Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

mama2corun
Olenka w dzien sama potrafi zasnac ale spi po pol godz dwa razy dziennie nawet na podworku juz tak dlugo niespi:what: a to kilka fotek z czasu kiedy mnie niebylo
no i Ola juz spi pewnie kolo polnocy dam jej cyca jak bede zmieniac pieluche wczoraj tak zrobilam i potem spala do 7 godzinke zemna pogadala a jak zaczela mialczec to sru do lozeczka i pokrecila sie trosze i zasnela pobudka ostateczna o 9.30
na zdjeciach to moja siostra moja bratanica oczywiscie Oliweczka Olenka w wozku i ja :) a Ola juz sie obudzila zdjecia tak dlugo sie wczytuja spala pol godz.

Fajne fotki. Wygladcie z siostra tak dziewczeco. Urodziwe z Was babki. A dziewczynki jak zwykle slicznosci a Ola tak urosla.

Odnośnik do komentarza

lutka
gunia43
Patka -
Kiedy ona sie urodzila to moja K sie dowiedziala ze jest dziecko do adopcji od corki lekarki z tego szpitala gdzie ja zostawila matka. No i najpierw jezdzili do malej do szpitalaa codziennie ,potem to jakos juz tak szlo ze oni juz z dzieckiem zwiazani emocjonalnie i im sie w nI kolejnosci nalezalo. Tylko dziewczyny dlugo nie odbierala korespondencji, i ciegnelo sie jakos od listopada do lutego.
Jak jestes emocjonalnie z dzieckiem zwiazana a nie czekasz w kolejce to jest szybciej.
A to Patka dla Ciebie fotka malej (uwielbiam ja, choc nie wszystkie dzieci lubie musze przyznac):
[ATTACH]11323[/ATTACH]

Oki. Spadam bo M juz chrapie na sofie a mielismy spedzic razem wieczor.

Sama słodycz, jak mozna zostawić wlasne dziecko????

Gunia nie kumam sytuacji z Twoja siostrą. Skad wiadomo ze ma świńską grypę, i niby jak ja ma wyleczyć nie wychodząc z domu??? O co chodzi??
Jak to nie kumasz Lutka. Ona w Anglii siedzi!!!!! Tam to normalne. Nie przyjeli jej w przychodni bo zaraza i ma siedziec w domu i kazali jej w internecie znalezc strone rzadowa i ona tam podala swoje objawy i dane a potem i na dowod osobisty jej kolega musial jechac i odebrac w urzedzie miasta lek przeciwwirusowy!!! Jet oficjalnie wpisana do rejestru zarazonych. KOn by sie usmial!!!! Oto cala anglia wlasnie. Ciekawe jakie jeszcze choroby lecza przez internet!!!! ?????

Odnośnik do komentarza

Daffodil
katja79
hej hej babeczki wróciłam!!!!
oj tesknilo mi sie za Wami jeju nigdy bym nie pomyslala ze bede tesknic za kumpelami z forum internetowego a tu proszę...
mialo mnie nie byc trzy tyg ale tesciowa zrobila nas w trąbę i wrócilismy juz teraz, Maja jest przecudna smieje sie coraz wiecej i tak sie rozgadala ze szok no i w koncu swobodnie manewruje łapkami przy buzi to o co sie martwiłam.... nie wiem tylko co z ta kupa bo cały czas jest ze sluzem i chyba popedze do lekarza bo i jakas taka rzadka wtedy pani dr tłumaczyla to upalami ale jakos mi sie nie wydaje bo upałów nie ma a kupa bez zmian ehhh.
tych dwutygodniowych zaleglosci za chiny nie nadrobie mam nadzieje ze wszystko u Was ok widze ze mama2 masz na koncie niezła imprę super foteczki wstawilas kochana no i po raz kolejny pisze ze wyglądasz bosko no i mój zięciunio jak urósł:smile_jump: ja mam wesele we wrzesniu i juz sie zastanawiam jak my tam sie z Maja odnajdziemy bo oczywiscie z butlą nie zaskoczyła:lup:
no i Daffodil juz Rabkę zaliczyliscie mam nadzieje ze Kubełek dał sie zrelaksowac rodzicom:36_1_1:

