Skocz do zawartości
Forum

Rekomendowane odpowiedzi

Migotka5
ana27
Kwiatuszek81
Niop, pewnie niedługo pomyśle o jakiejś niani choć na parę godzinek np raz w tygodniu- to i odpocznę i może właśnie gdzieś wyskoczę:Cherlipanii:

oj jasne, zawsze to psychicznie idzie odpocząć ......

Taka Kosmetyczka albo shopping:marzyciel:

Mowa... ;)

Dla mnie wyjście samej z psem na spacer było na początku rewelacyjne :) Nawet taka błahostka :)

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli można to chciałabym dołączyć ... Gutka urodziłam prawie 3 tygodnie temu, ale brzuszek mam nadal jak w ciąży :( W nic nie wchodzę - jedynie w spodnie ciązowe, ale spacery w dżinsach przy 34 stopniach w cieniu nie nalezą do przyjemności :( W ciązy przytyłam 19 kg, niby 10 już zeszło, ale to głównie opuchlizna, a teraz zaczyna się prawdziwe wyzwanie. Nie mam pojęcia co zrobić z tym brzuchem, bo wygląda to koszmarnie. Przez ponad dwa tygodnie byłam z dzieckiem w szpitalu, bo oboje przechodzilismy zakażenie jakimis szpitalnymi świństwami, więc tak naprawdę dopiero od kilku dni zaczęłam się ruszać. Próbuję wykonywac jakieś delikatne ćwiczenia - tak 20 minut dziennie, ale niestety przy dwójce dzieci ciężko nawet te 20 minut zanaleźć.
Jak szybko pozbyłyście się ciążowych brzuszków? Nie chodzi mi o powrót do wagi sprzed ciąży, bo widzę, że walczycie nadal, ale właśnie pozbycie się tego wystającego bandzioszka...

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

mamamajki3
Jeśli można to chciałabym dołączyć ... Gutka urodziłam prawie 3 tygodnie temu, ale brzuszek mam nadal jak w ciąży :( W nic nie wchodzę - jedynie w spodnie ciązowe, ale spacery w dżinsach przy 34 stopniach w cieniu nie nalezą do przyjemności :( W ciązy przytyłam 19 kg, niby 10 już zeszło, ale to głównie opuchlizna, a teraz zaczyna się prawdziwe wyzwanie. Nie mam pojęcia co zrobić z tym brzuchem, bo wygląda to koszmarnie. Przez ponad dwa tygodnie byłam z dzieckiem w szpitalu, bo oboje przechodzilismy zakażenie jakimis szpitalnymi świństwami, więc tak naprawdę dopiero od kilku dni zaczęłam się ruszać. Próbuję wykonywac jakieś delikatne ćwiczenia - tak 20 minut dziennie, ale niestety przy dwójce dzieci ciężko nawet te 20 minut zanaleźć.
Jak szybko pozbyłyście się ciążowych brzuszków? Nie chodzi mi o powrót do wagi sprzed ciąży, bo widzę, że walczycie nadal, ale właśnie pozbycie się tego wystającego bandzioszka...

ojjjj bez stresu :) urodzilas dwoje dzieci i brzuszek potrzebuje wieeeecej czasu by dojsc do normalnego stanu. teraz nic nie zrobisz, bo nawet macica sie nie skurczyla. po 6-8 tygodniach jak brzuch dalej bedzie spory zacznij cos robic w tym kierunku- mysle raczej o lekkiej diecie ktora juz teraz mozesz stosowac ;)
przy dwojce szybko wrocisz do formy ;) a teraz odpoczywaj jeszcze bo to polowa pologu dopiero.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-22519.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywe6ydagtwhn27.png

:smile_move::pig::smile_move:
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=81764df5aed2504bb.png

