Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

No to jeszcze coś rozczulającego :36_3_13:z dzisiejszego wieczora. Mamy teraz taki zwyczaj ze Szymon słucha bajki z magnetofonu przed zaśnięciem (tzn zasypia w trakcie) i leżymy sobie wtedy razem, Szymon trzyma mnie za rękę najczęściej...dziś gdy już przysypiał nagle:
- mamo, a ty jesteś szczęśliwa ze mnie urodziłaś??? zatkało mnie ale mówię
- no pewnie synku ze tak jesteś mój najukochańszy
- a Tato też się cieszy
-oczywiście, cieszymy się i bardzo cię kochamy
- mamo wiesz....bo ja też kocham moich rodziców
Daliśmy sobie ostatniego buziaka i zasnął w 3 sekundy.

A budowlańcy to u nas są na porządku dziennym, bo mój Ojciec ma firmę budowlaną także siłą rzeczy. Już kiedyś Szymon mówił Ja mamo będę budowlańcem i będę u dziadka marka na budowie pracować...ależ marzenia:smile_move:

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

Miałam nie pisać o tym na długi weekend ale chyba muszę sobie ulżyć......

Mój Tato miał znowu poważny wypadek samochodowy, tym razem z jego winy (chyba Wam pisałam o wypadku na autostradzie z kołem od tira w zimie). W każdym razie skasował wczoraj nissana navarę którym jechał, a to przecież niemały samochód. Wyjechał z podporządkowanej i gdy sie zorientował było już za późno. Prosto po koła tira...nie znam szczegółów wiem tylko ze nie ma przodu samochodu. Niby nic sie nie stało, zwieźli go do szpitala tam w Głogowie (bo to było blisko koło głogowa) , prześwietlili go, ale jestem zła ze nie zrobili tomografu.Nie było żadnych złamań ale jest tak strasznie obolały w klatce piersiowej ze nie jest sam w stanie się ubrać i praktycznie tylko jak leży nieruchomo jest ok. Boję się czy to nie jakiś stłuczenie płuc lub inny uraz. Już powiedziała rodzicom ze jak będzie się ból nasilał mają jechać na pogotowie.Ojciec jeśli chodzi o takie sprawy jest trochę jak dziecko, taki lekkoduch , a co tam, będzie dobrze.A uderzenie było naprawdę potężne, ścisk pasami, poduszka powietrzna i sam wstrząs. trochę się denerwuję.

Wściekłam się wczoraj jak usłyszałam, powiedziałam mu najpierw że jeździ z głową w chmurach, ze pewnie pędził...itd,ale ledwo zamknęłam drzwi za sobą zrobiło mi się przykro wróciłam, przeprosiłam go powiedziałam ze najważniejsze że żyje i jest z nami.....emocje chyba wzięły górę.

i tak to, chyba mi lepiej..............

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

Hej.
Dziękujmy za życzenia. Zleciał ten rok że hoho....
Dziś imprezka urodzinowa, było miło, dzieciaki się wybawiły. Maciek niestety nie mógł zasnąć chyba z nadmiaru wrażeń....
Niestety w trakcie dowiedzieliśmy się że syn mojej bliskiej kuzynki (prawie 14 lat) miał wypadek, wjechał z kolegą motorynką pod traktor. ::(: Akurat przewozili go do Prokocimia na operację.... Zrobiło się nerwowo, bo była siostra właśnie tej kuzynki (jej mąż to Maćka chrzestny). W tym momencie Patryk jest operowany, szczęście w nieszczęściu że ma "tylko" pogruchotaną nogę.... najgorsze krwiaki w udzie gdzieś..... lekarz powiedział że to może być całonocna operacja..... Noga na pewno będzie na śrubach. ::(:::(:::(: no i tak się nam skończył dzień.... Trzymajcie kciuki, żeby wszystko się dobrze goiło. A marcówkowe kciuki zawsze działają :Śmiech:

