Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

ciri
elus.dreptus
ja bylam we wrzesniu w szpitalu u kolezanki ktora urodzila
znamja dobrze i zadzwonilam do niej wczesniej z pytaniem czy chce w ogole odwiedziny, jakby nie chciala to by powiedziala

słuchajcie a dla takiego malucha to chyba też nie najlepiej nie?
przecież on p[otrzebuje spokoju i jak najmniejszej liczby zarazków z którymi się bedzie stykał :/

powiem tak:)
ja np potrzebowalam towarzystwa w szpitalu i bylam szczesliwa jak przyszla do mnie np kolezanka, tesc byl przejazdem w poznaniu to tez wpadł i kazdy zadzwonil przed przyjsciem czy w ogole chce go widziec na oczy:)
ja mam tez potrzebe wygadania sie i posiadania przy sobie roznych osob w waznych dla mnie sytuacjach

Odnośnik do komentarza

ciri
Małgośka35
ale w pralce oczywiście - tak?? i do drugiego płukanka tez płyn się daje??

w pralce i bez żadnego płynu dla noworodka!!!!!!!
normalnie nastawiasz pralkę na dwa płukanka - u mnie nawet jest program prania dla dzieci :D

ja od samego poczatku prałam w normalnym proszku i płukałam w białym silanie
uwazam ze pozniej z takiego dzieciecego proszku trudno pozniej przejsc na zwykły i wtedy wlasnie wychodą uczulenia

Odnośnik do komentarza

ciri
justaz85
ciri z tego co piszesz i z mojego przypadku wnioskuję, że ciśnienie około 140/90 w ciąży jest dość problematyczne dla lekarzy, stąd różne opinie - niemniej większość lekarzy dla bezpieczeństwa włącza lek

no tak - tylko że zatrucie ciążowe ma dodatkowe symptomy - puchnięcie, rzucawka

poza tym według Ryśka to dotyczy tych kobiet którym ciśnienie rośnie w ciązy - a mi nie rośnie - zawsze było wysokie (ja mam lekkie ADHD)

ja na szczęście nie mam zatrucia ciążowego (tak mi sie zdaje, zresztą nic nie wskazuje na to), ale wydaje mi się, że pierwszy kardiolog właśnie dlatego wpomniał mi że ciśnienie mo że wzrastać około 5-6 miesiąca bo pewnie bał się, że może mnie to też spotkać

a co do ADHD to ja chyba też je mam :36_6_5: bo ciśnienie zawsze miałam podwyższone (do tego niewielka arytmia), ale u mnie to może też być spowodowane problemami z tarczycą
niemniej jak już zaczęłam to mam brać ten lek i nieprzerywać
i co najważniejsze mierzyć dalej codziennie ciśnienie

u mnie jak pisałam ciśnienie nie spadło jakoś znacząco i jest podobne do tego co miałam przed braniem leków, więc nie jestem pewna tego co by było gdybym w tym 20 tygodniu nie zaczęła brać tego dopegytu, być może teraz miałabym ciśnienie powyżej 140/90

także ciri kontoluj je i jakby co zawsze możesz zacząć brać lek, bo z tego co słyszałam ciśnienie to nawet w 8 miesiącu dopiero może skoczyć

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5egiyys4ij.png

http://www.suwaczki.com/tickers/7wt3xqpk0pg3z5h9.png

Odnośnik do komentarza

july12
Małgośka35

Brat dostał ziemię, samochód i w testamencie ma dom po ojcu. Siostra dostała mieszkanie, a teraz ojciec buduje jej dom na dużej dużej działce w blisko centrum miasta a ja......nic. Zupełnie nic. .

Ech życie... Jest jeszcze prawo spadkowe, które czasem da się praktycznie zastosować :D
Nie martw się, ja jestem najstarsza a klimat mam podobny do Ciebie. Mój mąż ma siostrę, i też ich tak rodzice "sprawiedliwie" obdzielili, że ona dostała dom, a on nic.

