Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

july12
Czy Wy też macie takie nerwy? Ja od kilku dni mam ochotę krzyczeć lub płakać na zamianę :/

nie - mnie ta pogoda usypia :( a jeśli chodzi o nerwy to bardzo się wyciszyłam od poczatku ciąży - tak jakoś jak normalnie mogę zrobić burzę w szklance wody o jakąś pierdołę i tygodniami się o nią zadręczać (i całe towarzystwo dookoła :D) to teraz jakoś po mnie psływa wszystko... przez to 20tygodni pokłóciliśmy się z m. raz i w zasadzie to raczej nie odzywaliśmy się do siebie - bo żadne nawet głosu nie podniosło
zabolek12385
witam i ja :)
dzis u mnie piekna pogoda az zal w domu siedziec

u nas zawierucha i deszcz :( a do mnie ma koleżanka popołudniu wpaść i muszę coś ogarnąć
elus.dreptus
wazne przy wozku wg mnie:
-kola obrotowe!!
-lekki
-pompowane koła!! o wiele lepiej sie prowadzi i nie jest twardy, nie czuc kazdego kamienia
- no i fajnie jakby był z fotelikiem bo wtedy duze ułatwienie np na zakupach, nie trzeba gomdoli ze soba wozic

wszystko skrzętnie zapisuję :)
elus.dreptus

moge tulic brzutek? ja kocham dzidzie

słodziak :D
july12
Macie pierwszą dziesiątkę imion nadawanych w Warszawie, pod względem popularności, wraz z ilością dzieci, którym to imię nadano.
9 n Piotr 1114 2.8%
[...]
4 n Aleksandra 1728 4.7%

a zauważyłyście że mody na imiona modami a Ol i Piotrusiów zawsze było dużo? :)
july12
Bardzo mi się Antek podoba, ale gdybym spotkała się za pare lat z moimi kolezankami powiedzmy na placu zabaw, to wystarczyłoby, żeby jedna z nas zawołała "Antoś" i przybiegłyby wszystkie nasze dzieci. Cztery moje koleżanki mają Antków.

na szczęście nie mam dzieciatych koleżanek :) jakoś 90% preferuje singielstwo

siostra mnie obudziła rano bo przywiozła swoje klucze... ale wzięłam antybiotyk i zastanawiam się czy na godzinkę do łóżka nie wrócić :) ale się jeszcze upewnię o której przyjdą goście

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09k5wmt7c62.png

Odnośnik do komentarza

ciri ja jak zaszlam w ciaze to mialam tez wiekszosc niedzieciatych kolezanek i . . .
niestety kolezenstwo sie skonczylo jak sie maly urodzil, przeciez mloda matka jest za nudna, juz nie wyjdzie na impreze, nie jest juz taka spontaniczna . .
ale nie ma tego zleo
mam inne dzieciate
a teraz to jest troszke trudniej bo rok temu sie wyprowadzilam z poznania i tu nie mam jeszcze znajomych zbyt wielu
a teraz to juz w ogole trudniej bo nie chodze do pracy i nie ma gdzie tych ludzi poznawac
le daje rade:0
mam sasiadke w swoim wieku, ma dwojke malych dzici, dosc czesto sie spotykamy

Odnośnik do komentarza

Eluś - ja się cieszę bo mnie męczy życie jedną rzeczą non stop... W domu, w rodzinie naturalnie wszystko się kręci dookoła ciąży i małego - a ja mimo że już go kocham najbardziej na świecie nie umiem/nie chcę żyć tylko nim. DZiewczyny póki co spisują się świetnie - to raczej takie stare sprawdzone znajomości. Praktycznie co drugi dzień ktoś u mnie jest - gdzieś wyciąga. No nie zmienię się - będę mamą ale nadal potrzebuję babskiego piep.. o szpilkach, perfumach i nowych zestawach ćwiczeń na celulit ;-)
wiem że one mnie odciągną od domu i jednotorowego myślenia - dom, dziecko, obiadek - bo sama z sobą bym nie wytrzymała wtedy. Nieraz już mnie kopały w d... i nawzajem.
Poza tym nie zgodzę się że młoda matka nie wyjdzie na imprezę :)
da się to załatwić

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09k5wmt7c62.png

Odnośnik do komentarza

Witam ;) Ale się dzisiaj wyleżałam ;) Dopiero godzinkę temu wstałam, nawet śniadanko w łózku sobie jadłam ;) A co, należy mi się ;) A propo koleżanek dzieciatych to tak już jest, moje koleżanki niektóre już mają dzieciaczki i od tej pory kiedy urodziły liczy się jeden temat. Trochę mnie to drażniło, nie powiem, ale wysłuchać zasze wysłuchałam. Jedynie moja przyjaciółka też jeszcze nie ma. Pewnego dnia umowiłysmy sie niby na piwo (ja zamierzałam Jej powiedziec w koncu o ciązy) więc piwa pic nie zamierzałam, ale chociaz na soczek. I zanim doszłyśmy do knajpy okazało się że ona też w ciąży i dwa dni po mnie ma termin! To był szok stulecia! Przyjaznimy się od żłobka, ale żadna się nie przyznała że już się stara o dzidzie ;) Teraz też mamy jeden temat. Oczywiście z niedzieciatym koleżankami też nadal się dogaduję, ale to jest piękne przechodzic ciążę razem z przyjaciółką ;) Jak zwylke się rozpisałam :) Jak zwykle musicie wybaczyć :)

http://www.suwaczek.pl/cache/5aae1aa76f.png

Odnośnik do komentarza

elus.dreptus
ja jak zaszlam w ciaze to mialam tez wiekszosc niedzieciatych kolezanek i . . .
niestety kolezenstwo sie skonczylo jak sie maly urodzil, przeciez mloda matka jest za nudna, juz nie wyjdzie na impreze, nie jest juz taka spontaniczna . .

