Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

isabela
No i rycze, Lilian napisala, wklejam jej posta

"Witajcie kochane!
Muszę się z Wami podzielić smutna wiadomością...

Nasza Kochana Kruszynka Roksanka wczoraj odeszla od nas na zawsze...

Tak bardzo chciałam wierzyć że choć ona nam zostanie, że będzie namiastką naszej Patrysi, przecież miały być takie same... Przedwczoraj późnym wieczorem przyszła do mnie lekarka, powiedziała żebym poszła do Roksanki, posiedziała z nią, pożegnała się, bo jest bardzo źle z Nią... Poszłam do niej, głaskałam ją jak zwykle po główce, mówiłam do niej... Nie pożegnałam się, bo wierzyłam że wszystko będzie dobrze , że na drugi dzień znów się spotkamy... lecz nie spotkałyśmy się już...
Wczoraj rano lekarze uświadamiali mnie, że Jej stan jest agonalny, a ja po tej informacji poszłam znów odciągnąć z piersi mleko, żeby nie zatracić laktacji, by móc Ją karmić gdy wyzdrowieje... Teraz już wiem - nie nakarmię Jej już nigdy...
Wróciłam już ze szpitala do domu. Z pustymi rękami, bez nosidełek z dwójka maluchów w środku, bez sterty pieluszek i śpioszków... Z pustką w sercu, żalem, rozpaczą, z przeolbrzymią tęsknotą za Tymi Dwiema Malutkimi Istotkami, których nie będę mogła tulić, przewijać, kąpać, całować. Nie usłyszę ich śmiechu, pierwszego słowa, nie bedę się cieszyć z ich małych-wielkich postępów, pierwszych kroczków, ząbków, pierwszych ocen w szkole... A jedynymi prezentami dla Nich, zamiast zabawek i słodyczy, będą znicze i kwiaty... Boże, dlaczego nam Je zabrałeś???????!!!!!!!! Dlaczego.......?

Kochane mamusie, nie będę , przynajmiej przez jakiś czas, udzielać sie na tym wątku... Nie pasuję tu teraz, ani też nie mam na razie siły by cokolwiek pisać, z resztą wprowadzałabym tu tylko ponury nastrój, a Wam to jak najbardziej niewskazane. Chcę tylko podziękować raz jeszcze każdej z Was za wszystkie ciepłe słowa, za każdą modlitwę, za wiarę w moje Księżniczki... DZIĘKUJE!!! "

Ku**a jakie to niesprawiedliwe!!!
O Boze. Jakie to zycie jest czasem parszywe!!!! Az mi serce scisnelo.

Odnośnik do komentarza

isabela
No i rycze, Lilian napisala, wklejam jej posta

"Witajcie kochane!
Muszę się z Wami podzielić smutna wiadomością...

Nasza Kochana Kruszynka Roksanka wczoraj odeszla od nas na zawsze...

Tak bardzo chciałam wierzyć że choć ona nam zostanie, że będzie namiastką naszej Patrysi, przecież miały być takie same... Przedwczoraj późnym wieczorem przyszła do mnie lekarka, powiedziała żebym poszła do Roksanki, posiedziała z nią, pożegnała się, bo jest bardzo źle z Nią... Poszłam do niej, głaskałam ją jak zwykle po główce, mówiłam do niej... Nie pożegnałam się, bo wierzyłam że wszystko będzie dobrze , że na drugi dzień znów się spotkamy... lecz nie spotkałyśmy się już...
Wczoraj rano lekarze uświadamiali mnie, że Jej stan jest agonalny, a ja po tej informacji poszłam znów odciągnąć z piersi mleko, żeby nie zatracić laktacji, by móc Ją karmić gdy wyzdrowieje... Teraz już wiem - nie nakarmię Jej już nigdy...
Wróciłam już ze szpitala do domu. Z pustymi rękami, bez nosidełek z dwójka maluchów w środku, bez sterty pieluszek i śpioszków... Z pustką w sercu, żalem, rozpaczą, z przeolbrzymią tęsknotą za Tymi Dwiema Malutkimi Istotkami, których nie będę mogła tulić, przewijać, kąpać, całować. Nie usłyszę ich śmiechu, pierwszego słowa, nie bedę się cieszyć z ich małych-wielkich postępów, pierwszych kroczków, ząbków, pierwszych ocen w szkole... A jedynymi prezentami dla Nich, zamiast zabawek i słodyczy, będą znicze i kwiaty... Boże, dlaczego nam Je zabrałeś???????!!!!!!!! Dlaczego.......?

