Skocz do zawartości
Forum

Problemy łóżkowe z mężem


Rekomendowane odpowiedzi

iszmaona
no u mnie pieluszka na noc. Smoka porzuciliśmy ostrym cięciem w lutym chyba. Dzieć wykazał duże zrozumienie dla słów:
- jak zgubiłes smoczek, to teraz szukaj ;) - wzruszył ramionami i zasnął bez

:o_master:

ja z moim raz zrobiłam rytuał, nacięty był smok ,no to trzeba wywalić już bo stary itd i łądnie wyrzucił do śmieci, papa było potem co innego robił a wieczorem? :alajjj: czekałam aż tylko do drzwi opieka społeczna zapuka taki był ryk i oczywiście uległam

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

szani pewni fotki jakieś będą na pocieszenie dla rodziców :)

No my od września do przedszkola i do tego czasu musowo smoka muszę się pozbyć i pampków ,chociaż mały jak mu czapka stanie i najczęściej chce na kibelek (bo nocnika nie toleruje od zaaawsze) np o 6 rano kiedy już ciemno ,a ja jeszcze we śnie i nie pomaga jak mówię - lej w gacie :D trzeba wstać i iść z nim na dół. w lato będzie na dworze cały czas to już może się nauczy, oby

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

rorita
iszmaona
no u mnie pieluszka na noc. Smoka porzuciliśmy ostrym cięciem w lutym chyba. Dzieć wykazał duże zrozumienie dla słów:
- jak zgubiłes smoczek, to teraz szukaj ;) - wzruszył ramionami i zasnął bez

:o_master:

ja z moim raz zrobiłam rytuał, nacięty był smok ,no to trzeba wywalić już bo stary itd i łądnie wyrzucił do śmieci, papa było potem co innego robił a wieczorem? :alajjj: czekałam aż tylko do drzwi opieka społeczna zapuka taki był ryk i oczywiście uległam

a spróbuj mu powiedzieć ze smoka trzeba dać mikołajowi..... niech zapakuje do woreczka i powiesi np. na klamce a rano wstanie to niby ze mikołaj przyszło po niego a w zamian zostawił prezent... ale zrób to wieczorem zeby wiedział ze zasypia się bez smoka....

Odnośnik do komentarza

rorita
szani pewni fotki jakieś będą na pocieszenie dla rodziców :)

No my od września do przedszkola i do tego czasu musowo smoka muszę się pozbyć i pampków ,chociaż mały jak mu czapka stanie i najczęściej chce na kibelek (bo nocnika nie toleruje od zaaawsze) np o 6 rano kiedy już ciemno ,a ja jeszcze we śnie i nie pomaga jak mówię - lej w gacie :D trzeba wstać i iść z nim na dół. w lato będzie na dworze cały czas to już może się nauczy, oby

nauczy się nauczy :)
kamil tez za nic w pampki niechciał :) haha nieraz a dłuższym spacerze albo na zakupach mówiłam sikaj w pampki a on nie ....... :)

Odnośnik do komentarza
Gość aldonka23

Rorita moj brzdac tez duzy i ciagle doil tego smoka:read:
nie moglam go oduczyc!
i pielucha do spania albo poduiszka jego wlasna!
ale rano kiedys wstal i rzucal smoczkiem
sam nie wiedzial cyz chce czy nie!
wiec posciemnialam ze wyrzucam albo pies zjadł

cały dzien oceniam....masakra!
łazil za mna i plakal ale poszedl na drzemke i pozniej 2 razy zapytal tylko takze warto!
teraz jestesmy bez:36_15_9:

Odnośnik do komentarza

aldonka u nas zamiast pieluszki jest kocyk :alajjj: masakra ,bo do małych nie należy i po operacji oczu jak go wybudzać zaczęli to lekarze jak wariaci latali z sali do nas i pytali co to dy? co to ko? a moje dziecię ledwo się wybudziło już dydka wołał i swój kocyk hehe

No ja mam nadzieję ,że on tak właśnie sam z siebie go wywali .... ja robiłam mnustwo podejść ,ale zawsze serce bolało jak tak mi płakał i ploooooooooosieeeeeeee mamo daj :/

szani a z tym cofanie to boję się właśnie :whistle: chociaż przy drugim będę walczyła jak nie wiem ,żeby w ogóle smoka nie dawać :/ zobaczymy jak mi wyjdzie ,bo Alan to chyba przez szpital nauczony bo sporo leżał po porodzie i tam tylko smokiem zatykały

