Majowe słoneczka 2009

[katja79]

gunia43,isabela a najbardziej zazdroszcze Wam dziewczyny tego ze bedziecie mialy tak szybko wyniki...ja jak bylam w instytucie genetyki po skierowanie na badanie to mi pani doktor zapowiedzioala zeby nie wydzwaniac i czekac cierpliwie na list z wynikami bo to w listach przychodza dobre wiadomosci...ona chyba w ogóle nie ma pojecia co przechodzi kobieta która czeka na taki wynik...a ja mam czekac miesiac mysle ze osiwieje na bank ..:)

[gunia43]

katja - bardzo wspolczuje przezyc. bardzo dzielna jestes dziewczyna. Ale nie moze byc takich przypadkow pod rzad, wiec teraz bedzie super dobrze. Zreszta, po tym jak tak przeczytalam to juz nic nie narzekam tyko dzielnie stawiam czola!

[isabela]

katia za Ciebie takze bede kciuki trzymala. Napewno bedzie dobrze!!
Mysle, ze to chyba najnieprzyjemniejsze badanie w calej ciazy.
Poki co dziewczyny, relax i myslec tylko o tym, ze za okolo 5 miesiecy wezmiemy nasze maluszki na rece i bedziemy mogy je wycalowac i ukochac :) Dla mnie ta mysl, ze bedzie dobrze i bede miala maluszka juz niedlugo jest naprawde jak dobre wino. Od razu nabieram innych obrotow i az "morda mi sie cieszy"
:):):)

[Daffodil]

gunia43

Jutro o 8.30 mam aminopunkcje. Poza tym jakos mniej sie juz boje dzisiaj po wizycie a musze przyznac, ze klebkiem nerwow bylam tak dzisiaj od poludnia.
W kazdym badz razie dzisiaj widzialam dzidziusia ale juz nie tak dokladnie jak wczoraj. Miejsca ma biedactwo coraz mniej, bo urosl. Wazy 160 gram i mierzy juz 13,7 cm. Niezle postepy ponoc robi. Tak powiedzial moj lekarz dzisiaj. lowka w porzadku, serduszko tez, zoladeczek dzisiaj byl pelny, bo dzidzia lyka juz wody plodowe.
No i chyba ... dziewczynka. Ale bez 100% pewnosci.

gunia43 gratuluję takiej dużej córuni. Bardzo się cieszę, że wszystko w porządku. A jutro znowu będziemy kciuki trzymać. I oczywiście odezwij się jak już wrócisz.

[Daffodil]

Dziewczynki wszystkie musicie myśleć pozytywnie. Z całą pewnością będzie dobrze. Dzieciaczki będą zdrowe, duże i tłuściutkie :)
katja79 współczuję bardzo takich przeżyć. Widzę, że silna z Ciebie dziewczyna. Maleństwo też takie będzie po mamie.

[Ewciaa]

dziewczyny wszystko będzie dobrze i już nie długo będziecie się z tego śmiać :) jesteśmy z Wami jesteście śilne zazdroszcze Wam tego :)

[amelcia8]

[UA]GUNIA[/U] JA JUŻ WIEM ŻE WSZYSTKO BĘDZIE U CIEBIE I MALEŃSTWA OK!! ZOBACZYSZ!!!!!!!WIDZISZ MI TEŻ NA JUTRO PRZEŁOŻYLI WIZYTĘNO I CHYBA JUŻ WIESZ CO TO ZNACZY W :MOIM PRZYPADKUkiepsko::NO I NA DODATEK IDE JUTRO ZNÓW DO DENTYSTKI:((((((
ALE U CIEBIE BĘDZIE OK :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))):36_3_9::36_3_9:

[katja79]

dzieki babeczki mam nadzieje ze bedzie wlasnie tak jak piszecie i staram sie myslec pozytywnie z calych sil, a z ta moja sila to tak nie bardzo wylalam naprawde morze lez.

