Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

mama2corun
Razem z moim dzieckiem umarła część mnie...- Onet.pl - Wiadomości -26.08.2009
siostra mi wyslala artykul normalnie sie pobeczalam :(
a dziewczyny jak dlugo dzieciatko moze byc oslabione po szczepieniu Ola miala w srode a kurcze mi dzis spi i spi zaczynam sie martwic jak o10 usnela to o13 ja ja obudzilam a raczej prubowalam w efekcje na wpol spiaca nakarmilam o14.30 wyszlysmy z domu po Oliw i kurcze ona znowu w kimono to zaczelam ja laskotac mowic i wogole rozbudzilam ale jak wyszlysmy ze szkoly to o15 juz spala i teraz tak ok16.20 widze ze przez sen ssie paluszka to ja do cyca przystawilam i obudzila sie ale kurcze jakos mi sie to niepodoba co myslicie ??

ten artykuł straszny łzy miałam w oczch jak czytłam jak tak pożna potraktowac kobietę w ciązy
moja zuza spała po szczepiące ale tylko 1 dzień , później odzyskała energię....a może ma gorączkę ?

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
e2e2
Kamidianka

Ty masz pewnie większy komfort, bo w domu, prawda? Ja w mieszkaniu.

Ja to bym się chyba z teściową na noże zmierzyła jak bym miała jedną kuchnię i łazienkę!Mieszkamy pod jednym dachem ale Teście na dole my na górze,ale i tak marzy mi się taki mały biały domek,piękny ogródek,kudłaty piesek na trawce itd.Na swoim to ma swoim i nikt ci w kąty nie zagląda i na nagusa se można polatać hi hi hi

No ja z teściową to też nie za bardzo, nie ma to jak mama, nawet się posprzeczać można i szczerze pogadać, nikt się nie obrazi na śmierć i życie. Poza tym u moich teściow ich córka z mężem i 2 dzieciaków.

naszczęście ja tez u mamy

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

mama2
dafodil a dobre to wyszło:)) ta marchewka?

Ha ha Kuba w mojej kuchni nie gustuje :hahaha:
Krzywił się, ale jak mu wkładałam do pyszczka, to jadł. Bez większego entuzjazmu, ale buźkę otwierał :) A matka jest uparta i założyła, że dopóki dziecko nie ryczy i nie rzyga, to mu smakuje :) I tak w trzech podejściach zjadł całą porcję. Później dojadł cycem i żeby tradycji stało się zadość, pięknie mu się ulało mlekiem marchewkowym :lup:

Odnośnik do komentarza

gunia43
I j jeszcze Was pomecze. Oto fotki nowego miejsca Maksika. Wczoraj pierwsza noc w lozeczku. Bylo ok. Dzsiaij juz bardzo mu sie tam podoba. Nawet bardziej niz w kolysce. Baldachimu nietety juz nie bedzie, bo pretynie pasuja do tego typu lozka. Podaruje kolezance z kolsyka to nie bedzei musiala kupowac. Chyba sie uceszy. Trudno, Maksik ma za to naklejki na sciane i szersze pole widzenia.

[ATTACH]12768[/ATTACH][ATTACH]12769[/ATTACH]

Kącik śliczny. I jak widać brak baldachimu zupełnie Maksiowi nie przeszkadza :)

Odnośnik do komentarza

e2e2
Daffodil
pat-k

Daffodil to robicie juz drugie usg? nam kazali przyjsc na kontrole w 8 miesiacu (?)

Widocznie co lekarz, to inne zasady :)

MY jeszcze nie mieliśmy tego badania,ciekawe dlaczego?

To następnym razem się upomnij. Powinno być po 6. tygodniu u każdego dziecka robione. Wprawdzie chłopcy dość rzadko mają problemy z bioderkami, ale zawsze lepiej skontrolować.

