Skocz do zawartości
Forum

Luty 2013- mamuśki łączmy się


paczanga

Rekomendowane odpowiedzi

hej
no to u nas dziś iście norweska pogoda pada siąpi i zimnawo. czyli ze skrajności w skrajność.
z moim bratem urwanie głowy, niby wszystko chce dobrze, ale nie wychodzi mu. taki prosty przykład. lidka w łazience narozlewała wodę. ja chcę posprzątać mój brat mówi że mnie wyręczy. niestety w wiadrze była już woda i podczas zmywania rozlał całą zawartość kubła. próbując ją zgarnąć rozniósł ją na całe pietro. i tak ze wszystkim w koło.

Odnośnik do komentarza

Witajcie, widze ze niektore z Was ciesza sie dobrym samopoczuciem. u mnie niestety jeszcze mdlosci i to z wieczora. Apetyt mi dopisuje i pozwalam sobie na zachcianki , których nie tknelabym normalnie :)Jestem juz chyba 2kg na plusie. wlasnie mnie mdli, okropnosc. Zastanawiam sie kiedy to sie skonczy i czy w ogole minie, z Jasiem skonczyly sie wszystkie dolegliwosci wraz z12 tygodniem a teraz tak mnie trzyma.W ogole jakas slabsza jestem, pojawily mi sie juz na nogach pajaczki brzydko wygladajace zyly na łydkach, dosyc szybko.Paczanga, rozumiem Twoje obawy bo mam takie same. najwazniejsze zeby sie nie nakrecac i za duzo nie myslec.Wizyte mam 23 sierpnia, ciekawe cz bedzie juz widac pleć...:)Dzis zaliczyłam dentyste, odłamał mi sie ząb, jak dobrze ze sa znieczulenia.Zeby tak było przy porodzie, znieczulenie kilka parc i dzidzius na swiecie. Juz boje sie porodu...pomimo ze nie rodzilam naturanie, wiem co to bole i skurcze, reszta przede mna...Paczanga, daj znac po wizycie.Pozdarwiam!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k6xc1hkce.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wltrd8ze9rhi8b.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cru1dhlhz6jh4.png

Odnośnik do komentarza

Ja staram się nie robić z poronienia tajemnicy bo cierpienie w samotności boli jeszcze bardziej.:36_2_58: miałam byc na 7 lutego...
MOja historia jest naj najbardziej zwyczajna- 3.05 okres,1.06 zrobiłam test i wyszedł pozytywny. Boże jak się cieszyliśmy po 2 latach starań. 12.06 byłam u gina w PL i wszytko było ok- zarodek 3mm,ciałko żółte, pęcherzyk. wróciłam do UK i cieszyłam się ciążą. w ok 9 tyg miałm lekkie ciemnobrązowe plameczki- ale dosłownie wielkości 1 gorosza. położna stwierdziła że brązowe czyli stara krew i nie ma się czym martwic. 3 dni póżniej zadzwoniłam na oddział, opisałam co i jak i poszłam na usg. Był to 10 tydzień, a na brzusznym usg nie było dziecka widać...usg dopochwowe i zarodek 3mm- tak jak 4 tyg wczesniej, serduszka nie było. po tyg kolejne usg- pęcherzyk płodowy urósł ale nadal nic w środku nie było widać. kolejne usg po tygodniu i juz 100% diagnoza- pusty pęcherzyk płodowy. Rozwój musiał się zatrzymać zaraz po wizycie u gina w pl. Nie chciałam zabiegu tylko wolałam naturalnie poronić żeby móc starać się znowu i to jak najszybciej:bocian:.Boju ból jak przy porodzie ale powiedziałam sobie że to wszytko dla przyszłej dzidzi. Wczoraj minął tydzień od poronienia a ja już nie mogę się doczekać tego pierwszego @ żeby móc sama założyć wątek- np Kwietniówy 2013 :big_whoo:

