Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2012


Rekomendowane odpowiedzi

malwunia
to jeszcze troche czasu w tym pojeździ bo wiadomo jeszcze pewnie nie siedzi ale wole juz poszukac a widzę że w necie skrajne opinie... w ogóle to zauwazyłyscie ze na forach o dzieciach często ludzie sie wzajemnie wyzywaja i w ogóle takie hamstwo panuje? Zada człowiek jakieś pytanie i juz sie znajdują jakies sfrustrowane matki polki piep..... ekspertki od wszystkiego i człowieka zjadą... nie mówię tu o parentingu ale o innych

zauważyłam,że jest coś takiego,dla mnie to nienormalne

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9hdklrabz2.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493779f0.png?9550
http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqgyyizaqbv.png
http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgxzdvxx3xs6iu.png

Odnośnik do komentarza

u nas jak Kacper tylko zacznie siadać to kupimy fotelik do 18 kg :) a potem podkładka:D chociaz u nas ta kwestia jest jeszcze do obgadania :)

Aniu u nas wprowadzenie pokarmu Kacper dobrze znosi nie licząc tej wizytu w szpitalu jak zatruł się słoiczkiem bądz kleikiem kukurydzianym. W ogóle zauwayzłam ze ma awers do chrupków kukurdzynianych więc chyba wymioty kojarzy z tą kukurydzą :)

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgyx8dd427qvpr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5efz8a9iub.png

Odnośnik do komentarza

tillomama
kurczę to dzisiaj chyba taki dzień
ja postanowiłam, że najwyższy czas zacząć Młodego uczyć zasypiania samemu - bo on najbardziej lubi jak się może wtulić w kogoś i tak sobie zasypia najczęściej.
I nie szło nam za bardzo - aż się sama poryczałam z bezsilności :(
jutro podejście drugie. :(

u nas z zasypianiem nie było tak ciężko małego przestawić, nauczył się zasypiać w wózku
a jak go oduczałam to musiał mieć swoją podusię i kołderkę z wózka... I do tego czasu tak zasypia czy wieczorem czy w dzień w łóżeczku ale ze swoją kołderką i podusią... także życzę wytrwałości i cierpliwości... :in_love2::smile_jump:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5eppfvmpgg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/1o4uh4cdj39esl2a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/7ux3egz29o7u2tc8.png

Odnośnik do komentarza

co do fotelików to mnie polecano:
maxi cosi mobi (do 18kg), Besafe Izi Comfort X3 (do 18kg) i foteliki francuskiej firmy Nania - Beline SP albo I-Max SP (do 36kg)
ale najpierw muszę poprzymierzać - foteliki do auta i Młodego do fotelików :P ale też już myślę o zmianie.

A kupki u nas się właśnie unormowały po wprowadzeniu posiłków stałych. Regularnie, jedna solidna porcja dziennie i w końcu bez problemów brzuszkowych.

Wogóle chciałabym zacząć odzwyczajać Młodego od nocnych karmień i doradca laktacyjny tu na parentingu pleciła mi metodę Ferbera - próbowałam dzisiaj do drzemki popołudniowej ją zastosować (bo z reguły po prostu pogłaszczę Maćka po główce i pleckach i z nim posiedzę aż uśnie) i już wiem, że to nie dla mnie. Poddałam się po pół godziny chyba i jak teraz słyszę jak on przez sen popłakuje to samej mi się chce płakać. Dramat normalnie.

music is the healer.
No matter who you are.
http://lb1f.lilypie.com/I3QZp2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494519c0.png?8463

Odnośnik do komentarza

KOSTA24
a jak go oduczałam to musiał mieć swoją podusię i kołderkę z wózka... I do tego czasu tak zasypia czy wieczorem czy w dzień w łóżeczku ale ze swoją kołderką i podusią... także życzę wytrwałości i cierpliwości... :in_love2::smile_jump:

ale to jak to dokładnie wyglądało? po prostu sobie płakał, aż zaśnie? czy siedziałaś/siedzieliście przy nim? Młody też zasypia w łóżeczku, ale tak jak pisałam - w czyjejś obecności. I tak się zastanawiam jak go nauczyć zasypiania samemu, ale bez dwugodzinnego płaczu :(

music is the healer.
No matter who you are.
http://lb1f.lilypie.com/I3QZp2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494519c0.png?8463