Z rodziną się dobrze wychodzi na zdjęciu :D święta prawda :D

u mnie to jest tak ze mama dałaby nam wszystko ale nie ma
a tesciowie sa sprawiedliwi i wszystko po rowno oddaja

Odnośnik do komentarza

justaz85
ciri
justaz85
ciri z tego co piszesz i z mojego przypadku wnioskuję, że ciśnienie około 140/90 w ciąży jest dość problematyczne dla lekarzy, stąd różne opinie - niemniej większość lekarzy dla bezpieczeństwa włącza lek

no tak - tylko że zatrucie ciążowe ma dodatkowe symptomy - puchnięcie, rzucawka

poza tym według Ryśka to dotyczy tych kobiet którym ciśnienie rośnie w ciązy - a mi nie rośnie - zawsze było wysokie (ja mam lekkie ADHD)

ja na szczęście nie mam zatrucia ciążowego (tak mi sie zdaje, zresztą nic nie wskazuje na to), ale wydaje mi się, że pierwszy kardiolog właśnie dlatego wpomniał mi że ciśnienie mo że wzrastać około 5-6 miesiąca bo pewnie bał się, że może mnie to też spotkać

a co do ADHD to ja chyba też je mam :36_6_5: bo ciśnienie zawsze miałam podwyższone (do tego niewielka arytmia), ale u mnie to może też być spowodowane problemami z tarczycą
niemniej jak już zaczęłam to mam brać ten lek i nieprzerywać
i co najważniejsze mierzyć dalej codziennie ciśnienie

u mnie jak pisałam ciśnienie nie spadło jakoś znacząco i jest podobne do tego co miałam przed braniem leków, więc nie jestem pewna tego co by było gdybym w tym 20 tygodniu nie zaczęła brać tego dopegytu, być może teraz miałabym ciśnienie powyżej 140/90

także ciri kontoluj je i jakby co zawsze możesz zacząć brać lek, bo z tego co słyszałam ciśnienie to nawet w 8 miesiącu dopiero może skoczyć

ja sie na tych sprawach w ogole nie znam, mam niskie cisnienie i czasami czuje sie jak zoombie

Odnośnik do komentarza

elus.dreptus
justaz85
elus skoro jesteś to mam do ciebie pytanko

jak długi urodził się Tomuś - znaczy się ile miał cm?

heh Tomus był wielki:)
mial 60 cm:)

no to mi nie pomogłaś - bo liczyłam na odpowiedź 56 lub mniej :-)

żaruje z tym 56, po prostu kupiłam kilka rzeczy na 56 i teraz przez myśl mi przechodzi co będzie jak mały urodzi sie dłuższy, albo jak będzie miał właśnie te 56 - to na ile mi to starczy? pewnie na jakiś tydzień

a w rozmiar 62 pamiętasz jak długo się mieścił - do którego miesiąca?

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5egiyys4ij.png

http://www.suwaczki.com/tickers/7wt3xqpk0pg3z5h9.png

Odnośnik do komentarza

Witaj wieczorynko :)
Co do towarzystwa w szpitalu, to ja tez doceniłabym takie które... lubię. A niestety siostra męża, która na nieszczęście jest stałym dodatkiem do mojej teściowej, to istota której szczerze znieść nie mogę, więc jest ostatnia osobą, którą chciałabym widzieć w tak intymnej dla mnie chwili :D

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdi09k2yjftd57.png
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86485089174d98721.png

Odnośnik do komentarza

july12
Małgośka35
Co do prania ubranek - to muszę koniecznie wyprać prezenty od mamusi - bo śmierdzą stęchlizną. Z nowymi - dzisiaj kupionymi:D jeszcze się wstrzymam - macie racje.

To oczywiste - używane ciuchy trza prać natychmiast po przekroczeniu progu :D To może co by się nie przemęczać, nie prasuj na razie po prostu. Bliżej porodu wypierzesz i wyprasujesz wszystkie razem. Po co dwa razy ta sama robota.

A co do położnej, to ja tylko raz w życiu słyszałam od jednej jedynej dziewczyny, że po porodzie była u niej w domu położna :D raz jeden była :D W naszych realiach to cięzko uwierzyć w te 6 wizyt :D

Dobranoc Małgosiu, wyśpij się, jutro wstaniesz w lepszym humorze :)

ja mialam super polozna!! w wieku naszych mam, rowna babeczka, przychodzila co tydzien, w wielu rzeczach mi pomogla i dobrze ukierunkowała jesli chodzi o opieke nad malym a zaznacze ze nigdy wczesniej nie malam do czynienia z nworodkiem!
Taka polozna to skarb dlatego warto poszukac jej juz teraz!!
ja zadzwonila juz jakies 3 tyg temu i powiedziala mi ze teraz jest tak ze jedno spotkanie z polozna musi byc jeszcze przed porodem w celu wyjasnienie wszystkich watpliwosci i pytan!!!!

