Styczeń 2013-zapraszam na pogaduchy:)

[Gość]

O masz, w dzień tak pięknie i ciepło (dłuuugi spacer za nami), a teraz pierwsza wiosenna BURZA z grzmotami i piorunami! Wow...

[lilithbb]

U nas też zagrzmiało ale przeszło bokiem :)

Byłam na spacerze z całą trójka. Teraz to nie lada wyczyn bo mijamy bardzo ruchliwą drogę.

A u nas fajnie. Kupiłam dzieciom farby w sztyfcie i sobie malują bez rozlewania wody
Mam czas coś poczytać i popisać.
Mała dużo śpi.
Udało się nam wywalczyć termin do nefrologa na 16.04 - nie wiem czy pamiętacie ale dawali nam na listopad.
Po tej wizycie mam nadzieję czegoś się dowiem.

[lilithbb]

Marzycielka to dobrze że masz zamiar to skonsultować z lekarzem - trudno mi teraz powiedzieć co z tego co wymieniłas może szkodzić - bo to może być każda z tych rzeczy ;)
Ja robiłam tak jak mi poleciły forumowiczki - nagotowałam rosołu - męczyłam sie z dwa dni - kupki zrobiły się normalne. I powoli dodawałam jedzenie do tego rosołu. Najpierw nabiał - nic.
Potem pieczywo - bingo - kupki zielone.
Jak ci się chce to też tak zrób :) :) Troszkę mnie skręcało z głodu hihi

[marzycielka]

dziękuję dziewczyny za wypowiedzi na temat zielonych kupek;;); może spróbuję z tym probiotykiem póki nie udam sie do lekarza. jak myslicie mogę mu podać ten probiotyk bez konsultacji z lekarzem??
lilithb Ty jadłaś tylko rosół przez cały dzień??tyle że ja będę musiała się męczyć aż 3 dni;;):aż pojawi się niespodzianka w pieluszce.

badkaina gdzie jesteś??

a u nas dziś przepięknie było do południa, więc wzięłam sie za mycie okien, pranie firan, potem spacer z dziećmi i mężem i pod wieczór burza z gradem i błyskawicami i moje okna nie są już tak piekne jak rano!!!och...a tyle pracy włożyłam w to!!szlak mnie trafił!!
my jutro ponownie do teściowej...buu

poproszę o głosiki i z góry Wam dziękuję!!!
https://apps.facebook.com/smyk-happy/main/zdjecie/cf49a0eefc75c049920f34aa8f6c2e71

[lilithbb]

A miałam inne wyjście? ;)
jedyny sposób żeby dojść do tego co małej nie pasuje.
A kupki były naprawdę brzydkie.

Myślę że taki priobiotyk nie zaszkodzi. Ale niestety nie wiem od jakiego są wieku - choć twój ma już 3 m-ce :) :)

[evelizarda]

Marzycielka- głos oddany :)
dziewczyny pytanko, położna na początku kazała mi pić herbatę laktacyjną, mały ma już prawie 3 m-ce, przybiera ok, czy mam ją pić dalej? i do kiedy? pozdrawiam niedzielnie

[Gość]

evelizarda, to zależy czy masz wystarczająco pokarmu, myślę, że nie zaszkodzą ;)
lilith to fajnie, że udało się wywalczyć wcześniejszy termin, takie maluchy to powinny być przyjmowane "od ręki"! Wizyta już niedługo, to daj znać co się dowiecie, trzymam kciuki aby wszystko było jak najlepiej!
badkaina spaceruje z całą rodzinką, widziałam na fejsie :P Czyli chyba wszystko ok :)

[marzycielka]

hej
widzę, że wszystkie mamusie dzis zaczęrpnęły świeżego powietrza, bo takie pustki tutaj;;); no i my też pół dnia na dworzu, Mati sie wyszalał z kuzynką, Adi się wsypał a ja poplotkowałam i tak mi minął dzień...
a jak tam u Was??

evelizarda ja nadal piję, jedną lub dwie, na pewno nie zaqszkodzi tak jak pisała Beatta.

a ja wczoraj małemu podałam probotyk i dziś zdecydowanie żółtsza kupka była, zobaczymy co będzie za 3 dni...juz nie mogę sie doczekać, bo liczę na poprawę

[Emilcia1919892008]

hej dziewczyny ale tu pusto dziś. wstawiam obiecane fotki

[Gość]

Śliczni chłopcy!! Szymon wydaje się być starszy od mojej małej, może przez tą czuprynę :P A chłopaki jakie podobne do siebie!! Super rodzeństwo!

