Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Daffodil ja wybrałam klinike gdzie bede rodzic w wodzie. Pierwszy poród miałam w szpitalu miejskim i racja ze najlepiej sie zaprzyjaznic z połozna , bo to ona jest przy tobie cały czas. Rodziłam 4 godziny więc...jak na pierwszy raz bardzo szybko. O 22.00 sie zaczelo o 02.20 , córeczka lezala juz na mnie. Skurcze nasilały mi sie bardzo kiedy siedziałam na tej piłce co rzekomo miała ulgę przyniesc..AAAA nic bardziej mylnego. Najlepiej mi było na leżąco i nikt nie miał rawa mnie ruszyc! A rodziła ze mna siostra. To jest bardzo wazne zeby KTOS był. Tym razem (poniewaz wyminiłam męża:)) bede rodzic z mężem. Filmiki juz poogladał i mówi ze trzeba w zyciu kolekcjonowac mocne wrażenia:))No to mu ich dostarcze :36_2_39:

Odnośnik do komentarza

daffodil nie ma sprawy:))) ALE JEŚLI CHODZI O KROCZE TO NIESTETY 7-SZWÓW CHOĆ CÓRKA NIE NALEŻAŁA DO DUŻYCH DZIECI ALE TO BYŁO WTEDY NAJMNIEJ WAŻNE BO NAWET NIE CZUŁAM KIEDY TO ZROBILI:))
ALE CO JEST NAJGORSZE JA SIĘ BOJĘ 2- GIEGO PORODU BO CHOĆ SIĘ ZA BARDZO NIE MĘCZYŁAM TO NIGDY NIE WIADOMO JAK TO BĘDZIE :(((ALE DAŁAM RADE I WIEM CO MNIE CZEKA TAKŻE BĘDĘ TWARDA :)))))

http://www.suwaczek.pl/cache/76b1a6931d.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil ja przy pierwszej ciąży nie mogłam nic zadecydować bo to jeszcze były czasy ze na oddział nikt nie mógł wejść( no może na 2godz. dziennie) a Kingę dawali mi tylko do karmienia i zabierali z powrotem.
Przy 2 podejściu mój maż nie był zwolennikiem zostania na sali ale jakoś samo z siebie wyszło ze wytrwał do końca, a chyba żeby mnie dobić( teraz to mnie bawi) powiedział "ja chce to zobaczyć jeszcze raz". Teraz będzie miał okazje:))

Co do porodu w wodzie to podobno w ostatniej chwili i tak każą iść na łóżko, ale tego nie jestem pewna bo tak było w Jeleniej Gorze 6lat temu, a co teraz ?/?/?
Myślę ze najlepiej już teraz zacząć rozmowy z położna i trzymać się jej do końca zawsze to trochę sympatyczniej mieć znajoma twarz w takiej chwili.

http://www.suwaczek.pl/cache/81f6d70ef3.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b444194b7a.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/de95d1bd24.png

Odnośnik do komentarza

pat-k
Dziewczyny, a ja w ogole nie mam apetytu :( normalnie jadlowstret jakis. A przed ciaza bardzo lubilam jesc. Teraz na nic nie mam ochoty. najpierw odpadl nabial, teraz mieso musze w siebie wmuszac, na makaron patrzec nie moge, na widok brokulow, kalafiora mnie odrzuca... Pizze, spagetti juz przerobilam i juz mi sie nie podoba. Normalnie kaprysna sie zrobilam jak baba w ciazy hihih. Tylko pomidory mi smakuja jeszcze. Nie wiem, co mam robic, moze jakies salatki.
Jak u was z apetytem?
O i niestety na mc donaldsa mam ostatnio chetke, ale walcze z tym na razie.

