Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Katja prawda.....chyba tylko ja i Ty zostaniemy jak Mama2 przestawi Maksa na butle.
Ja kompletnie nie wiem jak się za to zabrać - Julcia jak widzi moje cyce to ma obłęd w oczach i dzióba otwiera najszerzej jak się da...............wiec bedzie mi potrzebna naprawdę silna wola, bo nie mam serca ją tą butlą męczyć.

Wczoraj rozmawialiśmy z M na temat mojego powrotu do pracy i chyba zostanę z Julcią miesiąc dłużej - tzn. wezmę sobie miesiąc bezpłatnego urlopu.
No i chyba w listopadzie polecę na 2 tygodnie do Polski - jak wam pisałam zaczęliśmy wszystkie formalności związane z budową domu - więc muszę jechać żeby załatwić kolejne papiery...........i może mi się uda kupić jakąś fajną spacerówkę w Polsce.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

Ja troche poczytalam ale chyba nie dam rady teraz wszystkiego nadrobic:uff:, a pogoda piekna, wiec tylko czekamy jak maksik sie obudzi. Wiedy to go uieramy i myk a spacer!!!! Czyste dzisiaj niebo, rano jak szlam do lekarza bylo brdzo zimno ale juz slonce pieknie nagrzalo. Zyc nie umierac!!!!

A ja od rana pelna energii! Wczoraj mialam za to kryzys i bylam zla na M:36_2_16:. Jakos tak mi na nerwy dzialal wyjatkowo, ze az zostalam spac w salonie na kanapie a jego do sypialni samego wyslalam:36_11_23:. Fakt troche marudzil ale dzisiaj juz znam powod mojej irytacji - rano dostalam okresu:smile_move:!!!!!!Terza juz jest ok i buziaczki juz zaliczone :smile_move:na zazegnanie niemilej atmosfery!!!!

A zmywara mi wlasnie gary myje :36_7_8:Troche techniki i zycie staje sie o wile przyjemniejsze:36_1_11:.

Odnośnik do komentarza

Daffo Szymek ma katar od soboty, na spacery nie wychodzilismy tylko wtedy gdy piździło tak ze hej.

Jolcia c do fotelika, ja zwracam uwagę na:

1. regulacje oparcia
2. regulacje wysokości siedzenia - wiadomo, w różnym miejscu się siedzi, raz wyżej raz nizej.
3. składanie - krzesełka generalnie mają bardzo zszeroko rozstawione nózki i zajmuja sporo miejsca, dobrze by było zeby ładnie się składał coby można było go wcisnąć w róg, za szafę czy gdzie tam się chce.
4. niektóre mają miękki wkład taki jak w fotelikach samochodowych dla mniejszych dzieci, który można wyjmować.
5. siatka pod spodem na zabawki - moze byc a nie musi
6. obicie- zeby było łatwe do przetarcia.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Dzień dobry piątkowo :)
U nas poprawa. Ja już kataru nie mam, a Kuba też ciut lepiej. Niby coś mu tam furczy jeszcze w tym nochalu od czasu do czasu, ale Fridą wyciągam bardzo małe ilości. Oddycha mu się dobrze, więc do lekarza nie jedziemy.
Szkoda tylko, że ostatnie dni ładnej pogody spędzimy w domu, no ale trudno :36_11_20:

Najwazniejsze, ze idzie ku wyzdrowieniu. Super zybko Wam to poszlo!!!!

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Kamidianka
katja specjalnie dla Majusi:

Majeczko, cudne oczęta Twoje
żarzą się niczym litowe zwoje.
To po mamusi. Także w urodzie
masz dobre wzorce. Przyda się córce
woreczek genów po rodzicielce.
Aż strach pomyśleć, co będzie się działo,
kiedy dojrzeje Twe młode ciało :)
I zamias z hakiem 5-ciu miesięcy,
będzie na koncie - kilka lat więcej :)
Oj drżyjcie mamy naszych chłopaków,
bo każdy będzie za Majcią latał.
Nic nie pomogą prośby i jęki,
że Maks już prosił Majkę o rękę :)
Będzie brylować ta mała dama
na naszym forum, niczym Jej mama :D

To dopiero jest poemat!! :angel1:
Ojej. Widze, ze nasze forum zamienia sie w "Mam talent", Ha, ha!!! Kami przechodzisz do nastepnej rundy :-) Brawo!!!!