Tośka zaczęła skok- ma problemy z zasypianiem, a już ich nie było, szybciej się denerwuje i więcej krzyczy i marudzi, a taka była spokojna i radosna już...ale to wszystko po to by więcej umiała... przetrwamy ;)

[benia22]

emilcia no super chłopaki i jacy podobni wszyscy, pewnie wesoło w domku i gwarno, tyle łobuziaków
beatta też wydaje mi się że moja ma skok z tym, że u nas na odwrót, wczoraj pół dnia przespała, jakby dziecka w domu nie było, ale może to taki dzień u nas wczoraj wszyscy na senność narzekali :)
A co u nas tak pusto?? dziewczyny odzywajcie się, zawsze coś tam skrobnąć można

[Nadia1979]

Witajcie :) u mnie już też wiosna aż miło. Wczoraj Kubuś pięknie spał na spacerze a ja delektowałam się słoneczkiem . Szumek w przedszolu w końcu bo ostatnie 2 tyg chorował więc miałam w domku mały szpitalik ;)
Dziękuję za wypowiedzi na temat wosów. Niestety wypadają mi garściami ale pamiętam że po 1 ciąży też wypadały tyle że nie aż tak. Biorę witaminy dla karmiących bo w aptece powiedziano mi że absolutnie nic innego tzn. skrzyp itp odpadają bo maluszek za mały no i karmię. Faktycznie jak któraś z Was tu napisała muszę to przeczekać. Zaczęłam je też olejować może chociaż troszkę pomoże na ich wzmocnienie bo boję się niedługo zostanę z garstką włosków 0_O ;-)
Nas niestety czeka morfologia w przyszłym tygodniu brrrr jak ja tego nie lubię u niemowlaczków . Lekarz zleciła żeby zbadać poziom żelaza u Kubusia.

[Nadia1979]

Dziewczynki znalazłam właśnie artykuł nt wypadania włosów po ciąży i się troszkę uspokoiłam :)

"Cykl życia włosa składa się z trzech faz. Pierwsza to faza wzrostu (inaczej anagen), która trwa od 2 do 6–8 lat. W tej fazie znajduje się 90 proc. włosów, które mamy na głowie. Faza druga, katagen, to okres przejściowy, trwający około dwóch tygodni. W tym czasie włos przestaje rosnąć i przygotowuje się do wypadnięcia (jego koniec odrywa się od brodawki znajdującej się w mieszku włosowym i przesuwa bliżej powierzchni skóry). Trzecia faza, telogen, to czas spoczynku mieszka włosowego. Trwa od 2 do 4 miesięcy – w tym czasie kurczy się on i odpoczywa. Potem mieszek powiększa się, gdyż zaczyna tworzyć się w nim nowy włos. Wypycha on stary, który wypada.
Podczas ciąży proces ten wygląda nieco inaczej. Poziom estrogenów jest podwyższony, przez co mieszki włosowe nie przechodzą w fazę katagenu. Włosy nie wypadają, a więc jest ich więcej. Dwa, trzy miesiące po porodzie zaczyna spadać poziom estrogenu, dlatego włosy zaczynają gwałtownie wypadać. Możesz stracić od 20 do 30 proc. włosów. Wśród nich są te, które nie wypadły podczas 9 miesięcy ciąży, i te, które wypadłyby właśnie teraz – dlatego masz wrażenie, że ubywa ci ich w ekspresowym tempie"

ps. tutaj można tylko raz edytować post?

