Listopad 2012

[Nela]

hej hej,
u nas dziś 18 stopni i pochmurno ale zaraz jedziemy nad morze do znajomych tak na 4-5 godzin. Przejdziemy się na plażę, pewnie fale są to więcej jodu będzie.

kasica - moja też się przestawiła. Chodzi spać przed 22 a zawsze śpi o 20. Wstaje 8-9 no ale jak zacznie się przedszkole znów będzie musiała się przestawić bo w straszakach nie ma już leżakowania a w tamtym roku w maluchach spali. Więc liczę że sama mimochodem się przestawi:)

Co do kolek to nie ma reguły. Znam właśnie więcej dziewczynek które miały kolki. Kupisz w aptece coś na kolkę nie wiem Bobotic, Infacol i jakoś przetrwacie. Na moją działał tylko Sab Simplex. Dostawała do każdej butli po 15 kropel i miałam spokój. Ty jak będziesz karmić piersią to na łyżeczkę i do buzi i powinno pomóc. Nie ma co na zapas martwić się o kolki. Jak będą to są preparaty na kolki żeby dziecko się nie męczyło ani rodzice i po sprawie. Mi położna pamiętam mówiła o Espumisanie albo Infacolu. Ale pomógł tylko dostępny w Niemczech Sab Simplex.
Ja będę karmić butlą więc kupuje jeszcze butlę Dr. Browna i mam nadzieję że kolki nas ominą:) (nadzieja matką głupich heheh)

[Lidiaro]

Witam.
Syn nie miał kolek więc nie ma reguły.
Nic mi nie wychodzi ;(( robiłam ogórki mało słone i za dużo posoliłam nie da się ich zjeść 2kilo do kosza dzisiaj na obiad kurczak spalony niech to jasna ch...

[kasica]

no ja wiem ze nie ma rególy mam nadzieje ze bedzie dobrze, ale Nela masz racje z tym powiedzeniem:) ja z mała mialam luz ze tak powiem , bez wiekrzych problemow dlatego tak se mysle ze za dobrze by mi było jak by tak samo było z drugim hehe patrzac na ta dzieci znajomych i na nich wykonczonych marnie to widze:) no ale nie ma co sie martwic na zapas pewnie, tylko czasem mam takie czarne wizje bo z jednym dzieckiem to zawsze łatwiej niz z dwujka ale przecie nie ja jedna i nie ostatnia;)
lidiaro uszka do góry ja tez tak czasem mam szczegolnie jak robie cos na co totalnie nie mam ochoty i sił to lipa z tego potem jest, ostatnio robiłam knedle ze sliwkami i były super a ostatnio robiłam je ze 2 lata temu:) ale takie samaka mialam na nie ze musiały wyjsc,:) inaczej to by zaraz wszystko w koszu wyladowalo :) ja czesto spalam kotlety jak tylko na moment siade na neta hehe skleroza nie boli:)

[Gość veoh]

A propo dzieci to Ja sie zastanawiam czasem jak sobie radza mamy ktore rodza trojaczki np :) znam pare dziewczyn glownie amerykanki, ktore maja 5 i 6 nie jestem przciwko wielodziectwu bo uwzama, ze to indywidualna sprawa, tylko mam wielki podziw dla tych mam jak sobie radza z taka gromadka. Ze swojej strony chyba wyladowalabym na tabletach uspakajaacych albo w zakladzie psychiatrycznym ;) lol

[Lidiaro]

W szpitalu leżałam z dziewczyną, która jest w ciąży z trójką dwóch chłopców i dziewczynka. Jestem ciekawa jak jej się uda i trzymam za nią kciuki, bo bardzo chce je mieć dzieci a w szpitalu leży już 3 miesiące
Czy to życie musi być takie ciężkie??

[Nela]

hej hej,
witam w południe obiadowo. U nas dziś placki ziemniaczane ze śmietanką i cukrem:)

veoh - moja teściowa miała 9 dzieci, mój mąż jest 8. To dopiero jest wyczyn:) ja też nie mam nic przeciwko wielu dzieciom ale sama chcę mieć tylko 2. Ja mam koleżankę która ma 1,5 roczne bliźnięta chłopca i dziewczynkę. Nigdy w życiu na żywo nie widziałam tak wielkiego brzucha w 38 tygodniu:) dzieci urodziły się po 3kg. Pomagała jej teściowa bo sama by nie wyrobiła. Ale teraz już pracuje dzieci w żłobku i jest git, najgorsze takie maleństwa.

