Skocz do zawartości
Forum

Cieszy mnie dzisiaj...


Olinka

Rekomendowane odpowiedzi

Ulla, i jak się synowi podobało? A nie chciałaś się "pochwalić" przed rodziną młodszą pociechą? Dzieci w wieku Twojego młodszego synka są tak urocze...Zazdroszczę Ci wesela, u nas tyle już ich było, że chyba na najbliższe kilka lat koniec.
Margeritko, dzięki. :-) Oby!
Cieszy mnie wieczór spędzony w samotności, dzieci poszły dziś wyjątkowo wcześnie spać.

Odnośnik do komentarza

Wygrałam toster. Nie mam w domu, nawet nigdy nie miałam więc nagroda bardzo "akuratna".
A mnie cieszy dzisiaj ładna pogoda, długi (3,5 h) spacer z dziećmi, to że u neurologa nie musieliśmy długo czekać, że poznałam fajną mamę na placu zabaw, a moja córeczka dwie nowe koleżanki, że za chwilę mąż wróci z pracy, że pojedziemy kupić "dostawkę" do wózka. Ogólnie fajny dziś dzień.

Odnośnik do komentarza

adasaga3 gratki :) fajna nagroda -mamy toster w domu i baardzo go lubimy szczególnie dziewczynki moje uwielbiają grzanki z niego :)

a co mnie cieszy dzisiaj hmm .. wczorajszy dzień łatwiej byłoby mi opisać :P ..swoją droga fajny wątek przy gorszym dniu można się trochę wysilić i znaleźć jednak coś pozytywnego :)
no więc dziś cieszą mnie mini zakupy do domu i poszewki dla dziewczyn z kucykami więc najbardziej cieszy uśmiech na ich buziach :)

Odnośnik do komentarza

Anaaa, a gdzie kupiłaś te poszewki z kucykami?
Ja też jak mam kiepski dzień to zastanawiam się co bym mogła tu wpisać i okazuje się że jednak całkiem sporo rzeczy. Trochę mi to przypomina zachowanie Pollyanny (jeśli ktoś czytał to wie co to za jedna), która potrafiła znaleźć radość w najtrudniejszej nawet sytuacji.
A mnie cieszą dzisiaj wypowiedziane cieniutkim głosikiem słowa "kocham cię". Mój synek obudził się dziś o 3, wyspany i chętny do zabawy i oczywiście zaraz obudził siostrę. Gdy po 3,5 godz. ja już ledwo na oczy widziałam dzieci postanowiły z powrotem położyć się spać. I wtedy właśnie usłyszałam od leżącej już w swoim łóżeczku córeczki te najwspanialsze na świecie słowa. I jak tu nie cieszyć się macierzyństwem. :-) Nic to że nie śpię od 3-ej.

Odnośnik do komentarza

Nikawa, u mnie tylko synuś taki ranny ptaszek. Córka, po mężu, uwielbia spać. Ale brat ją budzi, tak się potrafi wydzierać, że jak to się mówi "i umarłego by podniosło". :-) To o której Twoje dzieci wstają że 6-ta to jest późno?
Mnie cieszy dziś...kolejny dzień rozpoczęty o bardzo wczesnej porze, bo przed 4-tą. :-) Ale za to jaki dzień potem wydaje się dłuuuugi... Cieszy mnie też zaplanowana na dziś wycieczka.

Odnośnik do komentarza

moje też wstają niekiedy wcześnie ale na szczęście już taki wiek, że zajmą się sobą .. na szczęście Kasia rano nie ma 'głupich' pomysłów ..
a cieszy mnie dzisiaj..hmm.. ze mamy z głowy jedna wizytę w przychodni :) że zapisałam siebie w końcu na kontrolę i wizyta już za miesiąc a nie za pół roku jak obstawiałam :) (oj lekarzowo u mnie ostatnio jakoś się tak nagromadziło na raz)

Odnośnik do komentarza

Mój synuś próbuje pobić chyba jakiś rekord, wczoraj wstał o 2-ej. Nic nie pomogło półgodzinne noszenie na rękach, zaczynał się wydzierać więc nie patrząc na to że to środek nocy mąż musiał go wziąć na dół, pobawić się z nim, wymęczyć i o 4 znów zasnął. Nie wiem jak Wy dziewczyny wytrzymujecie te wczesne wstawanie swoich dzieci. Córka która jest strasznym śpiochem potrafiła i nadal potrafi spać do 9, 10. Mi to bardzo odpowiadało. :-) Coraz częściej jednak zdarza się że Mały ją budzi i wtedy wstaje po 8.
Mnie cieszy piękna pogoda za oknem i że ostatnie 3 dni spędziliśmy bardzo aktywnie. W niedzielę byliśmy w Wiśle, pięknie jest teraz w górach.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...