Kochane mamusie, nie będę , przynajmiej przez jakiś czas, udzielać sie na tym wątku... Nie pasuję tu teraz, ani też nie mam na razie siły by cokolwiek pisać, z resztą wprowadzałabym tu tylko ponury nastrój, a Wam to jak najbardziej niewskazane. Chcę tylko podziękować raz jeszcze każdej z Was za wszystkie ciepłe słowa, za każdą modlitwę, za wiarę w moje Księżniczki... DZIĘKUJE!!! "

Ku**a jakie to niesprawiedliwe!!!

Nie wiem nawet co napisać... poryczałam się jak głupia...
Oby rodzicom starczyło siły, żeby pozbierać się po tym wszystkim... nawet nie potrafię sobie wyobrazić, jak muszą się teraz czuć...

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
jola22
isabela
o!!!!! dzis jestem ryczaca trzydziestosiedmioletnia 30TKA :)
Zostalo 70 dni. Pamietam jak tworzylam suwaczek i mialam ponad 200 dni do porodu, wow. Leci czas, leci. Choc powiem Wam, ze moja mala tak sie rozleniwila, ze prawie w ogole sie nie rusza... Czasami, az sie denerwuje, ze cos jest nie tak :(

Isabela gratulacje z okazji 30 - stki

ja też mam dziś 30 dzietkę, a zapomnieliście o mnie:no1:

No ładnie!! Teraz to wszystkie trzeba by po dupach zlać za to niedopatrzenie :)
Ewcia wprawdzie spóźnione, ale jak najbardziej szczere gratulacje dla Ciebie i Zuzi.

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
jola22
isabela
o!!!!! dzis jestem ryczaca trzydziestosiedmioletnia 30TKA :)
Zostalo 70 dni. Pamietam jak tworzylam suwaczek i mialam ponad 200 dni do porodu, wow. Leci czas, leci. Choc powiem Wam, ze moja mala tak sie rozleniwila, ze prawie w ogole sie nie rusza... Czasami, az sie denerwuje, ze cos jest nie tak :(

Isabela gratulacje z okazji 30 - stki

ja też mam dziś 30 dzietkę, a zapomnieliście o mnie:no1:
GRatulacje!!!!!!

Odnośnik do komentarza

Daffodil
elwira
Witam mamuśki:)

Ja tylko na chwilkę bo tak mnie brzuch boli ze no-spa nie pomaga, byłam u lekarza rano no i mam się nie martwic ale szpital chce powtórzyć testy żeby mieć 100% pewność. Szczegółów nie znam bo nic mi nie chciała powiedzieć żeby mnie nie martwic a co do boli to mam leżeć i jak coś to do szpitala.

wiec teraz leżę mały szaleje, wczoraj od 8rano do 15 a później od 8wieczor do 1w nocy, dzisiaj rano spokojniej a teraz już mnie wszystko boli!!!

Elwira biedulko może te bóle to przez szaleństwa Adasia? W każdym razie leż, niech wszyscy skaczą dokoła Ciebie. Trzymam kciuki, żeby było lepiej.

masz rację Daffodil mój tata ma

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

dziewczynki...nie moge za bardzo powiedziec o co chodzi ale chwilowo podłamała mnie pewna sprawa zyciowa...:36_2_58:
oczy mam spuchniete od płaczu i czeka mnie na 100% nieprzespana noc:36_2_21:, jestem tak rozedrgana wewnetrznie ze wspólczuje mojemu synkowi ale nie umiem zapanowac nad emocjami....teraz przydało by sie cos na uspokojenie, zeby tylko noc przetrwac:36_2_14::36_2_14:
i tylko czekac zeby czas zadziałał i zeby wszystko sie jakos ułozyło. Dobranoc

Odnośnik do komentarza

mama2
dziewczynki...nie moge za bardzo powiedziec o co chodzi ale chwilowo podłamała mnie pewna sprawa zyciowa...:36_2_58:
oczy mam spuchniete od płaczu i czeka mnie na 100% nieprzespana noc:36_2_21:, jestem tak rozedrgana wewnetrznie ze wspólczuje mojemu synkowi ale nie umiem zapanowac nad emocjami....teraz przydało by sie cos na uspokojenie, zeby tylko noc przetrwac:36_2_14::36_2_14:
i tylko czekac zeby czas zadziałał i zeby wszystko sie jakos ułozyło. Dobranoc

mama nie wiem co się stało ale napewno wszystko się jakoś ułoży, ja też czsami nie umiem zapanowac nad emcjami i rycze jak głupia mama jak cos możesz sie wygadać ja trzymam mocno kciuki zeby wszytsko się ułozyło:Kiss of love:

