :(
Czekam i czekam i się nie mogę doczekać... Jeszcze ten brak zrozumienia ze strony M. Dobija mnie to strasznie :(

może spróbuj pochodzić po schodach, długi spacer, sprzątanie?

Migdalenka chodzę na spacery, po schodach też :) Uparciuszek się przykleił i nie chce wyjść :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxedf9hw70js141.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2rw0ynkn2.png

Odnośnik do komentarza

Naleśniki z budyniem?? Nie jadła ja :D

Maniula ja Cię rozumiem, mnie też dziad nie rozumie :D Zdziwiony, bo on tak ciężko pracuje a ja tylko w domu siedzę. To mu powiedziałam żeby sobie jeszcze kilka nocy z rzędu nie spał. I zdziwiony czego się boję, przecież kobiety rodzą. A to chyba naturalne, że się boimy porodu, bo nieznane, bo boimy się komplikacji itp.. Dziady. Dziady i tyle.

Odnośnik do komentarza

_Alfa_
Naleśniki z budyniem?? Nie jadła ja :D

Maniula ja Cię rozumiem, mnie też dziad nie rozumie :D Zdziwiony, bo on tak ciężko pracuje a ja tylko w domu siedzę. To mu powiedziałam żeby sobie jeszcze kilka nocy z rzędu nie spał. I zdziwiony czego się boję, przecież kobiety rodzą. A to chyba naturalne, że się boimy porodu, bo nieznane, bo boimy się komplikacji itp.. Dziady. Dziady i tyle.

oj zobaczy dziad poród na żywo, to szybko zmieni zdanie... przynajmniej w połowie zrozumie co kobieta przeżywa!

url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvpiqvrpdo95jt.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/oar8csqv35gm1m01.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

u mnie w pracy był taki koleś ( był przy porodzie swojej żony) i on całkowity przeciwnik podawania zzo, bo kiedyś nie było znieczuleń a teraz kobiety WYMYŚLAJA ze je boli!
Medycyna poszła do przodu więc po co ma boleć, tak dla idei?
Ciekawe czy ciu..l jak idzie do dentysty to nie bierze znieczulenia. Znając go to podwójne.

url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvpiqvrpdo95jt.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/oar8csqv35gm1m01.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Współczuję Wam dziewczyny z tymi facetami. Mój M. zrobił się bardzo wyrozumiały. I często pyta: co już zmęczona jesteś tą końcówką? Idź poleż.

Tylko on już wie, że najgorsze jeszcze przed nami...

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

Migdalenka
u mnie w pracy był taki koleś ( był przy porodzie swojej żony) i on całkowity przeciwnik podawania zzo, bo kiedyś nie było znieczuleń a teraz kobiety WYMYŚLAJA ze je boli!
Medycyna poszła do przodu więc po co ma boleć, tak dla idei?
Ciekawe czy ciu..l jak idzie do dentysty to nie bierze znieczulenia. Znając go to podwójne.

Wiesz jak dla mnie to facet nie powinien się w temacie znieczulenia przy porodzie wypowiadać. Nie rodzi- nie ma głosu!!!

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

KaiKa
Migdalenka
u mnie w pracy był taki koleś ( był przy porodzie swojej żony) i on całkowity przeciwnik podawania zzo, bo kiedyś nie było znieczuleń a teraz kobiety WYMYŚLAJA ze je boli!
Medycyna poszła do przodu więc po co ma boleć, tak dla idei?
Ciekawe czy ciu..l jak idzie do dentysty to nie bierze znieczulenia. Znając go to podwójne.

Wiesz jak dla mnie to facet nie powinien się w temacie znieczulenia przy porodzie wypowiadać. Nie rodzi- nie ma głosu!!!

dokładnie mam takie samo zdanie!

url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvpiqvrpdo95jt.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/oar8csqv35gm1m01.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

KaiKa
Współczuję Wam dziewczyny z tymi facetami. Mój M. zrobił się bardzo wyrozumiały. I często pyta: co już zmęczona jesteś tą końcówką? Idź poleż.

Tylko on już wie, że najgorsze jeszcze przed nami...

A mój mimo, że uciekł kiedy mi krew leciała z nosa, stwierdził wczoraj, że tak go to stresuje, że wolałby sam urodzić. :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/c5vwvq6.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/c7s54dl.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51882

Odnośnik do komentarza

Taaa faceci są czasem dziwni. Szkoda, że nie potrafią docenić, że przecież ciąża to może nie choroba, ale mega wysiłek!!
Ja to już wczoraj mówiłam żeby se nie spał, nie jadł bo co by do buzi nie wsadził to albo zgaga, albo mdli, niech sika co pół godziny, nich się mądry kładzie jak go brzuch i kręgosłup boli. No niech się ze mną zamieni, a ja będę chodziła do pracy i potem codziennie ze znajomymi na piwko. Bo przecież to nic złego. A on pomimo zmęczenia i tego wszystkiego niech wstanie rano, zrobi mi śniadanie, kawkę, potem posprząta, zrobi obiad i czeka sam.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...