Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?

[Aaneczka86]

desperatka

To im tylko pozazdrościć!!!

Mogłyby zdradzić "Sposób na" :)

[Rudzinuszka]

Z pościelą się wstrzymam, ale same ramy łóżeczka i materacyk bez pokrowca mogą już stać. Zwłaszcza że mam łóżeczko z dużą szufladą na dole, to coś tam sobie upchnę, bo odkąd okazało się, że będzie córcia, znacznie przybyło ubranek, które powoli nie mieszczą się w jej regaliku :)

[Rudzinuszka]

Aaneczka86

desperatka

To im tylko pozazdrościć!!!

Mogłyby zdradzić "Sposób na" :)

sposób na co?

[natalinkaaa]

u nas tez juz poprane i poprasowane w szafie wszystko czeka ;) Walizka do szpitala spakowana, lozeczko i kolyska dawno skrecone, bo nowe meble maja specyficzny zapach ;) tylko materacykow jeszcze nie wyciagalismy z workow, zeby sie nie kurzyly ;) a ubranie przescieradelka to 2 minutki wiec nawet po powrocie ze szpitala tatus moze to zrobic ;)

Ja sie troche porodu boje, ale to normalne chyba ;) strach przed nieznanym... Bardziej boje sie o coreczke, zeby nie bylo komplikacji zadnych, ktore moglyby jej w jakis sposob zagrozic. Wyjscia za bardzo nie mamy, urodzic trzeba i juz

A ja mam skurcze i to coraz bardziej regularne...

[KaiKa]

Kasiu super wieści!!! 2,5 kg ładna waga :) I najważniejsze wszystko w porządku

Dziś zaszła do nas nasza sąsiadka połozna. I się tam wypytuje co i jak. I w końcu: boisz się?? A ja mówię, że nie, że będę się bała jak nie dojadę do Olsztyna i przyjdzie mi tu rodzić:P
Śmiała się, że przy pierwszym to kobieta nie wie co ją czeka, więc idzie bez strachu, przeważnie przy drugiem jest gorzej z nastawieniem

[Aaneczka86]

Rudzinuszka

Aaneczka86

desperatka

To im tylko pozazdrościć!!!

Mogłyby zdradzić "Sposób na" :)

sposób na co?

Orgazm podczas porodu, bo przypuszczam, że do tego była odpowiedź desperatki.

[Aaneczka86]

KaiKa

Śmiała się, że przy pierwszym to kobieta nie wie co ją czeka, więc idzie bez strachu, przeważnie przy drugiem jest gorzej z nastawieniem

No ja słyszałam odwrotną tezę.... ;) że większy jest strach przed nieznanym. Pożyjemy zobaczymy :)

[desperatka]

Aaneczka86

Rudzinuszka

Aaneczka86

Mogłyby zdradzić "Sposób na" :)

sposób na co?

Orgazm podczas porodu, bo przypuszczam, że do tego była odpowiedź desperatki.

[desperatka]

natalinkaaa

u nas tez juz poprane i poprasowane w szafie wszystko czeka ;) Walizka do szpitala spakowana, lozeczko i kolyska dawno skrecone, bo nowe meble maja specyficzny zapach ;) tylko materacykow jeszcze nie wyciagalismy z workow, zeby sie nie kurzyly ;) a ubranie przescieradelka to 2 minutki wiec nawet po powrocie ze szpitala tatus moze to zrobic ;)

Ja sie troche porodu boje, ale to normalne chyba ;) strach przed nieznanym... Bardziej boje sie o coreczke, zeby nie bylo komplikacji zadnych, ktore moglyby jej w jakis sposob zagrozic. Wyjscia za bardzo nie mamy, urodzic trzeba i juz

A ja mam skurcze i to coraz bardziej regularne...
Ty nie żartuj nawet z tymi skurczami..

Co się dzieje?

[KaiKa]

Rudzinuszko u nas też już wszystko poprane i poprasowane. Dobrze jest to wcześniej zrobić, bo później człowiek siły nie ma.

Ściągnełam dziś torby do szpitala. Jutro się pakuję i niech leżą pod ręką.

Natalinko jutro masz wizytę?? Ja miałam dzień wcześniej przepowiadające bolesne, jak pojechałam na ktg to już ich nie było. Te porodowe w dużo bardziej bolały...

Kurde ale mi dziś dzień się ciągnął. Nie lubię leżeć i nic nie robić... o ile można powiedzieć, że z dwulatkiem można nic nie robić... Bo to siusiu, to pobaw się, to jedzenie zrobić i niby człowiek nic nie robi, a jednak dużo nie poleży...
W sobotę maluch będzie donoszony i oby do 38 dotrwać, a później niech się dzieje co chce!

Chociaż już teraz czuję coraz większy ucisk główki, czasami aż mnie boli, chodzę lub kaczka, lub zaciskam nogi, aby przypadkiem się nie wypchał..

Ojjj dopada mnie kryzys 9 m-ca i w końcu i ja zaczynam marudzić!!!

