Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?

[KaiKa]

jestem ciekawa czy zrobi mi usg i czy się potwierdzi, że to synek... jakbyśmy mieli chłopca to rodzina by była w komplecie :)

ostatnio wracaliśmy z 30-tki kumpla i tak rozmyślałam, że jak ten czas leci. Za 2 lata nasze 30-tki. A M. na to: No ja już przy 30-tce będę miał wszystko. Żonę i dwójkę dzieci. Czego więcej chcieć. No to będę miała spełnionego mężczyznę :)

[Weri]

Maniulka

Od tygodnia brałam po jednej tabletce duphastonu. Musiałam go brać, bo wcześniej 2 razy straciłam ciążę w pierwszych tygodniach. Wizytę mam dopiero na początku października:/ No ale przecież musi być dobrze:)

bedzie dobrze, mamy podobna profilaktyke w podobnych okolicznosciach (stracilam ciaze w 6 i 9 tc), ja poza duphastonem biore jeszcze acard. co do przyczyn, mozliwe ze tarczyca co juz szwankowała ale innech nie znaleziono a i to watpliwe. a u Ciebie cos udało sie ustalić?

[_Alfa_]

Ja przed ciążą ważyłam 51, zleciała mi waga na pysk - 47,5.. trochę rosła i dziś rano stanęło na 51 z groszem, więc póki co wróciłam do swojej normy.

[Youliaa]

Ja też sporo zleciałam na wadze w ciąży i jak narazie stoje w miejscu. Moja mama się martwi, że w ogóle nie tyje, ale co ja mogę ;p jem dużo i często, widocznie maluch wszystko wchłania i dla mnie nic nie zostaje

[_Alfa_]

Jeszcze zdążymy przytyć

[amda]

Z tą wagą to jeszcze nadrobimy, a szczególnie w święta :-D
Kaika - ja jak nie raz się przeciągnę, albo gwałtownie wstanę, kichnę to też mnie tak ostro zakuje w jednym miejscu - to chyba normalne...
No ciekawe czy Ci ten chłopaczek wyjdzie na usg...
Mi pewnie powie jak będę mieć połówkowe, tak było przy Gabrysiu.

[Weri]

no ja właśnie tez nie przytyłam a mówi się że od 14 tyg. powinno 0,5 kg w tygodniu wpadać, także na pewno nadrobimy. W sumie brzuszek większy, piersi też, aż dziwne że się nie tyje, nie? mnie bardziej martwi anemia, zaczynam suplementować żelazo, odebrałam wyniki i bez zmian, zobaczymy jak po suplementacji witamin i żelaza.

[Youliaa]

A wiecie, u mnie wszyscy liczą na to, że w końcu ja będę miała chłopca. A to dlatego, że mój brat ma dwie dziewczynki, a moja siostra trzy ;p i żadnego małego mężczyzny :) Więc tak naprawdę mój tata nie jest jeszcze dziadkiem, tylko mężem babci haaa i w sumie fajnie by było jakby pojawił się w rodzinie taki mały rodzynek :) Choć tak po cichu liczę jednak na dziewczynkę

[amda]

Wkrótce się okaże kto tam mieszka pod sercem, a już po porodzie na 100%

[Youliaa]

najważniejsze, żeby było zdrowe :)

[Weri]

za chwile posypią się nowiny;) ja coś czuję że dziewczynka, mąż że chłopczyk, ciekawe;) Imiona macie wybrane albo jakieś opcje...;)?

[Weri]

Youliaa

najważniejsze, żeby było zdrowe :)

a to oczywiste, ciągle w głowie przewodnia myśl - żeby było dobrze, żeby było zdrowe, pomijając najważniejszą kwestię powoli się zastanawia człowiek, kto pomieszkuje w brzuszku;)

[Maniulka]

Weri pierwszą ciążę straciłam w 6 tyg., w pracy wszyscy chorowali i mnie dopadło zapalenie krtani z wysoką gorączką. nie było szans na utrzymanie:( drugą straciłam na własne życzenie i nie mogę sobie tego do tej pory wybaczyć... bardzo dużo jeździliśmy z mężem motocyklem (ja jako plecak:). jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży to chciałam mu o tym powiedzieć w wyjątkowym miejscu. był zlot motocyklowy w Gietrzwałdzie w kwietniu, pojechaliśmy motorem, tam mu powiedziałam, że jestem znowu w ciąży i po 3 dniach już było po wszystkim. wytrzęsło mnie i ciąża poleciała:(

[KaiKa]

Weri

za chwile posypią się nowiny;) ja coś czuję że dziewczynka, mąż że chłopczyk, ciekawe;) Imiona macie wybrane albo jakieś opcje...;)?

brak typów póki ;) zobaczymy co będzie.

No pewnie, że najważniejsze, aby zdrowe było! ja tam po cichu liczę na potwierdzenie synka :) Wcześniej liczyłam na córeczkę, ale mi wszyscy wkoło tak wróżyli syna, że zwątpiłam, że będzie.

