Wrzesień 2012

[cinamoonka]

CzekaCudu

Oj tam, ja tą musztarde z miodem całą ciąże używam
Ale rzeczywiście przypomniałam sobie właśnie że dawałam też karkówkę w mące smażyłam a osobno smażyłam warzywa marchewkę pietruszkę, zioła, paprykę chyba rety już nie pamiętam - później połączyłam i nawet mój M., zjadł i mówił że bardzo smaczne - a ogólnie nie jada zbyt dużo warzyw - a wtedy zjadł wszystkie

A ja dziś w pracy neta nie miałam a u siebie miałam wzięłam prace do domu - więc pewno wieczorkiem trochę jeszcze posiedzę przy papirach

A teraz zamówiłam sobie pościel do wózeczka + poszewki + poszewki do kołderki do łóżeczka + śpiworek do łóżeczka - ogólnie na początku pewno będzie ciepło więc nie bardzo będę używała tych kołderek, ale wolę mieć - bo nie chce później tego wszystkiego kupować, i też kupiłam nianię elektroniczną z kamerką Bo na takiej nam zależało Więc właśnie wydałam jakię 500 zł
Ale wybrałam to co mi się najbardziej podobało

ja tez juz to mam pokupowane :) z tym ze tak jak mowisz przez jakis czas nie bede tego uzywac bo cieplo bedzie...a pozniej i tak spiworek i lekka kolderka..
co do niani to mi bardziej zalezy na tej macie oddechu niz na kamerce,ale wiem ze Ty dzidzie do pracy bedziesz zabierac wiec w Twoim przypadku to jak najbardziej kamerka

ja znalazlam nianie z angelcare i moje dziewczyny z pracy zaoferowaly sie nam zprezentowac zamiast masy ubranek czy tego typu rzeczy.

[justi_m82]

Ja miałam w pierwszej ciąży strasznie widoczną tą krechę, miałam też okropne przebarwienia na piersiach, nawet pod pachami - jakby mi się pigment "wylał" ;). Krecha zniknęła mi niedługo przed drugą ciążą. A teraz mam delikatną krechę tylko. Ogólnie ta ciąża jest inna niż poprzednia :) Myślę, że teraz mi "lepiej".

[kamilka893]

ale dyskusję wywołała ta krecha hehe ... mi ona pojawiła się baaaardzo wcześnie na początku ciąży i tak jakoś sobie jest ... hormony powiadasz ... a może być hehe

No i ja się zdrzemnęłam i gdyby nie telefon koleżanki to bym zaspała idę ... mam godzinę na zrobienie obiadu .... Ufff do dzieła :P

[cinamoonka]

dziewczyny czy slyszalyscie cos na temat oleju z wiesiolka ktory sie lyka 2x 500mg od 34tc ??

[Moni@]

Moja nowa fryzura/kolor to szok...ale taki pozytywny chciałam zmiany no i mam:)) później wrzuce fote na priva, jestem zadowolona

Cin olej z wiesiolka to słyszałam że bardzo zdrowy ale o tym żeby brać od danego tc to nie słyszałam...a skąd masz te informacje?

A ja mam pytanko czy bedziecie kupować chusty do noszenia maluszka? Bo z opinii mamusiek wynika że to genialna sprawa...i zaczelam się zastanawiac czy nie kupić

[kamilka893]

Moni@ dawaj te zdjęcie :P

A co do chusty to ja nie będę , dla mnie to wygląda jakby dziecko miało zaraz wypaść ... wiem że na pewno nie wypadnie ale .... nie raczej nie zamierzam kupić ... nie wiem jak reszta dziewczyn

[cinamoonka]

chusty to i ja nie zamierzam kupowac :)

a co do wiesiolka to czytalam na necie w temacie o porodzie i jak sie przygotowac zeby bylo ok :) to tak na wypadek zeby nie przenosic ciazy wiec monia Ciebie nie dotyczy bo i tak cesarka :P
Olej z wiesiołka zawiera cenny kwas gamma - linolenowy, który w organizmie jest przetwarzany na prostaglandyny. Możesz używać od 34. tygodnia ciąży - dwa razy dziennie po 500 mg.