ciekawa jestem jak Wasze robaczki co juz potrafia ja ostatnio przeczytalam artykuł o wczesniakach i stwierdzilam ze moja niunia jest troszkę w tyle chociazby z tymi łapkami Wasze bobasy juz dawno łapki do buzi pchaja a mojej udaje sie to dopiero od tygodnia ale podobno to sie wyrówna(oczywiscie bardzo w to wierze) no i napisze jeszcze ze Maja slini sie ostatnio jak najeta... slina leci po brzuchu... wszystkie bluzki mokre po 15 min:lup:
czyzby to juz na zabki????

Nie, na ząbki jeszcze trochę za wcześnie, ale właśnie tak koło 3 miesiąca dzieciaki się ślinią strasznie. Coś tam kiedyś czytałam, że ślinianki zaczynają intensywniej pracować, bobasy nie nadążają z przełykaniem, już nie pamiętam dokładnie, ale na pewno jest to normalne :)
A z tą butlą to rzeczywiście masz problem, bo się od Majki nawet na chwilę nie uwolnisz.
Kubek na szczęście nie ma z tym problemu. Na wakacjach zdarzyło się, że raz na parę dni sztuczne dostał, jak na przykład podniósł raban, jak byliśmy w trakcie obiadu :what: A tak się jeszcze nie wyluzowałam, żeby cyca w knajpie wyciągać :hahaha:
A dzisiaj wytrąbił z butli swoją pierwszą herbatkę :8_2_96: Tylko zrobiłam błąd, bo dałam mu ją zaraz po zabawie gryzaczkiem i jak zobaczył butelkę z czymś kolorowym, to stwierdził, że to kolejna zabawka i za wszelką cenę chciał sobie sam trzymać, dzięki czemu prawie dźgnął się smokiem w oko :glass: Ale wytrąbił 90 ml i był szczęśliwy jak nigdy :)
MOj Maksik tez dostal pare dni temu herbatke pierwszy raz. Doszlam do wniosku ze bede dopajac bo wiecej butle pije w koncu niz cycka. Koperkowa odpada ale rumiankowa mu zapasowala. Tak sie napil ten pierwszy raz, tak mu smakowalao ze wypil za duzo i za szybko i sie .... porzygal!!!!!! Oj co z tym dzieckiem ostatnio mam i jego jedzeniem. Je mniej niz zwykle, wiecej niz 170 za jednym razem juz niewypije ale za to jak je rano cycka i je potem po 3 godzinach butle to zapomina (!!!) jak sie z niej pije i ciegnie butle jak cycka i steka i kweka. Potrzebuje pare minut zeby sie przestawic. Nalyka sie przy tym tak powietrza ze czesto mi potem albo beknie jak stare chlopisko i to pare razy pod rzad albo zwymiotuje. A jak juz sie to stanie to jest zadowolony z tej wielkiej ulgi i smieje sie do mnie w glos!!!

Odnośnik do komentarza

Daffodil
lutka
Daffodil
I część ostatnia:

[ATTACH]11341[/ATTACH] [ATTACH]11342[/ATTACH] [ATTACH]11343[/ATTACH] [ATTACH]11344[/ATTACH] [ATTACH]11345[/ATTACH]

kurde paznokcie zrobione, nowa kiecka, zaczynam sie czuć jak kura domowa:what: i nadal nie widze podobieństaw Kuby do żadnego z Was. Co mówi większość??

Zdecydowana większość, a nawet nie wiem czy nie wszyscy, twierdzą, że bardziej do taty podobny.
Ja uwazam ze troche tak a troche tak. Jak nasz Maksik.