Odnośnik do komentarza

hej Dziewczyny ale mam dzis senny dzien zaliczylam juz dwie slabe kawki bo inaczej zasnelabym na siedzaco:-) rano byla u mnie kolezanka pogadalysmy i tak mi szybko poludnie zlecialo a maly w tym czasie slodko spal:-) dzis na obiad rosolek bo maz mnie meczyl ze ma smaka
Julka to ja pisalam o otwieraniu okna przy malym na szczescie nic mu nie jest ale serio ludzie sa bez wyobrazni, co do pieluch to uzywam i pampersow i dada i przeciekaja juz mnie to wkurza bo wiecznie wszystko do prania
Malwunia dzieki za informacje o glutenie poszukam tych ciasteczek i rozdrobie w mleczku:-)
dzis dalam malemu znow flipsy i az sie czescie jak je widzi:-D

http://www.suwaczek.pl/cache/819e03216c.png

Odnośnik do komentarza

Tillomama on w sumie nie płakał tylko w łóżeczku nie mógł za nic zasnąć, przyzwyczaił się do wózka tam się zawsze przytulił do podusi i zasypiał... Więc z T. wpadliśmy na pomysł żeby tą podusię mu dać do łóżeczka, pierwsza reakcja to płacz, to posiedziałam z nim a potem na następny dzień już było lepiej... Najpierw go przyzwyczajałam do zasypiamia wieczorem, a teraz w dzień też zasypia sam, nie ma problemu... miałam już dosyć przekładania go z wózka do łóżeczka, nieraz się przebudził i był problem... A mój Adaś dzisiaj mega marudny, ząbki idą... masakra...:leeee:

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5eppfvmpgg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/1o4uh4cdj39esl2a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/7ux3egz29o7u2tc8.png

Odnośnik do komentarza

co do fotelika to mysle ze bede sie rozgladac za takim do 36 kg wogole to ten fotelik co teraz mam to dalej uzywam z ta wkladka niemowleca bo jak ja wyciagne i wsadze malego to jest tak wygiety do przodu ze boje sie o jego kregoslup czy Wasze foteliki tez tak maja ?
tillomama u nas to dopiero jest klopot ze spaniem w takiej postaci ze maly dalej spi z nami kazda proba spania w lozeczku zakonczyla sie kleska a miejsca coraz mniej juz nie wiem co mam zrobic :(
CzekaCudu wspolczuje nalotow tesciowej niedziele milo by bylo spedzic z mezem chocby po to zeby sie poprzytulac:) gdyby nie to ze wyznaczylam jakies granice to moja tesciowa siedziala by u nas non stop, wiesz wynika to z tego ze jej sie nudzi wiec szuka zajecia

http://www.suwaczek.pl/cache/819e03216c.png

Odnośnik do komentarza

mayo
co do fotelika to mysle ze bede sie rozgladac za takim do 36 kg wogole to ten fotelik co teraz mam to dalej uzywam z ta wkladka niemowleca bo jak ja wyciagne i wsadze malego to jest tak wygiety do przodu ze boje sie o jego kregoslup czy Wasze foteliki tez tak maja ?
tillomama u nas to dopiero jest klopot ze spaniem w takiej postaci ze maly dalej spi z nami kazda proba spania w lozeczku zakonczyla sie kleska a miejsca coraz mniej juz nie wiem co mam zrobic :(

no Maciek zaczyna powoli wystawać z fotelika i pasy (których już się nie da wyżej przepiąć) zaczynają mu się na wysokości łopatek, przez co nie wiem czy mu wygodnie :/ wkładki niemowlęcej już daaaawno nie ma ;)

a co do spania - Maciek też śpi z nami, ale to go zabieram do łóżka dopiero jak idziemy spać, a tak śpi w swoim łóżeczku. Ale też się powoli ciasno zaczyna robić ;P

music is the healer.
No matter who you are.
http://lb1f.lilypie.com/I3QZp2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494519c0.png?8463