[kasia_tom1]

Hej dziewczyny

A u mnie chyba przesilenie wiosenne, dzis zostaje w domu. Strasznie obolała jestem, nie mam na nic siły, taka zmeczona :(

emilcia Fajnych masz chłopaków, Przystojniaki rosną :)

beatta Ach te skoki rozwojowe, u nas to samo, dwa dni ładnie zasypia sama, a trzy dni musi na rękach z krzykiem, ale najważniejsze niech się dziecię rozwija ;)

Nadia My też idziemy z Martynką na badanie krwi w przyszłym tygodniu, dlaczego Tobie zlecił lekarz to badanie? U nas dlatego ze mała jest bladziutka...Ciekawy artykuł na temat włosów. Dzięki :)

[marzycielka]

hej hej
benia u nas wczoraj też senny dzień, aż na kąpiel musiałam budzić małego a Mati wyszalał się na dworzu więc padł wieczorem. za to dziś deszczyk pada i narazie w domku siedzimy.
jeju już odliczam dni do wyjazdu do domu!!już dzisiaj środa, więc mało zostało
emilcia super trio!!na pewno chłopcy pomagają Ci.

[Nadia1979]

kasia_tom1 zleciała bo stwierdziła, że Kubuś dużo je /obecnie waży 8 kg / i trzeba sprawdzić poziom żelaza i do tego dopisała jeszcze jakieś inne parametry do zbadania - ogólnie mamy nadgorliwą pediatrę ale wolę taką niż olewającą sprawę , w końcu chodzi o nasze pociechy :)

My się dzisiaj wyszykowaliśmy na spacer i zaczęło lać więc nawet nie wyszłam z domu :/ ale duszno strasznie i maluszek bardziej marudny dzisiaj

[benia22]

Nadia1979 dzięki za artykuł, mi też te włosy wypadają w dużych ilościach, dziecko cały czas w rączkach ma moje włosy, no więc czekam aż się to skończy z niecierpliwością!!!
U nas dzisiaj gorąco, ludzie na krótkie rękawki chodzą, jakoś duszno się aż zrobiło, pospacerowałyśmy dzisiaj dość długo, a jutro ma byc u nas 25 stopni.

[lilithbb]

A mi po tej ciąży w ogóle.
Zastanawiam się czy mi się coś nie dzieje z hormonami bo mi straszne syfy wyskakują i takie napuchnięte, ropne (przepraszam za dosadność )
zawsze takie miałam przed okresem a teraz mam non stop.
Tylko nie wiem co to oznacza - no i nie chudnę :/ a staram się być na diecie.

[paczek2044]

lilithbb Nie jestes sama moja waga tez ani drgnie:(juz mam takie nerwy.
No i wlosy to tez moj problem niestety:(
emilciaChlopcy super ladne trojca
Au nas dzis piekny dzien od rana chodzilismy tylko z przerwami na jedzonko az do teraz nogi mnie zabolaly ale szkoda mi bylo nie skorzystac
Mojej Ani chyba zeby beda szly bo szystko pcha do buzi i sie nie samowicie slini.
Atak po za tym to u nas wszystko gra:)
Pozdrawiamy

[Gość]

Hello:)
Dziś pięknie i cieplutko, byliśmy na wiosennych zakupach, a Tosia w tym czasie była z chrzestną Była grzeczniutka i spokojna, kochana moja :* :)
paczek /Tośka już od jakiegoś czasu pcha rączki do buzi i się ślini, jakoś przed Świętami się to zaczęło, nie strasz, że to zęby...
lilith, możliwe, że po ciąży hormony się stabilizują dopiero... też jakiś czas temu miałam "wysyp" na twarzy, do tego chodziłam podminowana i już czekałam na @, a tu zonk... cisza w temacie do dziś dnia ;)

[paczek2044]

beattaAnia robi to rez od dawna ale na poczatku myslalam ze przez slinianki sie tak slini a teraz doszly jeszcze raczki do tego pcha je strasznie a dotego sie denerwuje wiec stwierdzilam ze swedzi ja i daje jej gryzaczka to pcha go do buziaczka jakb miala odgryzc kupilam jej zel na zabki i jak posmarowalam to troche sie uspokoila i nawet ldnie dzis zasnela tez niechciala bym zeby to byly juz zeby bo dopiero odpoczelam od kolki a tu na nowo:(Ach te nasze dzieciaczki moja Ania wszystko nadrabia usmiechem:)kocham te jej usmieszki:)

