Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Ewciaa
witam wieczorkiem moja zuza chyba śpi więć mam chwile

a co robią wsze maluszki???
a gdzie lutka??mama2??
Nicki dzis spalod 13 do 18:30 obudzil sie ziadl i dalej chcial spac o matko zbudzilam go na sie skoczylam na spacerek pozniej szybka kapiel i on w szoku ze za oknem ciemno dzis po charczal i a raczki 10 minut i spi jak na razie.
Niekuma o co chodzi

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

Jola30
Kamidianka
Witajcie,

Mój mały głodomór śpi właśnie po pochłonięciu mleka. Tak to muszę nazwać, bo rzuca się wręcz na butelkę, niecierpliwi i denerwuje, gdy widzi butlę i gdy ją przygotowuję do karmienia. Chyba przestaje jej wystarczać to, co jej daję. Zupki traktuje jako przygrywkę albo dogrywkę, a nie danie główne. Wieczorem dodaję jej 1 miarkę kleiku ryżowego do mleka. Chyba będę jej zwiększać racje.

Na spacerkach coraz ciekawsza świata, więc się zastanawiam nad zmianą gondoli na spacerówkę, chociaż w budzie Lenka się swobodnie mieści jeszcze.

A oto fotka Lenki, gdy położyliśmy ja na brzuszku w wózeczku. Czy jej się spodobało? Oto odpowiedź :D

Lenka sliczna ile wazy juz kiedys mialam zapytac?

Na domowej wadze 6300, ok 60 cm długa :)

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

mama2
Moje dzieciatko zrobilo sie bardzo grzeczne ..polubiło spacery, za dnia sie caly czas smieje , mie płacze ładnie wieczorem zasypia ..cud miod ..a ja cos poddenerwowana jestem ..moze slubem sama nie wiem

tylko tak wczesnie go nie zachwalaj....a zdenerwowanie napewno nie zawsze tak jest że córka jes na ślubie swojej włąsnej mamy życze wspaniałaej zabawy do rana

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pumqf8for.png

Odnośnik do komentarza

Basen zaliczony. Maksik spisal sie super:cherli3:. Raz tylko mi sie rozplakal i to na koniec, kiedy wsadzialam go do fotelika samochodowego i zdarzyl sie od razu dwa razy zaniesc. Musialam mu dmuchac w buzie. Ech. Ale jakos dobrze to nawet znioslam:joga:. Zreszta on tez jkos szybko doszedl do siebie i rzucal usmiechami po chwili. Poza tym byla ze mna kolezanka i moglam sobie troche poplywac. Generalnie bylo super. Maks w samochodzie padl jak kawka. Okazalo sie, ze lubi jezdzic :-):smile_move:

Nawet przy karmieniu przed snem zamiast jesc strzelal usmiechami az w koncu rozesmial sie do mnie na glos jak wariat!!!! :36_2_15:Hmmmm.
Zamieszczam zdjecie mojego dotlenionego do bolu dziecka:

Odnośnik do komentarza

Kamidianka
Witajcie,

Mój mały głodomór śpi właśnie po pochłonięciu mleka. Tak to muszę nazwać, bo rzuca się wręcz na butelkę, niecierpliwi i denerwuje, gdy widzi butlę i gdy ją przygotowuję do karmienia. Chyba przestaje jej wystarczać to, co jej daję. Zupki traktuje jako przygrywkę albo dogrywkę, a nie danie główne. Wieczorem dodaję jej 1 miarkę kleiku ryżowego do mleka. Chyba będę jej zwiększać racje.

Na spacerkach coraz ciekawsza świata, więc się zastanawiam nad zmianą gondoli na spacerówkę, chociaż w budzie Lenka się swobodnie mieści jeszcze.

A oto fotka Lenki, gdy położyliśmy ja na brzuszku w wózeczku. Czy jej się spodobało? Oto odpowiedź :D
Lence podoba sie na brzuszku mniej wiecej tak samo jak Maksowi. Ale przestal juz ta gwaltownie reagowac. Fajne zdjecie!!!!!
Ja wyciagnelam gondole i przygotowalam spacerowke. Choc Maksio sie miesci jeszcze w gopndolce - sprobuje. I tak moze w spacerowce lezec calkiem plasko a wozek duzo lzejszy bo o 3 kilo. Zobaczymy. Jedyny minus to ze trzeba szelki zapisnac. Jutro wyprobuje, bo dzisiaj jednak zabralam sam fotelik na basen.