Odnośnik do komentarza

mamamajki3
Jeśli można to chciałabym dołączyć ... Gutka urodziłam prawie 3 tygodnie temu, ale brzuszek mam nadal jak w ciąży :( W nic nie wchodzę - jedynie w spodnie ciązowe, ale spacery w dżinsach przy 34 stopniach w cieniu nie nalezą do przyjemności :( W ciązy przytyłam 19 kg, niby 10 już zeszło, ale to głównie opuchlizna, a teraz zaczyna się prawdziwe wyzwanie. Nie mam pojęcia co zrobić z tym brzuchem, bo wygląda to koszmarnie. Przez ponad dwa tygodnie byłam z dzieckiem w szpitalu, bo oboje przechodzilismy zakażenie jakimis szpitalnymi świństwami, więc tak naprawdę dopiero od kilku dni zaczęłam się ruszać. Próbuję wykonywac jakieś delikatne ćwiczenia - tak 20 minut dziennie, ale niestety przy dwójce dzieci ciężko nawet te 20 minut zanaleźć.
Jak szybko pozbyłyście się ciążowych brzuszków? Nie chodzi mi o powrót do wagi sprzed ciąży, bo widzę, że walczycie nadal, ale właśnie pozbycie się tego wystającego bandzioszka...

Dokładnie poczekaj na obkurczenie macicy,ale z tego co piszesz to wymiary podobne.Jesli będziesz unikać weglowodanow to mysle ze będzie łatwiej zrzucić brzunio.Ja mam jeszcze brzuch ale czesc to wina diety bogatej w tłuszcz i wegle.

" Dziecko jest księg

Odnośnik do komentarza

Mamamajki poczekaj jeszcze. To dopiero 3 tygodnie. Przy dwójce dzieci brzuszek ci ucieknie nawet nie zauważysz kiedy. A poźniej po trochę ćwiczeń na wzmocnienie mięśni i będzie dobrze :)

A na mnie mocno krzyczcie bo właśnie mi się zapiekanka robi...... Oj tak na zakończenie euro :lup:

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

Kwiatuszek81
ja dzis nie w sosie, mieliśmy masakra burze potem do rana wialo jak cholera, mala budziła sie co godzinę na jedzonko, ledwo żyje, waga nie rusza mi i w ogole mam wszystko gdzieś:36_1_4:

oj współczuję strasznie.... U nas też burzowo było a teraz strasznie duszno znowu. Do mnie mały przyszedł o 1 spać i spaliśmy razem do rana. Dużo sił kochana

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

ana27
Mamamajki poczekaj jeszcze. To dopiero 3 tygodnie. Przy dwójce dzieci brzuszek ci ucieknie nawet nie zauważysz kiedy. A poźniej po trochę ćwiczeń na wzmocnienie mięśni i będzie dobrze :)

A na mnie mocno krzyczcie bo właśnie mi się zapiekanka robi...... Oj tak na zakończenie euro :lup:

Ana a co Ty tak zapiekasz?

Kwiatuszek trzymaj sie.Moze ja brzusio bolal?

" Dziecko jest księg

Odnośnik do komentarza

A tak na marginesie i z całym szacunkiem dla Wszystkich
Mam.
To co te media robią kObietom wodę z mózgu.Te wszystkie celebrytki,ten kult ciała?Ze dziewczyny od razu po porodzie chciałyby wyglądać jak superlaski...
Szans nie ma.Bo czy to jesteś chuda czy gruba to jeśli nie masz kupy hajsu i sztabu do pomocy przy garach,sprzątaniu czy opiece nad malenstwem to:ass:
Albo będziesz chodziła zła bo glodna lub nie wyspana itp.
CudoW nie ma.
Tez miałam wszystko ładnie w głowie poukładane przed porodem.Macierzynstwo jest nieprzewidywalne:hahaha:

" Dziecko jest księg

Odnośnik do komentarza

Migotka5
ana27
Mamamajki poczekaj jeszcze. To dopiero 3 tygodnie. Przy dwójce dzieci brzuszek ci ucieknie nawet nie zauważysz kiedy. A poźniej po trochę ćwiczeń na wzmocnienie mięśni i będzie dobrze :)

A na mnie mocno krzyczcie bo właśnie mi się zapiekanka robi...... Oj tak na zakończenie euro :lup:

Ana a co Ty tak zapiekasz?

