Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2012


wicia255

Rekomendowane odpowiedzi

Oj tam :36_19_3: co najwyżej odesłali by cię z powrotem :smile: ale to i tak znaczy że blisko porodu :smile: zaciekawiłaś mnie dzisiaj tymi sygnałami porodowymi i też co nieco czytałam, obniżony brzuszek 2-3 tyg przed porodem już jest :yes:
A moje teraz szaleje, nie wiem co robić bo tak wpycha nogi pod żebra że aż boli, tak szybko to raczej nie zasnę :)

Odnośnik do komentarza

Z drugiej storny nie ma co tez czytac tego wszytskiego...bo każda z nas inna jest..jedna moze książkowo ciąże przechodzić..a druga nie będzie miała objawów..w nocy dostanie skurczy..wody odejda i za2,3godzinki będzie tuliła skarbusia:):):)

Mój też szaleje...zjadłam rosołku trochę...potem cukierka krówkę zapiłam sokiem hehe i szaleje i mamusi spac nie da;):):)

Dzisiaj był tez dzień emocji...bo jak już kiedyś pisałam jestem maniaczką i fanką..żużla ..i Unia Tarnów zdobyła Mistrza Polski:):):):) Oosbiście kibicuje Zielonej Górze...ale mój jest z Tarnowa..także rozejm musi być;)

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3k5kbcrgeo.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71923.png

Odnośnik do komentarza

Hej,
ja śniadanko i kawka. Córa siedzi obok ogląda bajki i też je śniadanie. U nas dziś pada i brzydko. Do przedszkola jeszcze jej nie puszczam. Na 15 mamy do lekarza na kontrole. Ale raczej do końca tygodnia jej nie puszcze.

Wczoraj cały dzień sprzątania. W końcu moje dziecko ma swój pokój. Czyli koniec remontu:) Wszystkie jej pierdołki z salonu poszły do góry i teraz jakoś tak pusto:) A ona tak się cieszy że cały czas się pyta czy może się bawić u góry:) Ale po tym sprzątaniu tak mnie wczoraj bolał kręgosłup że jak sąsiadka zafarbowała mi włosy to nie mogłam się nachylić żeby umyć włosy. Tragedia.

Ja nie dopatruje żadnych oznak ja czekam tylko albo na odejście wód albo na regularne skurcze co 10 minut. Takie nieregularne to standard. Dopiero jak będę miała właśnie tak co 10-7 minut będę się zbierać do szpitala.

Odnośnik do komentarza

Brak apetytu i mdłości też są sygnałem porodu, może jednak lepiej to sprawdzić na wszelki wypadek, nie mówiąc o bólach. W twoim przypadku nie ignorowałabym takich dolegliwości:/ i zwracaj uwagę na aktywność malca, ja trochę jestem przewrażliwiona na tym punkcie :/jak to powiedziała moja lekarka lepiej przebadać raz za dużo niż raz za mało !!

Odnośnik do komentarza

Witam i ja :)

Jestem już po wizycie z dziewczynami u lekarza, młode mają anginę... Mam dość. Do tego mnie boli gardło okrutnie. ech... Jakieś homeopatyczne tabletki sobie od gardła kupiłam, oby mi pomogły... :(

Pycia jak będzie Cię nadal boleć to się skonsultuj, u Ciebie nie ma żartów z tą torbielą...
Mojej siostrze w 35tyg. robili CC bo jej się torbiel skręciła.

Odnośnik do komentarza

Przedstawiłam położnej wszystko przez telefon...to ,,prawdopodobnie nic sie nie dzieje...póki nie wymiotuje i nie mam okropnego bólu brzucha z torbielą jest ok..i mam pić duzo wody..i być na siłach i lezeć jakby coś się zaczeło,,..ale ja raczej w to watpie..wydaje mi się ,że to takie dni mam..na wszelki wypadek spakowałam to co musiałam do szpitala...ubrałam łożeczko..lepiej dmuchać na zimne...tak to jest jak czlowiek nie wie kiedy sie zacznie..czy ma się bac czy nie...