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
Daffodil
Kamidianka

Ja małą często sama kąpię, ostatnio nawet na brzuszku. Gorzej z palcem moim, kciuk prawy, wybity i jakiekolwiek zmiany położenia ręki okupuję jękiem i sykiem. Ech, muszę z tym porządek zrobić.

A co z palcem zrobiłaś??

Przy nieustannym dzwiganiu Lenki, wyginaniu ręki przy znoszeniu wózka itd. pewnie gdzieś się podwinął i efekt jest taki, że od 3 tygodni mam go niesprawnego.
Ojej. Zycze, zeby szybko sie zagoilo. Trzymaj w cieple bo jak takie cos przeziebisz to sie bedziesz meczyc jak ja do dzis. Calusy.

Odnośnik do komentarza

:36_11_23:My lecimy na spacer i do Bauhausu obadac zlewozmywaki. Do potem!!!!
Maksik wcisnal 190 ml musu z owocow (jablko, banan, mango i pomarancza) z pelnym ziarnemwymieszane z kaszka bananowa 80 ml!!!!! Taki dzisiaj obiad na slodko. Ale mu smakowalo:bardzoglodny:. Doslownie jak nigdy:wybierz_mnie:
Teraz czekamy. Zeby tylko wysypki niebylo. No ale jak sie nie wywrocisz to sie nie nauczysz - jak to miwia!!!!!

Odnośnik do komentarza

gunia43
Katja - ja kapie Maksia tak, jak mi polozna pokazala. Jakos od poczatku sie nie balam. Trzeba mocno trzymac i tyle :-)
[ATTACH]15456[/ATTACH][ATTACH]15457[/ATTACH]
Nie mam zy tym zadnych problemow. Glowka, wszystko ladnie wymyte. teraz pod koniec kapieli na chwilke go sadzam i pelcki myje jak siedzi.

Maksik zachwycony, widać, że uwielbia kąpiele.
A wanienkę macie maleńką. Nasza dużo większa, a Kuba i tak ma za ciasno, bo tak nogami majta :)

Odnośnik do komentarza

gunia43
:36_11_23:My lecimy na spacer i do Bauhausu obadac zlewozmywaki. Do potem!!!!
Maksik wcisnal 190 ml musu z owocow (jablko, banan, mango i pomarancza) z pelnym ziarnemwymieszane z kaszka bananowa 80 ml!!!!! Taki dzisiaj obiad na slodko. Ale mu smakowalo:bardzoglodny:. Doslownie jak nigdy:wybierz_mnie:
Teraz czekamy. Zeby tylko wysypki niebylo. No ale jak sie nie wywrocisz to sie nie nauczysz - jak to miwia!!!!!

Z ziarnem? Czyli już gluten poszedł w ruch?

Odnośnik do komentarza

Witajcie,

Chyba jeszcze się nie witałam. Nie wiem, nie pamietam. Dzisiaj chodzę zakręcona. Jutro mam gości, zaległe imieniny, niby tylko trochę rodziny, ale roboty jest.

Ciasto już upieczone z rana. Zrobiłam też quasi bigos, przystępuję do robienie kotletów sojowych z serem. Potem jeszcze chcę zrobić ze 2 sałatki i jeszcze jedno ciasto. Nie wiem, czy wszystko zrealizuję.

My juz po spacerze. Lenka bardzo zmęczona zasnęła, gdy tylko ją odłożyłam do wózka.
Od kilku dni nie wnoszę i nie znoszę wózka na dół, tylko go przypinam przy wejściu do piwnicy. Samo dzwiganie Lenki na 4-te piętro + zakupy w torbie to już wystarczy.

No nic, lecę do kuchni, miłego popołudnia.

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

Witam
Ja tez wpadm się przywitać i znikam dokończyć obiadek:grill:
Nie wiem Lutka może i masz racjie może dlatego ,że nie przejmuje się katarem Nikusia on jest no-stop chory bo i na spacery tez chodze :36_11_20:mimo że bierzy podwójny antybiotyk pytałam pani doktor nie widzi przeciwskazać zeby na 1 godzine wyjdż z dzieckiem.
Nie przejomowałam się katarem bo i nikt mi tak naprawde nie powiedział ,że katar to jakaś poważna sprawa u dziecka nie wspomne o Anglii bo tam to pewnie by mnie wyśmiali ale to już inna historia.