Odnośnik do komentarza

Hej kochane :D
Dziś mi na teściową przeszła złość - powiem Wam że głupio mi trochę tak, bo to naprawdę kobieta złoto jest - jakby miała za nas wskoczyć w ogień to by pędziła co tchu, a ja ją tak czasem traktuje okropnie - ale naprawdę, poprostu czasem sama nie mogę znieść tego wszystkiego.. ach...
Nasz fotelik ma jeszcze wkładkę, nóżki wystają ale my mamy ten do 18 kg a mała nie wiem czy 7 kg wogóle waży :D
Zasypianie w łóżeczku, wiem wiem - coś ciężkiego, ale nam się udało. Tillomama powiedz mi jak karmisz bąbelka? Tzn, piersia mm? i w jakich godzinach jest jakiś stały rytm czy nie? Powiem Ci dlaczego pytam, gdyż jakiś miesiąc temu sami mieliśmy naprawdę problem z tym, mała nie chciała wogóle iść spać po kąpaniu, zła była na samą myśl wejścia do pokoiku :D chciała się bawić... i już o tym pisałam jakoś... Postanowiliśmy z M., że pewnej pięknej niedzieli, gdy wybije godzina 15 my jej już nie pozwolimy spać. karmię ją o 16 i to ostatnie karmienie jest - następne po kąpieli. Kąpiemy się o 19. i mała oczywiście nigdy nie chciała sypiać w łóżeczku, ale wtedy tak jej się już spać chciało, że było jej chyba obojętne. Więc od 16 do 19 się bawimy. Wariujemy, szalejemy :D małą wymęczę - o 19 kąpil, butelka - odbijamy się :D i wkładam ją do łożeczka - obowiązkowo daję kocyk - do niego się przytula, i jak uśnie gaszę dopiero światło. - WAŻNE!! PEWNEJ NOCY GDY MAŁA NAKARMIŁAM NIE CHCIAŁA SPAĆ I BARDZO SIĘ DARŁA, GDY WŁĄCZYŁAM ŚWIATŁO USPOKOIŁA SIĘ, WTEDY ZROZUMIAŁAM ŻEBARDZO BOI SIĘ CIEMNOŚCI - I NIE CHCE W TEJ CIEMNOŚCI USYPIAĆ, dlatego właśnie jak ją wieczorem usypiam to przy lampce nocnej. Jak uśnie gaszę lampkę przykrywam ją jeszcze kołderką i smacznie śpi.
I w dzień, ponieważ babcia ją usypiała tylko w wóeczku, doszłam do wniosku że tak być nie może bo gondolka już prawie mała, więc w którąś sobotę włożyłam ją do łóżeczka - darła się - więc wzięłam ją na ręce uspokoiłam, poprzytulałam powycałowywałam i jeszcze raz położyłam, dałam kocyk i usnęła. A i nie siedzę przy niej - wkładam do łożeczka i poprostu wychodzę.
Wiem że jest wiele sposobów. Ja Wam opisałam dokładnie co jak robię - na jedno dziecko działa na inne nie i już. Może komuś pomogę może nie, ale kochane pamiętajcie. Najważniejsza jest wasza cierpliwość i bycie konsekwentnym. Wiem że te nasze bąbelki płaczem potrafią zmiększyć nasze serduszka, ale to robicie dla ich dobra... nic im nie będzie jak się chwilkę podrą :D wywentylują płucka będą zdrowsze :D ale bądźcie konsekwentne i nie rezygnujcie po dwóch czy trzech razach...

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

Osz ale się rozpisałam..
Chciałam tylko podkreślić, żeby nie wyszło że się wymądrzam - poprostu uważam że przy usypianiu w łożeczku każda rada jest ważna.. bo pamitajcie że ja miesiąc temu sama miałam naprawdę duuuży problem z tym spaniem małej.. :D Więc naprawdę chciałam tylko powiedzieć jak to u mnie wygląda żeby mnie tu nikt źle nie zrozumiał kobietki kochane :D

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

tillomama
mayo
co do fotelika to mysle ze bede sie rozgladac za takim do 36 kg wogole to ten fotelik co teraz mam to dalej uzywam z ta wkladka niemowleca bo jak ja wyciagne i wsadze malego to jest tak wygiety do przodu ze boje sie o jego kregoslup czy Wasze foteliki tez tak maja ?
tillomama u nas to dopiero jest klopot ze spaniem w takiej postaci ze maly dalej spi z nami kazda proba spania w lozeczku zakonczyla sie kleska a miejsca coraz mniej juz nie wiem co mam zrobic :(

no Maciek zaczyna powoli wystawać z fotelika i pasy (których już się nie da wyżej przepiąć) zaczynają mu się na wysokości łopatek, przez co nie wiem czy mu wygodnie :/ wkładki niemowlęcej już daaaawno nie ma ;)

a co do spania - Maciek też śpi z nami, ale to go zabieram do łóżka dopiero jak idziemy spać, a tak śpi w swoim łóżeczku. Ale też się powoli ciasno zaczyna robić ;P0

Troche sie wtrace. Mojego Patryka tez bralam do lozka , bo bylo mi latwiej jak zaplakal w nocy , ja go do cyca i spal dalej. No a tak musialabym wstawac. Takim sposobem przesypialismy cala noc.

http://lbyf.lilypie.com/TikiPic.php/MgxJSrQ.jpghttp://lbyf.lilypie.com/MgxJp1.png

15.03.2001:angel1: 26.02.2012 :angel1:

Odnośnik do komentarza

Ja nie karmię piersią - mała budzi się o 23 i koło 2-3 nie śpi ze mną tylko w łóżeczku, w minutkę mam butelkę gotową - po ciemku jej dam i wkłądam z powrtoem do łóżeczka i śpi.
Największa głupota brać dziecko bo mi się nie chce wstać... Uważam że to naprawdę może namieszać.
A jak mi nie chce usnąć to wstaje i po 10 razy żeby dać smoczek czy dać kocyk, ale wstanę trwa to może 15 minut wszystko i śpi. A dzięki temu i ja się wyśpię lepiej bo w łożku tylko z mężem - czyli mam dużo miejsca i nie muszę myśleć podświadomie że zrobię krzywdę dzieckiu śpiąc.
Więc kochana pomyśl czy nie lepiej jest na chwilkę wstać, albo poprstu pomyśl nad wprowadzeniem smoczka do spania. Naprawdę ten smoczek to nie jest jakieś wielie zło... a wręcz przeciwnie..