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3k5kbcrgeo.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71923.png

Odnośnik do komentarza

Mandarynka, wielkie dzieki! Od dzisiaj biore sie wlasnie za afirmacje. :)
Przeszukuje rowniez troche info na ten temat. I bede sie pytac mojej gin o tego typu porod i mozliwosc, teraz juz chyba za pozno, ale tez chyba nie ma nawet mozliwosci w naszej klinice...jakkolwiek dzieki za wszelkie info na ten temat :)))

Nela,myslalam wczoraj wlasnie, ze dzisiaj 15pazdziernika :/ Jak ten czas szybko leci.
Teraz moja uwaga jest skupiona na innych sprawach zwiazku z porodem i pozniej operacjami Alexis, ale nie da sie ukryc zeszly rok byl jednym z gorszych.

Dolaczam sie rowniez , swiatelko dla wszystkich aniolkow [*]

Odnośnik do komentarza

Veoh - nie musisz rodzic koniecznie w wodzie. Zapytaj czy mozesz dowolnie przemieszczac sie i zmieniac pozycje przy porodzie, a relaksowac sie lezac nawet w normalnej wannie lub pod cieplym prysznicem (w moim szpitalu sa tylko 2 baseny, wiec jak beda zajete to wejde do zwyklej wanny). U nas w UK na szkole rodzenia sugeruja wszelkie pozycje wertykalne, tak zeby grawitacja dzialala. Ja pewnie osobiscie zdecyduje sie na jakis przykuc czy polprzysiad lub kolankowa. Najchetniej bym wybrala pozycje pol lotosu bo tak medytuje i moge siedzic godzinami, spowalniajac swoj oddech i skupiajac sie, ale pewnie dzidzia nie bedzie miec zbytnio pola manewru, heh. Nie wiem czy wytrwam pare godzin w wodzie, ale na 'lądzie' zdecydowanie bym wybrala wszystkie inne niz lezenie z nogami do gory. Dlatego bede sie starala nie prosic o znieczulenie zewnatrzoponowe, ale oczywiscie zycie pokaze jak wypadnie. Generalnie grunt to pozytywne nastawienie, jak w kazdym aspekcie zycia. Mam nadzizeje, ze juz wkrotce wykorzystam nabyta wiedze - nie moge sie doczekac :36_15_29:

Skopiowałam dla Ciebie opowieść porodową założycielki polskiego programu Agaty - jej historia mnie osobiście rozwala. Zwłaszcza, że sama jestem po terminie....
Drogie Mamy i Przyszłe Mamy. Aby Was trochę ośmielić w opisywaniu swoich historii z porodów zacznę od własnej.
Oto jak wyglądał poród mojego synka Frania i o tym jak to się stało, że Łagodny Poród trafił do Polski :)