Odnośnik do komentarza

mama2corun
Razem z moim dzieckiem umarła część mnie...- Onet.pl - Wiadomości -26.08.2009
siostra mi wyslala artykul normalnie sie pobeczalam :(
a dziewczyny jak dlugo dzieciatko moze byc oslabione po szczepieniu Ola miala w srode a kurcze mi dzis spi i spi zaczynam sie martwic jak o10 usnela to o13 ja ja obudzilam a raczej prubowalam w efekcje na wpol spiaca nakarmilam o14.30 wyszlysmy z domu po Oliw i kurcze ona znowu w kimono to zaczelam ja laskotac mowic i wogole rozbudzilam ale jak wyszlysmy ze szkoly to o15 juz spala i teraz tak ok16.20 widze ze przez sen ssie paluszka to ja do cyca przystawilam i obudzila sie ale kurcze jakos mi sie to niepodoba co myslicie ??

Do trzech dni może trwać i u niektórych dzieci właśnie trzecia doba może być najgorsza, więc to by się akurat zgadzało.

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
Witajcie,

Upał niemiłosierny. Zaliczyliśmy mimo to spacer.
Byłam u lekarza, Lenka z tatusiem dzielnie czekali na zewnątrz.

A przed chwilą dopiero Lenka usnęła. O matko, jakiej histerii dostała. Od kilku dni nie umie sama się wyciszyc po południu i od marudzenia przechodzi w bek. Dzisiaj jednak przeszła samą siebie. Aż mam straszne nerwy, bo miałam na nią nerwy i az krzyknełam :(( Rany, nerwy mam w rozsypce. Na rączkach bylo dobrze, nawet usnęła, a jak ją delikatnie odłożyłam, to histeria. Chyba się czegoś wystraszyła, bo miała wielkie oczy i strzelała nimi na boki. No i słone czółko, jeśli wierzyć przsądom.

Muszę teraz się zebrać do kupy i coś porobić, bo jestem w polu. Obiadu brak, nie posprzątane i w ogóle.

Kuba się dokładnie tak samo zachowuje, jak jest strasznie zmęczony. Na rękach dobrze, ale jak się go odłoży do łóżeczka, to od razu wrzask jakby go ze skóry obdzierali. Ostatnio z reguły smoczek na wyciszenie pomaga, bo znów się ze smokiem przeprosił.

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
gunia43
I j jeszcze Was pomecze. Oto fotki nowego miejsca Maksika. Wczoraj pierwsza noc w lozeczku. Bylo ok. Dzsiaij juz bardzo mu sie tam podoba. Nawet bardziej niz w kolysce. Baldachimu nietety juz nie bedzie, bo pretynie pasuja do tego typu lozka. Podaruje kolezance z kolsyka to nie bedzei musiala kupowac. Chyba sie uceszy. Trudno, Maksik ma za to naklejki na sciane i szersze pole widzenia.

[ATTACH]12768[/ATTACH][ATTACH]12769[/ATTACH]

Gunia Maksik ślicznie piszczy do lampy :) wierzga jak zawodowy kolarz hehe.
A kącik Maksika fajny, zazdroszczę, że macie oddzielny pokoik dla synka.
NIe mamy. To tylko czesc naszej sypialni. Wczesniej nie uzywalismy lozeczka tylko kolyski dlatego Maksis mial swoj debiut w lozeczku. Zreszta jakos na razie nie umialabym spac w oddzielnym pokoju. Jakos musze go miec na oku a poza tym karmie go jeszcze wczesnie rano wiec lepiej jak maly jest przy nas. Jak mamy ochote z M sami polezec to wtedy rozkladamy kanape w salonie :-)

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Kamidianka
Witajcie,

Upał niemiłosierny. Zaliczyliśmy mimo to spacer.
Byłam u lekarza, Lenka z tatusiem dzielnie czekali na zewnątrz.

A przed chwilą dopiero Lenka usnęła. O matko, jakiej histerii dostała. Od kilku dni nie umie sama się wyciszyc po południu i od marudzenia przechodzi w bek. Dzisiaj jednak przeszła samą siebie. Aż mam straszne nerwy, bo miałam na nią nerwy i az krzyknełam :(( Rany, nerwy mam w rozsypce. Na rączkach bylo dobrze, nawet usnęła, a jak ją delikatnie odłożyłam, to histeria. Chyba się czegoś wystraszyła, bo miała wielkie oczy i strzelała nimi na boki. No i słone czółko, jeśli wierzyć przsądom.