[elwira]

Gunia, gratuluje dziewczynki (na 90%) i powodzenia jutro trzymam kciuki:) będzie dobrze, musi i tyle:)

[gunia43]

amelcia - no to dwie bedziemy walczyc jutro. Powodzenia i nie daj sie dentystce sadystce :-))

[gunia43]

isabela - co do magnezu to moj lekarz dzisiaj powiedzial, ze powinnam teraz przez tydzien brac 6 tabletek dziennie a potem po 2, 3. Powiedzial, ze jak bede skurcze lekkie macicy albo lydek to wiecej, jak przejda to mniej tak do 2,3 dziennie.
Aha. I podal jeszcze ponoc super naturalny sposob na lekkie naturalne odwodnienie organizmu jak sie woda zbierze (jakies tam opuchniecia itp.): swierzy ananas pociaty w kostke wymieszany z serkiem homogenizowanym (najlepiej chudym). Ponoc super skuteczne i na ciaze super zdrowe - duzo witaminy C i nie tylko i do tego Wapn.

[gunia43]

Dobra. Ide spac. Do jutra!

[mama2]

Ja tez sie dołączam do trzymania kciuków dzis za Gunie i Amelcie potem Isabela i Katja79.
Dziewczyny ja wierze że wszystko bedzie dobrze. Ze droga do szczescia nie zawsze jest łatwa i prosta , ale juz w maju bedziemy to szczescie trzymc na rekach
POWODZENIA

[mama2]

A teraz sobie troszke ponarzekam. Wczoraj miałam tak okropne wzdecia i bóle brzucha ze nie mogłam nawet z boku na bok sie odwrócic. Skończyły mi sie mdłosci i wymioty to teraz te straszne bóle. Mój mąż co wieczór widzi mnie skwaszona , wiecznie cierpiacą jak nie na mdłosci to na bóle lub okropne zmęczenie. W szlafroku zwinięta w kulke na łózku to moje ostatnio ulubione zajęcie wieczorem.

[NuSiAaa]

mama2

A teraz sobie troszke ponarzekam. Wczoraj miałam tak okropne wzdecia i bóle brzucha ze nie mogłam nawet z boku na bok sie odwrócic. Skończyły mi sie mdłosci i wymioty to teraz te straszne bóle. Mój mąż co wieczór widzi mnie skwaszona , wiecznie cierpiacą jak nie na mdłosci to na bóle lub okropne zmęczenie. W szlafroku zwinięta w kulke na łózku to moje ostatnio ulubione zajęcie wieczorem.

a brzusio tez ci twardnieje ??

[mama2corun]

Daffodil tak podaje dlugosc az do nozek:)od glowki do stopek:)

[mama2corun]

Daffodil dziekuje za ksiazke

[mama2]

NuSiAaa

mama2

A teraz sobie troszke ponarzekam. Wczoraj miałam tak okropne wzdecia i bóle brzucha ze nie mogłam nawet z boku na bok sie odwrócic. Skończyły mi sie mdłosci i wymioty to teraz te straszne bóle. Mój mąż co wieczór widzi mnie skwaszona , wiecznie cierpiacą jak nie na mdłosci to na bóle lub okropne zmęczenie. W szlafroku zwinięta w kulke na łózku to moje ostatnio ulubione zajęcie wieczorem.

a brzusio tez ci twardnieje ??

nie raczej nie . Jest tylko wydety juz od piersi w dół . I uczucie rozrywania wnętrznosci...
Dzis wcale nie jest lepiej.

[NuSiAaa]

mama2

NuSiAaa

mama2

A teraz sobie troszke ponarzekam. Wczoraj miałam tak okropne wzdecia i bóle brzucha ze nie mogłam nawet z boku na bok sie odwrócic. Skończyły mi sie mdłosci i wymioty to teraz te straszne bóle. Mój mąż co wieczór widzi mnie skwaszona , wiecznie cierpiacą jak nie na mdłosci to na bóle lub okropne zmęczenie. W szlafroku zwinięta w kulke na łózku to moje ostatnio ulubione zajęcie wieczorem.

a brzusio tez ci twardnieje ??

nie raczej nie . Jest tylko wydety juz od piersi w dół . I uczucie rozrywania wnętrznosci...
Dzis wcale nie jest lepiej.

no to wspolczuje... a no-spe bralas?? moze ona by ci pomogla...

[mama2corun]

ja slyszalam i lekarz mi to potwierdzil ze 2ciaze sie gorzej przechodzi w ,moim, przypadku jak narazie sie sprawdza jazda samochodem mnie szybko meczy dostaje zadyszki wchodzac na 2pietro...

ale dziewuszki dzieki wam nastruj mi sie poprawia w kazdym dniu.

