MM 2005 :) zapraszam

[Trusia]

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA AGATKI I DAMIANKA!!!

Ja w wirze przedwyjazdowych przygotowań nie mam na nic czasu, nic nie przeczytałam, wybaczcie

Dobranoc.

[Ania1980]

Witam
pogodzilam sie z M :)
Megan brawa dla Toski
Trusia bezpiecznej podrozy

kurde ale dzisiaj polamana jestem mam dola ze wychodzi iz jestem kaleka :(:(:(
ale to tez przez ta rypnieta pogode raz taka raz taka

[Ania1980]

Jasiulek samych slonecznych dni i duzo usmiechu :)

Serena spelnienia najskrytszych marzen

[Megan]

Witam :Uśmiech:

Jasiu, zdrówka i niech usmiech nie schodzi z Twojej buzi!!!

Serena, moc serdecznosci!

Nocka u nas kolejna z gatunku koszmarnych, Tosia od 2.30 do 4 nie spała, wierciła sie, drapała mnie pazurkami, stekała, kwękała A jak juz przysneła po nurofenie to przyszedł Piotrek płacząc, ze mam mu właczyć "bajki samograjki" Jak mu powiedziałam, że nmie mogę, bo jest noc, to mi kazał się położyc ze soba w swoim łózeczku i śpiewac Uległam, choc jeżyk mi się plątał bo mam nadzieję, że to kolejny etap w drodze powrotnej do całkiem samodzielnego spania w nocy (zdarzają się takie przespane od wieczora do rana w sowim pokoju bez przerw a jeszcze niedawno przychodził do nas co noc i spał z nami).
Ogólnie jestem i w zwiazku z tym psyche tez szwankuje, ael DR. Na popołudnie zapowiedziała się moja przyjaciółka i ta swiadomosć mnie ratuje

Miłego dnia wszystkim!

[Megan]

Ania1980

Witam
pogodzilam sie z M :)
Megan brawa dla Toski
Trusia bezpiecznej podrozy

kurde ale dzisiaj polamana jestem mam dola ze wychodzi iz jestem kaleka :(:(:(
ale to tez przez ta rypnieta pogode raz taka raz taka

Super z M :Uśmiech: A w taka pogodę, to prawie każda z nas jakoś połamana, ja tez czuję wszystkie kości, nie przejmuj się

[GRoszko]

cześć
Megan Tosia slicznie staneła - brawo , a ty z tym schabikiem w ręce, jak z jakimś trofeum zdobytym przez męża rozbawiłaś mnie. nie da się ukryć schabik konkretny.

[Ann]

Jasiu zdrowka i usmiechow

ogarnelam mieszkanie, zrobilam zupe dla Uli, umowilam Ule na szczepienie i moge wydac sniadanie Szymiemu
Ania dobrze ze juz zgoda
Megan lepszych nocek i sil
Trusia pojemnych toreb

wszystkim milego dnia

[GRoszko]

wszystkiego najlepszego dla Jasia
wszystkiego najlepszego dla Sereny

[Ann]

Bożenko Serenko wiele dobrego

[nuchna]

hej

powiedzcie kochane marcówki, dlaczego z rodziną wychodzi się dobrze jedynie na zdjęciu:Smutny: z rodziną męża

[nuchna]

Sereno w dniu Imienin

[Renia]

Jasiu wszystkiego najlepszego

Serena spełnienia marzeń

U ortopedy dobre wieści. Tosia ładnie chodzi, ma prawidłową postawę. Chodzeniem na paluszkach ma się nie przejmować, bo to sporadyczne i normalne.

Megan brawa dla dzielnego Piotrusia i stojącej Tosi :Uśmiech: Łóżeczko w porę obniżone A ten kawałek schabu ubawił mnie Możesz narobić kotletów na cały rok Niech popołudnie pozytywnie Cię naładuje.
Ita jajka w płaszczyku brzmią pysznie, chyba skorzystam z przepisu
Sliffka oby z teściową się wyjaśniło i dobrze poukładało. Sił na czas bez J i niech szybko mija
Karola zdrówka dla Was, niech Wam szybko mija.
Ann super, że i u Was dobre wieści od ortopedy :Uśmiech:
Trusia spokojnych przygotowań do wyjazdu i spokojnej podróży.
Ania dobrze, że jest zgoda :Uśmiech:

[sekundka]

Dzien Dobry

Jasiu Duzo zdrowka i usmiechu!!!

Serena spelnienia marzen

[Trusia]

Dzień dobry!

JASIU WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!

Serena sto lat!

[Ania1980]

Nuchna z ta rodzina to chyba tak juz jest i to na zdjeciu najlepiej z brzegu zeby zawsze mozna odciac ;)
Megan sil po nocce
Ann a coz to za szczepienie Uliski?

