Skocz do zawartości
Forum

Długie cykle a ciąża


Rekomendowane odpowiedzi

Maryska
Ja bym na Twoim miejscu brała, nie zaszkodzi

Zrobię tak, że dziś wieczorem ostatnia tabletka, jutro rano test i w zależności od wyniku albo kontynuuję albo odstawiam. No chyba że mi z rana tempka spadnie tak jak w poprzednim cyklu to testowanie odpuszczę. Jak ja nie lubię robić tych testów... :zmartwiony:

Mi ginka powiedziała, że Duphaston nie zaszkodzi, a może pomóc, więc spokojnie, ale jeśli Cię to martwi to w razie co po prostu zadzwoń do lekarza i się upewnij :)

Odnośnik do komentarza

Ojejku, ale narozrabialam...

Ja nie chcialam sie zalic, tylko pytalam, czy macie pojecie jakies, dlaczego po tym duphastonie takie cyrki mi sie dzieja...

A komentarz "odpusc" wcale mnie nie dotknal... Moze to i dziala. Kiedy staralismy sie o pierwsze dziecko tez ponad 1,5 roku tak zrobilam, ale nie bylo to swiadoma decyzja tylko zrezygnowanie kompletne kiedy to wszystkie kolezanki dookola zachodzily w ciaze od razu, a ja nie moglam...
A swoja droga czasem ludzie, ktorzy nie czuja tego co my, a chca dla nas dobrze, to tak radza i dla mnie to ok.

A poza tym wszystkim, u mnie duphaston bardzo narozrabial. Bralam 3 miesiace i ciagle mialam jakies plamienia i nie mialam pojecia co sie dzieje. Teraz jest 4ty miesiac kiedy powinnam go brac, ale zdecydowalam ze odkladam. Drugi miesiac z rzedu nie mialam owulacji (co wczesniej mi sie nie zdarzalo).

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6e6ydimiqwypp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/abnzlnkp1dcxwr9b.png

http://www.mamacafe.pl/suwak/12395.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny,ja wracam do starań,wiem że będzie trudno bo mam dziwaczne cykle,ale wg mojego ginekologa nie mam nic brać.Zaszłam w ciąże już 2 razy naturalnie,raz z tego poroniłam ale kolajna ciąża skończyła się szczęśliwym rozwiązaniem :wink:
Więc mam nadzieję że teraz nie będzie czekać na mnie zbyt wiele stresu,stres nie pomaga zajść w ciąże to jest pewne,bo przez wcześniejsze starania cykle mi sie trochę wydłużyły...
Maryska mierzysz tylko temperaturę ? wiesz co ja robiłam wcześniej,czekałam od skoku temperatury 16 dni i wtedy robiłam test,sporo się naczytałam kilka lat temu w necie o długościach fazy lutealnej i doczytałam się że mogą mieć długość od 9 do 16 dni,u mnie jest to 13 dni bo to zaobserwowałam dzięki notowaniu każdego dnia temperatury itd.
Co do okresu to że przyszedł to postaraj się tym cieszyć,bo przyszła więc zaczyna się nowy cykl i możesz się starać znowu,a gdyby jej nie było i ciąży również to byłabyś w ciągłym stresie,bo byś czekała i czekała...ja taką taktykę kiedyś wybrałam.
No i powodzenia w kolejnych starankach :D

Odnośnik do komentarza

Blondi22
ja tez obserwuje swój cykl dopiero drugi ale juz mniej wiecej wiem o co chodzi.
mierze temperature,badam szyjke i śluz i zapisuje to na karcie.
ostani cykl miałam 58dni

a bierzesz jakieś leki wspomagające ?
mierzenie temperatury w tak długich cyklach zawsze wydawało mi się dobrym pomysłem,ciekawa jestem jak będzie teraz u mnie.
Ja zaczęłam się zdrowo odżywiać,nei wiem jak z stresem bo bo mi nie brakuje...

Odnośnik do komentarza

banitka
Cześć dziewczyny,ja wracam do starań,wiem że będzie trudno bo mam dziwaczne cykle,ale wg mojego ginekologa nie mam nic brać.Zaszłam w ciąże już 2 razy naturalnie,raz z tego poroniłam ale kolajna ciąża skończyła się szczęśliwym rozwiązaniem :wink:
Więc mam nadzieję że teraz nie będzie czekać na mnie zbyt wiele stresu,stres nie pomaga zajść w ciąże to jest pewne,bo przez wcześniejsze starania cykle mi sie trochę wydłużyły...
Maryska mierzysz tylko temperaturę ? wiesz co ja robiłam wcześniej,czekałam od skoku temperatury 16 dni i wtedy robiłam test,sporo się naczytałam kilka lat temu w necie o długościach fazy lutealnej i doczytałam się że mogą mieć długość od 9 do 16 dni,u mnie jest to 13 dni bo to zaobserwowałam dzięki notowaniu każdego dnia temperatury itd.
Co do okresu to że przyszedł to postaraj się tym cieszyć,bo przyszła więc zaczyna się nowy cykl i możesz się starać znowu,a gdyby jej nie było i ciąży również to byłabyś w ciągłym stresie,bo byś czekała i czekała...ja taką taktykę kiedyś wybrałam.
No i powodzenia w kolejnych starankach :D