Kwiatuszek trzymaj sie.Moze ja brzusio bolal?

Mrożonkę biedronkową :hahaha:

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

Migotka5
A tak na marginesie i z całym szacunkiem dla Wszystkich
Mam.
To co te media robią kObietom wodę z mózgu.Te wszystkie celebrytki,ten kult ciała?Ze dziewczyny od razu po porodzie chciałyby wyglądać jak superlaski...
Szans nie ma.Bo czy to jesteś chuda czy gruba to jeśli nie masz kupy hajsu i sztabu do pomocy przy garach,sprzątaniu czy opiece nad malenstwem to:ass:
Albo będziesz chodziła zła bo glodna lub nie wyspana itp.
CudoW nie ma.
Tez miałam wszystko ładnie w głowie poukładane przed porodem.Macierzynstwo jest nieprzewidywalne:hahaha:

No bo taka prawda...

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczęta poweekendowo :)

My wczoraj wieczorem wróciliśmy dopiero. Oj przydał nam się taki weekend wydłużony i dużo czasu spędzonego na świeżym powietrzu. Odpoczęliśmy sobie porządnie, mimo że Kuba nie raz i nie dwa dał do wiwatu. Ale jednak to zupełnie co innego jak człowiek ani o pracy nie myśli, ani o porządkach w domu, ani o tym co na obiad ugotować. Całymi dniami łaziliśmy. Kuba piechur nie marudził w ogóle, tylko raz na jakiś czas przez dwie minuty na ławce odpoczywał. Cieszę się, że z zamiłowaniem do chodzenia wdał się w rodziców :) Pogodę cudną mieliśmy, koło 27 stopni, a przez to, że większość czasu w lesie spędzaliśmy, to nie odczuwało się tego gorąca aż tak bardzo. Pokoik mieliśmy śliczny, na zewnątrz nieduży plac zabaw był, w środku pokoik z zabawkami, więc Kuba też zadowolony bardzo. Nie chciał wyjeżdżać stamtąd :)

Odnośnik do komentarza

ewka
Daffodil
[Oj rany, to rzeczywiście dobrze się syneczkom u Ciebie w brzusiu żyło :)

A cesarkę miałaś robioną właśnie ze względu na duże wymiary dzieciaczków?

pierwszy 4,700 urodzilam sn. drugi cc na zyczenie... tzn tu nie ma dokladnie na zyczenie, ale ze wzgledu na pierwszy traumatyczny porod.

Wcale się nie dziwię, że cesarkę chciałaś... Ja też miałam traumatyczny poród, już nawet nie myślę teraz o moich męczarniach, tylko o tym, że Kuba bez wód za długo był przetrzymany i niedotleniony się urodził i w pierwszej chwili nie oddychał sam... A potem było jeżdżenie po neurologach i strach czy na pewno będzie się normalnie rozwijał. Na szczęście wszystko jest w porządku, ale ile stresu było, to ciężko opisać. U mnie i tak się cesarką skończyło, bo się zaklinował (nie był duży, tylko źle łepetynkę wstawił). Szkoda tylko, że tak późno mnie na salę operacyjną wzięli, naprawdę niewiele brakowało do tragedii. No nie wiem czy potrafiłabym się po tym wszystkim na poród naturalny zdecydować, więc doskonale Cię rozumiem.