[desperatka]

Aaneczka86

KaiKa

Śmiała się, że przy pierwszym to kobieta nie wie co ją czeka, więc idzie bez strachu, przeważnie przy drugiem jest gorzej z nastawieniem

No ja słyszałam odwrotną tezę.... ;) że większy jest strach przed nieznanym. Pożyjemy zobaczymy :)
Ja gdy szłam rodzić pierwszy raz to bardzo się cieszyłam i wręcz pragnęłam tych bóli bo patrząc na moja historię to nie ważne było dla mnie jak bardzo boli itp a żeby w końcu mieć to wymarzone dziecko...

[Rudzinuszka]

mhm :)

[desperatka]

Ja pamiętam , że gdy byłam kiedyś na ktg to wyszły mi skurcze a ja ich w ogóle nie czułam ... Lekarze panikowali, że mogę urodzić. Wtedy pomyślałam, że skoro nie czuje skurczy to może poród nie będzie aż tak zły... ale niestety przeliczyłam się

[Rudzinuszka]

Mnie pozytywnie nastawiła szkoła rodzenia.. Może nie tyle uwierzyłam w zapewnienia położnych, że tak bardzo nie boli.. Raczej chodzi o to, że jestem doinformowana i nie ma tego strachu przed nieznanym i niepewności..

[Rudzinuszka]

chociaż wiadomo, że poród to wszystko zweryfikuje ;)
najważniejsze, że się nie boję!

[natalinkaaa]

Wzialam nospe juz rano, bo bolal mnie brzuch jak na okres, potem bylo lepiej, kilka skurczy tylko i nie bolalo a teraz mam co chwile twardy brzuch i pobolewa. Wizyte mam we czwartek, a usg we wtorek ale 12lutego... O ile dotrwam... Ide cos zjesc i wezme jeszcze no spe :/ moze ciepla kapiel pomoze.

[Glitter]

ej Dziewczyny to a chyba wyjątek od reguły bo przed 1 porodem doczekać się go nie mogłam i teraz jest tak samo chociaż wiem już jak to jest ;D mnie też połozna przy pierwszym ktg pocieszyła i spełniło się wszystko co mówiła ;D ból jest ale też go nie ma ;D bo napierw nic sie nie czuje, potem troszke, potem więcej, potem bardzo, potem mniej, potem troszke, potem wogóle ;D Miłosz wyszedł po 5 takich skórczach-takiego Wam wszystkim porodów życzę ;* połóg też u mnie bezboleśnie (oprócz tych hemoroidów) przeszedł i tego też Wam życze ;* jak Weripisała-jedyna droga do dzidziusia. a po chwili już nic oprócz niego się nie liczy!

[Rudzinuszka]

Ja też bardzo bardzo bardzo nie mogę się doczekać! Zwłaszcza, że córcia coraz cięższa i uciska wszystko od środka..
A i mój Domino chciałby już Maluszkę na rękach ponosić :)

[desperatka]

Może lepiej nie bierz tej kąpieli , nie wiem jak to jest ale mi sie kąpiel kojarzy z porodowka bo tam mnie lali ciepła woda aby ból nie był tak odczuwalny a przy okazji by szybciej było rozwarcie...

[Glitter]

Kasia Tygrysek super ze wszystko ok! i dzidzia duża!

[desperatka]

Dziewczyny, a jak wygląda u was współżycie? Dochodzi u was jeszcze do zbliżenia? Ja zaczynam sie już bać

[Youliaa]

No ja od miesiąca zmuszona jestem do postu :( ;p a to zapewne dopiero początek :)

[Maniulka]

Cześć Mamuśki!!

Ja tylko na chwilkę.
Padam na twarz, bo dzisiaj od 4 nie spałam. Obudziłam się na siku i później nie mogłam zasnąć. Skurcze miałam ale całe szczęście słabe i bezbolesne. Rano laboratorium, później wyjazd do rodziców i dopiero usiadłam do kompa.
Dziewuszki, nam położen mówiły, żeby zabrać ze sobą do szpitala cukierki miętowe, gumy itp.
A ja zamierzam rodzić bez znieczulenie Zobaczymy czy nie zmienie zdania
Mam wysoki próg bólu i czuję, że dam radę

[Maniulka]

desperatka

Dziewczyny, a jak wygląda u was współżycie? Dochodzi u was jeszcze do zbliżenia? Ja zaczynam sie już bać

Mój M. już się boi. Ja w sumie narazie też odpuściłam, bo nie wiem jak tam moja szyjka. Dopiero w czwartek mam wizytę. Położna też mówiła, że po 36 tc pochwa się oczyszcza, więc w miarę możliwości trzeba zachowywać czystość.
Jak minie termin, a mała nie będzie chciała wyjść, to wtedy się zbliżymy

[Rudzinuszka]

Ja mam co chwila jakieś infekcje, właśnie przestałam brać tabletki dopochwowe.. Także był post przez jakieś 1,5 miesiąca. Może teraz spróbujemy ;)