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
My dzisiaj na długiej wycieczce, zrobiliśmy ze 140 kilosów. Ale Lenka zadowolona, w aucie spała, potem się śmiała w głos. Nawaliła ładną kupkę i tym przywitała nowe miasto, do którego zajechaliśmy hehe.
Potem na działkę. Poniżej pokazuję ulubioną pozę do spania na działce. Moje dziecko lubi ciszę i zaciemnienie hehe.

Super fota. Nie boisz sie ze pielucha sie obsunie na buzke. Ja mam chyba obsesje i nic nie daje nawet w poblize buzi Maksia - naczytalam sie o smierci lozeczkowej i uduszeniach dzieci i to mnie przeraza.
Malutka ma maskotke z tej samej serii co moj Maksik, tylko Maksik ma Miska.

Odnośnik do komentarza

lutka
Nie pamiętak która mowila o kupkach ze sluzem, ale moj lekarz ( ten ktoremu ufam) twierdzi ze to czeste zjawisko przy grzybku. Możecie spróbowac zasugerowac to lekarzowi, najwyzej wykluczy.

Antybiotyk chyba trafiony, bo brzuszek dużo ładniejszy :) I M wraca jutro rano :) zostaje najprawdopodobniej do chrzcin tj do 29 :D
Lutka - fajnie ze sie wsyzstko ladnie uklada! Caluski dla Szymusia w slodki brzuszek. Niech sie dalej goi!

Odnośnik do komentarza

lutka
NO :D

Na dodatek Mlody wszedl w nowy etap, jest juz baaardzo kontaktowy, i zaczął zachowywac się jak przecietne dziecko tj: płacze zaraz po przebudzeniu. No i wie juz czego chce, ciche zasypianie w łozeczku juz dawno mamy za sobą. Teraz chce zeby go długo tulic przed snem i to jedyny sposób na to zeby spokojnie zasnął.

kolejna seria :P

1. oj jak ja lubię walic lapkami w grzechotki - co bardziej spostrzegawcze kobitki zauwazą porysowany łeb.
2. nie mam kompleksow i nawet w rajtuzkach i sliniaczku z uszkami wiem ze jestem prawdziwym mężczyzną ;)
3. przylapany na kichaniu
Lutka - porysowany leb ha, ha!!!!
W rajstopkach jak beletnica wyglada. Takie chude nozki jak u mojego M :-)

Odnośnik do komentarza

Tak sie przed chwila naprodukowalam a tu mi wcielo posta. Wrrrr!:8_1_218:
Streszcze sie zatem. Maksio spal dzisiaj prawei caly dzien:
8.00 pobudka i spal 9.00-11.30 potem 13.00 - 17.00 i o 20.00 znow spal.
Wyszlismy do knajpy wieczorem na jedzonko i posiedziec sobie fajnie przy muzyczce na dworze i maly caly czas spal.:cherli3: Wrocilismy o 22.30 i Maly posmial sie roche zazadal cycka, troche possal i znow zasnal!!!!:smile_move:


To tyle w skrocie!!!

Do jutra kobietki!!!! :36_3_15:
OJ, bede mmiala ciezkie wstywanie. Ale jest M na szczescie i butla!!!!:36_2_15:

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny,
mama2 super fotki :) laska jestes :)

Lutka, Mama2cor, Kamidianka zdjecia maluszkow jak zwykle piekne :)

Guniu, ja to normalnie sie boje juz wychodzic z domu. na poludniu Londynu zmarla niedawno 6cio letnia dziewczynka na swinska grype. Mowia, ze ta angielska odmiana jest lagodna i przypadki smiertelne to nikle ryzyko. Ale wiadomo... Mojej kolezanki corka miala na poczatkach tej epidemii, zadzwonila do GP, bo w kazdych punktach zdrowotnych u nas napisane jest - doslownie "Masz swinska grype, nie przychodz do nas - zadzwon na numer..." wiec zadzwonla do GP, podali jej numer, zadzwonila tam i powiedzieli, ze jest tyle zachorowan, ze musi zaczekac :0... 2 dni zmagala sie z goraczka 40 stopni u corki, a ma piecioro dzieci, w tym najmlodszy ma pol roczku. Powiedzialam jej by zadzwonila do szpitala i zagrozila, ze jak nie przysla nikogo, albo chociaz lekow to spakuje dzieci i przyjedzie do szpitala z nimi i gowno ja bedzie obchodzilo, ze beda zarazaly... Przyslali jej w koncu leki do domu, ale to co sie tu dzieje to kpina normalnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxewn15stpumjv2.png

