MM 2005 :) zapraszam

[Sliffka]

Neta nmzc ;) Wiem jak to jest kiedy się walczy z opornym katarem...A Mucofluid przepisała mi lekarka do której trafiłam przez przypadek, nasza rodzinna choć pediatra to kompletna porażka, chciałabym bardzo ją zmienić, ale nie bardzo widzę alternatywę :(

[justys79]

Hej dziewczyny, przyznam sie bez bicia, ze nie przeczytalam tego co przez czas mojej nieobecnosci napisalyscie.

Teraz moze troszke jak minal nam wycieczka. Przed wyjazdem myslalam, ze Kajtek zniesie podroz gorzej a tu sie okazalo odwrotnie i Sebastianek wiecej marudzil w samochodzie. Nie bylo latwo ale dotarlismy na miejsce. A tam drugiego dnia naszego pobytu zagoscila prawdziwa zima. I moje dzieci po harcach na sniegu mialy mega katar. Wobec czego marudne ze szok. Za wiele nie moglismy pozwiedzac bo pogoda nie sprzyjala temu a dodatkowo chlopcy woleli bawic sie z kuzynostwem.
Ale zeby nie bylo, ze caly czas siedzielismy w domu to wstawie kilka fotek

tu wodospady i tama na rzece Missouri

ale najczestsze krajobrazy to byly takie

CDN

[justys79]

Takie samochody byly na kazdym kroku

A tu juz zimowa aura

CDN

[justys79]

a to Glacier NP,juz byl zamkniety niestety

CDN

[Megan]

hej :)

Neta, jestem, ale przelotem ;) Dziekuje, że o mnie pamiętasz!

Ann, sił biedulko...

Serena, niech sie poukłada tak, zeby było dobrze dla Ciebie i dzieci...

Justys, przepiekne zdjecia!

Kochane, wpadam zameldować, ze będzie mnie teraz dużo mniej przez ten tydzień. Wczoraj zdecydowałam, ze zrobie mojemu Tacie, który dzis ma okrągłe urodziny a pt imieniny imprezę w 2 turach dla jego przyjaciół. Tyle, że to wszyły 2 tury po 20 osób (sobota, niedziela). Tata niby od kilku tygodni mowil, ze nie, ale widzialam, ze mial ochote, tylko sie krepowal, ze mnie bedzie angazowal. A teraz widze, jak sie cieszy, jak dzwoni do ludzi i wszyscy z ochota potwierdzaja, ze przyjda, nikt sie nie wykreca ;) A ja chce jak najwięcej zrobic sama, bo wiem, ze domowe a kupne to jednak rozniaca duza nie tylko w smaku ;) ale nie mam pani Eli i dopiero w pt i sob będe miała jakąkolwiek pomoc (a w pt i sob za to Ł do 23 w pracy), więc teraz gromadze siły, zastanawiam sie nad menu i co którego dnia zrobic itd.

buziaczki

[justys79]

a to juz Idaho

THE END

mam nadzieje, ze Was nie zanudzilam

[Ann]

Justys fajne klimaty
Megan sil!!!

[Siula]

Justyś cudooo zdjęcia ależ sie napatrzysz na piekne widoczki :):) a gdzie KAjtek bo nei dojrzalam:)
Serena ale smutniascie powialo od Ciebie, al ewiesz co ja bym poczekala az minei tzw.. burza hormowno do 6 tyg. po porodzie i potem jeszcze raz wszystko przemyslala a twoj połówek powinien dostać kopniaka w dupsko i otworzyc oczy ja mysle ze dacie rade to przejsc tylko Ci faceci naprwde sa z innej planety ..... trzymam kciuki zeby bylo ...dobrze!
Kasienki buziaki spoznione do Siulostwa!

Starletka o matko 210 ml sciagasz po karmieniu to bym powiedziala super ! moze jednak nie jest tak zle ?
na razie musze zmykna
aha mamy w koncu jedynke dolna !

[Neta]

Siulagratulujemy ząbala!

[Renia]

Justys nie zawiodłam się :Uśmiech: Śliczne zdjecia, a te widoki dech zapierają.
Siula gratuluje ząbka. :Uśmiech:

[Monika75]

dzień dobry
jestem
dobrej nocy

[Neta]

Moja.
Za SERENE!