[kasica]

witam ja dzis po wizycie przytyłam 3 kg przez ten miesiac:)) ogólnie ok ale nie miałam usg nie wiem ile mały ma, w kazdym razie moja szyjka sie nie skraca i mam stopniowo przestac brac luteine, nospe doraznie a magnezin brac cały czas bo skorcze mi dokuczaja nog.
lekarka sie smiała z mojego smiesznego brzuszka, bo jakbym sobie piłke włozyła:) co w tym dziwnego hehe

[Gość veoh]

Ja tez chce miec 2 albo 3 to juz max ;) 8/9 to juz wyczyn jak dla mnie ;)
Lidaro, 3-jaczki to zapewne juz Ona ma ciaze o podwyzszonym ryzyku.. wspolczuje, ze musi siedziec tyle w szpitalu. Oby jak najlepiej potoczyly sie dla niej sprawy!
Kasia widzialam Twoje wczesnijsze zdjecie i podoba mi sie Twoj brzuszek, Ja mysle, ze Twoja lekarka jest zazdrosna o niego dlatego tak powiedziala heheh
Umylam dzisiaj pol lodowki i wiezadla zaczely mnie znowu cos ciagnac/bolec grrr trudno dokoncze juz jutro.

[Pycia1612]

Hej laseczki:)

Ja dzisiaj kupiłam wózek...no nie powiem nie jest wymarzony dla mnie....ale kupiliśmy za naprawdę okazyjna cenę..bo tylko za 100 funtów nowu kosztuje około 300(niby i to w Angli nie w Polsce)..ale był sprzedany po znajomosci...minus wózka jest taki,że jest mały kosz na zakupy...no i gondola jest z car seat-em jest troszke płytka...ale stwierdziłam,ze dam radę...bo wózek się nieziemsko prowadzi a mam porównanie do 2 innych wózków polskich...dodatkowo dostałam parasolkę,folię na deszcz,i siatke na owady..miejmy nadzieję,że będe zadowolna chociaż to nie wózek jaki mi sie marzył ni żej dodaje fotkę..ale mój jest cały czerwony i jest w bardzo dobrym stanie

JANE SLALOM PRO GŁEBOKI SPACERÓWKA TORBA (2519081691) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

[Nela]

ehhh ciężki ten mecz jest:(

[Pycia1612]

I po meczu:(

[Lidiaro]

Witam.

Mały zrobił pobudkę o 4 rano przez godzine ryczał potem usypiał i o 6 zasnoł. Zmęczona jestem jakoś w dzień nie mogłam zasnąć. Jutro wizyta u gin. ciekawe co powie o tym łożysku marzenie żeby się przesuneło.
Pozdrawiam.

[kasica]

a ja meczow nie ogladam i nie bardzo sie tym interesuje za to mniej stresow mam:)
lidiaro ja miałam nie ciekawa nocke przez psa:/ miał sranko i co 2 godziny przychodził i tyrpał mnie nosem bo na dwór chciał i tak cała noc dobrze ze ja nie musiałam z nim biegac tylko mąz ale przez te pobudki sie nie wyspałam , rano kazałam mu go na działke wywiesc bo przeciez jak bym musiała dalej na to drugie pietro z nim biegac co chwila to masakra.
no i wogole słaba jestem cały dzien, dopiero po pepsi nabrałam troche sił, moze nie powinnam ale zauwazyłam ze jedyna rzecz ktora daje mi energi bo ledwo chodze a cisnienie mam 100/60 wiec pewnie dlatego

[Pycia1612]

A jak to własnie dziewczyny macie z coca-cola,pepsi?Bo ja sie przyznam jestem uzalezniona i teraz wypije góra pól szklanki na tydzień...faktycznie jest tak szkodliwa?