Odnośnik do komentarza

gunia43
Basen zaliczony. Maksik spisal sie super:cherli3:. Raz tylko mi sie rozplakal i to na koniec, kiedy wsadzialam go do fotelika samochodowego i zdarzyl sie od razu dwa razy zaniesc. Musialam mu dmuchac w buzie. Ech. Ale jakos dobrze to nawet znioslam:joga:. Zreszta on tez jkos szybko doszedl do siebie i rzucal usmiechami po chwili. Poza tym byla ze mna kolezanka i moglam sobie troche poplywac. Generalnie bylo super. Maks w samochodzie padl jak kawka. Okazalo sie, ze lubi jezdzic :-):smile_move:

Nawet przy karmieniu przed snem zamiast jesc strzelal usmiechami az w koncu rozesmial sie do mnie na glos jak wariat!!!! :36_2_15:Hmmmm.
Zamieszczam zdjecie mojego dotlenionego do bolu dziecka:
[ATTACH]11274[/ATTACH]

No widać, że Mu relaks posłużył :) słodki :)

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

gunia43
Kamidianka
Witajcie,

Mój mały głodomór śpi właśnie po pochłonięciu mleka. Tak to muszę nazwać, bo rzuca się wręcz na butelkę, niecierpliwi i denerwuje, gdy widzi butlę i gdy ją przygotowuję do karmienia. Chyba przestaje jej wystarczać to, co jej daję. Zupki traktuje jako przygrywkę albo dogrywkę, a nie danie główne. Wieczorem dodaję jej 1 miarkę kleiku ryżowego do mleka. Chyba będę jej zwiększać racje.

Na spacerkach coraz ciekawsza świata, więc się zastanawiam nad zmianą gondoli na spacerówkę, chociaż w budzie Lenka się swobodnie mieści jeszcze.

A oto fotka Lenki, gdy położyliśmy ja na brzuszku w wózeczku. Czy jej się spodobało? Oto odpowiedź :D
Lence podoba sie na brzuszku mniej wiecej tak samo jak Maksowi. Ale przestal juz ta gwaltownie reagowac. Fajne zdjecie!!!!!
Ja wyciagnelam gondole i przygotowalam spacerowke. Choc Maksio sie miesci jeszcze w gopndolce - sprobuje. I tak moze w spacerowce lezec calkiem plasko a wozek duzo lzejszy bo o 3 kilo. Zobaczymy. Jedyny minus to ze trzeba szelki zapisnac. Jutro wyprobuje, bo dzisiaj jednak zabralam sam fotelik na basen.

My jak na krótko gdzieś jedziemy, też nie bierzemy wózka, tym bardziej, że ledwo do auta wchodzi i demontować całkowicie trzeba.

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
mama2
Ewciaa
witam wieczorkiem moja zuza chyba śpi więć mam chwile

a co robią wsze maluszki???
a gdzie lutka??mama2??

jestem jestem:))ale przygotowywuje sie do slubu na jutro

mama tylko czekamy na zięcia jestem ciekawa w co się wystroi nasza seksi mamuśka

e tam zwykła kieca do kolan nie mialam weny zeby sie w cos stroic

Odnośnik do komentarza

jola22
e2e2
Wczoraj od południa miałam koncert życzeń,Filip nie płakał tylko wył.Po szczepieniach chyba???Ale też jakby go brzuszek bolał,nic nie pomagało.Wczoraj tyle płakał że przez prawie trzy miesiące swojego życia tyle nie płakał co wczoraj,poszła w ruch nawet suszarka jak przy kolkach!!!Bidulek sie namęczył nawet wieczorem nie chciał mleka pić z butelki ,tylko na ręcach cały czas nie wspomnę że się zaniósł kilka razy!!!Meksyk normalnie!!!Dobrze że mam teściową pod ręką bo mi już plecy i ręce odpadały od noszenia ,bo Filip nie był noszony wcześniej wcale!!!A dzisiaj zadowolony z życia właśnie robi mega turbo kupsko i się śmieje !!!Cudak mi się trafił!!!Już zaliczył drzemkę na świeżym powietrzu,jak wspominałam mieszkam na wsi i mamy duże podwórko,sad,ogródeczek gdzie hoduje warzywka dla Filipa jak zacznie jeść zupki.To tyle na razie idę zmienić pieluchę bo zaczyna zalatywać!

