Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

pat-k
e2e2
gunia43

NO wlasnei jemu chyba juz wszystko jedno, byle jedzenie bylo. On od poczatku kochal i cacka i butle - genarelnie wszystko z czego planie mleko, he, he!!!!
Tylko tak o tych przeciwcialach sie zastanawiam - czy jest sens.... Ale zwsze to choc troche, co???

Ja też jestem za karmieniem piersią ale ile jest przypadków dzieci karmionych piersią które chorowały-mnóstwo!!!Jak dziecko ma zachorować to nie jest istotne czym jest karmione ale może dziecko na piersi jest bardziej odporne i na pewno pierś to dobry uspokajacz mi tego zabrakło jak Filip we wtorek był taki chory!!!Karm ,karm jak naj dłużej!!!!!

ja wierze w przeciwciala, ale bez przesady. mysle, ze w jakim stopniu chronia a jesli juz malec zachoruje to lagodniej. Kazde dziecko swoja ilosc chorob musi przechorowac, zeby organiz potrenowal system odpornosciowy. Oby tylko nie co tydzien :/
Mam kolezanke, ktora karmila rok syna (!!!) i maly wtedy nie chorowal. Ale powiedziala, ze przy nastepnym dziecku juz wczesniej przestanie, bo cvo prawda Arturek nie chorowal jak byl karmiony, ale jak go tylko odstawila to jest ciurkiem chory!!! Czyli odpornosc u niego widac nizbyt po tej piersi sie rozwinela.

Odnośnik do komentarza

gunia43
pat-k
e2e2

Ja też jestem za karmieniem piersią ale ile jest przypadków dzieci karmionych piersią które chorowały-mnóstwo!!!Jak dziecko ma zachorować to nie jest istotne czym jest karmione ale może dziecko na piersi jest bardziej odporne i na pewno pierś to dobry uspokajacz mi tego zabrakło jak Filip we wtorek był taki chory!!!Karm ,karm jak naj dłużej!!!!!

ja wierze w przeciwciala, ale bez przesady. mysle, ze w jakim stopniu chronia a jesli juz malec zachoruje to lagodniej. Kazde dziecko swoja ilosc chorob musi przechorowac, zeby organiz potrenowal system odpornosciowy. Oby tylko nie co tydzien :/
Mam kolezanke, ktora karmila rok syna (!!!) i maly wtedy nie chorowal. Ale powiedziala, ze przy nastepnym dziecku juz wczesniej przestanie, bo cvo prawda Arturek nie chorowal jak byl karmiony, ale jak go tylko odstawila to jest ciurkiem chory!!! Czyli odpornosc u niego widac nizbyt po tej piersi sie rozwinela.

bo na cycu sie raczej dziecka odpornosc bardzo nie rozwinie. to taki parasol ochronny, ktory ma przesunac w czasie choroby i uodparnianie az malec bedzie wiekszy i silniejszy. z tym, ze to wszystko jest indywidualne. na naszym forum maluchy zdrowe i te na cycach i te na modyfikowanym

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

pat-k
gunia43
pat-k

ja wierze w przeciwciala, ale bez przesady. mysle, ze w jakim stopniu chronia a jesli juz malec zachoruje to lagodniej. Kazde dziecko swoja ilosc chorob musi przechorowac, zeby organiz potrenowal system odpornosciowy. Oby tylko nie co tydzien :/
Mam kolezanke, ktora karmila rok syna (!!!) i maly wtedy nie chorowal. Ale powiedziala, ze przy nastepnym dziecku juz wczesniej przestanie, bo cvo prawda Arturek nie chorowal jak byl karmiony, ale jak go tylko odstawila to jest ciurkiem chory!!! Czyli odpornosc u niego widac nizbyt po tej piersi sie rozwinela.

bo na cycu sie raczej dziecka odpornosc bardzo nie rozwinie. to taki parasol ochronny, ktory ma przesunac w czasie choroby i uodparnianie az malec bedzie wiekszy i silniejszy. z tym, ze to wszystko jest indywidualne. na naszym forum maluchy zdrowe i te na cycach i te na modyfikowanym
NO to zostane prze tym cycku dwa razy nad ranem dokad sie Maksio na cycka nie obrazi.
A od kiedy dziecko nabywa wasnej odpornosci, wiecie moze????