Sprytne rozumowanie. Muszę przyznać, że ta ostatnia miesiączka mocno mnie nie zdołowała. Może ta moja głupia głowa zacznie inaczej rozumować wreszcie ;)
Teraz czekam na kolejną @. Jutro ostatni dzień Duphastonu, dwa dni i powinna przyjść... Ból okresowy mam już od dwóch dni. Także w tym miesiącu pewnie tez nie wyszło. Nie teraz to w nowym roku! W końcu doczekamy się!
A tak a propo czy któraś z Was korzysta z OvuFriend? Ja drugi miesiąc korzystam i narazie jestem zadowolona.
Wykresiki wyglądają tak jak poniżej, objawy można dodawać i leki itp. Poniżej mój obecny wykresik
http://ovufriend.pl/thumb/ca3ce9a7200fbc9075693197185d0778.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=44647
http://www.suwaczek.pl/cache/9c5237c786.png
http://ovufriend.pl/thumb/51b52775b73a1af59c1b061b8c585df1.png

Odnośnik do komentarza

Oopsy Daisy
A takie mam skromne pytanie:happy: temperaturkę to się w piczce mierzy ?:happy:

Oświećcie mnie :Dco i jak?

ja kiedyś mierzyłam i tu i tu,ale to zabawa 2 termometrami,ale miałam chociaż porównanie i dowód na to że trzeba mierzyć zawsze w tym samym miejscu,bo u mnie to różnica 0,2 stopnia.
Obecnie wg śluzu i szyjki mam dni płodne,wg temperatury jestem po owulacji,ale dzisiejsza temperatura była już w miarę normalna...ale chora byłam,pozostał mi katar i ta temperatura u mnie nie jest wiarygodna,więc w tym cyklu starań nie będzie bo się pogubie w tym :D

Odnośnik do komentarza

Blondi22
no u mnie od 2 dni spadek temperatury ale śluz znowu nie wskazuje na dni płodne chociarz ten śluz białka kurzego to może ze 3 razy w życiu zaobserwowałam u siebie .
a szyjka tak srednio jak na dni płodne.

ja u mnie podobno miałam z tym ciągnącym,ja muszę od początku obserwować wszystko by wiedzieć co i jak teraz od początku nie było bo zmyliło mnie brudzenie...ostatnio też mam NPM a jeszcze nie mam więc znowu wydaje mi się że owuacji nie było,a może ten cykl będzie bezowulacyjny...różnie właśnie bywa u kobiet,bo skomplikwoane jesteśmy :D

Odnośnik do komentarza

Oopsy Daisy
A to tempka przy owulce to jaka być musi?

Ale ja nieogarnięta :36_19_1:

ja kiedyś przy monitoringu cyklu (dla sprawdzenia kiedy temperatura rośnie itd.) miałam np.tem w pochwie 36,7-36,8 a po owulacji skoczyła do 37,0-37,1

trzeba zapisywać każdy dzień,albo w necie na jakiejś stronce albo na kartce A4 zrobić tabelę i wtedy jest widoczny skok,możemy też zaobserwować że nie zawsze śluz zgadza się z tym o czym piszą w necie :D u mnie w dniu owulacji bywało sucho jak na pustyni :D często mam wyciekający lejący śluz i to u mnie jest śluz płodny ale on pojawia się nawet na tydzień przed owulacją i jest np.do kilku dni po zakończonej owulacji,ale czemu tu się dziwić-długie cykle mam ale chociaz faza po owulacji nie jest u mnie zmienna

Odnośnik do komentarza

banitka
Oopsy Daisy
A to tempka przy owulce to jaka być musi?

Ale ja nieogarnięta :36_19_1:

ja kiedyś przy monitoringu cyklu (dla sprawdzenia kiedy temperatura rośnie itd.) miałam np.tem w pochwie 36,7-36,8 a po owulacji skoczyła do 37,0-37,1

trzeba zapisywać każdy dzień,albo w necie na jakiejś stronce albo na kartce A4 zrobić tabelę i wtedy jest widoczny skok,możemy też zaobserwować że nie zawsze śluz zgadza się z tym o czym piszą w necie :D u mnie w dniu owulacji bywało sucho jak na pustyni :D często mam wyciekający lejący śluz i to u mnie jest śluz płodny ale on pojawia się nawet na tydzień przed owulacją i jest np.do kilku dni po zakończonej owulacji,ale czemu tu się dziwić-długie cykle mam ale chociaz faza po owulacji nie jest u mnie zmienna
Banitka ja tak samo jak ty mam własnie ze śluzem i tą owulacją. Temperatura u mnie tez wzrasta zaraz po owoulacji.

A ile trwają twoje cykle tak mniej wiecej?
Bo u mnie od 40 do 60 dni

http://kuba-k.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.pnghttp://s9.suwaczek.com/20090418310120.png
http://izabela-k.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Blondi22 ja mam niedokrwistość (anemia) najgorzej miałam w ubiegłym roku bo miałam max 5 razy okres.
W tym roku mam częściej,kiedyś miałam 34-36 więc można powiedzieć w miarę regularne,ale jak lekarze zaczeli w tym grzebać to zrobiły się ponad 50dniowe potem starania o ciążę i miałam do ponad 60 dniowe cykle,ale pamiętajcie że jeżeli w necie wyczytacie że długie cykle sa bezowulacyjne lub że świadczy to o niepłodności to nie wierzcie w to,ja zaszłam w ciążę w cyklu 58 dniowym ale poroniłam,kolejna ciąża też była z długiego cyklu i donosiłam ją.
Teraz mam cykle ponad 40 do ponad 60 dniowych
Zaczęłam brać witaminy i lepiej się odżywiać,zobaczymy...może będę miała częściej teraz okres

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...