Odnośnik do komentarza

ja też miałam być lutówką .... nie miałam zamiaru nic a nic pisać, ale wpis Uli sprawił,że jakoś sie przełamałam ... tym bardziej, że ja też tak samo jak Ula miałam ostatnią @ 3maja. O ciąży zorientowałam sie 4 czerwca, u lekarza byłam 19.06, z tym, że u mnie był od początku pusty pęcherzyk, w ogóle nie było dziecka. To była moja 3 ciąża, nie do końca zaplanowana, ale była.... nie mogłam czekać na naturalne zakończenie sprawy, bo musiałam być z córką w szpitalu, więc 4.07 miałam zabieg. Ale przeszłam go dość dobrze, i psychicznie i fizycznie. Byłam już na kontroli i wszystko jest ok. Czekam teraz na @, lekarz mówił żebym zaczekała ze 2 cykle i można działać, żeby serduszko znów biło :36_3_1:
miałabym termin jakoś na 10 luty, ale pewnie tydzień wcześniej miałabym cc.

Pozdrawiam Was wszystkie i trzymam zaciśnięte kciuki za szczęśliwe lutowe rozwiązania :) marzy mi się zimowe dziecko, ale ucieszę się z każdego :) a może będę na luty 2014?:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

Agusmay jestem z tobą :36_3_15: ja też się cieszyłam z zimowego dzidzi tym bardziej że to by było pierwsze. mam 2 wesela na lato 2013 i się cieszyłam że dzidz będzie już duże i będe mogła spokojnie pójśc z nim. może jeszcze pójdę z dzidzi tylko takim 2-3 miesięcznym albo z brzuszkiem? tego się trzymam.:big_whoo: niech wszystkie lutówki trzymają za nas kciuki a ja będę je trzymać za wszystkie lutówki żeby były zdrowe i ich pociechy też:dzidzia:

Odnośnik do komentarza

dziewczyny ja też miałam ostatnią miesiączkę 3.05 u mnie narazie wszytsko w początku ale jakoś wogóle nie ciesze się tą ciążą, choć była bardzo planowana i bardzo wyczekiwana. w pierwszej byłam wniebowzięta, już od samego początku wymyślałam imię, ciągle podczytywałam co się dzieje u mojego "płodziaka", chodziłam jak naćpana ze szczęścia. aż głupio mi o tym pisać ale ostatnio położyłam się na kanapie w salonie spać (bo w łóżku nie mogłam zasnąć) przebudziłam się w nocy i dotknełam koszuli nocnej, okazała się mokra, stwierdziłam że pewnie poroniłam, z takim spokojem że jak już się obudziłam to aż się przeraziłam swojej obojętności na możliwy fakt straty. okazało się że córa zostawiła niedojedzoną śliwkę i z tąd te plamy na piżamie. nie wiem kiedy załapię wkońcu "fazę ciążową".chciała bym się bardziej cieszyć ale jakoś nie umiem. może dlatego że czuję się gorzej i nie mogę sobie poradzić ze wszytskimi obowiązkami domowymi. ciągle mam bałagan w domu.:8_1_221: mąż się czepia

Odnośnik do komentarza

paczanga
dziewczyny ja też miałam ostatnią miesiączkę 3.05 u mnie narazie wszytsko w początku ale jakoś wogóle nie ciesze się tą ciążą, choć była bardzo planowana i bardzo wyczekiwana. w pierwszej byłam wniebowzięta, już od samego początku wymyślałam imię, ciągle podczytywałam co się dzieje u mojego "płodziaka", chodziłam jak naćpana ze szczęścia. aż głupio mi o tym pisać ale ostatnio położyłam się na kanapie w salonie spać (bo w łóżku nie mogłam zasnąć) przebudziłam się w nocy i dotknełam koszuli nocnej, okazała się mokra, stwierdziłam że pewnie poroniłam, z takim spokojem że jak już się obudziłam to aż się przeraziłam swojej obojętności na możliwy fakt straty. okazało się że córa zostawiła niedojedzoną śliwkę i z tąd te plamy na piżamie. nie wiem kiedy załapię wkońcu "fazę ciążową".chciała bym się bardziej cieszyć ale jakoś nie umiem. może dlatego że czuję się gorzej i nie mogę sobie poradzić ze wszytskimi obowiązkami domowymi. ciągle mam bałagan w domu.:8_1_221: mąż się czepia

kochana nawał obowiązków,mała dzidzia i ciążowe dolegliwości dają ci sie we znaki. poza tym to jest juz kolejna ciąża i juz nie jest taka "magia" bo już wiesz czego się spodziewać i może dla tego nie ma takiej euforii.ale nie powinnaś czuć się winna!!mi też się zdaje że im więcej wiesz o chorobach i zagrożeniach tym mniej się cieszysz ta ciążą.ja sie tak zastanawiam czy w ogóle będę w stanie się cieszyć kolejną ciążą po poronieniu..