[Ann]

Ania postanowilismy zaszczepic przeciw kleszczowemu zapaleniu

[Neta]

Dziendoberek

Serdeczności dla Jasia!!!

SERENA spełnienia marzeń tych dużych i tych małych!!!

[Renia]

Już miałyśmy wychodzić na spacer, ale zrezygnowałam, bo kolejny raz zaczęło padać i do tego ten wiatr :Smutny: Może po południu się uspokoi.

[Dziubala]

Witam czwartkowo

Maciuś dał na wieczór popalić. Przynajmniej K się przekonał, że nie żartowałam mówiąc, że on tak od rana miał. To raczej nie ząbki bo nie pchał rączek do buzi, ale posmarowałam dziąsełka na wszelki wypadek i dałam czopka na noc. Nockę w miarę spokojnie przespał.
Ktoś z sąsiadów od 21.30-23.00 (z przerwami) wiercił i w końcu jak się zrobiło cicho to mogłam zasnąć.
Rano musiałam odprowadzić Adasia do żłobka, bo K wcześnie rano wyjechał do Wrocławia na spotkanie. Adaś miał atrakcje bo pojechaliśmy do żłobka taxi, bo tak padało i wiało, że nie pokusiłam się o pójście na piechotę. A Adaś chciał iść do żłobka bo ma tam przyjaciółkę Oliwkę i nawet brzydka pogoda nie jest straszna, byle tylko się z nią codziennie spotkać

Wszystkiego najlepszego dla Jasia!

Moc życzeń imieninowych dla Sereny!

Megan – brawa dla dzielnego Piotrusia, ładne i jakie proporcjonalne wymiary ma Piotruś.
Jak napisałaś o moim i Renii awansie to aż popatrzyłam na awatarek zobaczyć co się zmieniło
Pięknie stoi Tosia, jest silniejsza od mojego Maciusia.
Nigdy nie widziałam takiego kawałka schabu :oh:
Współczuję nocki, życzę sił na resztę dnia!

Ann - super, że dobre wieści od ortopedy.

Karola – oby szybko Wam odpuściło!

Ita – też skopiowałam sobie przepis na jajka w płaszczyku.

Ania – dobrze, że już jest ok z małżem.

Nuchna – pomyśl, że nie z każdą rodziną wychodzi się dobrze na zdjęciu

Renia – fajnie, że i u Was dobre wieści od ortopedy.

Neta – kaffka?

[Neta]

Dziubala chetnie i w samą pore:) chyba ciśnienie spada i zrobiło sie szaro za oknem.
Ann szczepicie taka szczepionka 3 dawkową a pozniej przypominającą czy moze jakąś inną?
Renia u nas strasznie sie zachmurzyło ale gagatek juz idzie spać po po południu KM.

[Renia]

Dziubala ale fajnie, że Adaś ma przyjaciółkę :Uśmiech:

Ja już po kawce, jak nie ma spaceru, to jest czas na przedpołudniową kawę :Uśmiech:

[Neta]

A mnie sie marzy taka szarlotka na ciepło z bitą smietana do tej kawusi

Renia to teraz relaksik?
Dziubala u nas w KM jest 9 dziewczynek i tylko gagatek :) dobrze by było zeby w przedszkolu zmieniły sie proporcje bo mi sie chłopak rozleniwi :)

[Ann]

Neta tak, taka wlasnie szczepionka
Dziubala masz swoja diagnoze co tak meczy Maciusia?

[Megan]

Dołączam z kawka ;)
My po zakupowym spacerze który mielismy zakończyć na placu zabaw, ale jak tylko Piotrek wszedł do piaskownicy to nadeszła taka chmura, ze najpierw zaczęło lać, potem wiać a potem zaczął padać grad Na szczęście Piotrek był dzielny, nie marudził, tylko zwawo szlismy do autobusu. Nie dodam, ze jak dotarlismy na przystanek, to juz się skonczyło i wyszło nawet słoneczko Ale tempo zmian pogody ze wzgledu na wiatr dzis takie, ze juz nie decydowalisy sie na powrót na plac zabaw gdzie i tak było wszystko mokre.

Dziubala, biedny Maciuś :Smutny:

Neta, oj będziesz Ty sie miała za parę lat, jak gagatek dalej tak bedzei czarował dziewczyny No, ale w sumie Piotrek wczoraj w przychodni też dwie młode praktykantki zaczepiał (bo tycch starych pielęgniarek to nie ) i dzis na przystanku jakąś młodą dziewczynę

Renia, wietrzysko jest solidne, to fakt.

[Neta]

Megan to wtedy założymy forum "matki synów podrywaczy - DR":)