Odnośnik do komentarza

witam piątkowo :)

nie dam rady was nadrobić....strasznie dużo stron nastukałyście:whoot:

ja juz po pracy zaraz spacerek z małą i M:in_love:

pogoda śliczna wiec trezba korzystać....a ja wczoraj oglądałam wesele to co byłam i powiem wam że wyszłam okropnie....jak gruba beka...albo ten telewizor ze mnie zrobił takiego potwora:36_19_2: normalnie koniec ze słodyczami załamałam się:36_1_4:

czy moge skromnie prosić o głosik ????? Radosny konkurs wody Mama i Ja z góry dziękujemy

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

Znow akcje!!!! Ta moja macoche to w kosmos wystrzelic i niech tam zostanie. Ja kiedys przez to wszystko osiwieje. Zreszta juz zaczelam. Ech nie ma jak to sie zamartwiac czyms na co sie nie ma wplywu:uff:
Dlaczego mojej mamy zabraklo ????!!!!!!:le:Niesprawiedliwe to!!!!!
Ech. NIe bede juz smucic, bo to nie temat na forum ale M nie ma a we mnie sie gotuje i tylko goraca linia z Polska.


Patka - sliczne foto w suwaczku. Wielmozna Pani Antonina. Slodka jest.
I musze powiedziec, ze to imie super do niej pasuje:36_1_11:

A Maksio przeposil sie z lezaczkiem, bo normalnie tylko fotelik i fotelik i rozrabia na calego - wyszarpuje zabawki z palaka i wsadza do buzi. Drze sie przy tym, ze hej!!!!!!:36_13_4::36_13_4::36_13_4:

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
mama2
witam was prosto z wariatkowa..:Hi ya!:bo wlasnie tu wylądowalam przez koszmarne noce :36_1_4: a tak powaznie to z nocy na noc jest coraz gorzej ...:whoot:
dzis pobudki 22.30, 23.0 2.00 ,3.00, 4.00, 4.30, 5.00 5.30. 7.20 4 pobudki byly z płaczem...
i dzis juz naprawde poraz pierszy czuje ze juz nie dam rady i nie wiem co..wyprowdze sie chyba albo co ..:36_2_12:

O rany :((

Witam się i ja piątkowo

ja nie wiem może biometr dzisiejszej nocy był niekorzystny moje dziecie normalnie zasypa około 20 i spi do 5-6 rano od czasu do czasu plus jeszcze jedna pobutka około 2-3 (zje i zasypia bez płaczu), a wczoraj zasnął o 21 po godzinnym ryku i pospał do 23:30 ( jedzienie + ryk), 2:30 ryk + jedzienie+ zwymiotował to co zjadł, 4:25 ryk, ryk, ryk, 8 uśmiech od ucha do ucha i ani myśli o jedzieniu. Właściwie dopiero pół godziny temu zjadł normalnie. No masakra jakaś :(
Troche mi wstyd że się skarże ja miałam jedną taką noc a mama2... mam nadzieje że będzie lepiej

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62792.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63254.png

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
witam piątkowo :)

nie dam rady was nadrobić....strasznie dużo stron nastukałyście:whoot:

ja juz po pracy zaraz spacerek z małą i M:in_love:

pogoda śliczna wiec trezba korzystać....a ja wczoraj oglądałam wesele to co byłam i powiem wam że wyszłam okropnie....jak gruba beka...albo ten telewizor ze mnie zrobił takiego potwora:36_19_2: normalnie koniec ze słodyczami załamałam się:36_1_4:

czy moge skromnie prosić o głosik ????? Radosny konkurs wody Mama i Ja z góry dziękujemy