[Maniulka]

Weri

za chwile posypią się nowiny;) ja coś czuję że dziewczynka, mąż że chłopczyk, ciekawe;) Imiona macie wybrane albo jakieś opcje...;)?

u nas jest tak samo:)
mąż wybrał imię córeczce- Kornelia, ja synkowi- Miłosz:)

[KaiKa]

Maniulka dziwne, że po motorze straciłaś ciąże. Ok 6tc jeździłam na rowerze do pracy, bo mąż sprzedał auto i nie mieliśmy drugiego. Dodam, że ostatnio jeździłam na rowerze jak planowaliśmy Oleńkę.

[Maniulka]

KaiKa to jest ścigacz, a mój mąż lubi szybką jazdę. Strasznie męczące jest siedzenie z tyłu i czuć każdą wibrację od silnika i każdą koleinę. Lekarz mi powiedział, że to była straszna głupota z mojej strony i zabronił mi jeździć nawet rowerem :)

[desperatka]

Ja jeżdżąc na motorze miałam płód obumarły więc chyba coś w tym jest.

Kaika, wkleiłam to co mi przysłałaś.

Dziewczynki, sprawdźcie czy wszystko się zgadza na pierwszej stronie, jakby coś to pisać.

[Weri]

nie ma się co obwiniać, czasem człowiek nie wie jak się zachować i nie spodziewa się tego co się wydarzy, gdybym ja wiedziała że w jakiś sposób da się uniknać drugiego razu...niestety nic nie możemy zrobić chociażby się pragnęło.

[_Alfa_]

Youliaa

A wiecie, u mnie wszyscy liczą na to, że w końcu ja będę miała chłopca. A to dlatego, że mój brat ma dwie dziewczynki, a moja siostra trzy ;p i żadnego małego mężczyzny :) Więc tak naprawdę mój tata nie jest jeszcze dziadkiem, tylko mężem babci haaa i w sumie fajnie by było jakby pojawił się w rodzinie taki mały rodzynek :) Choć tak po cichu liczę jednak na dziewczynkę

Ja liczę na dziewczynkę, a to dlatego, że sama nie mam ani jednej kuzynki, i teraz wszyscy z mojego pokolenia którzy mają dzieci, to co mają?? Chłopaków :P Dlatego u mnie musi być dziewucha!

Co do imion to pojęcia nie mam.. Co chwila podoba mi się inne imię, a po tygodniu zapomniałam co to ja chciałam zaklepać... Ot słyszałam, że teraz pamięć krótkotrwała nam siada
Trochę o Gabrysi myślę, trochę o Emilce, o Asi myślę.. A co do chłopca to nie mam pojęcia. Poszpera się jak będzie wiadomo :)

Youliaa

najważniejsze, żeby było zdrowe :)

Przecie tu same zdrowasy będą

Maniulka

KaiKa to jest ścigacz, a mój mąż lubi szybką jazdę. Strasznie męczące jest siedzenie z tyłu i czuć każdą wibrację od silnika i każdą koleinę. Lekarz mi powiedział, że to była straszna głupota z mojej strony i zabronił mi jeździć nawet rowerem :)

No w tym dyganiu po drogach to może i jest, ale z drugiej strony pomyśl ile lasek śmiga motorami i ma dzieci, ile pali, pije. Myślę że ta nieodpowiedzialność to może o wypadek chodzi. Bo motorem to jak z procy, nie ma żadnej amortyzacji. Poza tym ja uwielbiam motory, ale my 2 lata temu sprzedaliśmy, teraz D coś bączy, że chce za dwa lata kupić. Chyba oszalał, my auta nie mamy :/ Auto auto. Trza kupić!

[_Alfa_]

desperatka

Ja jeżdżąc na motorze miałam płód obumarły więc chyba coś w tym jest.

Kaika, wkleiłam to co mi przysłałaś.

Dziewczynki, sprawdźcie czy wszystko się zgadza na pierwszej stronie, jakby coś to pisać.

Piknie U mnie się zgadza

[Youliaa]

u mnie też wszystko jak należy

[_Alfa_]

Weri masz termin dzień później ode mnie a tydzień różnicy

W ogóle wg om mam 13t3d a w sumie wg usg jest 13t6d :P

[Oopsy Daisy]

Zajefajna 1 stronka ;))

[cinamoonka]

Maniulka

Weri pierwszą ciążę straciłam w 6 tyg., w pracy wszyscy chorowali i mnie dopadło zapalenie krtani z wysoką gorączką. nie było szans na utrzymanie:( drugą straciłam na własne życzenie i nie mogę sobie tego do tej pory wybaczyć... bardzo dużo jeździliśmy z mężem motocyklem (ja jako plecak:). jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży to chciałam mu o tym powiedzieć w wyjątkowym miejscu. był zlot motocyklowy w Gietrzwałdzie w kwietniu, pojechaliśmy motorem, tam mu powiedziałam, że jestem znowu w ciąży i po 3 dniach już było po wszystkim. wytrzęsło mnie i ciąża poleciała:(

desperatka

Ja jeżdżąc na motorze miałam płód obumarły więc chyba coś w tym jest.

Kaika, wkleiłam to co mi przysłałaś.

Dziewczynki, sprawdźcie czy wszystko się zgadza na pierwszej stronie, jakby coś to pisać.

przypadkowo przeczytalam co napisalyscie...dziwne to ,bo ja tez jezdzilam z moim K motorem bedac w 8tc i w 9 plod obumarl...myslicie ze to mialo jakis wplyw???