Skocz do zawartości
Forum

Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?


Rekomendowane odpowiedzi

Natalinkaapodziwiam bo a bym chyba płakała codziennie w pracy przy inkubatorze... tego chłopczyka mama nie odwiedzała bo nie chciała się "przyzwyczajać"... a mi było dziecka szkoda, że silne, przeżyło, a matka zostawiła samemu sobie... moja koleżanka-pielęgniarka mówiła że nie byłaby w stanie na neonatologii pracować, bo raz przyszłą do nich pielęgniarka z góry że kobieta urodziła dziecko z powodu swoich kłopotów zdrowotnych (trzeba było ej życie ratować, ciąże przerwać) we wczesnym tygodniu ciąży i trzeba było czekać az dzidziuś sam umrze-czasem cały dzień... masakra...

http://lpmf.lilypie.com/Jsnbp1.png
http://lpmf.lilypie.com/MOF7p1.png
http://davf.daisypath.com/X2iYp1.png

Odnośnik do komentarza

Przez tą ciąże płacze na każdym filmie czy programie z dziećmi,, a jak słysze o takich maleństwach co walczą o życie to aż serce pęka ;/ Pamiętam jak rozmawiałam ze swoim B kiedyś, że jeśli z jakiegoś powodu nie będziemy mogli mieć dzieci to zdecydujemy się na adopcję. Byłam pare lat temu w domu dziecka z prezentami na mikołajki z moją klasą i jak zobaczyłam te dzieci to myślałam, że wyjde i będę ryczeć jak bóbr ;/
A oczka maluszka mam zamiar przemywac przegotowaną wodą, bo cały czas tylko o takim sposobie słyszę. a jeśli oczka ropieją to czytałam o rumianku...

http://s10.suwaczek.com/201304054555.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamuśki!!

Alfik, gratki z okazji kolejnego tygodnia!!

Dziewuszki, nam w szkole rodzenia mówiła babeczka, żeby oczka przemywać gazikiem z czystą wodą przegotowaną. Kiedy ropienie jest silne wtedy zastosować sól. Rumianku nie polecała, bo jak większość może uczulać :/
A do kąpieli to chyba kupię Oillatum. U nas w szpitalu na dzień dobry maluszka w tym kąpią, my w szkole rodzenia też tego używaliśmy i ręce są super po takim maczaniu:)

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxedf9hw70js141.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2rw0ynkn2.png

Odnośnik do komentarza

Dupeczkę też nam polecała myć ciepłą wodą i wacikami, a nie chusteczkami nawilżonymi.
Mama do mnie mówi: "widzisz, powrót do twojego dzieciństwa. też samą wodą ci dupinę myłam i jaka dorodna i zdrowa dupka ci urosła" :D

Oj Alfik, ja mam syndrom Jasia Wędrowniczka, to może się i zgadzało :) Nie usiedzę w miejscu, muszę chodzić, kręcić się gdzieś. Nogi same mnie noszą :)
I właśnie idę poprasować :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxedf9hw70js141.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2rw0ynkn2.png

Odnośnik do komentarza

Własnie poprasowałam pościel, pieluchy tetrowe itp...

Właśnie tata mi wywiesza kolory.

Zostały mi dwa prania: białe oraz kocyki i ciuszki polarkowe..

buziaka też będę myła w wodzie przygotowanej, a oczka solą. Nas tak w szkole uczyli i się sprawdziło :)

Dobra idę placki z ciastoliny lepić, a później biore się za porządki i obiad...

Mimo, że poszłam wcześnie spać to już po prasowaniu tej pościeli nie mam siły..

No nic mam nadzieję, że przy zwiększeniu hormonów to się zmieni..

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

_Alfa_
Idź idź :D

Wczoraj oglądałam "Życie Pi".. tylko końcówka mi się podobała, cały środek chciałam przewijać.

A ja książkę czytałam i byłam zachwycona!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zarówno początkiem, środkiem, jak i końcem!!!!!!!!!!!!!!!!

Gratulacje 33 tygodni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

syn - 18.06.2010
córka - 07.02.2013

Odnośnik do komentarza

amda
Zdążyłam już wsiąknąć trzy krówki, wafelka i czekoladkę merci i dalej mi mało...

Gdzieś mam jakiś kisiel :-)...

ja generalnie wolałabym "kartofelka" z piekarni- nie wiem czy u was też to się tak nazywa- taka masa tortowa w kulke zrobiona z czekoladą, ale kisiel ma mniej kalorii i cukru...ja ze względu na alergie niewiadomego pochodzenia z początku ciąży (2 krotny szpital) staram sie ograniczać cukier, chociaż jest mega cieżko.

url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvpiqvrpdo95jt.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/oar8csqv35gm1m01.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Migdalenka
amda
Zdążyłam już wsiąknąć trzy krówki, wafelka i czekoladkę merci i dalej mi mało...

Gdzieś mam jakiś kisiel :-)...

ja generalnie wolałabym "kartofelka" z piekarni- nie wiem czy u was też to się tak nazywa- taka masa tortowa w kulke zrobiona z czekoladą, ale kisiel ma mniej kalorii i cukru...ja ze względu na alergie niewiadomego pochodzenia z początku ciąży (2 krotny szpital) staram sie ograniczać cukier, chociaż jest mega cieżko.

ja się też staram ograniczać, ale nic mi nie wychodzi z tego, alergii jednak nie mam i żre na co mam ochotę...

A ten kartofelek brzmi pysznie i nie jadłam takiego jeszcze...

syn - 18.06.2010
córka - 07.02.2013

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...