Odnośnik do komentarza

ana27
Dzień dobry.
My z małym ostatnio jemy dużo kuraka z sałatą i warzywami. Dla niego są jeszcze zupki i kanapeczki a ja już (uwaga) czwarty dzień bez pieczywa ::): Niby tylko 4 ale dla mnie to i tak dużo :)

Co do basenu to we wrześniu u nas otwierają aquapark do którego będę miałam niecałe 3 minuty żeby dojść :))

Ewka oj duże dzieci rodzisz :) Mój miał ,,tylko,, 4,05

To Twój też wcale nie takie maleństwo :)

Brawa ogromne za wytrzymanie bez pieczywa :brawo:

Odnośnik do komentarza

Migotka5
Ana gratulacje!!Chleb jest bee,szczególnie bułeczki z wieczora:oczko:
Ja tez sie pochwale poniewaz ruszylam:ass:na działce,zaangazowalam troche rodziców w opiekę nad Adim i wystartowalam biegać rano do lasu:yuppi: a wczoraj tez cwiczylam z taśma elastyczna.

Super, że biegasz :brawo:
Ja to akurat biegania nie znoszę, więc tym bardziej podziwiam :)

Odnośnik do komentarza

Kwiatuszek81
Ana super super- ja bez pieczywa jestem chyba z 5 tydzień i kuna waga leci jak krwe z nosa no ale, wczoraj mąż mi zakupił czysty-orkiszowy to sobie w końcu zjem:):) bo ja moze za mało jem-i metabolizm mi sie zatrzymał jakoś tak dziwnie- kobiety co o tym myślicie
ja serio na ogół 1000kal nie przekraczam a tu.....

Nie wiem czy u każdego to tak działa, ale ja u siebie coś podobnego widziałam... Najpierw przy ograniczonej diecie waga spada ładnie, po czym po pewnym czasie zatrzymuje się, albo spada minimalnie. Wydaje mi się, że to kwestia tego, że organizm do ograniczonej dawki kalorii się po pewnym czasie przyzwyczaja i zaczyna sobie zapasy robić. Ale to takie gdybanie moje, specjalistką nie jestem :)
U mnie na taki przestój bardzo pomogło wprowadzenie trochę ruchu. Waga dość szybko ruszyła wtedy.

Odnośnik do komentarza

ana27
No ja może i bym biegała, rolki nowe w szafie leżą ale co z małym zrobić??? Teraz teściowa wzięła go na dwór ale jest 34 w cieniu takze niech rolki poczekają na swój czas ;)

Dzisiaj od teściowej usłyszałam pierwszy raz w życiu komplement, ze schudłam i niezła laska ze mnie :36_15_9: normalnie w szoku jestem :)

Brawa dla teściowej :brawo:
Miłe słowo z takich ust jest na wagę złota :hahaha:

Odnośnik do komentarza

ewka

ojjjj bez stresu :) urodzilas dwoje dzieci i brzuszek potrzebuje wieeeecej czasu by dojsc do normalnego stanu. teraz nic nie zrobisz, bo nawet macica sie nie skurczyla. po 6-8 tygodniach jak brzuch dalej bedzie spory zacznij cos robic w tym kierunku- mysle raczej o lekkiej diecie ktora juz teraz mozesz stosowac ;)
przy dwojce szybko wrocisz do formy ;) a teraz odpoczywaj jeszcze bo to polowa pologu dopiero.

No z tą dietą to własnie trudno jest ;) cały czas mam takie ssanie, że szok! Karmię cycem i mały sporo je... a ja razem z nim. Do tego musze byc na diecie bezmlecznej, bo ma skazę białkową, więc to co najlżejsze i najbardziej dietetyczne u mnie odpada :( Samymi warzywami nie jestem niestety w stanie żyć ;) Kurcze, bywa że jak wstaję w nocy do małego to zaglądam tez do lodówki :( Staram się raczej jakis owoc w nocy wtrząchnąć niż np. kabanosa, ale zdarza się i tak :Nieśmiały: No i obiad to musze taki normalny zjeść, anie same warzywka na parze, bo będę chodziła i szukała potem czegos, czym by się można było dopchać ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Kwiatuszek81
Ana super super- ja bez pieczywa jestem chyba z 5 tydzień i kuna waga leci jak krwe z nosa no ale, wczoraj mąż mi zakupił czysty-orkiszowy to sobie w końcu zjem:):) bo ja moze za mało jem-i metabolizm mi sie zatrzymał jakoś tak dziwnie- kobiety co o tym myślicie
ja serio na ogół 1000kal nie przekraczam a tu.....

