Proszę o pomoc w interpretacji wyników

[ainah83]

Witam, czy może mi ktoś powiedzieć czy czasem nie mam podwyższonej prolaktyny
albo co gorsza hiperprolaktyna, moje wyniki to:
PRL - 401,7 a po 1 godz. po MTC 4492.
Z góry dziękuję i pozdrwaiam.

[Anulka]

Ja może zaproszę do wspólnych pogaduch i zostanie z nami na dłużej. To pytanie jest pytaniem do naszego eksperta (minimum 100 postów). W tej materii lepiej nie wydawać opinii, tym bardziej, że poziom hormonów jest zalezny od dnia cyklu.

[ainah83]

Badanie na PRL było robione w 3 dniu cyklu.

[ainah83]

Staram się z mężem o dzidziusia od 2,5 roku i ciągle nic...
Mój lekarz twierdzi że ze mną wszystko w porządku
a mąż także konsultował się ze specjalistą i on twierdzi że
mąż ma także wyniki w porządku,.....
Ale wydaje mi się ze ta prolaktyna jest podwyższona i to sporo
bo szukając informacji w necie piszą że może być podwyższona 2-5 krotnie a
u mnie jest więcej.
Poza tym okres mam regularny co 28-29 dni jak z zegarkiem w ręku, nie mam żadnych szczególnych objawów tej hiperprolaktyny, ale chciałabym wiedzieć czy to nie jest czasem
przyczyna naszych niepowodzeń.
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

[Anulka]

według danych które znalazłam w necie w 3 dniu cyklu norma to 25, więc masz wartości podwyższone kilkakrotnie, ale nie biore za to odpowiedzialności...co na to Twój lekarz?

[ainah83]

Lekarz to stwierdził że wyniki są w porządku
i chciał mnie wysłać do kliniki leczenia niepłodności,
chodziłam do niego prywatnie ale z tą prolaktyna to
się zastanawiałam czy te wyniki to on dobrze zinterpretował,
za każdą wizytę kasował nawet za wystawienie recepty.
Straciłam czas i pieniądze i na pewno już do niego nie pójdę,

[Anulka]

ainah83

Lekarz to stwierdził że wyniki są w porządku
i chciał mnie wysłać do kliniki leczenia niepłodności,
chodziłam do niego prywatnie ale z tą prolaktyna to
się zastanawiałam czy te wyniki to on dobrze zinterpretował,
za każdą wizytę kasował nawet za wystawienie recepty.
Straciłam czas i pieniądze i na pewno już do niego nie pójdę,

spróbuj iść z tymi wynikami do innego lekarza...

P.S. a może Pan dr pracował w tej klinice? to by wyjaśniało jego zachowanie

[Anulka]

bierzesz jakieś leki?

[ainah83]

Właśnie nic mi ten lekarz nie zapisał aż dziwne
też podejrzewam że musiał mieć z tego jakąś korzyść,
z wynikami pójdę do przychodni, do ginekologa.
Pozdrawiam.

[Anulka]

trzymam kciuki..odezwij się jak będziesz pow wizycie, ciekawa jestem opinii innego lekarza

[Gość goska]

ainah83

Witam, czy może mi ktoś powiedzieć czy czasem nie mam podwyższonej prolaktyny
albo co gorsza hiperprolaktyna, moje wyniki to:
PRL - 401,7 a po 1 godz. po MTC 4492.
Z góry dziękuję i pozdrwaiam.

witam jak na moje oko to masz podwyzszoną 10 krotnie ,radzila bym ci skonsultowac to z innym lekarzem

[Anulka]

poczytaj ten wątek...tu są dziewczyny z podobnymi problemami http://parenting.pl/w-oczekiwaniu-na-bociana/2624-prolaktyna-i-hiperprolaktyna-utajniona.html

[kinia82]

ainah83 a w jakich masz to jednostakch podane ??? Ja tez mam problem z prolektyną ale mi juz poodcza pierwszego badania wyszła duża i nie musiałam robić badań z obciążeniem.

