Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

karola
a no wlasnie

kochane mam babke cytrynowa, sernik babuni pyszny z Sowy i kostke lodowa.I zostały jeszcza kasztanki i tikitaki i kto je zje, bo ja nie i R tez bo nie lubi dziwolag jakis :)

ja chetnie kasztanki i tikitaki :D:D

jeszcze mam w domu reszte ciasta z jablkami i kokosem :D i opycham sie ile wlezie - plakac bede pozniej ;)

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Witam poniedziałkowo

Dzieci mam chore :( :( :( . Na 15.20 idziemy do lekarza.
Wpadnę później, jak Adaś pójdzie na drzemkę.
Dziubala i jakie wieści u pediatry? Zdrówka dla chłopców!

puszek
dzień dobry
udało mi się zapisać jako pierwszej do promotora i się cieszę :)

Brawo! :brawo:

Neta
Dziendoberek .
U nas choroby ciag dalszy niestety.W nocy znowu bardzo wysoka goraczka.Mam nadzieje ze antybiotyk zacznie działac i bedzie lepiej.Na całe szczescie gagatek zjadł w koncu solidny talerz zupki.
Dziubala u nas oprócz kataru nie ma nic a goraczka przed północa 39 pomimo podania syropu zbijajacego goraczke.

Oby antybiotyk szybko pomógł! Buziaki dla Was.

dreadka
Znowu jak po ogień... ale obiecuję, że po pracy i załatwianiu wszystkiego wpadnę.
Natek ma sie lepiej - co umozliwia mi pozałatwianie wielu spraw, których nie mogłam wcześniej załawtić. Spał ładnie do rana poza jedną wedrówką do nas... z tekstem nie spać...

tyłek mu odrzył... gardełko jest ok, katarek się kończy, wczoraj trochę po śniegu biegał więc się bałam że sobie doloży ale jest ok ... tylko dzisiaj od rana daje w kość...
Dobrze, że Natek lepiej, oby Mamie nie doskwierał ;)

natka
Witam.
A mi przeszła fala opryszczek. Za to pojawiły sie afty. wrrrrrr

Biedaku :(

serena
Oskar jednak stwierdził że spał nie będzie, trudno, szybciej odpadnie wieczorem. Ostatnio zasnął na dywanie oglądając mecz, fakt, pierwsza połowa była nudna, ale żeby aż tak. :he::he::he:
W ogóle coraz częściej zasypia sam. Ja już nie moge leżeć z nim żeby zasnął bo zazwyczaj Maciek wtedy też mnie potrzebuje więc siadam na sofie i mówię Oskarkowi że jestem i żeby szedł spać. On mnie nawet nie widzi wtedy, ale zasypia ładnie. Albo spaceruję z Maćkiem a Oskarek leży i zasypia. Wiem że to może śmieszne, ale dla nas to i tak krok naprzód i cieszymy się.

Renia a w ogóle to pocieszyłaś mnie swoim postem o tym, że dziewczynki też miały problemy wieczorne. Mnie to się czasem wydaje że wszyscy wokoło mają idealne dzieciaki, a moje takie "nieudane". A tak to się człowiekowi lepiej robi wiedząc że inni też mają takie same problemy.
Gratulauje samodzielnego zasypiania Oskarka a co do zasypiania Maciusia po kapieli, to wiesz, mnie sie wydaje, ze oczekiwanie od dwutygodniowego dziecka, ze sie tak od razu wyreguluje to chyba troszke za wczesnie...? Tosia do dzis nie za bardzo po kapieli hce spac, tzn. zasypia, ale na pol godziny a potem sie budzi i harcuje... :( I nie moge tego przewalczyc... A Ty masz super dzieciaczki :)

Renia

Przypomniało mi się jak w niedzielę rano dziewczynki przewalały się z Tatą w łóżku i Marysia mówiła do Tosi "lobaćku" "łobuzie" :Uśmiech:

Ale słodkie :)

Sliffka
Witam :)
Widzę, że nadszedł czas chorowania:( U nas póki co odpukać jest dobrze. Dla pewności jeszcze do środy Mucosolvan, bo jeszcze czasem Przemek pokasłuje, a od czwartku zaczynamy podawać Ribomunyl. Oprócz tego zaczęliśmy trzecią butelkę tranu, mam naprawdę przeogromną wręcz nadzieję, ze to zadziała.