Nie wiem czy u każdego to tak działa, ale ja u siebie coś podobnego widziałam... Najpierw przy ograniczonej diecie waga spada ładnie, po czym po pewnym czasie zatrzymuje się, albo spada minimalnie. Wydaje mi się, że to kwestia tego, że organizm do ograniczonej dawki kalorii się po pewnym czasie przyzwyczaja i zaczyna sobie zapasy robić. Ale to takie gdybanie moje, specjalistką nie jestem :)
U mnie na taki przestój bardzo pomogło wprowadzenie trochę ruchu. Waga dość szybko ruszyła wtedy.

wiem wiem, właśnie dla tego próbuje organizować sobie jakikolwiek ruch przy mojej dziuni, juz zaczęłam nawet robic z nią przysiady jak mam ją na rękach:taniec1:
Bo inaczej nie mam jak ruch wprowadzić:kura:

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnio4pe4904wit.png

Odnośnik do komentarza

Kwiatuszek81
Niop, pewnie niedługo pomyśle o jakiejś niani choć na parę godzinek np raz w tygodniu- to i odpocznę i może właśnie gdzieś wyskoczę:Cherlipanii:

Mnie się to bardzo dobrym pomysłem wydaje...
Wiadomo, że dzieciaki są kochane, ale mało jest osób, które są w stanie wytrzymać 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu z maluchem i być z tego powodu szczęśliwe. Taka odskocznia chociaż raz na jakiś czas na dwie godzinki to super sprawa. Można nabrać dystansu do wielu spraw i wrócić do malucha z nowymi siłami.

Odnośnik do komentarza

Migotka5
Ja dzisiaj jak biegalam to wymyslilam sobie,ze sprawdze ile kosztują używane wózki do biegania.Co by Wlasnie zamiast glowic sie komu Adasia podrzucic spakować go w wózek i biegi lub rolki.Ale pewnie drogie bo muszą byc bezpieczne w końcu to prędkość jest.

Migotka widziałam parę razy takie wózki. Pomysł bardzo fajny, tylko one z reguły do jazdy po betonie się nadają. A Ty gdzie biegasz? Jeśli po trawce, to raczej odpada. Chociaż może różne są modele. Ja chyba z X-landera widziałam kiedyś, takie z kołami lekko pochylonymi do środka.

Odnośnik do komentarza

mamamajki3
Jeśli można to chciałabym dołączyć ... Gutka urodziłam prawie 3 tygodnie temu, ale brzuszek mam nadal jak w ciąży :( W nic nie wchodzę - jedynie w spodnie ciązowe, ale spacery w dżinsach przy 34 stopniach w cieniu nie nalezą do przyjemności :( W ciązy przytyłam 19 kg, niby 10 już zeszło, ale to głównie opuchlizna, a teraz zaczyna się prawdziwe wyzwanie. Nie mam pojęcia co zrobić z tym brzuchem, bo wygląda to koszmarnie. Przez ponad dwa tygodnie byłam z dzieckiem w szpitalu, bo oboje przechodzilismy zakażenie jakimis szpitalnymi świństwami, więc tak naprawdę dopiero od kilku dni zaczęłam się ruszać. Próbuję wykonywac jakieś delikatne ćwiczenia - tak 20 minut dziennie, ale niestety przy dwójce dzieci ciężko nawet te 20 minut zanaleźć.
Jak szybko pozbyłyście się ciążowych brzuszków? Nie chodzi mi o powrót do wagi sprzed ciąży, bo widzę, że walczycie nadal, ale właśnie pozbycie się tego wystającego bandzioszka...

MamaMajki witamy :)
Ja to nie będę się chwalić, bo ja niestety dopiero jak Kuba miał dwa lata, to dojrzałam do tego, żeby o swój wygląd powalczyć :)
Tak więc mój brzuch dłuuuugo pozostawiał wiele do życzenia...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...