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza
Gość aldonka23

rorita
aldonka u nas zamiast pieluszki jest kocyk :alajjj: masakra ,bo do małych nie należy i po operacji oczu jak go wybudzać zaczęli to lekarze jak wariaci latali z sali do nas i pytali co to dy? co to ko? a moje dziecię ledwo się wybudziło już dydka wołał i swój kocyk hehe

No ja mam nadzieję ,że on tak właśnie sam z siebie go wywali .... ja robiłam mnustwo podejść ,ale zawsze serce bolało jak tak mi płakał i ploooooooooosieeeeeeee mamo daj :/

szani a z tym cofanie to boję się właśnie :whistle: chociaż przy drugim będę walczyła jak nie wiem ,żeby w ogóle smoka nie dawać :/ zobaczymy jak mi wyjdzie ,bo Alan to chyba przez szpital nauczony bo sporo leżał po porodzie i tam tylko smokiem zatykały

a moj pierwsz straszak doil troszke a ten mały pulpecik....za dlugoooooooo:36_2_14:

Odnośnik do komentarza

hmmmm-ktos mi wczoraj zarzucil ze ja pisze nie na temat,ciekawe,ciekawe

Rorita,zarzucilas mi wczoraj,ze sie czepilam o to ,ze masz sie doksztalcic i itp
napisalam

jak przesadzilam z siegnieciem do ksiazek,to prosze o wybaczenie
wpis z wczoraj o godzinei 13:16

oczywiscie,nei zauwazono tego
nie,alez po co

a mi dalej przykro:/

no ale na internecie swiat sie nie konczy:D

Odnośnik do komentarza

Szani84;jakie sama? zawsze w duecie śpisz :P czasem w trójkę :)

Trójkąty są podobno na topie :36_15_9:
żartuję oczywiście, wiem że chodzi o ciążę. Nie chcę tylko by ktoś napisał że "głupia jestem":36_6_5:
[quote=iszmaona
no baa, od 20 - tej

Zazdroszczę, u mnie jest 22.00 a Julka nadal buszuje.:15_9_25:
rorita
Mój po jakoś kimnął :) a macie smoka jeszcze i pampki? :hahaha: sorki ale ja każdej mamy rówieśnika o to pytam :hahaha:

szani Twoje śpią?
U mnie bez smoka ale pampersy jeszcze kupuję. Niestety.

rorita
z rana będę fotki strzelała jak to dziecko zareaguje na prezenty w bucie od Mikołaja haha

ja wiem że to nie ten wątek ale fotkami byś się podzieliła:36_11_20:
Aja zapomniałam że jutro mikołaj :36_6_5: Rano do sklepu po cukierki lecę:love_pack:
rorita
np o 6 rano kiedy już ciemno ,a ja jeszcze we śnie i nie pomaga jak mówię - lej w gacie :D trzeba wstać i iść z nim na dół. w lato będzie na dworze cały czas to już może się nauczy, oby

lej w gacie:smile_move::smile_move:
Helena
no ale na internecie swiat sie nie konczy:D

popieram, świat się nie kończy.
Wątkowy temat trochę nam się wypalił i czasem warto pogadać o czymś miłym.
Helena popisz z nami o "pierdołach" skoro już takie się posypały. Zapraszam.:36_11_20:

Odnośnik do komentarza

Helena taaak skończmy już z tym ,która ma większą wiedzę na temat fizjologi ludzkiej,która mniejszą i pisz o pierdołach ,może lepiej się poznamy przez to :D My naprawdę nie jesteśmy złe dziewczyny :smile_jump:

i to mi powinno być przykro po twoim wpisie na mój temat ,ale nie jest bo jakoś mnie takie rzeczy nie ruszają :D tez powinnaś nabrać więcej dystansu ,bo szkoda nerwów.