Serena, Oskar (13.04.2005) i Maciek (07.11.2007)

Odnośnik do komentarza

Witam

Kochane Marcówki dziękuję za Wasze kciuki, wynik teściku ze słownictwa bardzo miło mnie zaskoczył :Śmiech: Jeszcze nie raz poproszę o taką pomoc.
Za to noc miałam z przymusowym myciem podłogi :Padnięty: Tosia się rozkaszlała i sięgając po apteczkę stłukłam butelkę z resztką syropu. Zbieranie szkła i mycie lepkiej podłogi nie należało do miłych zadań zwłaszcza o 2.00 w nocy.

Ann Ty mnie pytasz o pokłady energii? A kto pisał pół godziny po mnie o wieczornej pracy :Oczko: Ja przynajmniej jestem zdrowa ::): na razie :Oczko: Świetny artykuł na stronie głównej.
Dziubala zastrzyki? Oby nie bolały.
GRoszko wow, duży Miłoszek.
Sliffka Przemek-kaczka :Śmiech:
Niezapominajka kochany Szymon. Jak ja dziś dzwoniłam do K, to słyszałam tylko wrzaski "mamooo, mamoooo" :Oczko: Fajnie ma Szymon marzenia ::): Przykra sprawa z wypadkiem Taty. Trzymam kciuki, by wszystko było ok.
Serena mocno trzymam kciuki.

Renia z Marysi

Odnośnik do komentarza

U nas po nocnym podawaniu leków zawsze sie coś się lepi, coś sie zalewa. Szymek zawsze sie szamocze, pluje , nie chce itd.

A ja piszę i piszę,jak tak dalej pójdzie to naprawdę zrealizuję do środy plan ukończenia pracy:28_1_19:

A jutro przychodzą znajomi z bliźniakami dwuletnimi - dwa chłopaki. Ale będzie rozruba......o rany:36_19_2:

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

Bry

Renia brawo!!!! Sprzątanie syropu i szkła o 2 w nocy to rzeczywiście nic przyjemnego.

A ja od wieczora a teraz już zdecydowanie czuję, że wlazło mi w zatoki. Zdecydowanie prawa czołowa i szczękowa. I zaczyna mnie boleć prawe ucho ... zresztą lewe troszkę też czuję. Powiem szczerze mam już dosyć. Myślałam, że po kolejnym tygodniu zwolnienia wrócę do pracy zdrowa i pełna zapału. A tu kicha. Czuję się paskudnie i zdecydowanie nawet nie chce myśleć o siedzeniu przed mikroskopem :Histeria:

Kochane co na zatoki mogę zrobić? Jakieś inhalacje? Parówkę z samej gorącej wody czy coś jeszcze? Kurcze nie mam żadnych ziółek i kropelek.

Przepraszam, że ja znowu taka marudna i tylko o sobie, ale jest mi naprawdę przykro.

dla Antosi ......---------------------------------------------------------------------------
http://parenting.pl/galeria/data/504/thumbs/P8084835.JPG http://suwaczki.maluchy.pl/li-15997.png
http://parenting.pl/galeria/data/919/thumbs/podpisz_SZ.jpghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-33713.png

Odnośnik do komentarza

Ann, do bani. Musze sie wreszcie wyleczyc, bo zdechnę.

Tasik, zbawienne dla mnie były inhalacje: kopiata łyżeczka sody, szklanka wrzatku, do termosa i wdychać. Zatoki tym wyleczyłam, w każdym razie odetkały sie i nie bola.
Jesli jest ktoś, kto moze Ci wypisac recepte, to dobrze do tego dolac ampułke Hydrocortisonu, lub jakiegos zamiennika.

Przepraszam, ze tak skrótowo, ale tak mnie wszystko boli, ze ledwo sie ruszam.
Buziaki

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

Niezapominajko, chwała Bogu, ze wypadek Taty skończył sie "szcześliwie", trzymam kciuki, by nie było żadnych powikłań.
Dialogi świetne i rozczulające ::):

Reniu, gratuluje testu!!!