Ja ostatnio wprost uwielbiam dzemy! Zwlaszcza te czerwone chociaz kupilam konfiture z pomaranczy i mandarynek i tez jest super. Nalesniki na slodko i drozdzowki to moje ostatnie typy. Poza tym ananas swierzy pycha. Mc Donaldsa juz przerabialam ale ostatnio jakos tez mnie odrzuca (na szczescie). Generalnie wciaz mam na cos ochote tylko nie wiem na co i koncze na kanapkach. No i ... kielbasa na goraco, koniecznie gruba, nie jakies tam parowki czy wiedenskie. Mniaaam. Generalnie wszystkie wczesniejsze upodobania wywrocone do gory nogami!!!!!!!!! Strach sie bac co jeszcze mi sie uwidzi... :-0

Odnośnik do komentarza

amelcia8
DO DAFFODIL I INNYCH MAMUSIEK -PORÓD:) JA JAKO ŻE Z PIERWSZA CIĄŻĄ MIAŁAM KRÓTKĄ SZYJKĘ MACICY:( TO PORÓD ZACZĄŁ SIE NAGLE BÓLE DOSTAŁAM CO 3- MINUTY:o_no:JA DOJECHALIŚMY DO SZPITALA DO KTÓREGO BYŁO 10-MINUT DROGI TO ROZWARCIE MIAŁAM NA 10- PALCÓW:) A MÓJ PORÓD W WODZIE NIE MIAŁ SZANS ZAISTNIEĆ BO SZYBCIEJ URODZIŁAM NIŻ BY SIE WODA NALAŁA :0
RODZIŁAM W SZPITALU W PUCKU JAKO ŻE JESTEM Z POMORZA :) A TEN ODDZIAŁ SŁYNIE NA CAŁĄ POLSKĘ TAKŻE MAMY SZCZĘŚCIE!!!!! PORÓD MIAŁAM LEKKI :) O ILE TO MOŻLIWE ALE Z OPISAMI I PRZEŻYCIAMI INNYCH KOBIET TAK TO SOBIE TŁUMACZĘ -RODZIŁAM NA KRZESEŁKU ALE MYŚLAŁAM ŻE NIE ROZERWIE I SAMA SZYBKO POŁOŻYŁAM SIĘ NA ŁÓŻKU KRZESEŁKO NIE DLA MNIE BO JESTEM ZA WYSOKA I STĄD TEN DYSKOMFORT!!! NA ŁÓŻKU TRWAŁO TO 15-MINUT iiiiii... już MIAŁAM CÓRKĘ NA SOBIE
CO DO MĘŻA TO MÓJ SIEDZIAŁ NA KORYTARZU I TRZĄSŁ SIĘ JAKBY DOSTAŁ PADACZKI:)))) WIĘC PORÓD RODZINNY ODPADA

Rozsmieszyla mnie jakos wizja mojego meza przy porodzie, jak przeczytalam o Twoim malzonku
:-)) Jesli chodzi o to, ze ma mi sie cos dziac to jest totalym mieczakiem i, moze by nie zemdlal ale serce moglo by mu nie wytrzymac :-)) tak by mubylo mnie zal nie mowiac juz o totalnej panice

Odnośnik do komentarza

Hej hej Majowe mamuśki! Wpadłam do Was na chwilkę z czerwcówek :) Mam do Was pytanko a konkretnie do dziewczyn z Warszawy. Czy na USG to w okolicach 11 tygodnia szłyście do jakiegoś poleconego specjalisty? Jesli tak podpowiecie do kogo warto się udać? No i pytanie dwa cały czas się zastanawiam nad zmianą lekarza (w sumie cięzko go na razie nazwac prowadzącym heheheh bo byłam na wizycie dopiero 2 razy)- macie może jakiegoś fajnego lekarza godnego polecenia no i którego już same sprawdziłyście?
Pozdrawiam Was wszystkie i zazdroszczę Wam że pierwszy trymestr macie już za sobą :)

http://s9.suwaczek.com/200905211762.png

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/6/6goji01ml.png

Odnośnik do komentarza

Ja tez ostane plytke pod koniec ciazy. Zaluje, bo moj maz nie zawsze moze ze mna byc u lekarza i wlasnie ostatnie badanie go minelo. Moj gin przyjmuje tylkko do 17 i moj maz przewaznie nie moze zdazyc z pracy, bo troche dojezdza. Wladciewie jak juz bede miala przy sobie moj skarb to pewnie nie bede juz ogladac tej plytki.

