Skocz do zawartości
Forum

Termin: Marzec 2013. Ktoś jeszcze?


Rekomendowane odpowiedzi

_Alfa_
Kadrowa wyraźnie powiedziała żeby przechodziło przez salon, więc tam dostarczam, będę zwolnienia kopiować, mogę nawet nagrywać rozmowę, na dowód. I tyle.

A dlaczego ona miałaby tego nie dostarczyć na czas? Albo wyślij to do salonu przez pocztę priorytetem. Jak wyślesz do godz. 15 to jutro to będzie u nich na 100%.

Z kiedy masz to zwolnienie?

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnej28fejemu8d.png

Odnośnik do komentarza

desperatka
_Alfa_
Kadrowa wyraźnie powiedziała żeby przechodziło przez salon, więc tam dostarczam, będę zwolnienia kopiować, mogę nawet nagrywać rozmowę, na dowód. I tyle.

A dlaczego ona miałaby tego nie dostarczyć na czas? Albo wyślij to do salonu przez pocztę priorytetem. Jak wyślesz do godz. 15 to jutro to będzie u nich na 100%.

Z kiedy masz to zwolnienie?

Jest nieprzyjemna atmosfera i tyle :)

Odnośnik do komentarza

desperatka
U mnie spoko. Wczoraj jak mało kiedy tak mnie głowa wieczorem rozbolała, że padłam jak dziecko. :hop: Coś czuję, że dziś będzie to samo bo zaczyna mnie "mulić" już w głowie. :rentgen:

Mam wizytę w poniedziałek. Zabieram męża i córcię i pojedziemy oglądać maluszka na usg. :36_15_9:

Zazdroszczę :D Ja pójdę na połówkowe z D, niech popatrzy na dzidziola :D

Mnie zaczyna łupać głowa, codziennie zaliczam ból głowy :/ Ginka powiedziała, że jeśli będzie naprawdę nie do zniesienia, to mogę wziąć Apap, ale to już ostateczność. Ja wolę się wtedy położyć, nie lubię brać tabletek :/

Ja noszę zwolnienia od początku, z racji poprzedniej ciąży, już padam w domu z nudów!

Odnośnik do komentarza

_Alfa_ właśnie wypiłam soczek z cytrynki i miodu:) Ależ to pyszne :D

A mi moja gina nie chce dać zwolnienia::(: Twierdzi, że nie jestem na nic chora, dziecko rozwija się prawidłowo, wyniki mam książkowe i ciąża nie jest zagrożona, więc nie ma podstaw, żeby mi wystawiać zwolnienia:/ Jak jej tłumacze, że na piętrze pracuję z 60 osobami, po 6 osób w boksie, ciągle jest włączona klima i jak jedna osoba zacznie chorować, to zaraz przenosi się na następną, to ona twierdzi, że to też nie jest powod do zwolnienia... I z wielkim bólem dala mi zwolnienie na 2 tygodnie, żebym mogła odpocząć i z nowymi siłami wrócić do roboty 8 godzin przed komputerem, bo u nas praca polega na klikaniu i nikt mi nie zapewni pracy 4 godz. przed komputerem i 4 godz. innej pracy...

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxedf9hw70js141.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2rw0ynkn2.png

Odnośnik do komentarza

Maniulka
_Alfa_ właśnie wypiłam soczek z cytrynki i miodu:) Ależ to pyszne :D

A mi moja gina nie chce dać zwolnienia::(: Twierdzi, że nie jestem na nic chora, dziecko rozwija się prawidłowo, wyniki mam książkowe i ciąża nie jest zagrożona, więc nie ma podstaw, żeby mi wystawiać zwolnienia:/ Jak jej tłumacze, że na piętrze pracuję z 60 osobami, po 6 osób w boksie, ciągle jest włączona klima i jak jedna osoba zacznie chorować, to zaraz przenosi się na następną, to ona twierdzi, że to też nie jest powod do zwolnienia... I z wielkim bólem dala mi zwolnienie na 2 tygodnie, żebym mogła odpocząć i z nowymi siłami wrócić do roboty 8 godzin przed komputerem, bo u nas praca polega na klikaniu i nikt mi nie zapewni pracy 4 godz. przed komputerem i 4 godz. innej pracy...
Idź do innego gina... Dla mnie jest to nieporozumienie bo ryzykujesz utratą własnego dziecka!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnej28fejemu8d.png

Odnośnik do komentarza

Youliaa
Też bym chciała swojego B wziąć na wizyte, ale ide rano, a on będzie w pracy :( może wtedy zacząłby się bardziej angażować w to wszystko, a tak to tylko do sklepu idzie jak coś chce ;p albo nie okazuje tego, albo nie dociera do niego jeszcze że nosze w sobie naszą dzidzie...

Mój D też taki jest. Oni po prostu tego nie czują jeszcze, tak mi się wydaje, nie widzą brzucha, nie mają zachcianek ani dolegliwości ciążowych, to nie oni męczyli się z @ ;D Więc nie widzą jeszcze tego. Ale wydaje mi się, że jak zobaczą rosnący brzuch, dostaną pierwszego kopniaka to oszaleją :D

Maniulka
_Alfa_ właśnie wypiłam soczek z cytrynki i miodu:) Ależ to pyszne :D

A mi moja gina nie chce dać zwolnienia::(: Twierdzi, że nie jestem na nic chora, dziecko rozwija się prawidłowo, wyniki mam książkowe i ciąża nie jest zagrożona, więc nie ma podstaw, żeby mi wystawiać zwolnienia:/ Jak jej tłumacze, że na piętrze pracuję z 60 osobami, po 6 osób w boksie, ciągle jest włączona klima i jak jedna osoba zacznie chorować, to zaraz przenosi się na następną, to ona twierdzi, że to też nie jest powod do zwolnienia... I z wielkim bólem dala mi zwolnienie na 2 tygodnie, żebym mogła odpocząć i z nowymi siłami wrócić do roboty 8 godzin przed komputerem, bo u nas praca polega na klikaniu i nikt mi nie zapewni pracy 4 godz. przed komputerem i 4 godz. innej pracy...

Ja uwielbiam miodek z cytrynką :D

Desperatka ma rację, ja też bym zmieniła lekarza, nie przez L4, bo arystokracja z nas żadna, ale Ty wiesz lepiej w jakich warunkach pracujesz.. I skoro wiesz, że jest niefajnie, to wg mnie powinna dać L4. Bo niby ciąża to nie choroba, ale organizm jest i tak osłabiony to raz, a dwa nie jesteś sama, musisz też myśleć o kropce.

Odnośnik do komentarza

desperatka
Nie wiem dlaczego, wydawało mi się, że Kajka84 bywała u nas nas forum a dawno jej nie widziałam. Nie wiem czy to była marcóweczka czy tylko przejściowo ale oglądałam inne posty i ją napotkałam jednak nie wiem skąd ją znam :36_15_9:

Hahaha nooo poszalałaś :D Też ją pamiętam :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...