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny;) mam na imie Paula i chcialabym dolaczyc do Was na dluzej.
To moja pierwsza ciaza, a co najlepsze-dowiedzialam sie o niej tydzien po naszym slubie(ktory odbyl sie 2 czerwca tego roku:)) mozecie tylko sobie wyobrazic nasze szczescie;D

Szczerze mowiac, juz od dluzszego czasu Was sobie poczytuje wieczorkami, ale, jak dotad, nie mialam odwagi-wiecie: zabobony , strach przed strata tego "szczescia"...;)
No ale, mam nadzieje, ze wszytsko bedzie dobrze...az do 15 lutego, kiedy to mamy juz wyznaczony termin;)))

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1y9n731502029k.png

Odnośnik do komentarza

PaulaFikusna
ps- bylabym wielce wdzieczna za pomoc w dolaczeniu suwaczka, cos juz probowalam, ale chyba:"file is too big", i nie wiem jak temu moglabym zaradzic;)

kochana ja tez miałam z tym problem :) ale bardzo pomocna jest opcja w ustawieniach. na górnym pasku masz wszystkie opcje- kliknij w pomoc i tam masz dodawanie suwawczka :D po prostu musisz wpisac w goole suwaczek ciążowy, stworzyć swój i wkleić adres dlatego polecam filmik :smile_move: pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny... ja niby też się cieszę, ale chyba do końca ciąży będę się martwić czy wszystko w porządku.. żeby te ruchy dziecka były wyczuwalne już regularnie to i może mój nastrój byłby inny... Poza tym też ciągle jestem zmęczona... dzisiaj pół nocy nie spałam, nie mogłam zasnąć i taka nijaka jestem. Może to po prostu inne problemy mnie tak dołują.

Podziwiam te z Was, które maja starsze dzieci, że znajdują w sobie energie... Ja sprzątam raz w tygodniu i nie mam żadnych większych obowiązków poza psem i przygotowaniem obiadu i nie mam siły... a w październiku lub lutym będe musiała zrobić praktyki do szkołly nie wiem jak ja dam radę... może mi to zmęczenie minie...

a tak poza tym to witam nowe dziewczyny. Mimo, że nie będzie Wam dane w lutym cieszyć się dzidziusiem to wierzę, że jak trochę poczekacie i się postaracie to będziecie miały upragnione szczęście. Z całego serca trzymam kciuki za Was:*

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxw8iikldrje9wc.png

Odnośnik do komentarza

hej
PaulaFikusna
z suwaczkeim to chyba każda miała problem. zaraz się obtrzaskasz i poustawiasz. chyba jak nawet naciśniesz na suwaczek którejś z nas to cię przekieruje do str gdzie możesz taki zrobic. a jak go ustawić to tak jak Ulala1986 trzeba pogrzebac w ustawieniach i pomocy na forum.

lilithbb wiesz jak to jest z tymi rozmowami albo nie chesz narzekać albo grasz twardą, albo głupio ci bo druga osoba daje sobie ze wszystkim rade.
mój mąż to jest tak nauczony że mamusia wszytsko robiła. strasznie przy tym narzeka że tak się poświęca ale nie daje sobie pomóc albo coś ulepszyć żeby było lżej. pozatym mój mąż dużo pracuje nawet po 12h dziennie-ma własną firmę. jak nie w firmie to coś przy domu grzebie. tylko te grzebanie to też jego rozrywka trochę jest bo to jakieś panele słoneczne zainstaluje to coś innego zmajstruje.

dziewczynydzięki za słowa otuchy:11_6_203:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...