Majowe słoneczka 2009

[katja79]

mama2corun

Katja ale ze rozmiar 62 na polroczne dziecko to niebardzo za male chyba ze dzieciatko naprawde malenkie jak moja Oliwia byla lub jak mojej kolezanki ale to wczesniak jest ma 2 miesiace i dopiero na 50 i 56 ciuszki.

Tak,tak wiem tylko ta rozmiarówka jakas dziko wielka bo inne w tym rozmiarze juz byly duzo mniejsze.

[mama2corun]

Ewcia

na przelomie 36-37 tygodnia i z tad tez wiem ze jak pierwsza ciaza i dziewczynki to lubia sie spieszyc na swiat a chlopcy spozniac nawet lekarz na odziale mi tak powiedzial.

[katja79]

mama2corun

a to jeszcze sukienusia po Oliwce kupili jej dziadkowie ze strony taty na swieta BN tzn dali pieniazki na Mikolaja i przed swietami wybralam sie z tesciowa do sklepu i wspolnie wybralysmy,ona sie nigdy niewtracala a jak ja wzielam wspolnie do sklepu to byla przeszczesliwa kochana z niej kobieta byla.

Sliczna kiecuszka:ok: ale szkoda ze o tesciowej piszesz w czasie przeszlym...
a w galerii zdjec za ta sukienka to masz skarpetki czy te niedrapki????duzo takich niedrapek potrzeba?

[mama2corun]

katja79

mama2corun

Katja ale ze rozmiar 62 na polroczne dziecko to niebardzo za male chyba ze dzieciatko naprawde malenkie jak moja Oliwia byla lub jak mojej kolezanki ale to wczesniak jest ma 2 miesiace i dopiero na 50 i 56 ciuszki.

Tak,tak wiem tylko ta rozmiarówka jakas dziko wielka bo inne w tym rozmiarze juz byly duzo mniejsze.

no bo wlasnie te rozmiary czasem sa takie pokopane nierowne poprostu zalezy od firmy

[mama2corun]

niemam niedrapek przy Oliwi tez niemialam i jakos tylko raz mi sie podrapala pilnowalam obcinania pazurkow i tyle.to nie niedrapki tylko buciczki takie miekkie.

[Ewciaa]

mama2corun

Ewcia

na przelomie 36-37 tygodnia i z tad tez wiem ze jak pierwsza ciaza i dziewczynki to lubia sie spieszyc na swiat a chlopcy spozniac nawet lekarz na odziale mi tak powiedzial.

a od którego tygdonia dziecko ma już duże szanse przeżyć?? czytałam że nawet dzieci urodzone w 24 tygodniu czy to możliwe żeby takie maleńśtwo dało rade temu wszytskiemu

mam nadzieje że zuzia urodzi się między 38-40 tygodniem a nie później , nie chce tyle czekać :)

[mama2corun]

bo niestety moja pierwsza tesciowa juz niezyje zmarla 3 lata temu przed swietami ja niemoglam sie z tym dlugo pogodzic obwinialam siebie ze to przezemnie ze odeszlam od jej syna...:(

[katja79]

mama2corun

niemam niedrapek przy Oliwi tez niemialam i jakos tylko raz mi sie podrapala pilnowalam obcinania pazurkow i tyle.to nie niedrapki tylko buciczki takie miekkie.

Jejku jakie malusie....

[Ewciaa]

mama2corun

bo niestety moja pierwsza tesciowa juz niezyje zmarla 3 lata temu przed swietami ja niemoglam sie z tym dlugo pogodzic obwinialam siebie ze to przezemnie ze odeszlam od jej syna...:(

mama2corun napewno nie przez Ciebie napewno wiedziała że ją bardzo lubisz,urodziłaś jej wnuczkę więc napewno była szczęśliwa :)

[katja79]

mama2corun

bo niestety moja pierwsza tesciowa juz niezyje zmarla 3 lata temu przed swietami ja niemoglam sie z tym dlugo pogodzic obwinialam siebie ze to przezemnie ze odeszlam od jej syna...:(

Jejku strasznie mi przykro... a tymbardziej czlowiekowi ciezko jesli odchodzi dobry czlowiek...no ale cóz Ten u góry wezwal do siebie...widocznie tam byla bardziej potrzebna..