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

mama2
dziewczynki...nie moge za bardzo powiedziec o co chodzi ale chwilowo podłamała mnie pewna sprawa zyciowa...:36_2_58:
oczy mam spuchniete od płaczu i czeka mnie na 100% nieprzespana noc:36_2_21:, jestem tak rozedrgana wewnetrznie ze wspólczuje mojemu synkowi ale nie umiem zapanowac nad emocjami....teraz przydało by sie cos na uspokojenie, zeby tylko noc przetrwac:36_2_14::36_2_14:
i tylko czekac zeby czas zadziałał i zeby wszystko sie jakos ułozyło. Dobranoc

Mama przytulam Cię bardzo mocno :zwyrazami_milosci: Oby wszystko się poukładało. Buziaki ogromne.

Odnośnik do komentarza

mama2
dziewczynki...nie moge za bardzo powiedziec o co chodzi ale chwilowo podłamała mnie pewna sprawa zyciowa...:36_2_58:
oczy mam spuchniete od płaczu i czeka mnie na 100% nieprzespana noc:36_2_21:, jestem tak rozedrgana wewnetrznie ze wspólczuje mojemu synkowi ale nie umiem zapanowac nad emocjami....teraz przydało by sie cos na uspokojenie, zeby tylko noc przetrwac:36_2_14::36_2_14:
i tylko czekac zeby czas zadziałał i zeby wszystko sie jakos ułozyło. Dobranoc

mama2 trudno domyslec sie o co chodzi, mam nadzieje, ze nie dotyczy to zdrowia lub zycia kogos bliskiego, bo to najgorsze. jesli to cokolwiek innego, to na pewno sie ulozy z czasem. Sciskam mocno i pamietaj, ze zawsze mozesz podzielic sie z nami tutaj wszelkimi myslami i emocjami

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

mama2
dziewczynki...nie moge za bardzo powiedziec o co chodzi ale chwilowo podłamała mnie pewna sprawa zyciowa...:36_2_58:
oczy mam spuchniete od płaczu i czeka mnie na 100% nieprzespana noc:36_2_21:, jestem tak rozedrgana wewnetrznie ze wspólczuje mojemu synkowi ale nie umiem zapanowac nad emocjami....teraz przydało by sie cos na uspokojenie, zeby tylko noc przetrwac:36_2_14::36_2_14:
i tylko czekac zeby czas zadziałał i zeby wszystko sie jakos ułozyło. Dobranoc

Mama2 nadzieję, że to nic poważnego - i tak jak piszesz to chwilowe załamanie.
Wiesz, że jesteśmy z Tobą i jak coś wal jak w dym.
Buziaczki dla ciebie i Maksia.:zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci:

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

Gdzie podziewają się moje Majowe Słoneczka???

Czy wiecie, że nasz wątek ma najwięcej odwiedzin i odpowiedzi z wszystkich postów?:kicia:

Cały czas myślę o Mamie2 - zadała mi klina i martwię się o nią:36_2_20::36_2_20:.

Ja dziś sprawdziłam swoje wyniki testu krwi na glukozę i jest ok, i co najlepsze to moja hemoglobina wzrosła z, 10 na 11 więc kolejny powód do radości.:36_2_25::36_2_25:
Jutro mam spotkanie z położną.
Mam dostać pierwszą szczepionkę:36_2_54: z przeciwciałami - mam nadzieję, że nie ma po niej żadnych skutków ubocznych:temperature: i będę się dobrze czuła.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

jola22
Gdzie podziewają się moje Majowe Słoneczka???

Czy wiecie, że nasz wątek ma najwięcej odwiedzin i odpowiedzi z wszystkich postów?:kicia:

Cały czas myślę o Mamie2 - zadała mi klina i martwię się o nią:36_2_20::36_2_20:.

Ja dziś sprawdziłam swoje wyniki testu krwi na glukozę i jest ok, i co najlepsze to moja hemoglobina wzrosła z, 10 na 11 więc kolejny powód do radości.:36_2_25::36_2_25:
Jutro mam spotkanie z położną.
Mam dostać pierwszą szczepionkę:36_2_54: z przeciwciałami - mam nadzieję, że nie ma po niej żadnych skutków ubocznych:temperature: i będę się dobrze czuła.

Jola gratuluję hemoglobinki. Najważniejsze, że rośnie, dobrze masz lekarstwo dobrane.
A co do przeciwciał, to Elwira takie szczepionki dostawała (jeśli mnie pamięć nie myli), więc może ona powie jak to wygląda.