Słyszałam opisy porodu niczym męczarni z najgorszych horrorów. :shock: Po prostu nie sądziłam, że mogę przez to przejść i już od wczesnej ciąży na samą myśl o porodzie byłam bardzo zdenerwowana. Koleżanka powiedziała mi o metodzie hypnobirthing (hipnorodzenie, hipnoporód). Tak naprawdę nie wiedziałam czego się spodziewać po hypnobirthingu, ale będąc w 30 tygodniu ciąży zdecydowałam się. Kupiłam zestaw do samodzielnych ćwiczeń w domu. Przestudiowałam przewodnik i zaczęłam słuchać płyt, oraz czytać forum z opowieściami mam które już urodziły w ten sposób. Jakże te historie różniły się od tych które dotąd słyszałam. Widziałam też kilka filmów z hipnoporodów w internecie. Różnica była ogromna! Kobiety były spokojne, w ogóle nie było po nich widać że rodzą. Nie wiedziałam że poród może tak wyglądać. Już po pierwszych kilku dniach słuchania nagrań poczułam się znacznie lepiej. Po dwóch tygodniach nie mogłam się wręcz doczekać porodu!
Synek zaskoczył nas 13 dni przed terminem, w Boże Narodzenie. Właściwie pierwsze skurcze poczułam już w Wigilię, ale pomyślałam że to raczej rezultat przejedzenia :D . Poszłam spać! Przespałam całą noc, a gdy się obudziłam rano czułam nadal skurcze, które nie przeszły również po prysznicu. Dopiero odejście wód uświadomiło mi że to jednak nie jest niestrawność. Byłam nadal niesamowicie spokojna. Obserwująca mnie rodzina i znajomi ,obecni na świątecznym śniadaniu, też nie mogli uwierzyć że to właśnie rozpoczął się poród. Gdy zorientowaliśmy się że regularne skurcze są już dość częste (5 min) wyruszyliśmy do szpitala. Najbardziej obawiałam się tego momentu, gdyż intuicja i ciało podpowiadało mi żeby się ruszać, chodzić. Gdy usiadłam w samochodzie włączyłam sobie swoje płyty z autohipnozą i poczułam się błogo, ba nawet bardzo przyjemnie :!: Podróż do szpitala trwała ok. godziny, mnie jednak ten czas wydawał się znacznie krótszy. W szpitalu położne też nie mogły nadziwić się jaka jestem spokojna. Patrząc na mnie, jeszcze przed badaniem myślały nawet że to fałszywy alarm i odeślą mnie do domu. Jakie było ich zdziwienie po badaniu gdy okazało się że już niewiele brakuje do pełnego rozwarcia. Synek urodził się po 40 minutach pobytu w szpitalu z wagą prawie 4 kg! :D Od pierwszych dni życia był , podobnie jak mama pod koniec ciąży, spokojny i zrelaksowany. Prawie w ogóle nie płakał, szybko zaczął przesypiać całe noce. Jestem pewna że to za sprawą tego iż przyszedł na świat tak łagodnie. Ma już 2 latka, a ciągle zdarza nam się słyszeć komentarze od innych rodziców że tak pogodnego dziecka jeszcze nie znali. Moje pozytywne doświadczenie z narodzin zachęciło kilkoro znajomych do wypróbowania technik autohipnozy porodowej. Wszyscy oni mieli równie piękne przeżycia. Próbowałam polecić podobne techniki znajomym w Polsce, niestety tutaj o tym nie słyszał.To skłoniło mnie do podjęcia szkolenia na instruktora metody Łagodny Poród (ang GentleBirth) i sprowadzenie jej do Polski.
pozdrawiam ciepło
Agata

W PL też lekarze prowadzą doractwo z hipnoporodu -szpital w Stalowej Woli
Poród bez bólu, poród w hipnozie, transrelaksacja hipnotyczna (TRH) - Gabinet Ginekologiczno-Andrologiczny, Stalowa Wola
I kolejny super artykuł:
Pord nas wyzwala

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09cbxmoqv7g6i4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/7ux3vhpgn89n5uy5.png

Odnośnik do komentarza

kate300
Brak apetytu i mdłości też są sygnałem porodu

ja dzis zjadlam sniadanie po czym było mi tak slabo i niedobrze ze nie bylam w stanie wstac do 12stej ostatnio wogole nie mam apetytu i bardzo czesto zle sie czuje i mi niedobrze i gdzie ten porod:)??
ogolnie mam coraz wiecej nowych dolegliwosci nowych innych skurczy i kłuc ale nie ma tych najwazniejszych REGULARNYCH:)
ja do lekarza jade w srode ciekawe jak tam szyjka moze jakies rozwarcie?...
:))
wyciągłam dzis kołyske moczy sie bo trzeba ja odswiezyc a łuzeczka chyba narazie nie bede rozkładac chyba ze mi sie zmieni jeszcze:)

http://s3.suwaczek.com/200706154865.png
http://s9.suwaczek.com/20080802310117.png
http://s10.suwaczek.com/201211211562.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dlohg7pwm4su1tha.png

Odnośnik do komentarza

Pycia - zobacz sobie ponizsze linki, ktore juz podeslalam Veoh.
Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego
Czy możliwe jest urodzenie dziecka... - Video Dzień Dobry TVN
ŁagodnyPoród.pl