[mama2corun]

Ewciu ty ani niemysl ze szybciej czy pozniej mi chodzilo ze o tydzien przed terminem czy dwa nie ze wczesniaczek.a moja kolezanka apropo wczesniakow urodzila wlasnie w 28tyg tj 7 miesiac ale chlopczyk teraz ma 2miesiace i sliczny zdrowiutki:)

[katja79]

Ewciaa

mama2corun

Ewcia

na przelomie 36-37 tygodnia i z tad tez wiem ze jak pierwsza ciaza i dziewczynki to lubia sie spieszyc na swiat a chlopcy spozniac nawet lekarz na odziale mi tak powiedzial.

a od którego tygdonia dziecko ma już duże szanse przeżyć?? czytałam że nawet dzieci urodzone w 24 tygodniu czy to możliwe żeby takie maleńśtwo dało rade temu wszytskiemu

mam nadzieje że zuzia urodzi się między 38-40 tygodniem a nie później , nie chce tyle czekać :)
Ewciu mi ostatnio opowiadal historie ten mój kolega lekarz(pracuje na oddziale poloznictwa na Karowej) ze urodzil sie chopiec w 22 tyg podobno byl malenki jak kurczaczek...oczywiscie wszyscy mysleli ze cos napewno bedzie nie tak ze cos sie jeszcze nie wyksztalci a wlasciwie nie dojzeje a tu po 4 miesiacach wyszedl ze szpitala chlopiec zdrowy jak rybka wszystkie pielegniarki byly w nim zakochane...jednak cuda sie zdarzaja...mimo ze trudno nam czasem w nie uwierzyc...

[elwira]

Witam wszystkie mamuśki:)

Isabela, Mama2corun, Mama2 ciuszki bomba normalnie można godzinami je oglądać:)

Katja chyba ja jako ostatnia , ale GRATULUJE i bardzo się ciesze ze wyniki są ok i maleństwo zdrowe:)

Poza tym to wszystkim Zycze szczęśliwego Nowego Roku 2009, żeby wasze maluchy były silne i zdrowe, dużo miłości i spełnienia marzeń

[mama2corun]

no tak ja to kochane wiem ale czasem czlowiek rozne rzeczy sobie wkreca nawet niby myslalam nad powrotem do bylego niby zadosc uczynienie czy niewiem jak to nazwac ale jakos niepodjelam sie tego w efekcie koncowym.i dobrze ze czasem slucham rozumu.

[Ewciaa]

mama2corun

Ewciu ty ani niemysl ze szybciej czy pozniej mi chodzilo ze o tydzien przed terminem czy dwa nie ze wczesniaczek.a moja kolezanka apropo wczesniakow urodzila wlasnie w 28tyg tj 7 miesiac ale chlopczyk teraz ma 2miesiace i sliczny zdrowiutki:)

ja się tylko tak zastanawiałam nad naszymi maleństwami że jak to dziwnie się układ że jedni rodzą w 24 tygodniu inni po 30 a inni muszą czekać nawet po 40 tygodniu

[Ewciaa]

katja79

Ewciaa

mama2corun

Ewcia

na przelomie 36-37 tygodnia i z tad tez wiem ze jak pierwsza ciaza i dziewczynki to lubia sie spieszyc na swiat a chlopcy spozniac nawet lekarz na odziale mi tak powiedzial.

a od którego tygdonia dziecko ma już duże szanse przeżyć?? czytałam że nawet dzieci urodzone w 24 tygodniu czy to możliwe żeby takie maleńśtwo dało rade temu wszytskiemu

mam nadzieje że zuzia urodzi się między 38-40 tygodniem a nie później , nie chce tyle czekać :)
Ewciu mi ostatnio opowiadal historie ten mój kolega lekarz(pracuje na oddziale poloznictwa na Karowej) ze urodzil sie chopiec w 22 tyg podobno byl malenki jak kurczaczek...oczywiscie wszyscy mysleli ze cos napewno bedzie nie tak ze cos sie jeszcze nie wyksztalci a wlasciwie nie dojzeje a tu po 4 miesiacach wyszedl ze szpitala chlopiec zdrowy jak rybka wszystkie pielegniarki byly w nim zakochane...jednak cuda sie zdarzaja...mimo ze trudno nam czasem w nie uwierzyc...

to super takie maleństwo dało rade musiało być bardzo silne :) ja czytałam że lekarze nie chcą się zajmować takimi maliznami bo nie widzą dla nich szans czy to możliwe żeby byli tacy bezduszni

[elwira]

Ewciaa

katja79

Ewciaa

a od którego tygdonia dziecko ma już duże szanse przeżyć?? czytałam że nawet dzieci urodzone w 24 tygodniu czy to możliwe żeby takie maleńśtwo dało rade temu wszytskiemu

mam nadzieje że zuzia urodzi się między 38-40 tygodniem a nie później , nie chce tyle czekać :)
Ewciu mi ostatnio opowiadal historie ten mój kolega lekarz(pracuje na oddziale poloznictwa na Karowej) ze urodzil sie chopiec w 22 tyg podobno byl malenki jak kurczaczek...oczywiscie wszyscy mysleli ze cos napewno bedzie nie tak ze cos sie jeszcze nie wyksztalci a wlasciwie nie dojzeje a tu po 4 miesiacach wyszedl ze szpitala chlopiec zdrowy jak rybka wszystkie pielegniarki byly w nim zakochane...jednak cuda sie zdarzaja...mimo ze trudno nam czasem w nie uwierzyc...