Odnośnik do komentarza

ewciaa
isabela
no i rycze, lilian napisala, wklejam jej posta

"witajcie kochane!
Muszę się z wami podzielić smutna wiadomością...

Nasza kochana kruszynka roksanka wczoraj odeszla od nas na zawsze...

Tak bardzo chciałam wierzyć że choć ona nam zostanie, że będzie namiastką naszej patrysi, przecież miały być takie same... Przedwczoraj późnym wieczorem przyszła do mnie lekarka, powiedziała żebym poszła do roksanki, posiedziała z nią, pożegnała się, bo jest bardzo źle z nią... Poszłam do niej, głaskałam ją jak zwykle po główce, mówiłam do niej... Nie pożegnałam się, bo wierzyłam że wszystko będzie dobrze , że na drugi dzień znów się spotkamy... Lecz nie spotkałyśmy się już...
Wczoraj rano lekarze uświadamiali mnie, że jej stan jest agonalny, a ja po tej informacji poszłam znów odciągnąć z piersi mleko, żeby nie zatracić laktacji, by móc ją karmić gdy wyzdrowieje... Teraz już wiem - nie nakarmię jej już nigdy...
Wróciłam już ze szpitala do domu. Z pustymi rękami, bez nosidełek z dwójka maluchów w środku, bez sterty pieluszek i śpioszków... Z pustką w sercu, żalem, rozpaczą, z przeolbrzymią tęsknotą za tymi dwiema malutkimi istotkami, których nie będę mogła tulić, przewijać, kąpać, całować. Nie usłyszę ich śmiechu, pierwszego słowa, nie bedę się cieszyć z ich małych-wielkich postępów, pierwszych kroczków, ząbków, pierwszych ocen w szkole... A jedynymi prezentami dla nich, zamiast zabawek i słodyczy, będą znicze i kwiaty... Boże, dlaczego nam je zabrałeś???????!!!!!!!! Dlaczego.......?

Kochane mamusie, nie będę , przynajmiej przez jakiś czas, udzielać sie na tym wątku... Nie pasuję tu teraz, ani też nie mam na razie siły by cokolwiek pisać, z resztą wprowadzałabym tu tylko ponury nastrój, a wam to jak najbardziej niewskazane. Chcę tylko podziękować raz jeszcze każdej z was za wszystkie ciepłe słowa, za każdą modlitwę, za wiarę w moje księżniczki... Dziękuje!!! "

ku**a jakie to niesprawiedliwe!!!

popłakałam się:36_2_58:, do końca wieżyłam że będzie dobrze

:36_2_58::36_1_4::36_1_4::36_1_4:

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Co do karuzelek, to właśnie mi się udało! Dokładnie taka jak chciałam:

FISHER PRICE KARUZELA + PILOT <---------------- (557164809) - Aukcje internetowe Allegro

I na przesyłce zaoszczędzimy, bo gość jest z Krakowa i pasuje mu odbiór osobisty.

Daffodil gratuluję - jednak wytrwałość popłaca:hahaha::hahaha:
Daj znać jak ją wypróbujesz, bo chcę kupić podobną - tutaj nowa kosztuje 35 funtów, niestety nie udało mi się znaleźć na Ebayu

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

jola22
Daffodil
Co do karuzelek, to właśnie mi się udało! Dokładnie taka jak chciałam:

FISHER PRICE KARUZELA + PILOT <---------------- (557164809) - Aukcje internetowe Allegro

I na przesyłce zaoszczędzimy, bo gość jest z Krakowa i pasuje mu odbiór osobisty.

Daffodil gratuluję - jednak wytrwałość popłaca:hahaha::hahaha:
Daj znać jak ją wypróbujesz, bo chcę kupić podobną - tutaj nowa kosztuje 35 funtów, niestety nie udało mi się znaleźć na Ebayu

Ok, jak tylko odbierzemy, to od razu przetestuję :) Szukałam takiej, żeby miała oprócz pozytywki jeszcze odgłosy natury, bo podejrzewam, że będą bardziej znośne w środku nocy :) A te motylki na suficie też wyglądają zachęcająco :)

Odnośnik do komentarza

jola22
gunia43
Jeszcze Wam opowiem moj ciazowy sen. Chyba takie sny beda mnie coraz czesciej teraz nawiedzac.
Snilo mi sie, ze zawiezli mni edo szpitala, bo mialam bole i urodzilam 4 dzieci. Takich malutkich ledwie po poltora kilo kazde. 1 nie przezylo, drugie walczylo o zycie a pozostala dwojka w porzadku. Potem odeslali mnie do domu, bo stwierdzoili, ze dzieci mnie nie potrzebuja, bo nie mam pokarmu. W domu bardzo panikowalam, a moj maz mowil tylko - po co chcesz do szpitala przeciez wsyzstko juz wiadomo i dzieci sobie poradza, a to trzecie i tak trzeba czekac czy przezyje, nic tam nie pomozemy. Wiec strasznie bylam rozzalona na niego i wsciekla, ze taki gruboskorny i w ogole. Jedyne, co bylo pozytywne w moim snie, to przy porodzie nie czulam zadnych boli i brzuch mialam o taki jak przed.
Generalnie - nie za milo.