Ja sobie zamowilam przez internet wlasnie ten program Łagodny Poród i przeslali mi elegancko do UK. Dodatkowo zaraz otrzymalam mailem nagrania do cwieczenia zanim przesylka do mnie dotarla. Program ten jest po polsku, zaadaptowany przez nasza rodaczke, ktora rodzila zgodnie z hypnobirth w Irlandii (zobacz w tym linku - program Dzien Dobry TVN). Program ten oceniam jako bardzo dobry. Oprocz plyt CD dostajesz rowniez ksiazke z ciekawymi informacjami (obalenie mnostwa mitow, ktorymi jestesmy karmione zarowno w ogolnodostepnych innych materialach jak i przez inne rodzace kobiety!) i cwiczeniami oraz dostep do forum, na ktorym mozna sobie sciagnac dodatkowe materialy, np. cwieczenie dla partnera porodowego (moj chlopak wlasnie sobie to cwiczy). Ja slucham sobie tych nagran codziennie przed zasnieciem po kolei, afirmacje i wizualizacje i powiem Ci, ze naprawde nabralam pewnosci siebie i czekam z niecierpliwoscia na ta wielka godzine :) Czy hipnobirth zadziala na mnie w trakcie porodu? odpowiem Ci za pare dni, ale zdecydowanie nie trzese portkami jak pare tygodni temu i zdecydowanie lepiej sie wysypiam.

Nie wiem czy uczestniczylas juz w zajeciach w Antenatal/parenting group w swojej przychodni. Mysmy chodzili i bardzo duzo nam to dalo. Rzetelne informacje podawane przez doswiadczone polozne. Nie tylko odnosnie porodu, ale tez praktyk w danym szpitalu, metod lagodzenia bolu, karmienia piersia, opieki nad niemowleciem. No i tez zrobilismy sobie tour of labour ward. Spisalas juz z polozna plan porodu?
Spokojnej nocy! :rybkaszczescia:

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09cbxmoqv7g6i4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/7ux3vhpgn89n5uy5.png

Odnośnik do komentarza

Mandarynka, tak u nas jest mozliwosc wziecia prysznicu by zlagodzic skurcze np. Ale chyba nie ma basenu, w przyszlym tyg. bede sie widziec z moja gin to sie dopytam, wiem ze ona pare lat temu asystowala przy porodach w wodzie, tylko sie zastanawiam czy w naszej klinice czy jakies innej..
Przemieszczac i poruszac jak najbardziej bo porody sa w pokoju jednoosobowym, wiec mozemy wlaczyc sobie muzyke, moge skorzystac z pilki i etc. :) Na pewno bede starala sie wytrzymac jak najdluzej, bo zzo moze wydluzyc porod co moja gin potwierdza. Sporo czytalam na necie a pamietam, anestozjolog mowil, ze moge poprosic nawet bez rozwarcia co mi sie wydaje nierozsadne..
No i jak dostaniemy zzo to kaplica bo nie czujemy nog :) wiec najlepiej poruszac sie ile sie da i wytrzymac mozliwie dlugo nim nam podadza ten lek.
Bardzo pozytywna historia :) wrecz nieprawdopodobne, bardzo podba mi sie takie podejscie :))) dzieki za linki!

Pycia, skorzystaj z tych linkow co podala Mandarynka. Poza tym jeslic chodzi o afirmacje wystarczy, ze poscisz sobie cd z muzyka relaksacyjna, polozysz sie wygodnie na lozku i powtarzasz na glos takie afirmacje. Moze byc przez 20min. np Z wizualizacjami podobnie, wyobrasz sobie np jakbys chciala zeby taki porod wygladal - doslownie go piszesz :)) Jak widzialas porodowke to wtedy mozesz sobie wyobrazic pokoj ktory np widzialas i caly przebieg jakbyc chciala by to sie odbylo.
Ja jeszcze troche pamietam z warsztatow na ktore chodzilam prawie 10lat temu ;) ale takie metody mozna doslownie dostosowac do kazdej zyciowej sytuacji :)

Odnośnik do komentarza

Veoh - bardzo podoba mi się Twoje podejście. Już Ci kiedyś mówilam, że lubię Twój cytat z Junga na pasku :) Zawsze możemy coś zrobić w każdej sytuacji, zawsze mamy jakiś wybór, nawet w sytuacji porodu, który nie zawsze się toczy po naszej myśli, ale zawsze możemy wybrać nasze nastawienie - pozytywne lub negatywne. Wiec ja zdecydowanie wybieram to pierwsze!
Miłego dnia! :36_2_53:

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09cbxmoqv7g6i4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/7ux3vhpgn89n5uy5.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...