Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2012


Rekomendowane odpowiedzi

Ewelina257
julka001
Ja czytałam w gazetkach / książeczkach, co dostałam wychodząc ze szpitala, że nie wolno ściągać napletka i się tego trzymam.... zresztą mi nic pediatra nie mówiła, żeby ściagać i tam myć... a nie chcę "przedobrzyć"

Waze dzieciaczki też tak podnoszą się leżąc na pleckach, jakby siadać już chciały? Mój Mikuś tak powolutku zaczął już jakiś czas temu, ale dziś zauważyłam, że coraz bardziej i coraz wyżej się podnosi ;) cwaniak na łokciach się podpiera :D ale na szczęście nie udało mu się usiąść, bo gdzie, 3 miesiące dopiero dziś kończy!! Siadać to za kolejne trzy jakoś...

Ewelina jak zwykle cudowne te Twoje zdjęcia i Jasiu oczywiście też ;) a szczególnie podoba mi się zdjęcie Jasia z pieskiem ;)

mayo mi też wypadają i kupiłam w aptece odżywkę z wosku pszczelego. Sprawdzone i dobre ;) tylko też trzeba dłużej używać, żeby efekty były... ona tania nie jest... za małą puszeczkę 20pare zł. ale jak ma pomóc, to czemu nie ;) bo też niedługo łysa zostane ;(

katia146
no i mam dola
czyż by pediatra źle mi kazała robić?????????????????????:no1:
a ja tym myciem robię mu źle??????

ewelinko jak zwykle fotki extra

mój smerf dziś ma 3 miesiące....

Każdy robi jak uważa :)
Najlepszego dla smerfika, ale ten czas leci :)
Moje dzieciątko właśnie zasnęło po kąpieli :)

no, najgorzej jak są dwie wersje.... najważniejsze tylko, żeby nie zaszkodzić... tylko pytanie która wersja lepsza :P bo ja też nie jestem pewna, czy dobrze robię, "nie robiąc nic" tzn myć tylko z wierzchu... co pediatra, to opinia....

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3lhb8osh1her7.png

http://www.suwaczek.pl/cache/123d61628a.png

Odnośnik do komentarza

mayo
julka001
mayo ja tą odżywkę nakładam na min 20-30min i dopiero spłukuję. Piszę, bo nie pamiętam już czy na opakowaniu jest napisane jak używać :P

hehe dzieki:-) mam nadzieje ze pomoze bo serio lysa bede a zawsze mialam takie geste wlosy eh

wiesz mojej mamy znajoma miala wlosy spalone przez fryzjerke po trwalej i nic jej nie pomagalo,dopiero po tej odzywce wlosy zaczely jej odrastac + jej znajome po chemii uzywaly i tez odrastaly ladnie wlosy. Takze sprawdzone ;).
wiesz ja nigdy gestych wlosow nie mialam zawsze cienkie ale teraz ich jest 2 razy mniej niz przedtem ;( wiec Cie rozumiem ;P. i ta sprawe co pisalas wczesniej,ze tesciowie przyzwyczaili do rak - moze powiedz ze to Twoje dziecko i chcesz wychowac po swojemu i ze ma juz 3 miesiace a zaniedbane nie jest ani nic przez to ze na rece nie chcesz za czesto brac...+ ze to Ty z dzieciaczkiem przebywasz non stop i Ty bedziesz miec problem jak Ci dziecko rozpieszcza,oni sa tylko na chwile... Ja mialam podobnie jak pojechalam raz do L.,malo sie nie poklocilam wtedy.. ale nie pozwolilam bujac na reku. Bo to ja go wychowuje a oni go widza od swieta.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3lhb8osh1her7.png