http://www.suwaczek.pl/cache/02953dc74c.png

Odnośnik do komentarza

tak tak ja rozumiem ale tilomama właśnie chce nauczyć spać w łóżeczku, a jak Maciek juz tam spi to może niech sobie pośpi do pierwszej pobudki chociaż, ja spałam z córka 3 tygodnie i to dla mnie był koszmar, byłam w takim półsnie tylko bo balam sie jej zrobić krzywdę a teraz spi sama a zdażają sie takie noce, chociaż bardzo rzadko że budzi się co godzinę a ja wstaje, daje smoka i ide spac dalej

http://s4.suwaczek.com/201208214564.png

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqio4pdbix1sdf.png

Odnośnik do komentarza

CzekaCudu
Ja nie karmię piersią - mała budzi się o 23 i koło 2-3 nie śpi ze mną tylko w łóżeczku, w minutkę mam butelkę gotową - po ciemku jej dam i wkłądam z powrtoem do łóżeczka i śpi.
Największa głupota brać dziecko bo mi się nie chce wstać... Uważam że to naprawdę może namieszać.
A jak mi nie chce usnąć to wstaje i po 10 razy żeby dać smoczek czy dać kocyk, ale wstanę trwa to może 15 minut wszystko i śpi. A dzięki temu i ja się wyśpię lepiej bo w łożku tylko z mężem - czyli mam dużo miejsca i nie muszę myśleć podświadomie że zrobię krzywdę dzieckiu śpiąc.
Więc kochana pomyśl czy nie lepiej jest na chwilkę wstać, albo poprstu pomyśl nad wprowadzeniem smoczka do spania. Naprawdę ten smoczek to nie jest jakieś wielie zło... a wręcz przeciwnie..

Ja tylko chcialam sie wtracic i powiedziec jak u mnie to wygladalo 10 lat temu. Nie chce zebys mowila mi ze to glupota lub nie. Ja nigdy bym dziecku smoczka nie dala. Kazdy musi to sercem czuc co jest dla niego i dziecka dobra. Moj slodziak jest kochanym, przytulanskim dzieckiem i pewnie o zgrozo dla niektorych cieszy sie okropnie jak moj maz gdzies wyjezdza , bo wtedy mozemy poogladac sobie razem filmy i zasnac razem. Nie wtracam sie dalej , ide na swoj watek i kibicuje w wychowaniuwaszych sierpnioweczek.

http://lbyf.lilypie.com/TikiPic.php/MgxJSrQ.jpghttp://lbyf.lilypie.com/MgxJp1.png

15.03.2001:angel1: 26.02.2012 :angel1:

Odnośnik do komentarza

u nas ze spaniem w łożeczku nie ma i nie byo problemu. Karmię piersią i Kacper zawsze spał w swoim łózku. Czasem w nocy biore go do siebie ale tylko na zaśnięcie potem przekładam do łożeczka. Dodam ze nie karmię na leżąco tylo na siedząco. Zawsze. Tylko że u mnie karmienie trwa 10-15 minut i może dlatego mogę sobie na to pozwolić, Z tego co zauważyłam ważne są rytułały u nas kapiel jest dokladnie o 19 i zawsze w tej samiej kolejności. Nie wiem jak ale Kacper zawsze wie ze po kąpaniu jest spanie i śpi. Czasami jest padnięty ale czeka na mycie i wtedy idzie spać. Jak nie zaśnie przy cycku to kręci sie w łożeczku a potem po 20 minutach obrkęcam na boki i zaczynam całuskowanie wtedy jakoś sie uspokaja i zasypia. Po tym całuskowaniu w policek i czólko śpi najdłużej :)) Tak wygląda to u mnie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgyx8dd427qvpr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5efz8a9iub.png

Odnośnik do komentarza

joasiu ale CzekaCudu nie chodziło że ty robisz robiłas głupio tylko tilomama na prawde walczy z tym zasypianiem i to dla niej ważne i staramy się wszystkie pomóc, a czemy smoka byś nie dała? To inaczej wygląda jak sie karmi piersia a butelką bo jak dzieć płacze to dajesz pierś a jak butelkowe płacze jak jest najedzone, wyprzytulane, przewiniete itp to co wtedy... ja wtedy daje smoka własnie

http://s4.suwaczek.com/201208214564.png

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqio4pdbix1sdf.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...