[Gość starletka]

witam i ja wieczorowa pora ;)

bylam dzisiaj z Dominikiem u lekarza... z moja laktacja nie jest tak zle.. Dominik przeszedl lekka infekcje gornych drog oddechowych i prawdopodobnie byl problem z uszkiem - wszystko samoistnie bez leczenia wrocilo do normy... i to by tlumaczylo dlaczeto nie chcial piersi...

ogolnie z laktacja zle nie bylo bo Dominik przybiera dosc dobrze... obecnie 6950

noo ale zeby nie bylo za kolorowo to mamy tez przyczyne dla ktorej ostatnio jest taki niespokojny... mocno rozpulchnione dziaselka - jednym slowem czekamy na pierwszego zabka ;)

to chyba tyle u nas..

[Renia]

Megan zapomniałam napisać, że życzę sił na cały tydzień. Podziwiam Cię z przygotowaniem takiej podwójnej imprezy. Tata będzie przeszczęśliwy.
Monika co sie dzieje?
Starletka niesamowite, że Dominik tak sam się wyleczył, dobrze, że tak sobie poradził. Super, że z laktacją ok. :Uśmiech:

[Ann]

Starletka powtorze ze ciesze sie z dobrych wiesci
Monika co tam?

I dobranoc bo padam na twarz a jeszcze co nieco do zrobienia zostalo

[Jana]

Lo matko wreszcie Was znalazlam!!!!!!!!!!!!!!!
Czy jeszcze mnie pamietacie??????????????

[Renia]

Jana :Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech: ja pamiętam. Co u Was?

[Renia]

Dobranoc

[Trusia]

Dobranoc.

[Ann]

witaj Jana pisz co u Was

[Ania1980]

Witam
Siula gratulacje zabka
Starletka super z laktacja

mam pytanko w miesieczniku "dziecko" byl konkurs smsowy chcialam zapytac tych, ktorzy brali udzial czy wiecie czy sa juz wyniki zobaczylam na stronke (eDziecko.pl - Gazeta.pl) ale ja ich nie widze chyba ze nieudolnie szukam :(

Moja mama spisla testament i mieszkanie ktore wykupila jest po jej smierci zapisane na mnie (wiec jest jakies swiatelko w tunelu... )

[Megan]

Witam :)

Jana, hej, ja pamiętam :)

Renia, nie ma co podziwiac na razie. Będziesz podziwiać, jak sie wszystko uda ;) A Tata widze, że juz szcześliwy, że tyle osób potwierdziło, ze przyjdzie, w zasadzie tylko dwie nie mogą, bo maja juz cos innego a tak, to wszyscy chetnie :)
Jak Tosia?

Ann, sił na trudny czas!

Starletka, cieszę sie, że z laktacja ok, a Dominik choć ponad 2 miesiace młodszy przegonił juz Tosie wagowo...

Ruszam do roboty

[Renia]

Witam

znów chyba posiedzimy w domu. Ten wiatr mnie zniechęca, zwłaszcza przy Tosi katarku, niewielkim, ale widzę, że nie rozwija się, to może nie będzie trwać 7 dni
Tosia na tyle pewnie czuje się na dwóch, że zaczyna ćwiczyć chód dyrektorski, czyli z rękoma do tyłu

Jana mam nadzieję, że się jeszcze odezwiesz.
Ania ja nie brałam udziału w tym konkursie.

[Megan]

Aniu, ciesze sie, ze jest światełko w tunelu.
W konkursie nie brałam udziału, więc nie wiem...

[nuchna]

Witajcie kobietki :)

sereno smtne to co piszesz, ale czasem taki kryzys dłuższy lub krótszy- daje do myślenia i potem jest ok. Byleby tak się poukładało!
Siulo gratulacje ziąbala

A my już z Aluśką byłyśmy na śniegu ;) Było fajniutko :) Adaś zerkał na nas z okna kuchni i też chyba miał niezły ubaw ;)

Ale nie na długo bo jeszcze 1,5 h i będzie płakusiał i to mocno- dziś szczepienie.....