http://www.suwaczek.pl/cache/123d61628a.png

Odnośnik do komentarza

Julka jutro smigam po ta odzywke i bede stosowac systematycznie i dam znac czy u mnie tez sie sprawdzi :smile_jump: a co do tesciow to jak grochem o sciane zwlaszcza tesciowa ma taki zwyczaj ze jak cos do niej mowie to widac ze mnie nie slucha bo albo zacznie calkiem inny temat albo np jak jej powiem zeby go tak duzo nie nosic bo ja sobie pozniej nie da rady a przeciez i tak jest duzo noszony i przytulany to ona odpowiada ale to trzeba nosic bo biedne dziecko chce byc noszone wiec tak jakby nie sluchala tylko ona wie swoje. Wogole dlatego bym chciala byc na swoim bo jak sie tak mieszka z rodzicami to chcac nie chcac dziecko jest tez przez nich wychowywane a wiecie jak dziadkowie rozpieszczaja a co innego jest jak rozpieszczaja od swieta a co innego jak na codzien wiec boje sie ze klotni i zgrzytow bedzie coraz wiecej:36_2_12:
A Ty Julka zapalaj swieczki nie ma pradu wiec jest okazja i zrobi sie romantyczny nastroj hehe
oki mykam spac bo padam na pyszczek dobrej nocki:bye:

http://www.suwaczek.pl/cache/819e03216c.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny mój mały wstaję codziennie o 4 rano i zasypia dopiero jak go przeniosę do naszego łóżka w swoim łóżeczku sam się nakręca. Więc nie sypiam ostatnio zbyt dobrze. Jeżeli wstawanie 6-7 razy w nocy jest wogóle spaniem. I wiecie co wam powiem mój mały zrobił się ostatnio smokowy i to wina smoka, bo jak mu w nocy wypada to ten zaczyna się wybudzać i muszę wstać i dać mu smoczek, bo karmię go w nocy tylko 2 razy a wstawać muszę cześciej. Chyba na noc będę chowała tego smoka tydzień się przemęcze i może się oduczy kurczę. Teraz leży w łóżeczku i się bawi włączyłam mu karuzelkę. Chyba najlepsza zabawka Jasia :) Uwielbia ją :)
Miłego dzionka Wam życzę :***

http://www.suwaczek.pl/cache/4c0fae3448.png

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9upjy0ssn67e7.png

Odnośnik do komentarza

julka001

izzzi, kiniac Wam też życzę szybkiego znalezienia dobrej pracy ;)

taa, a mnie bezrobotnej nikt nie życzy znalezienia pracy, pfff :36_2_14:

witajcie dziewczyny :)
znowu się obijam na forum, ale staram się wolne chwile poświęcać na oganianie chaty i siebie (ćwiczenia) i bywa tak, że w tym natłoku różnych zajęć zapominam o forum :( przepraszam :D

dziś przyjeżdża chrzestna Marysi porobić kilka fotek lepszym aparatem niż mój, bo chcemy stworzyć ładny album dla babci (mojej mamy) tak z okazji nadchodzących świat :)

Miłość zaczyna się wtedy, kiedy szczęście drugiej osoby staje się ważniejsze niż twoje.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usavcqggaptzbvw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/2shfvlri7s0w0pst.png

03.08.2011 [11tc]
http://slubowisko.pl/suwaczek/2010-10-09/od-naszego-slubu-minelo-juz.png
Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny

Mayo
dziękuje :* pociesze cie ze to nic złego. Mojej siostry ciotecznej córka w ogole nie podnosi głowki, lezy jak taka foczka, może zbyt pózno zaczełas z nim ćwiczyć. Nasz Kacper jak tylko sie urodził w pierwszych 5 minutach główkę już podnosił.

Odnośnie wizyt teściów. To my mieszkamy razem. Oni na dolnej kondygnacji, mu na górnej. I ja tam się bardzo cieszę jak przychodzą i choc troszkę mnie odciążą, ale dodam ze wizyty te sa rzadke i tylko na kilka minut;/

Co do napletka to mi pediatra kazała troche odciagać te skórkę, ale ja tego nie robię. Myje siuaczka i tyle.