to super takie maleństwo dało rade musiało być bardzo silne :) ja czytałam że lekarze nie chcą się zajmować takimi maliznami bo nie widzą dla nich szans czy to możliwe żeby byli tacy bezduszni

Ja myślę ze to naprawdę zależny od człowieka i czami może to rodzina która straciła takiego maluszka szuka winnych i najłatwiej jest obwinić lekarza, ale w końcu to tez tylko ludzie i mylą się i popełniają błędy, nie wydaje mi się zęby nie zajmowali się dzieckiem tylko dlatego ze ma nikle szanse bo jednak jakieś one sa

[Ewciaa]

elwira

Ewciaa

katja79

Ewciu mi ostatnio opowiadal historie ten mój kolega lekarz(pracuje na oddziale poloznictwa na Karowej) ze urodzil sie chopiec w 22 tyg podobno byl malenki jak kurczaczek...oczywiscie wszyscy mysleli ze cos napewno bedzie nie tak ze cos sie jeszcze nie wyksztalci a wlasciwie nie dojzeje a tu po 4 miesiacach wyszedl ze szpitala chlopiec zdrowy jak rybka wszystkie pielegniarki byly w nim zakochane...jednak cuda sie zdarzaja...mimo ze trudno nam czasem w nie uwierzyc...

to super takie maleństwo dało rade musiało być bardzo silne :) ja czytałam że lekarze nie chcą się zajmować takimi maliznami bo nie widzą dla nich szans czy to możliwe żeby byli tacy bezduszni

Ja myślę ze to naprawdę zależny od człowieka i czami może to rodzina która straciła takiego maluszka szuka winnych i najłatwiej jest obwinić lekarza, ale w końcu to tez tylko ludzie i mylą się i popełniają błędy, nie wydaje mi się zęby nie zajmowali się dzieckiem tylko dlatego ze ma nikle szanse bo jednak jakieś one sa

ja sama nie wiem tylko tak czytałam, już nie mówmy i tym bo to takie smutne :(

[mama2corun]

Ewciu moze nie to ze niechca tylko niepotrafia... u nas jest osobna klinika dla dzieci urodzonych przed30tyg i tam jest i odpowiedni sprzet i odpowiednia wyksztalceni lekarze potem jest klinika dla dzieciaczkow po30 tyg jeszcze inna klinika no i kilka dla tych o czasie,wiec tu sam fakt jak sa wyposarzone te kliniki to sie ma komfort psychiczny przez cala ciaze

[elwira]

Ewcia masz racje trzeba sie cieszyć bo tu już jutro koniec roku a dla nas to tylko oznacza początek nowego życia z naszymi skarbami i to tylko 4miesiace, a będziemy siedziały na torbach czekając na pierwsze skurcze:)

[Ewciaa]

mama2corun

Ewciu moze nie to ze niechca tylko niepotrafia... u nas jest osobna klinika dla dzieci urodzonych przed30tyg i tam jest i odpowiedni sprzet i odpowiednia wyksztalceni lekarze potem jest klinika dla dzieciaczkow po30 tyg jeszcze inna klinika no i kilka dla tych o czasie,wiec tu sam fakt jak sa wyposarzone te kliniki to sie ma komfort psychiczny przez cala ciaze

wątpie żeby w Polsce były takie kliniki i sprzęt, no ale co zrobić

[mama2corun]

no wlasnie tylko 4 miesiace!!!
wiec narazieile wleziei pozytywne myslenie

[Ewciaa]

elwira

Ewcia masz racje trzeba sie cieszyć bo tu już jutro koniec roku a dla nas to tylko oznacza początek nowego życia z naszymi skarbami i to tylko 4miesiace, a będziemy siedziały na torbach czekając na pierwsze skurcze:)

no tak ja już niemoge się doczekać ale już bliżej niż dalej żeby ten czas szybko leciał

[Ewciaa]

elwirko a na kiedy Ty masz termin? kwiecień?

[mama2corun]

a mi moj kochany powiedzial ze jutro pojdziemy do naszego ksiegowego na kawusie bo zaprasza z okazji sylwestra do biura bo robia tam impreze a jesli nam sie znudzi to wpakujemy sie w auto i pojedziemy do Brukseli zeby o polnocy tam powitac nowy rok:)