Muszę teraz się zebrać do kupy i coś porobić, bo jestem w polu. Obiadu brak, nie posprzątane i w ogóle.

Kuba się dokładnie tak samo zachowuje, jak jest strasznie zmęczony. Na rękach dobrze, ale jak się go odłoży do łóżeczka, to od razu wrzask jakby go ze skóry obdzierali. Ostatnio z reguły smoczek na wyciszenie pomaga, bo znów się ze smokiem przeprosił.
To moj ma na odwrot. Jak jest bardzo zmeczony to na rekach zaczyna wydziwiac i sie prezc a jak sie do lozeczka odlozy to tylko smoka chce i zeby dac mu swiety spokoj. Tak jest z reguly choc sa i wyjatki.

Odnośnik do komentarza

Komidianka - wspolczuje zszarganych nerwow. Niejednej z nas sie to jeszcze pewnei przydarzy, ze stracimy panowanie nad soba. Ja ze swoim charakterkiem na 100%. Jak na razie udalo mi sie nad tym zapanowac ale juz bylam bliska ze dwa razy, zeby krzyknac. Czlowiek jest tylko czlowiek:36_3_15:
Daffodil - marchewkowe mleczko - to jest to:36_2_25:!!!

Odnośnik do komentarza

gunia43
Daffodil
Kamidianka
Witajcie,

Upał niemiłosierny. Zaliczyliśmy mimo to spacer.
Byłam u lekarza, Lenka z tatusiem dzielnie czekali na zewnątrz.

A przed chwilą dopiero Lenka usnęła. O matko, jakiej histerii dostała. Od kilku dni nie umie sama się wyciszyc po południu i od marudzenia przechodzi w bek. Dzisiaj jednak przeszła samą siebie. Aż mam straszne nerwy, bo miałam na nią nerwy i az krzyknełam :(( Rany, nerwy mam w rozsypce. Na rączkach bylo dobrze, nawet usnęła, a jak ją delikatnie odłożyłam, to histeria. Chyba się czegoś wystraszyła, bo miała wielkie oczy i strzelała nimi na boki. No i słone czółko, jeśli wierzyć przsądom.

Muszę teraz się zebrać do kupy i coś porobić, bo jestem w polu. Obiadu brak, nie posprzątane i w ogóle.

Kuba się dokładnie tak samo zachowuje, jak jest strasznie zmęczony. Na rękach dobrze, ale jak się go odłoży do łóżeczka, to od razu wrzask jakby go ze skóry obdzierali. Ostatnio z reguły smoczek na wyciszenie pomaga, bo znów się ze smokiem przeprosił.
To moj ma na odwrot. Jak jest bardzo zmeczony to na rekach zaczyna wydziwiac i sie prezc a jak sie do lozeczka odlozy to tylko smoka chce i zeby dac mu swiety spokoj. Tak jest z reguly choc sa i wyjatki.

oj moja Ola jak Maksiu jak piaca to najlepiej nieruszac.a dzis oj niewiem no juz spi ...
Daffo dziekuje za odp ze 3 doba moze tez taka byc bo naprawde troszke sie martwilam:23_30_126:


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

ehh dziewczyny wkur.... mnie juz ta nasza firma bo kur.... co wieczor sama siedze poprostu beczec juz mi sie chce z tego bo jak ludzie wracaja z pracy po17 to zaczynaja sie tel wizyty itp poprostu mam juz tego dosc!!!!!!!!!!!!!
sorki ale zle mi a komu mam sie wyzalic M tego nierozumie....wlasnie go zjebalam przez tel bo naprawde mam dosc!!!bo jakos inni wlasciciele biur pracy nielataja po swoich pracownikach i nietlumacza im tego czy tamtego niepomagaja w przeprowadzkach itp.wszystkiego sa granice...


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Ewciaa
mamuśki co z soczkami? mam marchewkę i chce małej zrobić... ale nie wiem zabadzo jak może ciś poradzicie??

dawać z butli? czy łyżeczką?