Od wczoraj do środy robię za samotną matkę i to pracującą, ale może uda mi się jeszcze zajrzeć tu wieczorkiem.
Oby kuracja zadzialala a Tobie niezmiennie sił!

karola
a no wlasnie

kochane mam babke cytrynowa, sernik babuni pyszny z Sowy i kostke lodowa.I zostały jeszcza kasztanki i tikitaki i kto je zje, bo ja nie i R tez bo nie lubi dziwolag jakis :)
O matko, ja bym Ci też pomogła... Dziś kupiłam Ł kasztanki, na pocieche, bo juz ze 3 razy mnie pytal, czy mamy w domu jakas czekolade... ;)

Renia
Karola to dużo macie :Uśmiech: Ja bym pomogła Wam to zjadać, ale ograniczam slodycze, bo ostatnio załamka. Zamiast dzieci ja tyję :Szok:
Megan wrrrr :Zły:

Reniu, no w ogóle tego po Tobie nie widac, wiec jedz na zdrowie :)
A co do Ł i "góry" to brak mi słów...

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

powoli staje do pionu, slaba ale jednak
a to wazne info dot. Naszej Klasy
Portal ruszyl pelna para, rok jakos bylo cicho, a teraz wielki bum. Niestety wiaze sie to tez z grasowaniem hakerow. Jesli dostaniesz mail z wiadoscia, ze masz poczte do odebrania na "naszej-klasie", to nie klikaj na niego, tylko wejdz na swoja skrzynka przez strone. Juz pojawily sie "podrobione" linki, ktore powoduja, ze haker dostaje Twoj login i haslo, a przy okazji na kompie instaluje sie wirus. To nie plotka, syn mojej znajomej wczoraj tego doswiadczyl. Skopiuj ta informacje dla innych.

Odnośnik do komentarza

Megan tak sobie właśnie myślę że może za dużo wymagam od niego, jeszcze ma czas na regulowanie... Zresztą co tam zasypianie... zawsze sobie w takich chwilach powtarzam w myślach że mam zdrowe, cudowne dziecko i tym powinnam się cieszyć a zasypianie,... jakos damy radę.

Maciuś obudził się o 16, pojadł łapczywie i aż ulał troszkę (akurat jak się pochwalilam że nie ulewa bardzo). Ale nałykał się powietrza az słychac było. Teraz śpi znowu. Pewnie już do kąpieli będzie spał. T nie będzie wieczorkiem więc samotna kąpiel mnie czeka. Tzn. z teściową która pilnuje Oskara żeby nie przeszkadzał. :money:

Ann dobrze że powoli stajesz do pionu. Oby jeszcze do 19:30 więcej sił wróciło. A z naszą klasą dzięki za ostrzeżenie.

Serena, Oskar (13.04.2005) i Maciek (07.11.2007)

Odnośnik do komentarza

Renia chyba wychodzę na marudę z tym zasypianiem. A chyba nie powinnam narzekać bo Maciuś naprawdę jest dość spokojny. A że czasem potrzebuje bliskości... jego prawo, od tego ma mamę jak mówi nasza położna środowiskowa.