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
My dzisiaj na długiej wycieczce, zrobiliśmy ze 140 kilosów. Ale Lenka zadowolona, w aucie spała, potem się śmiała w głos. Nawaliła ładną kupkę i tym przywitała nowe miasto, do którego zajechaliśmy hehe.
Potem na działkę. Poniżej pokazuję ulubioną pozę do spania na działce. Moje dziecko lubi ciszę i zaciemnienie hehe.

a gdzie jest Lenka, a ku ku .

Odnośnik do komentarza

elwira
no to dziewczyny ruszam w drogę:wireless:, trzymajcie za moja cierpliwość kciuki i żeby Adaś był grzeczny:)

zdjęcia oglądałam SUPER same laski na tym forum:) a dzieci prześliczne:))

opowiem w poniedziałek jak minęła mi droga papa :36_1_21::36_1_21::11_9_16:

Elwirka wielgaśne kciukasy......Adaś na pewno będzie grzeczny i wszystko pójdzie gładko.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

elwira
no to dziewczyny ruszam w drogę:wireless:, trzymajcie za moja cierpliwość kciuki i żeby Adaś był grzeczny:)

zdjęcia oglądałam SUPER same laski na tym forum:) a dzieci prześliczne:))

opowiem w poniedziałek jak minęła mi droga papa :36_1_21::36_1_21::11_9_16:

kciuki są jak ta lala

Odnośnik do komentarza

gunia43
lutka
NO :D

Na dodatek Mlody wszedl w nowy etap, jest juz baaardzo kontaktowy, i zaczął zachowywac się jak przecietne dziecko tj: płacze zaraz po przebudzeniu. No i wie juz czego chce, ciche zasypianie w łozeczku juz dawno mamy za sobą. Teraz chce zeby go długo tulic przed snem i to jedyny sposób na to zeby spokojnie zasnął.

kolejna seria :P

1. oj jak ja lubię walic lapkami w grzechotki - co bardziej spostrzegawcze kobitki zauwazą porysowany łeb.
2. nie mam kompleksow i nawet w rajtuzkach i sliniaczku z uszkami wiem ze jestem prawdziwym mężczyzną ;)
3. przylapany na kichaniu
Lutka - porysowany leb ha, ha!!!!
W rajstopkach jak beletnica wyglada. Takie chude nozki jak u mojego M :-)

zarza tam chude, ciemny wyszczupla po prostu :D

Odnośnik do komentarza

gunia43
Kamidianka
My dzisiaj na długiej wycieczce, zrobiliśmy ze 140 kilosów. Ale Lenka zadowolona, w aucie spała, potem się śmiała w głos. Nawaliła ładną kupkę i tym przywitała nowe miasto, do którego zajechaliśmy hehe.
Potem na działkę. Poniżej pokazuję ulubioną pozę do spania na działce. Moje dziecko lubi ciszę i zaciemnienie hehe.

Super fota. Nie boisz sie ze pielucha sie obsunie na buzke. Ja mam chyba obsesje i nic nie daje nawet w poblize buzi Maksia - naczytalam sie o smierci lozeczkowej i uduszeniach dzieci i to mnie przeraza.
Malutka ma maskotke z tej samej serii co moj Maksik, tylko Maksik ma Miska.

To jej jedna z ulubionych zabawek :)
Pielucha tylko pod dozorem, a to była wyjątkowa sytuacja, bo w ogóle spać nie mogła, światło dnia ją oślepiało i stąd ten nietypowy strój :)
Na co dzień jest pielucha przy buzi, faktycznie ciągle się nią omotuje, więc latam i sprawdzam, ale bez tego nie uśnie.