[ainah83]

witam te badania były robione w takiej jednostce ulu/ml,

[ainah83]

jeśli macie rację że mam ją aż o tyle podwyższoną
to dlaczego ten mój lekarz tego nie zauważył,
jestem zła na siebie, że tylko chodziłam do niego,
mogłam spróbować też do innego.....
Mam 25 lat i mam nadzieję że kiedyś się uda,

[Anulka]

na pewno sie uda...będziemy Tobie wszystkie dopingować...
a tymczasem idź do lekarza i zrób wszystkie mozliwe badania...

[kinia82]

ainah83 masz w tych samych jednostkach co ja norma jest od 102- 496 i to jest norma ogólnie od kobiet w każdym dniu cyklu, ten poziom może się wahać w zależności od wielu czynników np. stres czy jedzenie. U ciebie jest niby w normie ale miałaś robione badanie z obciążeniem i wynik przekroczył tą normę więcej niż 5 razy (wynik jest prawidłowy jeśli po obciążeniu tabletek dojdzie od 5 razy). Czyli możesz mieć ta formę utajoną. Najlepiej skontaktuje się z dobrym lekarzem endokrynologem lub ginekolo-endokrynologiem. I nic się nie martw zbyt duży poziom leczy się hormonami.

[kinia82]

A co do lekarzy to lepiej interpretacje badań skonsultowac u różnych lekarzy.

P.S Jeśli nie zmieniłabym lekarza do tej pory leczył by męża a o moim problemie z prolaktyną nawet by nie wiedział.

[aneczka_26]

Drogie Panie! ja też mam pytanie odnośnie analizy wyników. Odebrałam wynik cytologii i tam umieszczono adnotacje: "słaba reakcja estrogenowa" Czy któraś z Was miała może podobny problem? Co to oznacza? Czy może to prowadzić do niepłodności? Wizytę mam umówioną dopiero na 6 października wiec jeśli któraś z Was wie coś na ten temat napiszcie proszę

[Anulka]

wyczytałam w mojej mądrej książeczce że słaba reakcja estrogenna świadczy o niskim stężeniu estrogenów i braku owulacji...a jesli brak owulacji to raczej zapłodnienie niemożliwe...

[Anulka]

znalazłam jeszcze cos takiego w necie:
"Ocenianie cyklu na podstawie wymazu cytohormonalnego zostało zarzucone przez większośc ginekologów. Bardziej precyzyjną diagnoze można podstawić na podstawie usg i badań hormonalnych"

[aneczka_26]

Bardzo dziękuję za zainteresowanie moim problemem choć liczę, że w czasie wizyty mój ginekolog powie mi coś bardziej optymistycznego. Być może to jakaś chwilowa nierównowaga.

[Anulka]

na jednym z forów internetowych znalazłam informację, że takie wahnięcia mogą byc pod wpływem stresu

[ainah83]

Witam,
zapisałam się tak jak mi radziłyście do endokrynologa
prywatnie na 30 października, a na kasę chorych czekałabym
do końca grudnia,
normalnie paranoja ... tak długo czekać.
A do ginekologa idę 15 października,
Pozdrawiam

[aneczka_26]

To czekamy na dalsze informacje oczywiście pozytywne na temat tych wizyt.
Czytając wszystkie Twoje posty stwierdzam, iż Twój problem jest nieco podobny do mojego- całkowite bagatelizowanie problemu pacjentki przez lekarza.
Mnie podczas cytologii wyszła "słaba reakcja estrogenowa" a mój lekarz twierdzi, iż "CYTOLOGIE MA PANI W PORZĄDKU O CO PANI CHODZI" . A na pytanie "Czy ta słaba reakcja nie spowoduje w przyszłości zaburzeń i niepłodności"- "Ale nie rozumiem o co Pani chodzi? Chce pani zajść w ciążę?"
I tak w kółko.... Nie mogłam nawet opowiedzieć o dolegliwościach, bo wciąż impertynencko mi przerywał, że on nie widzi problemu, a tą reakcję się będzie leczyć jak będę chciała zajść w ciążę.
Tymczasem dowiedziałam się że w mojej sytuacji jak najszybciej muszę zrobić badania hormonów.
Dlatego wiem, jak ważne jest, by się nie poddawać w dopominaniu się o swoje prawa w służbie zdrowia.
I konsultowanie decyzji lekarzy (zwłaszcza tych najbardziej poważnych) u kilku specjalistów.
Mam nadzieję, że uzyskasz fachową pomoc!
Pozdrawiam