[Nela]

U nas ja teraz chodzę z psem lubię wieczorem wyjść i się przespacerować. Ale jeszcze 2 dni i psa nie będzie:)

Ja piję colę. Nie lubię pepsi. Niby mówią że szkodliwa ale w pierwszej ciąży piłam i jakoś wszystko ok i teraz też piję. Jakoś szklaneczkę dziennie. Nie piję kawy więc chociaż namiastkę kofeiny mam na podniesienie ciśnienia bo mam ciągle 90/60 albo 90/70 rzadko mam 100/70. Więc ciągle chce mi się spać. Jak wypiję colę jakoś przechodzi i da się przeżyć.

Idę kąpać córę bo dopiero wróciłam bo byłam u koleżanki z pracy na plotach. Dzieci poganiały a my poplotkowałyśmy:)

[Gość veoh]

ja mysle, ze wszytsko jest dobre tylko z umiarem. W 18 pilam jedna puszke pepsi, przez jeden tydzien, nie wiem czemu, ale mialam nieodprata potrzebe wrecz nie moglam sie powstrzymac!! Moja gin twierdzi, zeby uwazac z cola ze wzgledu na cukier, ale tak jesli chodzi o inne skladniki to nie widzi przeciwskazan. Czytalam rowniez, ze np lakier do wlosow czy branie zelaza w 1trymestrze a nawet dieta wegetarianska moze miec wplyw na spodziectwo, i badz tu madry teraz tylko mysle, czy przez przypadek nie zrobilam cos nie tak co moglo by miec wplyw na ta wade :/ chociaz uwazalam i nawet jak spryskiwalam wlosy lakierem to zaraz wychodzilam z pomieszczenia aby nie wdychac tego.

[kasica]

ja przed ciąza piłam cole sporadycznie teraz codziennie prawie:/ puszke czasem wiecej pepsi dzis wyjatkowo:) mi sie wydaje ze własnie zawarty w niej cukier daje mi powera, kawe zas jak jestem senna ale wiecej w niej mleka niz kawy, w pierwszej ciązy nie piłam ani kawy, ani coli nawet mi nie smakowaly ale nie byłam taka słaba jak teraz, jakos musze funkcjonowac i powiem szczerze ze nie czytam nawet czy to szkodzi czy nie, chodz zdaje sobie sprawe ze zdrowe nie jest...

[Nela]

Mi lekarka mówiła tylko o tym by nie jeść surowego mięsa typu tatar, surowych ryb jak sushi. I zabronione sery pleśniowe. Poza tym nie pić alkoholu ani nie palić. Reszta wg uznania. Nie jest za jedzeniem typu fast food ale co zrobić jak mnie ciągnie do takiego jedzenia w pierwszej ciąży też jadłam bo nie mogłam się powstrzymać. Ale za to nie jadam słodyczy bo nie lubię.

veoh - nie pisz tu głupot że to przez Ciebie mały ma spodziecwto. Przestań się obwiniać. Po prostu jest i koniec. I nie wbijaj sobie do głowy żadnych dziwnych faz zrozumiano?!

Ja dziś byłam u wspomnianej koleżanki zważyłam się i załamka. Przytyłam 4kg. Tragedia! ważę 68kg gdzie z córką na porodówce ważyłam 70kg. A przede mną jeszcze 4 miesiące. Dopiero co 6 zaczęłam:(

[Pycia1612]

Dokładnie veoh nie obwiniaj sie,bo sie pogniewamy na Ciebie!!!!!!!

TO NIE JEST TWOJA WINA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NIESTETY ŻYCIE ROBI NAM PSIKUSY I NIESTETY KAŻDA Z NAS MA JAKIŚ PROBLEM I MUSIMY DAĆ RADĘ,ALE ŻADNA NIE MOŻE SIĘ O TO OBWINIAĆ!!!!!!!

Nela słońce nie łam się ta wagą ja teraz też juz się martwie ile przytyję..a jeszcze trochę czasu do porodu...trzymaj sie myśli,że wszystko zrzucisz jak urodzisz:)

[asiula0727]

hej dziewczynki

Ja po wizycie
Z dzidzią ok,serduszko pięknie bije........
niestety mam brac fenoterol.........
Gin chce mnie położyc na oddział...
Szyjka długa,ale miękka i twarda macica..........ehhh..........
Mam leżec,leżec i się oszczędzac............

veoh dziewczyny mają rację,nie obwiniaj się,to nie Twoja wina.