Ania dziecko moje poleciało sprawdzić czy Mikołaj był ,ale zamiast podlecieć do butów gdzie je postawił poleciał do korytarza gdzie stoi cała masa i nic nie znalazł :hahaha: ale i tak najbardziej m&m mu się spodobały ,dopiero potem były klocki i układanka, książkę teraz ogląda dopiero :whistle: jenyyy wiesz co ja to chyba wolałabym już mieć tylko pampka niż smoka :Kiepsko: takie uciążliwe ,że hej ... a i wstyd ,że taki chłopak jeszcze doi ,ale z drugiej strony tak słodko wygląda, albo jak szuka i płaczę ,znajdzie to taka radość że aż mi się serce kraje ... ja to pępowiny nigdy chyba nie odetnę ,a jak drugi się urodzi to mój A już się śmieję ,że będzie musiał przenieść się do pokoi dzieci ,a one ze mną będa spały ,ale jeszcze przed świętami mam zamiar wynieść Alana łóżko i tam uczyć go spać :whistle: a pro po kupy :lup: idę ogarnąć :D

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

Mialam odniesc sie do postow ale przeczytalam coście wczoraj wieczorem naklepały i stwierdzam że wracać nie będe ::):

wiec wypowiem sie na aktualny temat rozmowy ::):

u nas smoczka juz nie ma..... myslalam ze bedzie strasznie a poszło jak po maśle ::):
pieluszki jeszcze są....chociaz w okresie letni chodziła juz bez ale jakoś jej sie znowu zachcialo robić w pieluche....
jak byla malenka to miała pieluche tetrową przy buzi (nie wiem po co jej dawalam i czemu miało to słuzyc :lol:) i tez slyszalam ze długo sie jej nie pozbede (glownie slowa padały ze strony tesciowej i szwagierki bo jej dziecko mialo pieluche tetrową do chyba 5 lat :surprised: do zasypiania) ale tez raz dwa i pieluchy zniknela zanim Maja skonczyla pół roku jak dobrze pamietam ::):

wiec M ma tylko pieluche na dupce ::):

nie narzekam bo przeciez nie mozna miec wszystkiego od razu ::):

szybko zaczela chodzic, szybko zaczela mowic zdaniami.....wiec mysle że na wiosne i pieluch sie pozbedziemy ::):

Tyś moje dziecie, ja Twoja mama!!:wink:

Tyś mój mąż, ja Twoja żona!! :mdr:

Odnośnik do komentarza

:lup: no to mówię ,że tylko my jesteśmy 100lat za murzynami ze wszystkim :leeee: i jak słucham ,że dzieciątko niespełna 1,5 roczne np jest już odsmoczkowane i bez pieluch to zazdrość mnie zżera :D i z drugiej strony szlak trafia ,że u nas jeszcze jest jak jest :Kiepsko: no nie wiem jak to w praniu wyjdzie ,ale przy drugim wszystko inaczej będę robiła :whistle: już nie będzie ulubionego kocyka ,bo teraz tą landarę musimy wszędzie taszczyć nawet do lekarza :whistle: to samo ograniczę podawania smoka i na nocnik będę sadzała jak tylko zacznie dobrze siedzieć. No :D takie mam postanowienie noworoczne haha ciekawe co z tego wyjdzie :Padnięty:

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

rorita
:lup: no to mówię ,że tylko my jesteśmy 100lat za murzynami ze wszystkim :leeee: i jak słucham ,że dzieciątko niespełna 1,5 roczne np jest już odsmoczkowane i bez pieluch to zazdrość mnie zżera :D i z drugiej strony szlak trafia ,że u nas jeszcze jest jak jest :Kiepsko: no nie wiem jak to w praniu wyjdzie ,ale przy drugim wszystko inaczej będę robiła :whistle: już nie będzie ulubionego kocyka ,bo teraz tą landarę musimy wszędzie taszczyć nawet do lekarza :whistle: to samo ograniczę podawania smoka i na nocnik będę sadzała jak tylko zacznie dobrze siedzieć. No :D takie mam postanowienie noworoczne haha ciekawe co z tego wyjdzie :Padnięty:

Roritka nie przejmuj sie samo przyjdzie.... u mnie pierwszy sam sie przysluzyl bo odgryzl czubek smoka a ja powiedzialam ze drugiego nie mamy i tak przez jakis czas spal z tym smokiem w reku... dla pocieszenia to tez juz bylo kolo 3 roku zycia i nie chcial smoka mimo, ze Julka miala.... a mala to juz sama zrobilam to co Kubus i powiedzialam ze mysz przegryzla (he he wredna mamusia) ale tez nie bylo paniki i tak jak mlody przez jakis czas spala ze smokiem w reku az zapomniala.... mysle ze przyjdzie czas gdy Twoj maly tez bedzie gotowy do pozbycia sie!!! Powodzenia

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

mnie teściowa chciała "uczyć", na chama pchała pieluszkę małej. Ale że mieszkamy od siebie 110mil to "nauka" jej nie poszła... żadnych pieluszek przy buzi nie było i smoczków też nie. A pieluchy to chyba długo będą. Moja jeszcze nie mówi (tylko mama, tata, baba, nie,tak, daj, fuj, cześć i na tym koniec). Więc daje sobie i jej trochę czasu.