Głosik oddany :Śmiech:

http://maja2009.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/29414a2d3e.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kyvu8eal1.png

Odnośnik do komentarza

pat-k
witajcie kochane piatkowo,
wczoraj spontanicznie wyskoczylismy do Kazimierza Dolnego. Ostatnio wymyslamy rozrywki, ktore nie wymagaja duzo kasy a wymagaja wolnego czasu :)
wyjazd sie udal jesli nie liczyc postojiw zwiazanych z moimi sensacjami jelitowymi. Bylam bliska zalozenia sobie pampersa....

w Kazimierzu pospacerowalismy 3h, zjedlismy nalesnika, Tosia pospala, pozwiedzala, troche pomarudzila, ale chyba jej sie podobalo :)

ale ja Ci zazdroszcze tego Kazimierza :36_1_4:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62792.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63254.png

Odnośnik do komentarza

pat-k
elus.dreptus
pat-k
witajcie kochane piatkowo,
wczoraj spontanicznie wyskoczylismy do Kazimierza Dolnego. Ostatnio wymyslamy rozrywki, ktore nie wymagaja duzo kasy a wymagaja wolnego czasu :)
wyjazd sie udal jesli nie liczyc postojiw zwiazanych z moimi sensacjami jelitowymi. Bylam bliska zalozenia sobie pampersa....

w Kazimierzu pospacerowalismy 3h, zjedlismy nalesnika, Tosia pospala, pozwiedzala, troche pomarudzila, ale chyba jej sie podobalo :)

super:) zazdrosze takich wycieczek
widac Tosia zadowolona
ale obeszla sie smakiem nalesnikow:):)

nalesnik byl ze szpinakiem (jestem maniakiem szpinaku) i chyba glownie kolor jej sie spodobal :) Bo ze sloiczka jej nie smakuje :/

Ja też lubię szpinak :) Lenka zjadła sloiczek ziemniaczków ze szpinakiem, ale chyba woli inne rzeczy.
A ja wczoraj zrobiłam seler obsmażany w panierce. Oj, jak to zobaczył, to mu sie oczy zaśmiały, że takie duże i grube kotlety ;) Jak nagryzł, to nie był już taki ucieszony, ale z grzeczności zjadł. A panierkę pochwalił hehe.

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

e2e2
Dzisiaj mnie na porządki w kuchni i od góry do dołu w każdym zakamarku muszę wyczyścić ,już połowa zrobiona a teraz usypiam Filipka i jak będzie spał to dokończę.Trzeba wykorzystać chwilę chęci bo nie wiadomo kiedy będzie taka następna.:Hi ya!::Hi ya!::Hi ya!:

a czy te chęci są zaraźliwe?? jeśli tak to ja poprosze drobinę ja mam po ciężkiej nocy totalnego lenia

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62792.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-63254.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil
pat-k
witajcie kochane piatkowo,
wczoraj spontanicznie wyskoczylismy do Kazimierza Dolnego. Ostatnio wymyslamy rozrywki, ktore nie wymagaja duzo kasy a wymagaja wolnego czasu :)
wyjazd sie udal jesli nie liczyc postojiw zwiazanych z moimi sensacjami jelitowymi. Bylam bliska zalozenia sobie pampersa....

w Kazimierzu pospacerowalismy 3h, zjedlismy nalesnika, Tosia pospala, pozwiedzala, troche pomarudzila, ale chyba jej sie podobalo :)

Ślicznie dziewczyny wyglądacie. A Tosieńce wyraźnie się podobało, nawet całego naleśnika opędzlowała :)

No właśnie, zapomniałam o zdjęciach powiedzieć. Super!! Mama i córa zadowolone. A po Tobie nie widać zadnych jelitowych perturbacji ;)
My też o Kazimierzu myśleliśmy, ale dla nas trochę za daleko. Ile jechaliście? Dużo ludzi tam?