Jeszcze wam ponudzę że T mnie zaczyna denerwować... żali się biedny że nie ma z kim jechac kupić butów i oczywiście ma "ale" że ja nie chcę zostawić Maciusia... no nie potrafię póki co i tyle... a on nie potrafi tego zrozumiec i ma pretensje, ile my jeszcze będziemy siedzieć w domu?! Normalnie nic tylko :duren:

Serena, Oskar (13.04.2005) i Maciek (07.11.2007)

Odnośnik do komentarza

serena

Jeszcze wam ponudzę że T mnie zaczyna denerwować... żali się biedny że nie ma z kim jechac kupić butów i oczywiście ma "ale" że ja nie chcę zostawić Maciusia... no nie potrafię póki co i tyle... a on nie potrafi tego zrozumiec i ma pretensje, ile my jeszcze będziemy siedzieć w domu?! Normalnie nic tylko :duren:

Ja sie nie dziwie, ze nie chcesz zostawic Maciusia ;) Zupelnie to normalne, on jest jeszcze bardzo malutki...

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

Megan
Ja sie nie dziwie, ze nie chcesz zostawic Maciusia ;) Zupelnie to normalne, on jest jeszcze bardzo malutki...

No własnie dla mnie to też normalne, ale dla T nie. Każe mi odciągac mleko i heja po sklepach. Żeby jeszcze miał upatrzone konkretne buty to ok, mogę wyskoczyć ale ten mi każe do największej galerii jechać i łazić. Pewnie że bym chciała, ale Maciek jeszcze nie unormowany z jedzeniem, czasem zje bardzo mało i zaraz znów woła.
Do tego moja teściowa raczej z tych "panikujących" i "bojących" więc miałabym obawy ich zostawić. Może z moją mamą prędzej....
Od jutra zaczynamy wietrzenie przy oknie, a może w sobotę jak nie będzie mrozu zaliczymy pierwszy spacerek, taki 20-30 minutowy. Chyba już można nie?

Serena, Oskar (13.04.2005) i Maciek (07.11.2007)

Odnośnik do komentarza

Ł napisał mi sms-a: "Z rozmowy nici, prezes poszedł do domu"... :grrrrrr:

A moje dzieci chcą mnie dzis wykończyć. Tośka sie drze, bo chciałaby byc na rękach, Piotrek nie spał popołudniu i mówiąc delikatnie doskwiera ruszając wszystko, czego mu nie wolno a ja mam taki kryzys, że nadal głowa mi leci. :Padnięty:
Dobrze, ze Ł wraca, uznał, ze skoro Państwo sobie poszli, to on też idzie do domu...

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

Megan wspolczuje Wam stresu zwiazanego z ta rozmowa - przede wszystkim tego czekania

noo i sil CI zycze w poskramianiu dzieci ;)
Dominik tez mi koncert zyczen urzadzil ale tylko dlatego ze zasnac nie mogl.. i padl mi kurcze przed 10 minutami... - a tu pora kapieli...

Odnośnik do komentarza

wracam do pionu choc na nadrobienie nie ma jeszcze czasu (to co ostatnie zobaczylam)
Megan slow mi brak :Zły:
Serena rozumiem niechec do zostawiania nie uregulowanego jeszcze Maciusia
Karola za Twoje smakolyki dziekuje, suchy chleb i gorzka herbata i owszem
Natka wspolczuje aft
Dziubala co z chlopcami?
Slifka oby kuracja pomogla

Odnośnik do komentarza

Serena marudź spokojnie. Ja tam zawsze marudziłam z jedzeniem i przybieraniem na wadze :Oczko: Przy drugim dziecku niby człowiek bardziej doświadczony, spokojniejszy, ale zawsze jest coś co martwi, a przynajmniej zastanawia. A tu swoje wątpliwości możesz rozwiać :Uśmiech: A Twoja niechęć do pozostawienia malutkiego Maciusia zrozumiała. Jeszcze trudno przewidzieć kiedy zgłodnieje ile bedzie spać. To raczej postawa T niezrozumiała.
Megan słów brak, dobrze, że Ł już wraca. Oby za to Piotruś ładnie szybko zasnął i Tosia wieczorem dała Wam odsapnąć.
Ann sił na samotny wieczór. Niech dzieci spokojnie śpią.

Renia z Marysi

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...