Odnośnik do komentarza

anna_:)
mnie teściowa chciała "uczyć", na chama pchała pieluszkę małej. Ale że mieszkamy od siebie 110mil to "nauka" jej nie poszła... żadnych pieluszek przy buzi nie było i smoczków też nie. A pieluchy to chyba długo będą. Moja jeszcze nie mówi (tylko mama, tata, baba, nie,tak, daj, fuj, cześć i na tym koniec). Więc daje sobie i jej trochę czasu.

dokladnie.... nic na sile, bo mozna tylko krzywde dziecku zrobic:-)))
u nas pieluch i kocykow tez nie bylo, a jak bedzie teraz trudno powiedziec w kazdym badz razie ja nie zamierzam odbierac dziecku przyjemnosci....

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

kazde dziecko jest inne i nie mozna robic niczego za szybko... wtedy bedzie nieciekawie ... Dziecko w swoim czasie zacznie wolac na nocnik, oczywiscie trzeba co jakis czas zaczecac do tego :) a smoczki wlasnie to np mozna zamienic na super butle itp ;) tak jak robila super niania ;)) moj ma ulubiona poduszke... hmm stara i brzydka ale wszedzie z nami jezdzi jak gdzies nocujemy ... powoli o niej zapomina i dobrze ... niestety czesciej to ja mu przypominam, zeby wzial dułe, tak to cudo sobie nazwal :D

a ten sposob z pieluszka znam, to raczej dla malutkich dzieci. ja dawalam malemu pieluszke, podobno noworodki czuja sie wtedy bezpieczniej, lepiej, nie lubia pustej przestrzeni itp, ale to byl okres 1 mca moze .

http://suwaczki.maluchy.pl/li-22519.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywe6ydagtwhn27.png

:smile_move::pig::smile_move:
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=81764df5aed2504bb.png

Odnośnik do komentarza

ja uważam że dziecko odpieluszkowywac najlepiej około 2 roku życia. Ale ile ludzi tyle opinii :)
ja przyznam ze kamisiowi nauczenie się nocnika zajęło 2 dni. Ale tak jak pisz emiał wtedy juz 2 lata i chyba 3 miesiące (dokladnie nei pamiętam).

co do "przytulanek" kamis mial swoją podusię a własciwie poszewkę na podusię i spałby z nią do tej pory gdyby nie przypadek w wakacje... ze zostawilismy ja w pociągu i owa podusia pojechała sobie do poznania oczywiści bez nas.
Ja osobiscie nie widze nic złego w tym ze dziecko ma misia, podusie kocyki czy inne takie rzeczy. Jeżeli to pozwala mu czuć się "bezpieczniejszym' w nocy to czemu mialoby się mu to odbierać? ale to moje zdanie :)

Odnośnik do komentarza

Szani84

Ja osobiscie nie widze nic złego w tym ze dziecko ma misia, podusie kocyki czy inne takie rzeczy. Jeżeli to pozwala mu czuć się "bezpieczniejszym' w nocy to czemu mialoby się mu to odbierać? ale to moje zdanie :)

mam takie samo zdanie

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

Miłe forumowiczki,
uwzględniając pierwszy post zapoczątkowany przez myszunię, która skierowała się do forumowiczek o wsparcie i poradę w bardzo trudnym, delikatnym i niezmiernie osobistym problemie oraz dalszą ilość wypowiedzi, które podążały i nadal podążają swoim "własnym życiem", pomimo, iż sama "myszunia" podziękowała dziewczynom za wypowiedzi i poinformowała wszystkich, że problem z mężem rozwiązała, uważam, że dalsze toczenie dyskusji powinno toczyć się na innych wątkach już istniejących lub na nowo stworzonym temacie.
Pozdrawiam
Ulla

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...