Gunia sen :leeee::leeee::leeee:
Myślę, że bliżej porodu każda z nas będzie miała takie sny.

OJ moje drogie takie koszmary to ja mam czesto a na stan ciazy jest jak by wzmozony i czasami obudze cie taka zmeczona i wykonczona snem a pozniej jak odtwazam go w swojej glowie to az sie boje zeby nic zlego sie nie stalo.

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

jola22
Daffodil
Co do karuzelek, to właśnie mi się udało! Dokładnie taka jak chciałam:

FISHER PRICE KARUZELA + PILOT <---------------- (557164809) - Aukcje internetowe Allegro

I na przesyłce zaoszczędzimy, bo gość jest z Krakowa i pasuje mu odbiór osobisty.

Daffodil gratuluję - jednak wytrwałość popłaca:hahaha::hahaha:
Daj znać jak ją wypróbujesz, bo chcę kupić podobną - tutaj nowa kosztuje 35 funtów, niestety nie udało mi się znaleźć na Ebayu

szczeze mowiac nawet nie pomyslalam o takiej karuzelce ale chyba musze sie rozejrzec i moze tez taka sprawie mojemu malenstwu!
A jak u was laski z lozeczkami juz sa?

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

jola.grodecka
jola22
Daffodil
Co do karuzelek, to właśnie mi się udało! Dokładnie taka jak chciałam:

FISHER PRICE KARUZELA + PILOT <---------------- (557164809) - Aukcje internetowe Allegro

I na przesyłce zaoszczędzimy, bo gość jest z Krakowa i pasuje mu odbiór osobisty.

Daffodil gratuluję - jednak wytrwałość popłaca:hahaha::hahaha:
Daj znać jak ją wypróbujesz, bo chcę kupić podobną - tutaj nowa kosztuje 35 funtów, niestety nie udało mi się znaleźć na Ebayu

szczeze mowiac nawet nie pomyslalam o takiej karuzelce ale chyba musze sie rozejrzec i moze tez taka sprawie mojemu malenstwu!
A jak u was laski z lozeczkami juz sa?

My już mamy takie zwykłe drewniane z dwoma wyjmowanymi szczebelkami. Na razie stoi w pudle za szafą, ale pewnie początkiem kwietnia rozłożę, żeby się przewietrzyło.

Odnośnik do komentarza

jola.grodecka
jola22
Daffodil
Co do karuzelek, to właśnie mi się udało! Dokładnie taka jak chciałam:

FISHER PRICE KARUZELA + PILOT <---------------- (557164809) - Aukcje internetowe Allegro

I na przesyłce zaoszczędzimy, bo gość jest z Krakowa i pasuje mu odbiór osobisty.

Daffodil gratuluję - jednak wytrwałość popłaca:hahaha::hahaha:
Daj znać jak ją wypróbujesz, bo chcę kupić podobną - tutaj nowa kosztuje 35 funtów, niestety nie udało mi się znaleźć na Ebayu

szczeze mowiac nawet nie pomyslalam o takiej karuzelce ale chyba musze sie rozejrzec i moze tez taka sprawie mojemu malenstwu!
A jak u was laski z lozeczkami juz sa?

Jola.G moja dzidzia na początku będzie spała w koszu wiklinowym - jest w mojej galerii, dopiero potem kupimy łóżeczko.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

jola22
Jola.G dostałaś tą formę na 190 funtów???

TAk ~JOLA wlasnie dzis ja wyslalm ale polozna mi powiedziala ze placic beda po 6 kwietnia i zebym sie nie martwila jak nic do tego czasu nie bedzie na koncie.
JOLA ja nadal czekam na odpowiedz z mojej agencji co z mojm maternity ale jakos nic sie nie odzywaja w zamian dostalam P 45 ale nie wiem czy oby to nie jest normalna procedura!!!
co mi radzisz dzwonic tam jutro i pytac czy jeszcze czekac na jakie kolwiek pismo poniewaz moja kolezanka powiedziala ze powinnam czekac bo to moze trwac?

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...