Skocz do zawartości
Forum

Odporność dzieci


Multilac

Rekomendowane odpowiedzi

Multilac
Brrr - wielkie tabletki, które koniecznie trzeba połykać - koszmar z dzieciństwa...

Na dzisiaj mamy dla Was nowe pytanie.

Jak ważne są dla Ciebie i Twojej rodziny ryby?

Czy są obecne w Waszej diecie, doceniacie ich wartości odżywcze? A może nie przepadacie za rybkami?

czasem tak, ale nie za często, ja bardzo lubię śledzie, makrelę, rybę po grecku na ciepło i na zimno, karpia na wigilię i ryby samżone z cebulką, jak sumik:) na osiedlu mam sklep rybny i czasem coś tam kupię, ale teraz w ciąży reaguję bardzo źle na sam zapach ryb, więc póki co, nie mam na nie ochoty, może się to zmieni za jakiś czas.

Odnośnik do komentarza

Niestety ryby są w Polsce stanowczo zbyt drogie. Szkoda, bo ze względu na ich właściwości dobrze byłoby je jeść kilka razy w tygodniu. Tak przynajmniej zalecają lekarze...

Na nowy tydzień mamy kolejne pytanie o odporność Waszej rodziny :-)

Czy zmiana klimatu, zmiana powietrza np. nawilżanie go, ma wpływ na odporność u dziecka?

Ciągle trwa sezon urlopowo/wyjazdowy. Może udało Wam się zauważyć, w jaki sposób i - czy w ogóle - zmiana klimatu wpływa na zdrowie Waszych dzieci?

W trosce o odporność u dzieci - http://www.multilac.pl/

Odnośnik do komentarza

Multilac
Brrr - wielkie tabletki, które koniecznie trzeba połykać - koszmar z dzieciństwa...

Na dzisiaj mamy dla Was nowe pytanie.

Jak ważne są dla Ciebie i Twojej rodziny ryby?

Czy są obecne w Waszej diecie, doceniacie ich wartości odżywcze? A może nie przepadacie za rybkami?

My staramy się jeść ryby dość często.
Częściej są to wędzone ryby, ale i smarzone też jemy.

Szczególnie teraz, jak byliśmy nad morzem.

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

Multilac
Z tabletkami jest też czasem problem, kiedy dziecko ma blokadę psychiczną przed połknięciem czegoś, co wydaje się tak duże.

Duża ilość ludzi preferuje właśnie smażoną rybę. Ją chyba najłatwiej przyrządzić, aby była smaczna. Do gotowanej ryby trzeba już mieć naprawdę skuteczny przepis - może macie takie? W innym przypadku taka gotowana ryba wydaje się mdła.
Naszym zdaniem smaczne są również ryby wędzone - niestety są tłuste i lepiej jeść je niezbyt często.
A co sądzicie o sushi? Surowa ryba to chyba nie najlepszy pomysł dla dzieci, ale dla Rodziców czemu nie ;-)

Ja nie jadam sushi, choć mój partner lubi.

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

Multilac
Niestety ryby są w Polsce stanowczo zbyt drogie. Szkoda, bo ze względu na ich właściwości dobrze byłoby je jeść kilka razy w tygodniu. Tak przynajmniej zalecają lekarze...

Na nowy tydzień mamy kolejne pytanie o odporność Waszej rodziny :-)

Czy zmiana klimatu, zmiana powietrza np. nawilżanie go, ma wpływ na odporność u dziecka?

Ciągle trwa sezon urlopowo/wyjazdowy. Może udało Wam się zauważyć, w jaki sposób i - czy w ogóle - zmiana klimatu wpływa na zdrowie Waszych dzieci?

Uważam, że zmiana klimatu wpływa korzystnie na odporność u dzieci.
My co roku wyjeżdżamy nad morze i nie mamy najmniejszego problemy z naszym synkiem.
Można powiedzieć, że w zasadzie nie choruje.

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

Mamy widoczną przewagę wędzonych i smażonych ryb ;-)

Dziękujemy za wszystkie odpowiedzi i zapraszamy do dalszej dyskusji.

Podobno jod i wyjazdy nad morze szczególnie dobrze działają na problemy z alergią i astmą. Potwierdzacie tę opinię? A może w przypadku Waszych dzieci wyjazdy zadziałały w pozytywny sposób na inne choroby? Podzielcie się swoimi doświadczeniami, być może przydadzą się też innym Rodzicom :-)

W trosce o odporność u dzieci - http://www.multilac.pl/

Odnośnik do komentarza

Multilac
Mamy widoczną przewagę wędzonych i smażonych ryb ;-)

Dziękujemy za wszystkie odpowiedzi i zapraszamy do dalszej dyskusji.

Podobno jod i wyjazdy nad morze szczególnie dobrze działają na problemy z alergią i astmą. Potwierdzacie tę opinię? A może w przypadku Waszych dzieci wyjazdy zadziałały w pozytywny sposób na inne choroby? Podzielcie się swoimi doświadczeniami, być może przydadzą się też innym Rodzicom :-)

My, jak już wcześniej pisałam, co roku jeździmy nad nasze morze.
Na dodatek nie mamy szczęścia do pogody, ale na szczęście nie pada, a co za tym idzie jest wtedy więcej jodu.
Nasz synek na szczęście nie choruje i na pewno po części te wyjazdy pozytywnie wpływają na jego odporność.