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
witam piątkowo :)

nie dam rady was nadrobić....strasznie dużo stron nastukałyście:whoot:

ja juz po pracy zaraz spacerek z małą i M:in_love:

pogoda śliczna wiec trezba korzystać....a ja wczoraj oglądałam wesele to co byłam i powiem wam że wyszłam okropnie....jak gruba beka...albo ten telewizor ze mnie zrobił takiego potwora:36_19_2: normalnie koniec ze słodyczami załamałam się:36_1_4:

czy moge skromnie prosić o głosik ????? Radosny konkurs wody Mama i Ja z góry dziękujemy

Zrobione :)

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

gunia43
pat-k
gunia43

Mam kolezanke, ktora karmila rok syna (!!!) i maly wtedy nie chorowal. Ale powiedziala, ze przy nastepnym dziecku juz wczesniej przestanie, bo cvo prawda Arturek nie chorowal jak byl karmiony, ale jak go tylko odstawila to jest ciurkiem chory!!! Czyli odpornosc u niego widac nizbyt po tej piersi sie rozwinela.

bo na cycu sie raczej dziecka odpornosc bardzo nie rozwinie. to taki parasol ochronny, ktory ma przesunac w czasie choroby i uodparnianie az malec bedzie wiekszy i silniejszy. z tym, ze to wszystko jest indywidualne. na naszym forum maluchy zdrowe i te na cycach i te na modyfikowanym
NO to zostane prze tym cycku dwa razy nad ranem dokad sie Maksio na cycka nie obrazi.
A od kiedy dziecko nabywa wasnej odpornosci, wiecie moze????

z tego co wiem, to po 3 miesiacu traca znaczenie przeciwciala z zycia plodowego a po 6 miesiacu juz mniejsze znaczenie maja te w mleku kobiecym. Podobno dziecko powinno trenowac uklad odpornosciowy od skonczonego pol roku. Tzn nie wyparzac juz butelek, smoczkow, a ewentualne choroby traktowac jako zlo konieczne. Ja bede sie kierowac intuicja, na pewno nie bede specjalnie narazac Tosi, zeby sobie potrenowala odpornosc. Z reszta juz teraz pcha sobie do buzi rozmaite bakcyle :D

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

katja79
e2e2
Daffodil

O raju, ospa w ciąży, pewnie wystraszyłaś się trochę :uff: Nie mówiąc już o tym co jeszcze mogłaś na zakaźnym złapać... Ale dobrze, że przynajmniej towarzystwo było w porządku :)

Dzwoniła koleżanka że w mieście panuje ospa i dużo dzieci choruje,o losie tylko nie to!!!!

o losie ospa:whoot: kiedys wszystie dzieci chorowaly a teraz kto moze to szczepi podobno niby taka ospa wydaje sie ze takie nic a uklad nerwowy obciaza niesamowicie.
bedziecie szczepic na ospe?

moja Oliwia chorowala na ospe jak miala3 lata ponoc im wczesniej tym lzej dzieci przechodza i prawda Oliw niemiala duzo tych krostek a i goraczka tylko 2 dni miala tylko ze fakt taka slaba byla ze lezala na bialym przescieradle jeszcze posmarowana ta mascia i sobie pojekiwala bidulka ale ma juz to za soba i bardzo dobrze :)


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

gunia43
Daffodil
mama2corun

a z tego co ja sie orientuje to ciagniecie sie za uszko to jak dziecko spiace lub poprostu marudne co ma ucho do zebow....dziwne polaczenie.poprostu dzieci ciagna uszko jak zmeczone marudne spiace....a ze przy zabkach marudne to moze dlatego takie skojazenie.

Ola dopiero zasnela a ja probuje was poczytac.