[kamilka893]

Cin a ty łykasz jakieś witaminy ? Ja myślę że ten wiesiołek nie jest konieczny kochana

[cinamoonka]

kamilka893

Cin a ty łykasz jakieś witaminy ? Ja myślę że ten wiesiołek nie jest konieczny kochana

lykam lykam...prenatal care i ostatnio samo zelazo jeszcze do tego bo jakas lekka anemia mi wyszla..a wiesiolek to ziolo i czytalam opinie dziewczyn ktore stosowaly przed porodem i wiele z nich pisalo ze im pomogl ...

[cinamoonka]

a tu kilka wypowiedzi :
ja bralam
ale nie pamietam juz w jakich dawkach
akcja przebiegla lyskawicznie, szyjka szybko sie rozwierala i nie bylam cieta a ni nie peklam
nie wiem czy to sprawka tego oleju- bralam z polecnia poloznej

mi polozna mowila ze pomaga ponoc w szybszym skracaniu szyjki, ze akcja szybciej postepuje,szyjka niby bardziej elastyczna i mozna ciecia uniknac
no u mnie by sie sprawdzilo
akcja -4 godziny i mala na swiecie
bardzo szybkie pelne rozwarcie
parlam tez moze ze 2-3 razy
nie peklam i nie bylam cieta

do Xilox - olej z wiesiołka pod koniec ciązy bierze się po to ,zeby akcja porodowa przebiegała szybciej , szybciej sie zrobiło rozwarcie i zeby uniknąc nacięcia i pekniec

[gabiplaza4]

u mnie ostatnio tez ciagle pada.. ale jest w miare cieplo.. wiec nie jest az tak zle..

[kamilka893]

Cin aha no bo ja biorę Femibion i to dobre witaminy więc myślałam że nie ma potrzeby nic dodatkowo brać ... ale jeśli to ma spowodować szybki poród to jestem ZA !! hehe muszę się zapytać mojej położnej .

[CzekaCudu]

Moni@ - ja mam zamiar kupić hustę, uważam że jeżeli jest coś co może ułatwić kobiecie zajmowanie się dzieckiem i domem to warto to wypróbować.. a nawet chociaż żeby na chwilę mieć ręce wolne to uważam że to genialne rozwiązanie..

Tylko nie wiem jaką tą hustę kupić.. bo oglądałam juz kilka, ale za trochę podpytam mamy już doświadczone

[gabiplaza4]

Kamilka brzusio przeslodki.. a ciasteczka wygladaja bardzo smacznie..
ja tez czesto dodaje maslanke do nalesnikow.. a czasem robie z budyniem.. wtedy sa tez pulchne i smaczniejsze..(budyn w proszku wsypuje do ciasta normalnie)

Moni@ czekam na foto fryzurki.. ja tez raczej nie bede kupowac chusty.. nie jestem przekonana.. mati bedzie mial nosidelko ale ja tez go uzywac raczej nie bede..

a ja mam dzis jakiegos pecha.. ech czeresnie niezaprawione bo szwagier mial dowiezc mi sloiki i jakos nie dojechal..bo zapomial i pojechal do pracy.. wiec postanowilam ze z cora pojedziemy do mojej mamy..
wychodzac z domu spadlam ze schodow..byly tak sliskie od deszczu ze szok.. obilam sobie kolano i lokiec..
a wracajac od mamy czekalyszmy godz na autobus.. zadzwonilam na pks i okazalo sie ze jeden mial awarie a drugiego zatrzymal wypadek ciezarowki.. tak ze sie nastalam na przystanku..
no ale wkoncu dojechalam..
jak pech to pech echh..