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
Witajcie,

Chyba jeszcze się nie witałam. Nie wiem, nie pamietam. Dzisiaj chodzę zakręcona. Jutro mam gości, zaległe imieniny, niby tylko trochę rodziny, ale roboty jest.

Ciasto już upieczone z rana. Zrobiłam też quasi bigos, przystępuję do robienie kotletów sojowych z serem. Potem jeszcze chcę zrobić ze 2 sałatki i jeszcze jedno ciasto. Nie wiem, czy wszystko zrealizuję.

My juz po spacerze. Lenka bardzo zmęczona zasnęła, gdy tylko ją odłożyłam do wózka.
Od kilku dni nie wnoszę i nie znoszę wózka na dół, tylko go przypinam przy wejściu do piwnicy. Samo dzwiganie Lenki na 4-te piętro + zakupy w torbie to już wystarczy.

No nic, lecę do kuchni, miłego popołudnia.

:grill:Kami no imprezka jak się patrzy same pyzszności mniam a póżniej będziesz ten wózek wnosić dla fory :step:

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
Witajcie,

Chyba jeszcze się nie witałam. Nie wiem, nie pamietam. Dzisiaj chodzę zakręcona. Jutro mam gości, zaległe imieniny, niby tylko trochę rodziny, ale roboty jest.

Ciasto już upieczone z rana. Zrobiłam też quasi bigos, przystępuję do robienie kotletów sojowych z serem. Potem jeszcze chcę zrobić ze 2 sałatki i jeszcze jedno ciasto. Nie wiem, czy wszystko zrealizuję.

My juz po spacerze. Lenka bardzo zmęczona zasnęła, gdy tylko ją odłożyłam do wózka.
Od kilku dni nie wnoszę i nie znoszę wózka na dół, tylko go przypinam przy wejściu do piwnicy. Samo dzwiganie Lenki na 4-te piętro + zakupy w torbie to już wystarczy.

No nic, lecę do kuchni, miłego popołudnia.

Miłej imprezy życzę :Śmiech:

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil
lutka
Gunia no to witaj w klubie, i ja dzis dostałam okres.

M wraca w PN:cherli3:, zmienił im się grafik bo mają za mało sprzętu. ZOstanie przez tydzień :)

daffo podajesz Kubełkowi wit C?

Tak, wczoraj M. kupił Cebion i chyba będę mu to podawać przez cały okres jesienno-zimowy.

a co to cebion??? masz na mysli cebionmulti? bo ja podaję Młodemu zestaw witamin cebionmulti i dodatkowo wit C przy katarze.

Odnośnik do komentarza

gunia43
Katja - ja kapie Maksia tak, jak mi polozna pokazala. Jakos od poczatku sie nie balam. Trzeba mocno trzymac i tyle :-)
[ATTACH]15456[/ATTACH][ATTACH]15457[/ATTACH]
Nie mam zy tym zadnych problemow. Glowka, wszystko ladnie wymyte. teraz pod koniec kapieli na chwilke go sadzam i pelcki myje jak siedzi.

trzymam tak samo, tylko mam kłopoty z umyciem szyi bo Młody patrzy sobie na stopy. Gunia jak zwykle wyglądasz świetnie :)

Odnośnik do komentarza

Jolcia30 bo wiesz, katar u dorosłego mimo ze irytujący to w sumie pikuś, ale dorosły czy starsze nieco dziecko wysmarka się porządnie, zejdzie mu ten cały bajzel, a takie małe dzieci trzymają to w środku i stąd niebezpieczeństwo rzucenia się na oskrzela. Mnie mama na to uczuliła, kuzynka też cos tam wspominała stąd się mądrze :P
co do spacerów jesli nie ma gorączki, jesli jest osloniety od wiatru to chyba dobrze ze chodzicie. Swierze powietrze jest jak najbardziej wskazane.

nie wiecie co u Ewcii?

kami
ty kulinarna studnio pomysłów, oj zazdroszczę zacięcia do pichcenia.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...