Matko, to moje dziecko wiecznie marudne :)
A moj ani spiacy ani marudny bo za ucho nigdy sie nie ciagnal jeszcze ha ha!!!!

hehe ale wiecie kazde dziecko inne Ola np ciagnie uszko jak spiaca a Oliwia tego nierobila.


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

mama2
łotr co sie zowie klaudi ojcem znow jej wczoraj nakupywał :36_2_12: ale narazie sie coreczka nasycil bo dopieri okolo wtorku chce ja znow zabrac ..i znow na zakupy:whoot:
jedno trzeba przyznac chodzi teraz ubrana lepiej odemnie :36_19_2::D

oj z jednej strony fajnie a z drugiej troche przesadza....no ale najwazniejsze to ze Klaudia zadowolona tylko zeby jej nienamieszal w glowie....:36_2_12:
od Oliwi tata to tez ja rozpieszcza ale z glowa no i czesciej sie widza zawsze Oliw moze do niego jechac czy zadzwonic.maja naprawde swietny kontakt.
ale on wlasnie bardziej ja zabawa i czasem "kupuje" tak brzydko nazwe bo nieprzychodzi mi inne okreslenie.....


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

gunia43
Znow akcje!!!! Ta moja macoche to w kosmos wystrzelic i niech tam zostanie. Ja kiedys przez to wszystko osiwieje. Zreszta juz zaczelam. Ech nie ma jak to sie zamartwiac czyms na co sie nie ma wplywu:uff:
Dlaczego mojej mamy zabraklo ????!!!!!!:le:Niesprawiedliwe to!!!!!
Ech. NIe bede juz smucic, bo to nie temat na forum ale M nie ma a we mnie sie gotuje i tylko goraca linia z Polska.


Patka - sliczne foto w suwaczku. Wielmozna Pani Antonina. Slodka jest.
I musze powiedziec, ze to imie super do niej pasuje:36_1_11:

A Maksio przeposil sie z lezaczkiem, bo normalnie tylko fotelik i fotelik i rozrabia na calego - wyszarpuje zabawki z palaka i wsadza do buzi. Drze sie przy tym, ze hej!!!!!!:36_13_4::36_13_4::36_13_4:

oj tak, imie pasuje :))

Gunia na rodzinne klopoty najlepsze jest przeczekanie. wylacz telefon, przytul Maksia. No chyba, ze nie da sie przeczekac i trzeba dzialac.
zawsze mozesz napisac na priva. Buziale dla Ciebie

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
Daffodil
pat-k
witajcie kochane piatkowo,
wczoraj spontanicznie wyskoczylismy do Kazimierza Dolnego. Ostatnio wymyslamy rozrywki, ktore nie wymagaja duzo kasy a wymagaja wolnego czasu :)
wyjazd sie udal jesli nie liczyc postojiw zwiazanych z moimi sensacjami jelitowymi. Bylam bliska zalozenia sobie pampersa....

w Kazimierzu pospacerowalismy 3h, zjedlismy nalesnika, Tosia pospala, pozwiedzala, troche pomarudzila, ale chyba jej sie podobalo :)

Ślicznie dziewczyny wyglądacie. A Tosieńce wyraźnie się podobało, nawet całego naleśnika opędzlowała :)

No właśnie, zapomniałam o zdjęciach powiedzieć. Super!! Mama i córa zadowolone. A po Tobie nie widać zadnych jelitowych perturbacji ;)
My też o Kazimierzu myśleliśmy, ale dla nas trochę za daleko. Ile jechaliście? Dużo ludzi tam?

jechalismy 2,5 godziny ale zmiescilibysmy sie w 2 gdyby nie wspomniane przystanki "jelitowe" :36_2_12:
w tygodniu jest niewiele ludzi i na prawde fajna atmosfera, zwlaszcza teraz jesienia. w weekend podobno tlumy ludzi zjezdzaja

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73nk2x05j3.png

Posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...