[benia22]

lilithbb moja waga też stoi i też jestem na diecie tzn. poprostu nie jem nic ciężkostrawnego, wszystko lekkie i słodyczy unikam, dowiedzialam się że podczas karmienia piersią ponoć się nie chudnie, ale to zależy od hormonów, ja po pierwszej ciąży rzeczywiście schudłam jak odstawiłam córkę od piersi, także tym razem pewnie też tak u mnie będzie.
beatta pączek Milenka też ma ciągle rączki w buźce, czasem tak pcha że aż się dławi i płacze z tego powodu, a ślini się tak że zużywamy 2-3 śliniaczki dziennie. Może i faktycznie coś sie zaczyna dziać z ząbkami. Mojej Klaudii pierwszy ząbek wyszedł jak miala 9 miesięcy, po mnie bo ja też późno ząbkowałam, za to mąż dosyć wcześnie w 4 miesiącu więc u Milenki wszystko możliwe :)

[Nadia1979]

Witajcie :)
Co do wagi to moja powolutku spada ale tak mniej więcej 1,5 kg na miesiąc no ale zawsze to coś
Karmię piersią więc dieta lekko strawna, 5 posiłków dziennie z tym że nie ogromnych : śniadanie, II śniadanie /owoc,jogurt/, obiad, podwieczorek /np.jogurt/, kolacja mniej więcej na 3 h przed snem :) no i oczywiście spacerki z maluszkiem, na ćwiczenia nie mam za bardzo czasu bo dwójka dzieci i mąż ciągle w pracy albo w delegacji ale staram się takie lekkie w wolnej chwili robić na brzuszek.
W 1 ciąży przytyłam tylko 11 kg , natomiast w drugiej już 20 kg :/ z tym, że w drugiej chyba miałam dużo wody w organiźmie, puchłam na koniec strasznie a po porodzie waga spadła o 12 kg aż sama się dziwiłam.
Powiem Wam że denerwuje mnie to że gdzie nie wejdę to tylko bitwa która szybciej zrzuciła po ciąży , ta schudła szybko a ta nie przytyła wcale a tamta jeszcze coś innego
Najważniejsze jest zdrowie naszych pociech a My pomalutku wrócimy do formy :-) czego sobie i Wam życzę

Co do rączek w buzi Kubuś też strasznie się ślini i rączki ciągle w buzi, za to smoczka nie chce .

Trzymajcie się ciepło , u nas dzisiaj piękne słoneczko od rana więc spacerek zaliczymy.

[kasia_tom1]

Witam z pięknej słonecznej Bydgoszczy

Moja Martynka rączki do buzi wpycha już prawie dwa miesiące, również się ślini. Mam informację od mojego lekarza, że ślinienie się dzieci wcale nie oznacza ząbkowania, chodzi o to że dzieci gdy zaczynają produkować ślinę, nie umieją sobie z nią poradzić ( tzn. połykać ) dlatego wypluwają. A jeżeli chodzi o zęby to podobno dolne nie bolą jak wychodzą. Nie wiem nie pamiętam :P

Co do wagi, to faktycznie u każdej inaczej, ja mam tak jak przy pierwszej ciąży... może niektóre z Was by się cieszyły, ale ja mam wagę niższą niż przed ciążą o 4kg. Lekarka kazała zrobić badania, wszystko w porządku, ale potem może być skok i nagle przytyje z 10 kg... Ja się nie czuję za dobrze bo wyglądam jak chudzielec... :(
Ale tak jak napisała Nadia Najważniejsze żebyśmy miały siły i nasze dzieciaczki zdrowe były :) a waga poleci powolutku, albo jak dla mnie przybędzie...

Mam do Was pytanko, jak ubieracie dzieciaczki, jest dziś u mnie 25 stopni w cieniu, wieje ciepły lekki wiaterek, który akurat nam nie szkodzi, nie chcę przegrzewać mojej niuni...

[evelizarda]

Nadia- dobrze, że u Ciebie spada, u mnie stoi niestety ale mam nadzieję że będzie lepiej bo i cieplej, i aż chce się spacerować :) ale też wychodzę z założenia że ja to nie jestem jakaś matka celebrytka co już po 3 tyg od porodu muszę być piękna i szczupła :) dziecię najważniejsze :) pozdrawiam cieplutko