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

lutka
NO :D

Na dodatek Mlody wszedl w nowy etap, jest juz baaardzo kontaktowy, i zaczął zachowywac się jak przecietne dziecko tj: płacze zaraz po przebudzeniu. No i wie juz czego chce, ciche zasypianie w łozeczku juz dawno mamy za sobą. Teraz chce zeby go długo tulic przed snem i to jedyny sposób na to zeby spokojnie zasnął.

kolejna seria :P

1. oj jak ja lubię walic lapkami w grzechotki - co bardziej spostrzegawcze kobitki zauwazą porysowany łeb.
2. nie mam kompleksow i nawet w rajtuzkach i sliniaczku z uszkami wiem ze jestem prawdziwym mężczyzną ;)
3. przylapany na kichaniu

mężczyzna w rajtuzkach SUPER

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
gunia43
Kamidianka
My dzisiaj na długiej wycieczce, zrobiliśmy ze 140 kilosów. Ale Lenka zadowolona, w aucie spała, potem się śmiała w głos. Nawaliła ładną kupkę i tym przywitała nowe miasto, do którego zajechaliśmy hehe.
Potem na działkę. Poniżej pokazuję ulubioną pozę do spania na działce. Moje dziecko lubi ciszę i zaciemnienie hehe.

Super fota. Nie boisz sie ze pielucha sie obsunie na buzke. Ja mam chyba obsesje i nic nie daje nawet w poblize buzi Maksia - naczytalam sie o smierci lozeczkowej i uduszeniach dzieci i to mnie przeraza.
Malutka ma maskotke z tej samej serii co moj Maksik, tylko Maksik ma Miska.

To jej jedna z ulubionych zabawek :)
Pielucha tylko pod dozorem, a to była wyjątkowa sytuacja, bo w ogóle spać nie mogła, światło dnia ją oślepiało i stąd ten nietypowy strój :)
Na co dzień jest pielucha przy buzi, faktycznie ciągle się nią omotuje, więc latam i sprawdzam, ale bez tego nie uśnie.

A moja Mia standardowo tak spi, pielucha musowo musi byc na twarzy - nie zasnie nim nie otuli sie. Jak jej zabieram to koc naciaga na twarz, dlatego zakladam koc pod materac.

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxewn15stpumjv2.png

Odnośnik do komentarza

Witam ja tylko na chwile melduje ze zyjemy
i znikam bo piekana pogoda jedziemy gdzies na wycieczke.
Wczoraj caly dzien na party roczniaka bylismy foty wstawie poznie byla lajnie chodz Niki troche marudzil,ale po imprezie padl jak kawka.
Zdjecia Sliczne mama2 laska nie z tej ziemi
Daffodils -super foty widac ze Kubus zadowolony najbardziej podoba mi sie w nosidle,
U mamy2 nie umiem wybrac wygladasz bosko :36_19_2: reszte nie widzialm pozniej zajrze

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

isabela
Kamidianka
gunia43

Super fota. Nie boisz sie ze pielucha sie obsunie na buzke. Ja mam chyba obsesje i nic nie daje nawet w poblize buzi Maksia - naczytalam sie o smierci lozeczkowej i uduszeniach dzieci i to mnie przeraza.
Malutka ma maskotke z tej samej serii co moj Maksik, tylko Maksik ma Miska.

To jej jedna z ulubionych zabawek :)
Pielucha tylko pod dozorem, a to była wyjątkowa sytuacja, bo w ogóle spać nie mogła, światło dnia ją oślepiało i stąd ten nietypowy strój :)
Na co dzień jest pielucha przy buzi, faktycznie ciągle się nią omotuje, więc latam i sprawdzam, ale bez tego nie uśnie.

A moja Mia standardowo tak spi, pielucha musowo musi byc na twarzy - nie zasnie nim nie otuli sie. Jak jej zabieram to koc naciaga na twarz, dlatego zakladam koc pod materac.

Ja tez daje kocy lub pieluche na lepetynke bo nie zasnie skubacz maly:what:

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...