[cinamoonka]

kamilka893

Cin aha no bo ja biorę Femibion i to dobre witaminy więc myślałam że nie ma potrzeby nic dodatkowo brać ... ale jeśli to ma spowodować szybki poród to jestem ZA !! hehe muszę się zapytać mojej położnej .

to zapytaj poloznej i daj mi znac :)

[Moni@]

Gabi to rzeczywiscie pech...ja dzisiaj dwa razy potknelam się na prostej drodze...muszę nogi wyżej podnosić

Czeka cudu no właśnie nawet czerwcoweczki piszą jak maluchy piszczą, są niespokojne a zawiniete w chustę od razu usypiaja/uspokajają się, a one mają wtedy sposobność cokolwiek zrobić
Ja też się rozejrze i może się skusze:)

Ja właśnie po drzemce, teraz biorę się za gary...ehhh

Do później

[cinamoonka]

wy to uwazajcie laski teraz z tymi brzuszkami ...ja to raz z wanny jak wychodzilam to tez tak sie poslizgnelam i od tamtej pory to mate sobie pod nogi klade i na nia wychodze dopiero pozniej sie wycieram...

[kamilka893]

Gabi czasem są takie dni ze jak się coś chrzani to koniec, po całości . Jutro będzie nowy dzień.

Ja nie dawno wróciłam ze szkoły rodzenia . Przepraszam Cin ale zapomiałam się zapytać o ten wiesiołek bo .... byłam zszokowana ... oprócz pakowania torby była jeszcze lekcja wycieczka , czyli obchód po porodówce . To łózko takie duże ... i jeszcze obok w pokoju kobieta rodziła ... było wszystko słychać ... jej stęki , mocno krzyczała a po chwili było słychać płacz dziecka to było piękne ... oczy mi we łzach stanęły.

A do wanny też zakupiłam wczoraj mate antypoślizgową ... trochę muszę te nogi zadzierać do góry bo mam wysoko więc postanowiłam na zaś się ubezpieczyć :)

[cinamoonka]

kamilka893

Gabi czasem są takie dni ze jak się coś chrzani to koniec, po całości . Jutro będzie nowy dzień.

Ja nie dawno wróciłam ze szkoły rodzenia . Przepraszam Cin ale zapomiałam się zapytać o ten wiesiołek bo .... byłam zszokowana ... oprócz pakowania torby była jeszcze lekcja wycieczka , czyli obchód po porodówce . To łózko takie duże ... i jeszcze obok w pokoju kobieta rodziła ... było wszystko słychać ... jej stęki , mocno krzyczała a po chwili było słychać płacz dziecka to było piękne ... oczy mi we łzach stanęły.

A do wanny też zakupiłam wczoraj mate antypoślizgową ... trochę muszę te nogi zadzierać do góry bo mam wysoko więc postanowiłam na zaś się ubezpieczyć :)

to nic moze innym razem sie podpytasz :) a wrazenia z porodowki to masz niezapomniane ;)
ja do tej wanny to nic nie mam ale za to jak wychodze to na ziemi sobie taka recznikowa mate klade i dopiero jak na niej stane to cala sie wycieram i girki tez :)

[kamilka893]

Cin zapytam się na wizycie :P , a ja z kolei pod nogi mam dywanik i na nim stawiam nóżki . U mnie z kolei jak wchodziłam do wanny to się ślizgałam albo jak wstawałam

[Moni@]

a ja od poczatku ciazy kapalam sie w wannie moze jeden raz
caly czas uzywam kabiny prysznicowej, ktora mamy na dole...jakos tak wygodniej, choc ostatnio ciezko mi nogi myc bo sie schylic brzuch nie pozwala, a podniesc do gory tez nie latwo heheheh...
a przy wyjsciu z prysznica mam taki fajny 'babelkowy' chodniczek z Ikei, jest super miekki i fajnie wsiaka wode...no i nie ma slizgania sie...

cos dzisiaj wieczorem srednio sie czuje...moze to zmeczenie, ale tez jakies takie mdlosci mam i lekkie zawroty glowy...

ide pod prysznic i lulu, dosc wrazen na dzisiaj:))

dobranoc!