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

Multilac
Mamy widoczną przewagę wędzonych i smażonych ryb ;-)

Dziękujemy za wszystkie odpowiedzi i zapraszamy do dalszej dyskusji.

Podobno jod i wyjazdy nad morze szczególnie dobrze działają na problemy z alergią i astmą. Potwierdzacie tę opinię? A może w przypadku Waszych dzieci wyjazdy zadziałały w pozytywny sposób na inne choroby? Podzielcie się swoimi doświadczeniami, być może przydadzą się też innym Rodzicom :-)

jak na razie nad morzem z dzieckiem byliśmy tylko raz, myślę, że to zdecydowanie za mało, żeby móiwić o tym, czy przez to będzie odporniejsza, na pewno kilmat nadmorski służy dzieciom. teraz mogę szczerze powiedzieć, że Ola chętnie je sezonowe owoce i to dużo, maliny, jabłka, lubi jagody, porzeczki i to są owoce z dużą dawką witaminy C i to służy na jej odporność.

Odnośnik do komentarza

Po Waszych wypowiedziach widać, że wyjazdy służą dzieciom. Miejmy nadzieję, że tak będzie też w przypadku pociech Margeritki :-)

Na pewno owoce i warzywa również wpływają pozytywnie na odporność maluchów. Świeże warzywa i owoce to "samo zdrowie" i mnóstwo witamin!

Dzisiaj zmieńmy może temat i porozmawiajmy o budowaniu odporności już po przejściu choroby przez dziecko.

W jaki sposób wzmacniasz swoje dziecko po chorobie?

W trosce o odporność u dzieci - http://www.multilac.pl/

Odnośnik do komentarza

Multilac


W jaki sposób wzmacniasz swoje dziecko po chorobie?

Witam po urlopie :)

Co do pytania, to po chorobie nie wzmacniam Kuby w inny sposób niż normalnie.
Tak jak pisałam już wcześniej przez cały rok nastawiam się na naturalne witaminy (owoce, warzywa), a dodatkowo w okresie jesienno-zimowo-wiosennym Kuba dostaje tran i witaminę C. Te same metody stosuję tuż po chorobie.

Odnośnik do komentarza

Multilac
Po Waszych wypowiedziach widać, że wyjazdy służą dzieciom. Miejmy nadzieję, że tak będzie też w przypadku pociech Margeritki :-)

Na pewno owoce i warzywa również wpływają pozytywnie na odporność maluchów. Świeże warzywa i owoce to "samo zdrowie" i mnóstwo witamin!

Dzisiaj zmieńmy może temat i porozmawiajmy o budowaniu odporności już po przejściu choroby przez dziecko.

W jaki sposób wzmacniasz swoje dziecko po chorobie?

W okresie jesienno-zimowym Szymek dostaje immulinę, a oprócz tego oczywiście warzywa i owoce.
Na szczęście, jak wcześniej pisałam nie choruje, ale po ewentualnej chorobie nic nie zmieniam i nie podaję niczego innego dla odporności.

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

Multilac

Podobno jod i wyjazdy nad morze szczególnie dobrze działają na problemy z alergią i astmą. Potwierdzacie tę opinię? A może w przypadku Waszych dzieci wyjazdy zadziałały w pozytywny sposób na inne choroby? Podzielcie się swoimi doświadczeniami, być może przydadzą się też innym Rodzicom :-)

Nad morzem byliśmy drugi raz i przyznaję, że już po pierwszym pobycie Kuba praktycznie w ogóle nie chorował. Ciężko mi stwierdzić czy to tylko zbawienny wpływ jodu czy również inne czynniki takie jak nabranie odporności miały swój wpływ. Prawda pewnie leży pośrodku :)

Odnośnik do komentarza

Witamy z powrotem Daffodil! Wypoczęta, opalona? :-)

Co do wzmacniania odporności w chorobie, zdajecie się raczej na odporność dziecka. Myślę, że to dobrze, nie można bez końca "chuchać" na maluchy, bo to nie zawsze służy poprawie odporności, a raczej odzwyczajeniu od wszechobecnych bakterii.

Na piątek mamy dla Was nowe pytanie:

Na jakie witaminy/kwasy/ związki zwracasz uwagę układając domowe posiłki? Czy ustalasz je wg jakichś konkretnych zasad?

Zapraszamy do dyskusji :-)

W trosce o odporność u dzieci - http://www.multilac.pl/

Odnośnik do komentarza

To super, że całe rodziny jedzą zdrowo :-) Na pewno ważny jest przykład idący od strony rodziców. Dzieci obserwują, co jedzą dorośli i chcą ich naśladować.
Czy był taki okres w życiu Waszych dzieci, kiedy były "niejadkami", marudziły przy podawaniu wielu potraw i nie chciały ich jeść? Co wtedy robiliście?
Słyszałam o podawaniu kanapek z różnymi wzorkami, ozdabianiu posiłków. Macie jakieś jeszcze sposoby?

W trosce o odporność u dzieci - http://www.multilac.pl/

Odnośnik do komentarza

Z moją córką bywa różnie. Jak ma apetyt zjada tyle, że aż mnie zadziwia, a innym razem może prawie nic nie jeść przez cały dzień.
Na pewno oprócz kolorowych i zdobionych kanapek, pomaga jedzenie razem, całą rodziną. U nas idelanie też sprawdzają się posiłki na świeżym powietrzu - od razu córka ma lepszy apetyt!

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kkce8ytrb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3io4pu01i4j1c.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...