Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

mama2- ja jestem za ciemnymi włoskami :)
gunia43- śliczny brzuszek,ale rzeczywiście nie duży, a maleństwo cudne :)
wczoraj mnie głowa tak bolała że myślałam ze mi pęknie i dziś to samo i nic nie pomaga koleżanka radziła kupic amol i sarowac skronie ale nic z tego normalnie nie wiem jak sobie radzic a tabletek nie chce brać :( jescze wczoraj mierzyłam cisnienie miałam bardzo słabe i jakąś arytmie, nawet nie wiem co to znaczy tylko coś mi mama mówiła że serce nie równo pracuje czy to normalne ?!

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

Ewciaa - nie wiem czy normalne czy nie ale ja tez mam jakies takie kolatania czasami, czasem mi tchu nawet brakuje a czasem ciezko mi sie oddycha. Mysle, ze to normalne w ciazy. Przebywa krwi i serducho musi sobie poradzic z nowa sytuacja. Ja cisnienie mam w normie a w ciazy natomiast bardzo mi spada i miewam 60 na 90. Jak nie bedzie poprawy to do lekarza lepiej isc i sie skonsultowac.

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
mama2- ja jestem za ciemnymi włoskami :)
gunia43- śliczny brzuszek,ale rzeczywiście nie duży, a maleństwo cudne :)
wczoraj mnie głowa tak bolała że myślałam ze mi pęknie i dziś to samo i nic nie pomaga koleżanka radziła kupic amol i sarowac skronie ale nic z tego normalnie nie wiem jak sobie radzic a tabletek nie chce brać :( jescze wczoraj mierzyłam cisnienie miałam bardzo słabe i jakąś arytmie, nawet nie wiem co to znaczy tylko coś mi mama mówiła że serce nie równo pracuje czy to normalne ?!

Ewciaa współczuję biedulko. Ja jakiś tydzień temu miałam tak przez dwa dni bez przerwy. Ból głowy umęczy strasznie. Wytrzymałam bez tabletek i na szczęście przeszło. Niestety nie znam jakiegoś sensownego sposobu poza snem, który też nie zawsze pomaga. Jeśli się będzie powtarzało, to trzeba się będzie radzić lekarza.

Odnośnik do komentarza

:)
hej dziewczyny.
Na bole gowy narzekalam od poczatku ciazy, nawet zaczelam kawe pic bo moje stale cisnienie to 85/65. Dziwne, przed ciaza mialam idealne. Ostatnio mialam dwudniowa migrene. Dostawalam wscieku, wiedzac, ze w szufladzie lezy migralive a nie moglam wziac. Wypilam kawe, wzielam paracetamol, a po godzinie kieliszek czerwonego wina. Nie przeszlo, ale zlagodnialo. A wczesniej juz jeczalam by mi ktos glowe odrabal bo juz nie wytrzymywalam. Takze nie wiem co jest z tym bolem glowy w ciazy, lekarz mowi, ze to wina naszych hormonow, ze przejdzie po pierwszym trymestrze. U mnie nie przeszlo, ale napewno mam rzadziej niz wczesniej.

Dzis super dzien, za 2godziny jade na lotnisko odebrac rodzicow, przylatuja mnie odwiedzic, alez jestem szczesliwa.
Buziaki kochane ciezarowki :):36_2_15:

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxewn15stpumjv2.png

Odnośnik do komentarza

Kobietki wiem, że do porodu jeszcze daleko, ale zastanawiałyście się już jak to będzie wyglądać? Porody rodzinne z mężusiami czy same? Ja myślę o porodzie w wodzie, ponoć mniej bolesny, przyjemniejszy dla dziecka i czasem udaje się oszczędzić krocze :)
I czy będziecie rodzić z lekarzem, który prowadzi Waszą ciążę? U mnie nie będzie to możliwe, bo mój lekarz przyjmuje w szpitalu, w którym absolutnie rodzić nie będę, bo warunki ponoć dramatyczne. Szpital mam już upatrzony i pewnie zdecyduję się na położną, która tam pracuje. Od znajomych słyszałam, że i tak to właśnie położna cały czas mówi co trzeba robić podczas porodu, bo lekarz to ewentualnie zabiera się dopiero za szycie, chociaż to też nie zawsze.
A może bardziej doświadczone mamusie opowiedzą jak to u nich wyglądało? :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, a ja w ogole nie mam apetytu :( normalnie jadlowstret jakis. A przed ciaza bardzo lubilam jesc. Teraz na nic nie mam ochoty. najpierw odpadl nabial, teraz mieso musze w siebie wmuszac, na makaron patrzec nie moge, na widok brokulow, kalafiora mnie odrzuca... Pizze, spagetti juz przerobilam i juz mi sie nie podoba. Normalnie kaprysna sie zrobilam jak baba w ciazy hihih. Tylko pomidory mi smakuja jeszcze. Nie wiem, co mam robic, moze jakies salatki.
Jak u was z apetytem?
O i niestety na mc donaldsa mam ostatnio chetke, ale walcze z tym na razie.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

DO DAFFODIL I INNYCH MAMUSIEK -PORÓD:) JA JAKO ŻE Z PIERWSZA CIĄŻĄ MIAŁAM KRÓTKĄ SZYJKĘ MACICY:( TO PORÓD ZACZĄŁ SIE NAGLE BÓLE DOSTAŁAM CO 3- MINUTY:o_no:JA DOJECHALIŚMY DO SZPITALA DO KTÓREGO BYŁO 10-MINUT DROGI TO ROZWARCIE MIAŁAM NA 10- PALCÓW:) A MÓJ PORÓD W WODZIE NIE MIAŁ SZANS ZAISTNIEĆ BO SZYBCIEJ URODZIŁAM NIŻ BY SIE WODA NALAŁA :0
RODZIŁAM W SZPITALU W PUCKU JAKO ŻE JESTEM Z POMORZA :) A TEN ODDZIAŁ SŁYNIE NA CAŁĄ POLSKĘ TAKŻE MAMY SZCZĘŚCIE!!!!! PORÓD MIAŁAM LEKKI :) O ILE TO MOŻLIWE ALE Z OPISAMI I PRZEŻYCIAMI INNYCH KOBIET TAK TO SOBIE TŁUMACZĘ -RODZIŁAM NA KRZESEŁKU ALE MYŚLAŁAM ŻE NIE ROZERWIE I SAMA SZYBKO POŁOŻYŁAM SIĘ NA ŁÓŻKU KRZESEŁKO NIE DLA MNIE BO JESTEM ZA WYSOKA I STĄD TEN DYSKOMFORT!!! NA ŁÓŻKU TRWAŁO TO 15-MINUT iiiiii... już MIAŁAM CÓRKĘ NA SOBIE
CO DO MĘŻA TO MÓJ SIEDZIAŁ NA KORYTARZU I TRZĄSŁ SIĘ JAKBY DOSTAŁ PADACZKI:)))) WIĘC PORÓD RODZINNY ODPADA

http://www.suwaczek.pl/cache/76b1a6931d.png

Odnośnik do komentarza

amelcia8 dziękuję bardzo za wyczerpującą odpowiedź. Ja jestem ciekawa czy mój małżonek to zniesie, na razie twardo twierdzi, że tak :) Ostatnio koleżanka poszła z mężem do szkoły rodzenia i na pierwszych zajęciach puścili im film instruktażowy ze wszystkimi szczegółami. I co się stało? Jeden z panów zemdlał i grzmotnął o podłogę :) Chyba muszę znaleźć coś sensownego na YouTube, żeby mojego bohatera zahartować :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...