Wczoraj byliśmy na szczepieniu. Nie obyło się bez awantury. Kacper wazy 5900 i mierzy 64 cm. Chude to ale długie. Zadwolona była ze ładnie przybiera na wadze i powiedziala ze mam dalej karmić tylko piersią. Dopiero za 6 tyg porozmawia ze mna o rozszerzaniu diaty dla niego.

Dziś bylismy u okulisty i myślałam że tą babe zabije... Grzebie mu w tym oku jakby nie wiam co chciala znaleśc. Ten płacze zaciska te oczy, ja go chce wziąć do siebie przytulić, a ta mi mówi ze mam go niebrać, że on sobie popłacze i sie uspokoi. Tylko moje dziecko by się nie uspokoiło.. Byłaby wieksza awantura. W końcu wziełam go do siebie i od razu zero płaczu....

Fast u ciebie jak wygladała ta wizyta. Też tak Marysia płakała?

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgyx8dd427qvpr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5efz8a9iub.png

Odnośnik do komentarza

2fast ja trzymam za Ciebie kciuki w sprawie pracy:D

My byliśmy dzisiaj na szczepieniu i moja Nadia waży 5400 i mierzy 64 cm też długaśna jest:D

Co do pediatry to ja mam mieszane uczucia, z jednej strony babka fajna, daje skierowania i leki na zniżke a z drugiej jakieś dziwne choroby wymyśla, stwierdziła że mała ma delikatnie wzmozone napięcie prawej strony a jeszcze 6 tygodni temu pisała skierowaie że znosi ja na lewo a ordynator neurologii Centrum Zdrowia Dziecka twierdzi że wszystko z nią ok. 6 tygodni temu Nadia według niej miała przykurcz nóżki, ortopeda stwierdził że ok. Oczywiście powiedziała że Nadia dziwnie je bo 180 ml 5 razy dziennie, powiedziała że nie spotkała się żeby dziecko 3 miesięczne miało tak uregulowane posiłki, ale to nie ja tak ja zmuszałam tylko ona sama to zrobiła, pozwoliła już zagęszczać troszkę mleczko kleikiem albo sinlackiem lub minimą żeby nie rozepchała sobie brzuszka...

http://s4.suwaczek.com/201208214564.png

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqio4pdbix1sdf.png

Odnośnik do komentarza

Martusia cos w tym moze byc ze za pozno z nim zaczelam cwiczyc lezenie na brzuszku bo jak sie urodzil to go kladlam i troszke podnosil glowke ale pozniej zaczely sie te okropne kolki i nie bylo jak go klasc bo tak sie prezyl biedny :-(a z tesciami moze i bym byla zadowolona gdyby te wizyty byly sporadyczne i zaczeli pukac a nie naciskac na klamke juz kilka razy tesciowa zastala mnie w krepujacej sytuacji a to nie jest mile a zas jak zamkne drzwi to wielka obraza masakra ze tez ludzi trzeba uczyc kultury. Dzis przyszla nam mata malutki na poczatku zrobil podkowe ;-)ale juz po chwili rozbrykal sie na dobre:-Ptylko musialam teraz ta mate wyprac bo niestety byly na niej plamy. Wogole dziewczyny czy wy tez wiecznie jestescie glodne bo nie wiem co mi sie stalo ale ja moglabym jesc non stop a za slodkim to jestem glupia dawniej zdazalo sie tak ze nawet i po 4 godz nie jadlam a jak jadlam to duzo mi nie trzeba bylo do szczescia a teraz to jakis zarlok ze mnie sie zrobil jak tak dalej pojdzie to zaraz w stare spodnie nie wejde:36_19_1:

http://www.suwaczek.pl/cache/819e03216c.png

Odnośnik do komentarza

mayo ja jak się dorwę do suszonych moreli albo Sasanek z lidla to potrafię za jednym zamachem całe opakowanie zjeść :P ostatnio się śmiałam, że ja tak jak Młody chyba mam skok rozwojowy i dlatego non stop na głodzie :P

a my dzisiaj byliśmy z wizytą w mojej szkole :) i powiem Wam, że Maciek to jest mały spryciarz - przy gościach i jak jesteśmy w odwiedzinach to jest małym przytulaskiem i istnym aniołkiem. A jak wrócimy do domu to drań odreagowuje stresy na mnie :hmm::hahaha:

music is the healer.
No matter who you are.
http://lb1f.lilypie.com/I3QZp2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494519c0.png?8463

