MM 2005 :) zapraszam

[natka]

Starletko biedna Nati.

[Gość starletka]

Dziubala oblozylam... juz spi :)

ladna waga MAciusia :)

jeszcze musze jakos opanowac mlodsze dziecko ktore cos baaaardzo marudne

[Ann]

natka

Ann "Sceny z życia smoków" Renaty Krupskiej - nie wiem jak Pauli ale mi bardzo się podoba.

Książka "Sceny z życia smoków" (Beata Krupska)

moje pytanie nie bylo tak sobie, bardzo lubię tą książkę

[Tasik]

Alfik wstaje na 10-15 minut i ide spowrotem spac. Jak wstałby sam to albo usnałby w łazience a już na pewno nie zjadłby śniadania.

[Megan]

Startletko, mam nadzieje, ze Natalii nic poważnego sie nie stało.

Tasik, ja tak piszę a sama niemal codziennie od 3 lat wstaję koło 5-6 żeby Ł kanapki do pracy zrobić ;)

Ann, nie śpi... Tosia też nie i sie drze...

alfik :)

natka, "Sceny z zycia smokow" sa rewelacyjne :)

Chyba zaczynam sie robic zla...

[Ann]

Tasik

Alfik wstaje na 10-15 minut i ide spowrotem spac. Jak wstałby sam to albo usnałby w łazience a już na pewno nie zjadłby śniadania.

ale z B mogloby byc podobnie

[Tasik]

Megan ja od pn do pt wstaje po 5. W weekend wstajemy jak nas Pa obudzi

[natka]

Ann

moje pytanie nie bylo tak sobie, bardzo lubię tą książkę

[natka]

Tasik Meganu mnie jest odwrotnie. To J wstaje wcześniej i leci po pieczywko i robi mi i sobie kanapeczki do pracy a Pauli do szkoły.

[Dziubala]

A ja K robię kanapki do pracy wieczorem, wkładam potem do lodówki i rano wystarczy je wyciągnąć :) Ostatnio mówi, że nie muszę mu robić, bo sobie coś kupi. Nie smakują mu czy co ;)

[Tasik]

Ann

ale z B mogloby byc podobnie

Ann ja wiem, ze by tak było, bo codziennie rano to przerabiam

[Renia]

Megan nie zazdroszczę :( Ja już dawno byłabym zła
Starletka biedna Natalka.
Alfik gust muzyczny Gabi
Tasik Megan ja robię przed pójściem spać kanapki dla K na rano . Zjada je jadąc do pracy, bo nigdy nie ma czasu zjeść śniadania w domu przed wyjściem :rolleyes:

[Gość starletka]

Megan nie, nic sie nie stalo procz bolu i tego ze sie wystraszyla.... a prosilam ja kilka razy zeby tak nie robila widac musi sie nauczyc na wlasnych bledach... :(

[Gość starletka]

Dziubala

A ja K robię kanapki do pracy wieczorem, wkładam potem do lodówki i rano wystarczy je wyciągnąć :) Ostatnio mówi, że nie muszę mu robić, bo sobie coś kupi. Nie smakują mu czy co ;)

B robi sobie sam nie zjadlby takich z lodowki - wybredny...

[Ann]

U mnie B robi rano śniadanie i jak trzeba idzie po zakupy (teraz tez wrocil i zaopatrzyl mnie w kanapki i herbate)

[Tasik]

Natka tak było u mnie w domu. To Tata zawsze robił zakupy poranne, śniadania, gotował obiady ... Chyba po nim to odziedziczyłam

[Tasik]

Dziubala mnie by nie smakowały takie z lodówki. Dlatego jestem głucha na rady innych, żeby robić dzień wcześniej śniadanie do pracy.

[dreadka]

Starletko Moze juz nie będzie tak źle dzisiaj :)

Megan Moje tez nie spi :) i sama nie wiem czemu :(

Dziubala no te małe filgarne chochliki doprowadzaja mnie do białej gorączki

Ann Na pewno Ula zawsze znajdzie coś ciekawego, czego zawsze można się nauczyć więc ja bym się nie przejmowała :)

Tasik Jak tam po reahabilitacji :) ?

Karola To prawda ... strona naszej klasy wlecze się nimiłosiernie :(

Natka Jak tam Paulinka w szkole ?

Kura Kciuki za własny salonik i obronę pracy :)

Renia Na pewno cudne gaworzenie :) eh szkoda, że tak mało nagrywałam gaworzącego Natiego

Justys Zawsze warto do przodu troszkę - z reszta za miesiac synek moze sporo sie rozwinąc.

a ja znowu winko ... tym razem mniej :) tak symbolicznie

[natka]

Tasik u nas to chyba wynika z tego że ja nie dałabym rady. Nie wyrobiłabym się. Przed urodzeniem dziewczynek ja robiłam rano dla nas kanapki. A teraz to ledwo zdąże z przygotowaniem siebie i Pauli - ewentualnie ja prasuję dla J. Ale san też sobie uprasuje jak trzeba.

No czas na mnie.

Dobranoc.

[alfik]

Ja jak wstaję tak w nocy i mam cos zrobic to sie rozbudzam i potem długo nie mogę zasnąc a na to szkoda mi czasu więc nie wstaję

A K nie lubi kanapek z lodówki więc woli sobie zrobic sam. Zreszta u nas jest teraz tak, ze jak jest w domu to do niego należy śniadanie i kolacja a do mnie obiad. No chyba, ze mamy gości (co zdarza się często to wiekszośc robimy wspólnie).

A jeszcze się pochwalę że faktycznie podciecia wędzidełka nie bedzie. Logopeda pokazała nam jak cwiczyc i pasowałoby co miesiąc chodzi i pokazywac postępy oraz ew. po nowe cwiczenia. Tylko teraz muszę znalesc bezpłatnie logopede. Bo u tej tylko diagnoza była za free a teraz już trzeba byłoby połacic. Zobaczymy...

[Tasik]

Natka u nas ja zdecydowanie nie prasuje :jezyk: I rozumiem, że teraz masz trudniej.
Spokojnej nocy

Dreadka dziekuje zyje

ide zobaczyc czy sie skonczylo prac

[Gość starletka]

B raczej z samodzielnych... prasuje sobie sam, sniadanie robi sam i zakupy rano sniadaniowe tez :)

[alfik]

Natka dobranoc
U nas to ja prasuję z tym że bardzo to lubię...wiem zboczona jestem. Ale mogłabym wymienic gotowanie za prasowanie

[Megan]

Tasik, podziwiam. Choc pewnie też bym sie przestawiła, jakbym pracowała na rano. Ale teraz 5 rano to dla mnie barbarzyńska pora.
Ja tez jakoś nie lubiłabym kanapek z lodówki, więc robie Ł rano.

Reniu, Ł też nie zjada rano śniadania, mowy nie ma. Nawet herbaty się nie napije. A bywa, ze te kanapki, to popołudniu dopiero zjada...

A u mnie w domu to myśmy (ja i moje siostry) robiły Mamie kanapki do pracy i budziły ją rano - miała wyjątkowo ciężkie wstawanie, trzeba było po kilka razy próbować a Ona biedaczka zawsze mówiła :" Nie wiem, co mi sie DZIŚ stało, nie mogę zupełnie wstać..." :)

[Dziubala]

Tasik

Dziubala mnie by nie smakowały takie z lodówki. Dlatego jestem głucha na rady innych, żeby robić dzień wcześniej śniadanie do pracy.

Mnie smakowały, bo sobie też tak robiłam do pracy. Ale wiadomo, każdy robi tak jak lubi :)