Skocz do zawartości
Forum

Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?


Rekomendowane odpowiedzi

AMDA GRATULACJE :D
Ja wrocilam od lekarza, mala moze sie urodzic w kazdej chwili :D Jest juz bardzo nisko glowka :D Gotowa do wyjscia :D We wtorek mam jeszcze usg i jak ladnie rosnie to koniec badan i czekamy :p A po tym badaniu to mam wrazenie ze urodze jeszcze dzisiaj :p aaaaaaaaaaaa
p.s jak to jest z tym paciorkowcem, bo dopiero dzisiaj zrobili mi wymaz :/ dlugo sie czeka na wyniki? No i czy w razie czego potrzeba jakies leczenie czy jak?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8u69pcplinbj.png

Odnośnik do komentarza

No może być problem :D Ginka mi mówiła, że jeśli bym tego nie zrobiła to z automatu dają w szpitalu antybiotyk...
Kurde ciekawa jestem co mi tam jutro powie!! Tu połowa gotowa do porodu, zaczynam się stresować :D
Jeeeju jak się obżarłam... teraz dojadłam 5go pączka i popiłam rosołkiem, coś czuję że w nocy będę umierać. O mamo ja już ledwo siedzę :sofunny:

Odnośnik do komentarza

Amda, jak cudownie się czyta o takim przebiegu porodu!! Najważniejsze, że jesteście zdrowe!!

Natalinka, ja po dzisiejszym badaniu też mam wrażenie, że nie doczekam na wyniki z wymazu na paciorkowca :/ Tak mnie dzisiaj tam obmacała jakby szukała skarbów :D
U nas na wymaz się czeka 4-7 dni. I tak jak pisze Alfa, jak coś będzie nie tak, to antybiotykoterapia.

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxedf9hw70js141.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2rw0ynkn2.png

Odnośnik do komentarza

Z paciorkowcem jest dokładnie tak jak napisała Alfa. Jeśli mama go ma to podają antybiotyk matce w czasie porodu, żeby dzidziuś się nie zaraził w trakcie wędrówki przez szyjkę. Podobnie jak nie masz wyników, lepiej podać antybiotyk, niż ewentualnie leczyć maluszka :)

Eh, miałam dziś takie plany, a wystarczyło wyjść na chwilę z domu, i przez pogodę wszystkiego mi się odechciało.. Przespałyśmy sobie całe popołudnie.. :D

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4zd80kuiht.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfaru6bd5u13uunv.png
https://www.suwaczki.com/tickers/7u22vfxmx8zrhyc4.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, spokojnie. Czemu się tak śpieszycie z tymi porodami? Natalka, nie stresuj się a na pewno jeszcze ponosisz malutką. Im później tym lepiej. Nie martw się choć ja zawsze gdy widzę krew na wkładce to jest mi od razu słabo bo źle mi się to kojarzy ( z poronieniem ). Nie denerwować się proszę!!! Wszystko będzie dobrze i zdąrzysz się jeszcze ponudzić z tym ogromnym brzuszkiem :) :36_3_8:

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnej28fejemu8d.png

Odnośnik do komentarza

Maniulka
desperatka, wystarczy, że jedna urodziła i już reszcie się zachciało :D
Zaciskamy nogi ile tylko sił :) Jeszcze troszkę wytrzymamy :D

Ja wiem, że teraz każda by chciała też mieć to już za sobą ! Ja też bym bardzo chciała ale weźmy pod uwagę , że Amdusia miała termin na początek marca, urodziła prawie miesiąc przed terminem i Bogu dzięki , że wszystko dobrze się skończyło ale czy mamy pewność , że u nas również będzie wszystko ok rodząc tak wcześnie? Nie wmawiajmy sobie, że jesteśmy bliskie rozwiązania bo nas też czeka ten cudowny moment- jak nie dziś to w najbliższym czasie a i będziemy spokojniejsze gdy będziemy rodzić blisko terminu... :)

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnej28fejemu8d.png

Odnośnik do komentarza

desperatka
Mi tak chyba wczoraj mała siedziała na pęcherzu! Nie lubię tego uczucia bo mam wrażenie, że mam jakieś zapalenie układu moczowego czy też się zaraz posikam :D
Na szczęście to już nie długo, już bliżej jak dalej, już niedaleko... :D

Hahaha, dokładnie mam to samo :) Zrywam się czasem jak oparzona do łazienki, bo mam wrażenie, że już popuściłam :) Dopiero od tygodnia tak mam, wcześniej mała nie była tak nisko i mi tak nie napierała na pęcherz.

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxedf9hw70js141.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2rw0ynkn2.png

Odnośnik do komentarza

Hej!

U mnie też kryzys. Wróciłam z miasta i leżę. Brzuch mnie ciągnie, krocze boli... normalnie bliżej niż dalej.. ale dziś to już się wystraszyłam, bo z Olą do końca biegałam.

Natalinko no to jeszcze kilka dni i będziesz tuliła córeczkę :)

Maniulka a to na kiedy się umawiamy na poródce? ja bym chciała jeszcze z 2 tygodnie wytrzymać, ale sama nie wiem czy dam radę. Proponuję 26 lutego w dniu imienin naszych mężów :D

U mnie na paciorkowca będzie dopiero w czwartek wymaz pobierany.
Generalnie procedury mikrobiologiczne wyglądają tak, że najpierw posiewa się pobrany materiał na płytce z podłożem wybiórczym dla danej grupy mikroorganizmów- tu streptococcus. Jeśli się coś wyhoduje to następnie kolonie są posiewane na podłoża selektywne, aby zbadać który gronkowiec się zagnieździł. Tu zapewne się oznacza S. aureus, czyli gronkowca złocistego.
Pierwszą pracę inżynierską pisałam z mikrosów, lecz niestety przy takiej promotorce jaką zrezygnowałam. Po tym jak mi babka połowę gotowej pracy wykreśliła się poddałam...

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

desperatka
Chodzę prywatnie do lekarza, płacę 150 zł od wizyty a nie mam żadnych wymazów... :/

Bo je się robi na koniec i pewnie będziesz musiała za to badanie dopłacić..

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

Maniulka
desperatka
Mi tak chyba wczoraj mała siedziała na pęcherzu! Nie lubię tego uczucia bo mam wrażenie, że mam jakieś zapalenie układu moczowego czy też się zaraz posikam :D
Na szczęście to już nie długo, już bliżej jak dalej, już niedaleko... :D

Hahaha, dokładnie mam to samo :) Zrywam się czasem jak oparzona do łazienki, bo mam wrażenie, że już popuściłam :) Dopiero od tygodnia tak mam, wcześniej mała nie była tak nisko i mi tak nie napierała na pęcherz.
Moja mała w ogóle nie jest obrócona główką w dół więc nie wiem jak to jest, że tak się pcha...

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnej28fejemu8d.png

Odnośnik do komentarza

KaiKa

Maniulka a to na kiedy się umawiamy na poródce? ja bym chciała jeszcze z 2 tygodnie wytrzymać, ale sama nie wiem czy dam radę. Proponuję 26 lutego w dniu imienin naszych mężów :D

Powiem Ci, że też bym chciała jeszcze te 2 tygodnie. Ja coś czuję, że ok 25 polecę na porodówkę :) Na imieniny naszych mężów było by miło urodzić :) W sumie możemy się umówić na 26 lutego :D Damy radę :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxedf9hw70js141.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2rw0ynkn2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...