Odnośnik do komentarza

tillomama to mnie pocieszylas czyli nie jestem jedyna wpychajaca slodycze na kg:hahaha: ale serio jakbym opetana byla musze przystopowac bo zaraz dziecko matki nie pozna :-P a z tymi maluchami to jest ubaw bo moj tez w gosciach anielsko grzezny spi na raczkach na bacznosc i wszyscy tylko achy i echy :-) a w domku mamusi urzadza koncerty :-P

http://www.suwaczek.pl/cache/819e03216c.png

Odnośnik do komentarza

Hej:)
Moja Lusia jest przeziębiona i ma katarek - byliśmy u lekarza, dostała witaminkę c -cebion, spay do nosa euphorbium, i calcium hasco.
MI niestety włosy też wypadają garściami - muszę spróbować tej maseczki z wosku pszczelego:):)
Zwiększony apetyt ja tez mam:) i sodycze też bym jadła ale jem tylko biszkopty:(

Mayo rozumiem cie doskonale... Ja mieszkam z rodzicami- oni mieszkają na dole a my na górze dopóki nie urodziłam było wszystko super, a po porodzie było i jest nie fanie, zero prywatności... Rodzice wchozą nawet po 5 razy dziennie, tez nawet nie pukają... wiem ze to też ich dom ale mogli by się opanować:( biorą małą na ręce jak nie płacze a jak zaczyna płakać to uciekają... potrafią nawet bez mojej wiedzy i zgodyy wziąść ją do siebi na dół jak ja nie widzę.... wszystko chcą wiedzieć, a obrażają się za byle gó**o... Jak nie chce im powiedzieć gdzie ide to potem przychodzą i mówią: LAURA gdzie byłaś? jak bedziesz ieksza to bedziesz nam wszystko mowic bo mamusia to nie chce.... ehhh... ale takie życie, dobrze że wogole mamy gdzie mieszkać.:)

http://www.suwaczek.pl/cache/cce6dc4224.png

Odnośnik do komentarza

arletka doskonale cie rozumiem. U mnie jest podobnie. Chodzą jak chcą. Teść może nie, bo puka, bo powiedziałam ze krepuje się karmić piersi przy obcych mężczyznach to puka, ale kilka razy się nadział i jak zobaczył moja mine to teraz puka. Za to teściowa bez ceregieli wchodzi jak jej sie podoba. Wkurzało mnie to, ale sie już przyzyczaiłam. Czekam tylko na to jak natkną się na nas jak będziemy się kochać wtedy nauczą się pukanie i może zrozumieją, że to nasz dom...

Dodam,że kiedyś się cieszyłam, że tak będę mieszkać, czasem, aż żałuje.. Jednak źle nie mam, obiady mam ugotowane, ubranka małego poprane.. suma sumaru narzekać nie mogę

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgyx8dd427qvpr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5efz8a9iub.png

Odnośnik do komentarza

arletka_sss to widze ze masz to samo powiem Ci ze wydaje mi sie ze na dluzsza mete brak prywatnosci moze przynies coraz wieksze klotnie bo czlowiek ma swoje granice wytrzymalosci gdyby to byli moi rodzice to umialabym.sobie poradzic a tak jest coraz gorzej :-( a przeciez swoje lata mamy i nie musimy sie rozliczac z kazdych minut poza domem eh szkoda slow smutne to

http://www.suwaczek.pl/cache/819e03216c.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...