Gunia Amelcia trzymam kciuki od samego rana za was.ogromne dla was i dzieciaczkow:36_3_9::36_3_9:

[Daffodil]

gunia43

isabela - co do magnezu to moj lekarz dzisiaj powiedzial, ze powinnam teraz przez tydzien brac 6 tabletek dziennie a potem po 2, 3. Powiedzial, ze jak bede skurcze lekkie macicy albo lydek to wiecej, jak przejda to mniej tak do 2,3 dziennie.
Aha. I podal jeszcze ponoc super naturalny sposob na lekkie naturalne odwodnienie organizmu jak sie woda zbierze (jakies tam opuchniecia itp.): swierzy ananas pociaty w kostke wymieszany z serkiem homogenizowanym (najlepiej chudym). Ponoc super skuteczne i na ciaze super zdrowe - duzo witaminy C i nie tylko i do tego Wapn.

gunia43 dziękuję bardzo za ten przepis z ananasem. Pod koniec ciąży dość duża część kobiet puchnie. Niektórym tylko łydki i stopy, a niektóre biedulki to całe włącznie z buzią. Coś mi się wydaję, że często będę korzystać :) Poza tym smakowo same pyszności, więc tak na wszelki wypadek też sobie można zaaplikować :)

[Daffodil]

mama2

A teraz sobie troszke ponarzekam. Wczoraj miałam tak okropne wzdecia i bóle brzucha ze nie mogłam nawet z boku na bok sie odwrócic. Skończyły mi sie mdłosci i wymioty to teraz te straszne bóle. Mój mąż co wieczór widzi mnie skwaszona , wiecznie cierpiacą jak nie na mdłosci to na bóle lub okropne zmęczenie. W szlafroku zwinięta w kulke na łózku to moje ostatnio ulubione zajęcie wieczorem.

A może spróbuj przez parę dni przejść na taką bardzo lekkostrawną dietę? Ja tak miałam parę razy po zjedzeniu czegoś "ciężkiego". Brzuch jak bania, bolący tak, że nie dało się dotknąć. Może coś Ci zaszkodziło i teraz cały czas masz żołądek podrażniony?

[mama2corun]

mama2

NuSiAaa

mama2

A teraz sobie troszke ponarzekam. Wczoraj miałam tak okropne wzdecia i bóle brzucha ze nie mogłam nawet z boku na bok sie odwrócic. Skończyły mi sie mdłosci i wymioty to teraz te straszne bóle. Mój mąż co wieczór widzi mnie skwaszona , wiecznie cierpiacą jak nie na mdłosci to na bóle lub okropne zmęczenie. W szlafroku zwinięta w kulke na łózku to moje ostatnio ulubione zajęcie wieczorem.

a brzusio tez ci twardnieje ??

nie raczej nie . Jest tylko wydety juz od piersi w dół . I uczucie rozrywania wnętrznosci...
Dzis wcale nie jest lepiej.

mama2 ja tez mysle ze nospa mogla by pomoc,i delikatny masazyk brzusia,ja zawsze tak robie jestem fizjoterapeutka i wiem ze to pomaga,ale koniecznie w kierunku ruchuw wskazowek zegara i to raczej nie masaz taki jak normalnie tylko raczej glaskanie,naprawde pomaga,odpreza,powodzenia i trzymaj sie cieplutko,nawet skulona w szlafroku skoro to pomaga.buziaki dla Ciebie i synusia:)

[mama2]

1cora2syn...??

ja slyszalam i lekarz mi to potwierdzil ze 2ciaze sie gorzej przechodzi w ,moim, przypadku jak narazie sie sprawdza jazda samochodem mnie szybko meczy dostaje zadyszki wchodzac na 2pietro...

ale dziewuszki dzieki wam nastruj mi sie poprawia w kazdym dniu.

Gunia Amelcia trzymam kciuki od samego rana za was.ogromne dla was i dzieciaczkow:36_3_9::36_3_9:

U mnie tez by sie zgadzało ze druga ciąże przechodzi sie gorzej

[Daffodil]

1cora2syn...??

Daffodil tak podaje dlugosc az do nozek:)od glowki do stopek:)

A to dobrze, bo już mnie trochę przeraziła aż taka rozbieżność :)