Odnośnik do komentarza

july12
Witaj wieczorynko :)
Co do towarzystwa w szpitalu, to ja tez doceniłabym takie które... lubię. A niestety siostra męża, która na nieszczęście jest stałym dodatkiem do mojej teściowej, to istota której szczerze znieść nie mogę, więc jest ostatnia osobą, którą chciałabym widzieć w tak intymnej dla mnie chwili :D

duza bylaby wojna jakbys powiedziala ze zadzwonisz jak bedziesz gotowa w domu na wizyty gosci??

powiem szczerze ze moja szwagierka rodzila w szpitalu gdzie dzieci nie byly przy matkach i jak tesciowie przyjechali to na powiedziala w prost ze nie zyczy sobie wizyt bo nie wyglada najlepiej i nie chce zeby ja ktokolwiek ogladał w takim stanie i ze dziecko moga sobie przez szybke poogladac ale do niej nie wchodzic
i po klopocie:)
z tym ze bardziej asertywnej osoby od niej nie znam . . .

Odnośnik do komentarza

Małgośka35
Witam serdecznie!
U mnie humorek lepszy,przyjechałam do miasta jednak "czuję się nie wyraźnie"
Ta pogoda jest taka zdradliwa i chyba niestety znowu pobiera mnie choroba. Chyba mam gorączkę...nie mam termometru jeszcze - może skorzystam z tej niemiłej okazji i kupie już pod dzieciaczka - tak jak proponowałyście ten zbliżeniowy. Ciekawe ile taki termometr kosztuje w aptece.
Czeka mnie dużo pracy biurowej a do tego mam zaplanowane jeszcze dwa spotkania a ja jestem taka rozciapciana!

wg mnie najlepsze sa te na podczerwien, 3 sekundy i masz wynik z czola albo z ucha. kosztuja okolo 100 -150 zl, koniecznie wez paragon bo po roku lubia szwanowac a gwarancja jest na 2 lata:) nie wazne jakiej firmy wszystkie dobrze spełniaja swoja role
ja mam najtanszy i jestem bardzo zadowolona, zepsul sie to wymienili bez problemu na nowy z dodatkowymi funkcjami:) np dp mierzenia temp pokarmów czy powietrza

Odnośnik do komentarza

maksiu119
U mnie położna była 4 razy. Oldądać małego bo miał żóżtaczkę, ważyła go, sprawdzała pępuszek i moje krocze:D
A chciałam powiedzieć wam że ja po porodzie używałam w szpitalu najpierw Lactacyd a jak przyszła położna to poleciła mi szare mydło. No i koleżanka z sali poleciła jeszcze żeby używać suszarki do suszenia krocza zamiast się wycierać. Na mnie podziałało super. 4 tyg i miałam wszystko wygojone i do siedzenia używałam takiego specjalnego kółka z dziurą coś w stylu kółka plażowego.

ja tez miałam szare mydlo!! i płyn z kora dębu, ja tez szybko doszlam do siebie a do siedzenia mialam rozwe plazowe kółeczko:) hehehe smiac mi sie chce jak przypomne sobie jak wracalam ze szpitala z tym kołkiem na fotelu:D

teraz do szpitala mam 5 min przez las wiec moze sie przejde:D

Odnośnik do komentarza

justaz85
jeśli chodzi o odwiedziny to ja dzisiaj razem z moim M. zastanawialiśmy się, czy mój ukochany brat z narzeczoną znajdzie chwilę wśród tych zapracowanych dni, żeby w ogóle mnie w domu odwiedzić i zobaczyć swojego siostrzeńca
oboje stwierdziliśmy, że to jest mało realne, ale kto wie może nas zaskoczy

rozumiem ze on chrzestnym nie bedzie??

ja z m mamy mamy spor o chrzestnego
ja bym chciala jego kuzyna, 40 latek, dwojka dzieci itd itp ale moj maz uwaza ze to wielki dzieciach i ieodpowiedzialny facet ale to własnie on jak tomek był chory wozil mnie z nim do lekarza i to on dzwonił sie pytac jak maly sie czuje!!
i jakos nie oge mu przegadac ze to dobry materiał:)
moj m chce swojego ojca, to tez dobry materiał ale . . .