Serena, moc uścisków dla Maciusia!!! I bardzo mocno zaciskam kciuki za nogę syna kuzynki!

Tosia nareszczie bez goraczki, ale ostatnie wieczory to koszmar, histeria, wycie, nie chce zasnać... W dzień tez strasznie marudna, z dobrego humoruu w sekunde przechodzi w tarzanie sie po podłodze i ogólny protest :Padnięty: Teraz tez histeryzuje w łóżeczku, az sie dziwie, że Piotrek przy tym zasnął. Musiał być straszliwie padniety.
Nie wiem o co chodzi z Tosia i martwie sie. Albo jej zeby daja tak strasznie w kość, albo może zrobiło sie cos w buzi takiego jak u mnie, nie wiem. Rączka ciagle w buzi i mam wrazenie, że ewidentnie cos jej tam przeszkadza, ale nie da sobie spokojnie zajrzec... ::(:

A ja jeszcze na koniec sie pochwale, ze dzis w FN debiutowała moja mała uczenniczka, grała na koncercie dzieciecym na wiolonczeli i na fortepianie i... bardzo ładnie sobie poradziła. Ogromnie sie cieszę ::):

Idę, spróbuję jakos utulic te małą gadzine i położe sie tez, jak będzie taka możliwość.
Dobrej nocy!

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

Hej.
Dzięki za kciuki. Co do Patryka, niestety, noga okazała się być kompletnie zmasakrowana. Ma poprzestawiane kości w kilku miejscach, kilka śrub włożonych. Lekarze mówią że na razie poskładali co się dało. Ale nie wiadomo czy jeszcze jakiejś operacji nie trzeba będzie zrobić. Do tego po otwarciu nogi okazało się że ma zmiażdżone mięśnie.... no nie jest dobrze, mówią że teraz 3 dni decydujące, oby się jakaś bakteria nie wdała. Ale generalnie minie kilka miesięcy nim będzie mógł stanąć na tej nodze, a lekarze mówią nawet o roku, nim zacznie chodzić..... Więc sprawa naprawdę poważna.... Ja się modlę żeby ta noga potem rosła, żeby nie kulał..... przecież to młody chłopak kurde..... W drugiej nodze ma złamaną kość śródstopia. Ech, chwila i potrafi odmienić życie....
Ja dziś jestem nie do życia.... jakoś mi tak bleeee i wogóle....

Serena, Oskar (13.04.2005) i Maciek (07.11.2007)

Odnośnik do komentarza

Tasik, mnie w ciąży w 3 miesiącu złapało koszmarne zapalenie zatok, była zatkana i dwa dni leżałam z takim bólem ze nie mogłam wogóle ruszać głową. Brałam wtedy taki bezpieczny antybiotyk w sprayu do gardła i do nosa - BIOPAROX - jest na receptę. Skutecznie pomogło.

My po gościach, dzieciaki dobrze się bawiły, a my nagadaliśmy się trochę. Obiadek wyszedł pyszny, jak rzadko jestem zadowolona z moich kulinarnych poczynań.

A dzisiaj robimy sobie wieczór filmowy, bo już dawno nic sobie nie oglądaliśmy.
Buźka dla wszystkich

:11_2_114:

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

Niezapominajkaa
Na obiadek były duszone polędwiczki wieprzowe, posypane potem prażonymi płatkami migdałowymi, warzywa zapiekane z serem żółtym piekarniku i sałatka. Wszystko wg przepisów mojego ulubionego kucharza Pascala Brodnickiego. A na deser ciasto......właśnie piję miętę bo sie przejadłam.:ehhhhhh:

Mniam, brzmi pysznie, a smakowało pewnie jeszcze lepiej ::):

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...