Odnośnik do komentarza

dorciaa25
Witam Cie sylwiatoja :)

Byłam na tym usg jak wam pisałam dzidzia ma 5 cm i wszystko jest ok ale za 2 tygodnie ide znów bo dzidzia zasnęła i nie było widac przezierności dokładnie.Mam zdięcia ale nie mam skanera i nie mam jak go dodac, a czy Wy dostajecie zdiecia na płycie? A tak wogóle to widze ze wy miałyscie usg D3 a ja D2.

dorciaa25 ja też niestety tylko 2D. Aparaty 3D mają tylko niektóre gabinety i z tego co wiem trzeba za takie badanie płacić dość dużą kasę. Ale pewnie się zdecyduję jak dzidziuś trochę podrośnie :)
A zdjęcia dostaję tylko na wydruku, który później mąż zabiera do pracy i skanuje.

I gratulacje, że z Twoim maluszkiem wszystko w porządku. Fajnie, że za dwa tygodnie znów go pooglądasz, bo ja to aż do 26 listopada muszę czekać.

Odnośnik do komentarza

Agut
Hej hej Majowe mamuśki! Wpadłam do Was na chwilkę z czerwcówek :) Mam do Was pytanko a konkretnie do dziewczyn z Warszawy. Czy na USG to w okolicach 11 tygodnia szłyście do jakiegoś poleconego specjalisty? Jesli tak podpowiecie do kogo warto się udać? No i pytanie dwa cały czas się zastanawiam nad zmianą lekarza (w sumie cięzko go na razie nazwac prowadzącym heheheh bo byłam na wizycie dopiero 2 razy)- macie może jakiegoś fajnego lekarza godnego polecenia no i którego już same sprawdziłyście?
Pozdrawiam Was wszystkie i zazdroszczę Wam że pierwszy trymestr macie już za sobą :)

Agut ja z Warszawy nie jestem, więc nic sensownego Ci nie doradzę, ale spróbuj coś wygrzebać w Szpitale - Ciąża, poród, wychowanie - serwis dla rodziców Parenting.pl
Kiedyś było tam chyba coś o lekarzach w Warszawie.

Odnośnik do komentarza

gunia43
Ja tez ostane plytke pod koniec ciazy. Zaluje, bo moj maz nie zawsze moze ze mna byc u lekarza i wlasnie ostatnie badanie go minelo. Moj gin przyjmuje tylkko do 17 i moj maz przewaznie nie moze zdazyc z pracy, bo troche dojezdza. Wladciewie jak juz bede miala przy sobie moj skarb to pewnie nie bede juz ogladac tej plytki.

Ale zawsze będzie można dzieciaczkowi pokazać jak już trochę podrośnie :)

Odnośnik do komentarza

sylwiatoja
kochane przyszłe mamuśki, witam i dopisuję się do listy;-)mamusiek majowych;-)moje maleństwo ma przyjść na świat 26 maja, czyli prezent na dzień matki byłby cudowny...;-)))pozdrawiam i trzymajcie się w te jesienne- zimne;-(( dni, brrrrrrr!!

Witaj!! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

gunia43
Ja tez ostane plytke pod koniec ciazy. Zaluje, bo moj maz nie zawsze moze ze mna byc u lekarza i wlasnie ostatnie badanie go minelo. Moj gin przyjmuje tylkko do 17 i moj maz przewaznie nie moze zdazyc z pracy, bo troche dojezdza. Wladciewie jak juz bede miala przy sobie moj skarb to pewnie nie bede juz ogladac tej plytki.

ale jaka bedzie frajda obejrzec taki filmik np na 18 urodziny :)))

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...