Zetrzyj na tarce na najmniejszych oczkach i łyżką wygnieć na sitku.
Na początek możesz dać parę łyżeczek, bo bezpieczniej. Chociaż ja od razu z sokiem jabłkowym pojechałam z butli :)

ja tak samo :)

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

mama2corun
ehh dziewczyny wkur.... mnie juz ta nasza firma bo kur.... co wieczor sama siedze poprostu beczec juz mi sie chce z tego bo jak ludzie wracaja z pracy po17 to zaczynaja sie tel wizyty itp poprostu mam juz tego dosc!!!!!!!!!!!!!
sorki ale zle mi a komu mam sie wyzalic M tego nierozumie....wlasnie go zjebalam przez tel bo naprawde mam dosc!!!bo jakos inni wlasciciele biur pracy nielataja po swoich pracownikach i nietlumacza im tego czy tamtego niepomagaja w przeprowadzkach itp.wszystkiego sa granice...

Przykro mi :(
Wiem, to wkurzające, gdy M. ciągle nie ma, właśnie wieczorami, gdy chciałoby się razem spędzać czas. On chyba bardo zżyty jest ze swoimi ludzmi albo bardzo zaangażowany w pracę.

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

mama2corun
ehh dziewczyny wkur.... mnie juz ta nasza firma bo kur.... co wieczor sama siedze poprostu beczec juz mi sie chce z tego bo jak ludzie wracaja z pracy po17 to zaczynaja sie tel wizyty itp poprostu mam juz tego dosc!!!!!!!!!!!!!
sorki ale zle mi a komu mam sie wyzalic M tego nierozumie....wlasnie go zjebalam przez tel bo naprawde mam dosc!!!bo jakos inni wlasciciele biur pracy nielataja po swoich pracownikach i nietlumacza im tego czy tamtego niepomagaja w przeprowadzkach itp.wszystkiego sa granice...

Mama2corun - twoj M ma bardzo dobre serce i pewnie kazdemu chce pomoc. No ale Ciebie rozumiem jak najbardziej. W koncu rodzina tez gopotrzebuje. Ja jak przez pierwszy rok tak czekalam na mojego a on wracal ze starej pracy o 19.00, 20.00 czesto to zawsze zla bylam.

Odnośnik do komentarza

hej babeczki ja znów po dwudniowej nieobecnosci zaglądam..ehhh dzialo sie u nas nie dosc ze mala tym sokiem z marchewki niezle zakleilam bo zrobic bidulka kupy nie mogla w koncu zrobila czwartego dnia ale co sie biudulka naplakala to masakra, no a dzisiaj zaczelam nauke zasypiania w łózeczku ta metoda o której pisalam i wstawialam linki i powiem Wam ze moje dziecko bylo niesamowite troszke poplakala nie powiem ale po czterech dzremkach w ciagu dnia wieczorkiem zasnela po 10 minutach mam nadzieje ze bedzie juz tylko lepiej kurcze gdyby ssala smoka to bylaby rewelacja bo ewidentnie brakuje jej ciumkania no ale i tak jestem z niej dumna a ze naczytalam sie o tym zsypianiu i zdrowym snie dzieci tyle co nie miara to jestem przekonana ze wyjdzzie to na dobre nie tylko mi ale i malej...
no nic teraz poczytam co u Was i smigam spac dzisiaj posprzatalam całą chałupe na błysk i jakas ledwo zywa jestem

Gunia śliczne zdjęcie Maksia pod suwaczkiem!!!:smile_jump:

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

mama2cór ja tez wierze ze musi Ci byc przykro ze siedzisz sama bidulko z dziewczynkami tymbardziej wieczory kojaza sie z rodzinna atmosfera i wszystkimi w komplecie....a Twój M rzeczywiscie za dobry jest dla pracowników tymbardziej ze faktycznie ludzie sa okropnymi niewdziecznikami i szkoda ze wlasnie przez takich ludzi cierpi Wasza rodzina mam nadzieje ze w koncu przetrze oczy.

a jak Olcia goraczkowala po szczepieniu czy tylko tego mega spiocha miała?

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...