[cinamoonka]

przy wannie tez mam dywanik ale wlasnie ku r wica mnie brala jak moj wspollokator mokrymi girami na tym stawal i tak caly mokry dywanik zostawial ..i oczywiscie ja go co chwile pralam bo sie inaczej nie dalo ..sama korzystam z recznikowej maty i mam przynajmniej suche :)
monia pokaz mi no jak ta mata Twoja wyglada? :)

[cinamoonka]

a kapiele w wannie zostawiam sobie na ostatnie tygodnie ciazy tez juz nie wymoczylam sie w goracej wodzie od X czasu..w sumie to od grudnia,bo ciagle tylko prysznic.Niestety ja musze nogi zadzierac do gory bo kabiny nie mam a tylko wanne ze szklana oslona wiec na tym etapie dosc niebezpiecznie

[navacho]

Monia dobrze ci w tym kolorze, przynajmniej trochę włosy odpoczną od tego rozjaśniania. a jak będziesz miała dośc to znowu wrócisz do jasnego.
A mężowie z reguły nie lubią mega zmian, jak zrobię sobie henne na brwi to prze kilka dni mam dość ciemne, a ten oczywiście zaraz krytykuje, że za ciemne że mi nie pasuje. A żebym to jeszcze robiła czarnym i trzymała 20 minut, a ja mam szary góra na 5 minut, bo przecież wiem, że nie mogę inaczej, bo będe jak te ruskie baby zarośnięte i czorne.

Pisałyście o chustach, to jest super fajna sprawa, dzieci na początku lubią być zamotane. Czują się bezpiecznie jak mają blisko mamę, albo tatę, potrafią tak spać i właściwie mogą tak długo. A poza tym to chustowanie bardzo buduje więź. Można motac z przodu, albo z boku. Są chusty dla takich maluszków co nie umieją jeszcze trzymać główki, i takie tkane jak już dziecko jest bardziej stabilne. Nastkę nosiłam na spacerach i w domu, jak miałąm coś zrobić, a ona była neispokojna, jak miała kolki.
Do chusty trzeba się przekonać bądź nie. I nie wszystkim dzieciom to odpowiada, ale większość lubi. No i są wtedy mocno wyprzytulane ;)
ZNam dziewczyny, które nie używały wózka, bo tak im się dobrze żyło z chustą. A i z pewnością dziecku to nie szkodzi, bo leży na brzuchu mamy. Ale warto zasięgnąc rady pediatry, bo trzeba dobrze zamotać nóżki, zeby się nie wyginały nie potrzebnie źle.

[justi_m82]

To ja mam chyba jakąś niższą wannę, bo nie mam problemu z wchodzeniem/wychodzeniem :) I jeszcze w niej siądę po turecku - jakby wszerz, a nie wzdłuż ;) I się mieszczę! Kąpiel taką cieplutką to muszę przynajmniej raz na tydzień zaliczyć. Uwielbiam tak chwilę poleżeć. A tak, to na co dzień szybki prysznic w wannie. Nie mamy kabiny prysznicowej ani miejsca na takową :/

Moni@ - fotki obejrzane na prv - bardzo fajnie Ci te włoski zrobił/-a. Fajnie, że są jeszcze te jasne pasemka, bo nie jest to AŻ taki szok - delikatnie przechodzisz w ciemne. Super i twarzowo Ci w tych włoskach.

CzekaCudu - dzisiaj doczytałam ten artykuł nt. macierzyńskiego i wyczytałam, że to nawet nie 6 tyg. kobieta powinna być z dzieckiem, a prawo przewiduje, że 14 tygodni. Dopiero po 14. tygodniach może zrzec się macierzyńskiego na rzecz tatusia (a nie po 6, jak wcześniej napisałam). Rozumiem jednak, że będziesz po prostu pracować w trakcie macierzyńskiego, jakby "charytatywnie" ;)

Muszę się Wam pochwalić! Naira od wczoraj zużyła TYLKO JEDNĄ pieluszkę na noc! I to sama z siebie wczoraj rano nie chciała założyć pampersa, poprosiła o nocniczek i zaczęła, ot tak, robić siku na nocnik! Ależ jestem z niej dumna. Nawet na noc musiałam z nią walczyć, bo nie chciała pampersa, ale w końcu zgodziła się na takiego co się zakłąda jak majteczki. I był prawie suchy rano. Jakby lekko popuściła.
Gorzej z kupką - nie umie chyba na nocniku :/ Albo się boi? I wczoraj i dziś zrobiła w majty. Sprzątania trochę jest - ale wierzę w nią i mam nadzieję, że jutro spróbuje na nocniczku lub w ubikacji ;)