Odnośnik do komentarza

elus.dreptus

ja mialam super polozna!! w wieku naszych mam, rowna babeczka, przychodzila co tydzien, w wielu rzeczach mi pomogla i dobrze ukierunkowała jesli chodzi o opieke nad malym a zaznacze ze nigdy wczesniej nie malam do czynienia z nworodkiem!
Taka polozna to skarb dlatego warto poszukac jej juz teraz!!
ja zadzwonila juz jakies 3 tyg temu i powiedziala mi ze teraz jest tak ze jedno spotkanie z polozna musi byc jeszcze przed porodem w celu wyjasnienie wszystkich watpliwosci i pytan!!!!

ja tez dostałam namiar na położną (znajoma teściowej) i właśnie uświadomiłam sobie, że muszę przed świetami do niej zadzwonić
podobno w każdej przychodni jest taka położna i jak ktoś sobie życzy to po 27 tyg. ciąży może przyjść do domu i powiedzieć co i jak, nie wiem tylko ile razy przychodzi, ale i tak zamierzam z tego skorzystać tym bardziej, że to kobita która wcześniej pracowała na porodówce w szpitalu w którym zamierzam rodzić

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5egiyys4ij.png

http://www.suwaczki.com/tickers/7wt3xqpk0pg3z5h9.png

Odnośnik do komentarza

Małgośka35
Ciekawe na ile naturalnych porodów statystycznie nacina się krocze. Bo to chyba najgorsze.

moge wtracic swoje kontrowersyjne zdanie:) z reszta jak wiekszosc chyba:):)

lepiej jest naciac krocze niz cierpiec z powodu popekania a nie daj boze do odbytu!! wg mnie naciecie to nic zlego, przynajmniej tak bylo z moim przypadku, u mnie bylo tak jesli bedzie potrzebne to nacinamy jesli nie to nie
przy moim 4 kilowym baku wiedomo było ze bedzie ciezko uniknac nacinania
powiem wam jeszcze ze momo wielkosci dziecka i tego nacinania jestem ciasniejsza:)

no i mozna jeszcze krocze rpzciagac przed porodem, masowac czy tjak sie to tam nazywa
wziac troche oliwki na palce i masowac wejscie kciukiem lekko je rozciagajac ale trzeba to robic codziennie przez minimum 4 tyg

Odnośnik do komentarza

july12
ciri
[ postanowiłam że sama mu zrobie tą piniatę :D:D

a co to jest? :)

To takie coś wypełnione cukierkami, uderza się w to coś kijem aż się rozleci i wypadna cukierki :D

Maksiu ja ostatnio widziałam taką fajną, prosto zrobioną i bardzo efektowną :D

na nadmuchany balon były przyklejane kawałki papieru, moczonego w kleju do tapet :D aż się zrobiła cała okragła skorupka
potem balon przebito i została sama papierowa kula :D i ona była cała obklejona biała bibuła, i dopiety miała ryjek a'la owca, fajnie wyglądała :D

maksiu super pomysl!! dzieki kobieto:):):) bo ostatnio stwierdzilam ze zrobie Tomkowi grila a nie bajkolandie:)

Odnośnik do komentarza

elus.dreptus
justaz85
jeśli chodzi o odwiedziny to ja dzisiaj razem z moim M. zastanawialiśmy się, czy mój ukochany brat z narzeczoną znajdzie chwilę wśród tych zapracowanych dni, żeby w ogóle mnie w domu odwiedzić i zobaczyć swojego siostrzeńca
oboje stwierdziliśmy, że to jest mało realne, ale kto wie może nas zaskoczy

rozumiem ze on chrzestnym nie bedzie??

no właśnie tutaj pojawia się duży problem, ponieważ to mój jedyny brat (drugi zginął w wypadku) i chciałam by był chrzestnym mojego dziecka
świadkiem na ślubie był z wielkim trudem, ale jego wtedy jeszcze dziewczyna miała jakiś problem i w ogóle nie przyszła na ślub ani na wesele - przez co między innymi ponad 2 lata się nieodzywałyśmy
sądze po ich podejściu do mnie, że ona będzie chciała go odwieść od tego, a on nie będzie się przed tym jakoś bronił, tym bardziej że nasze stosunki ostatnio są dziwne
co ciekawe ostatnio dowiedziałam sie niej, że ona nie musi mieć ślubu żeby mieć dzieci i że zajście w ciążę to żaden problem, a najlepszą porą na rodzenie jest wiosna a najlepiej to marzec i ona tak będzie celować, więc kto wie może niedługo usłyszę że za 9 miesięcy zostanę ciotką
w końcu ona nie może być ode mnie gorsza :nie_mam_pojecia:

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5egiyys4ij.png

http://www.suwaczki.com/tickers/7wt3xqpk0pg3z5h9.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...