Pycia ja też czasem mam ochotę na colę,ostatnio wypiłam chyba 5 szklanek w ciągu dnia.
Nela 4 kg na + od początku ciąży???I to ma byc dużo???To co ja mam powiedziec???
Mam już 12kg na + od początku ciąży To jest dopiero waga.........

[Gość veoh]

Asia dobrze, ze szyjka jest dluga i Ci sie nie skraca, wspolczuje, ze musisz lezec, ale wierzmy, ze bedzie dobrze.!
Dzieki dziewczyny, juz sama nie wiem co mam myslec :( niby nie chcialam czytac na ten temat dopoki nie zobaczymy sie z urolgiem, ale jestem w grupie, gdzie dziewczyny pisza, ze wcale nie jest to tak rozowo..powiklania ,ewenutalnie moze tez miec wplyw na psychike, typu kapleksy i etc. sama tez czytam na ten temat i nie wiem co mam myslec, ciekawa jestem czy potwierdza, ze to jest 2 stopnia. Co bedzie to bedzie.. i tak juz nie mam na to wplywu.

[Lidiaro]

Witam
Veoh tak jak dziewczyny piszą na niektóre rzeczy nie mamy wpływu niestety.
Asiula0727 ale idziesz do tego szpitala? I na jak długo?
Ja nie lubie coli i tym podobne ale jak mam ochotę to kawy się napije myślę, że można wszystko ale w umiarze oprócz alkoholu i papierosów.

[Nela]

Dzień dobry:)

asiula - najważniejsze że z dzieckiem ok. Co do tego fenoterolu moja kuzynka go brała od 5 miesiąca ale dostawała jeszcze jedno lekarstwo na kołatanie serca bodajże. Czytałam że po tym leku strasznie serce wariuje i dają razem z tym lekiem inny właśnie żeby nie było problemów. o wiem Isoptin. Bo po fenoterolu trzęsły jej się ręce, serce waliło itp. Warto żebyś brała razem te lekarstwa. No i najprawdopodobniej do końca ciąży będziesz brać.

Co do mojej wagi to od początku mam +8kg. Ostatnio przez niecały miesiąc 4 dowaliłam. Jakby tylko 4 to bym się nie martwiła.

veoh - kochana nie czytaj nic bo się nakręcasz. U jednych są powikłania u innych nie ma. U tej mojej koleżanki jej syn ma już 4 lata i żadnych powikłań. Nic się nie dzieje więc nie przejmuj się na zapas. Najważniejsze że wiecie i będzie operowany.

Lidiaro - miałam koleżankę która w ciąży waliła 5 kaw sypanych dziennie za pozwoleniem lekarza bo miała tak niskie ciśnienie że usypiała na siedząco:) umiar i jeszcze raz umiar:)

[asiula0727]

hej

Lidiaro narazie powiedziałam lekarzowi że wolałabym w domu leżec,mąż od dzisiaj ma urlop 2 tygodnie i jest teściowa,która mi pomaga bardzo dużo :)
W poniedziałek mam miec wizytę u gin,więc pewnie wtedy się wszystko okaże co i jak.
Fenoterol będę brała jak skończę luteinę więc to dopiero za ok 2 tygodnie.
Lidiaro a jak ty się czujesz?

Nela 8na + to nie jest tak tragicznie....zgubisz po porodzie.....
A o tym Isoptinie to wiedziałam,ale bardzo dziękuję kochana :)

[Gość veoh]

Co do wagi to ja dalej +4 i ani drgnie, mam nadzieje, ze dziecko moje bierze sobie ode mnie co trzeba, mysle, ze jeszcze do konca coazy spokojnie pare kilo mi przybedzie, ale wole jak jest tak jak jest, bo staram sie trzymac tego co mi moja gin pwoiedziala. Szczegolnie, ze pare kilo przytylam jeszcze przed ciaza ;)

Jestesmy na prawde biedne dziewczyny, juz nie moge sie doczekac jak ten listopad nadejdzie i bedziemy mogly odetchnac z ulga!
Ja zamiast kawy pije ricore nestle tam jest troche kofeiny, wiec cos mi tam troche dodaje energi, ale dizisiaj jest tak parno, ze nawet normlna kawa by mi nie pomogla.

Lidaro i jakie wiesci po wizycie?