też mam takie wrażenie, ja nie dość, że nie mam dzieciatych znajomych, to nawet takich po ślubie nie mam. Pewnie, że można iść na imprezę, tylko zależy kto jaką imprezę preferuje. Mi np. koleżanki (i siostra) jak robiły wieczór panieński u mnie w domu, to ostatnie 2h imprezy piły driny i paliły fajki w kuchni a ja sobie siedziałam sama w pokoju i oglądałam tv. Średnio się wtedy bawiłam szczerze mówiąc:)

mam dwie takie przyjaciółki, z którymi znam się od małego, ale jedna mieszka w Kielcach a druga w Łodzi, więc raczej nie wpadną na herbatę po pracy;) pracuję/pracowałam z mamą i siostrą, podyplomówkę robię w Poznaniu, więc tak jak Ty Eluś, sąsiadka to moja jedyna nadzieja:D:yyy:

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz8u69gg2sd3xl.png

Odnośnik do komentarza

Wszystkie moje koleżanki dzieciate, no może oprócz jednej.
Ale pozostałe kilkanaście, każda ma co najmniej jedno, a przedział wiekowy tych dziecii olbrzymi, od roku do 16 lat :P

Ja mimo braku dzieci zawsze sie z nimi dogadywałam, ale to jest chyba kwestia ludzi a nie faktu posiadania dzieci. Bo przesada w każdą strone jest cięzka. Trzeba umieć słuchać, i nie dobierać sobie znajomych względem "etapu życia".
Jak się od Was odwróciły na czas ciązy, tzn że nie warte były przyjaźnienia się z Wami. Bo albo się kogoś lubi ( niezależnie na jakim etapie jest) albo się nie lubi :D

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdi09k2yjftd57.png
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86485089174d98721.png

Odnośnik do komentarza

july12
Jak się od Was odwróciły na czas ciązy, tzn że nie warte były przyjaźnienia się z Wami. Bo albo się kogoś lubi ( niezależnie na jakim etapie jest) albo się nie lubi :D

O! I za to Ci wina dać (ale to dopiero za parę miesiecy dostaniesz :D)
Chociaż powiem Ci że kiedyś miałam taką bliską koleżankę któa na czas ciąży i macierzyństwa tak kompletnie zgłupiała że się naprawdę nie dało z nią gadać :)
to taka przesada w drugą stronę była - i to nie tylko moje zdanie było.

ja ogarnęłam i zrobiłam zapiekanke i czekam na gości :)

Oglądam ten wózek co July podała i mi się podoba (podobny funkcjonalnie do tego lonexa - bo też ma te małe kółka z przodu niedmuchane) - ale czy możecie mi wytłumaczyć dlaczego te wszystkie wóxki mają takie karczemnie złe opinie w necie????
:( :( :( coraz bardziej mi to miesza w głowie

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09k5wmt7c62.png

Odnośnik do komentarza

ciri

Oglądam ten wózek co July podała i mi się podoba (podobny funkcjonalnie do tego lonexa - bo też ma te małe kółka z przodu niedmuchane) - ale czy możecie mi wytłumaczyć dlaczego te wszystkie wóxki mają takie karczemnie złe opinie w necie????

A znalazłaś jakieś negatywne opinie na temat tego konkretnego? Jesli tak, to wklej linka, chętnie poczytam i dowiem się co i jak :D

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdi09k2yjftd57.png
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86485089174d98721.png

Odnośnik do komentarza

a ja sie chyba zdecyduję na taki wózek: 3 w 1 FYN 4DS JEDO + Maxi Cosi CABRIOFIX Promocja (2117685937) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

strasznie mi się podoba, sa też tańsze wersje z innym fotelikiem niż maxi cosi, ale to będę musiała popytać w sklepie czy są jakieś większe różnice poza ceną, maxi cosi jak dla mnie jest super i cały wózek jest spoko. Opinie też ma dobre...

co myślicie o takim wozie?

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz8u69gg2sd3xl.png

Odnośnik do komentarza

naomia_
Kasiennnka
I zanim doszłyśmy do knajpy okazało się że ona też w ciąży i dwa dni po mnie ma termin! To był szok stulecia!

hehe no faktycznie super sprawa:D

u mnie było podobnie
mam kolezanke ktora w sumie moge nazwac przyjaciółka i okazalo sie ze obie jestesy w ciazy z tym ze ona miala termin ponad 2 tyg wczesniej ale przenosila i urodzila 3 dni przede mna:)
i obie mamy mezów Piotrów:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...