Biedaczek.......Julcia też strasznie płakała po szczepionce, ale tylko jakąś godzinkę.
MOj Maksio tez. Dalam mu czopek i przestal.
e2e2 - zazdroszcze zeCi mieszkaia na wsi. Oj az sie rozmarzylam co ja bym tam hodowala w tym ogrodku za rarytasy dla mojego brzdaca. No i ogrod. Fajnie masz :-)

Odnośnik do komentarza

jola22
I na koniec witam kochane............gdzie was wszystkie wywiało???

Mąż ma gips na kolejne 4 tygodnie...biedaczek, a ja na głowie przeprowadzkę.
Pogoda w Lądku coraz ładniejsza..........tylko duszno strasznie.
Oj to wspolczuje. Terza wszystkow twoich rekach. Dasz rade!!!!
A u nas pogoda perfect!!! Cieplo, slonecznie i orzezwiajacy wiaterek - poezja!!!

Odnośnik do komentarza

gunia43
Basen zaliczony. Maksik spisal sie super:cherli3:. Raz tylko mi sie rozplakal i to na koniec, kiedy wsadzialam go do fotelika samochodowego i zdarzyl sie od razu dwa razy zaniesc. Musialam mu dmuchac w buzie. Ech. Ale jakos dobrze to nawet znioslam:joga:. Zreszta on tez jkos szybko doszedl do siebie i rzucal usmiechami po chwili. Poza tym byla ze mna kolezanka i moglam sobie troche poplywac. Generalnie bylo super. Maks w samochodzie padl jak kawka. Okazalo sie, ze lubi jezdzic :-):smile_move:

Nawet przy karmieniu przed snem zamiast jesc strzelal usmiechami az w koncu rozesmial sie do mnie na glos jak wariat!!!! :36_2_15:Hmmmm.
Zamieszczam zdjecie mojego dotlenionego do bolu dziecka:
[ATTACH]11274[/ATTACH]

Gusiakunapisz jak takie male dziecko reaguje na taka wode i co jak to wyglada masz pampersa nieprzemakalnego,majtki i kolo:36_7_3:

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

hellloł babeczki

za mna ciężki dzień. zaczęło się wczoraj wieczorem gdy Mlody znowu wydziwal przed snem, rozryczalam się i to mnie trzymało do rana. Szymek po pierwszym nocnym karmieniu nie chcial spać, póxniej obudził się przed 6 i nie spał do 8:30. Wysiadlam psychicznie juz w nocy, ryczałam ze zlości na niego, na siebie ze brak mi cierpliwości, efektem czego poza spuchnietymi powiekami rano, byl brak reakcji na umsiech własnego dziecka:36_2_20:, poczucie zawalenia, i to ze po przeczytaniu porannego smsa od M (bardzo czulego) zadzwonilam do niego, wylalam wiadro pomyj i rzucilam sluchawką nie czekajac na Jego reakcje. A później dostalam okres :/ nigdy nie mialam PSM, zreszta to raczej nie to, tylko zmęczenie.
Póżniej kilka h w pracy bo ojciec wyjechal na wakacje, wiec mimo ze mialam iśc na h, to okazalo się, ze i do banku trzeba, i towar przewieźć do innego sklepu, i benzyne chlopakom do sprzetu, a ruch na drodze i na CPNie ogromny.
Ok 18 gdy przebieralam Młodego zauwazylam ze skora na brzuchu jest coraz gorsza, wręcz byla zaogniona, więc zapakowałam go do samochodu i pojechalam do lekarza. mamy kolejny antybiotyk :/ mozliwe ze znowu jest to grzybek, plesniawka. Bo lekarz widzial Mlodego 2 tyg temu i wtedy miał ladne cialko, a twierdzi ze w tak krotkim czasie alergia pokarmowa nie przybiera takich rozmiarow. Kosmetykow nie zmieniałam, używam wręcz malo, ciuszki prasuję, wszystko przedyskutowalismy.I pytal o kupki, czy nie mial biegunki/sluzu. I raz mial taka kupkę lejąca sie, i nawet wydawało mi się ze pasemko sluzu widzialam. Sam do końca nie jest pewny diagnozy, mamy się za 8 dni stawić na kontrolę.

Ok wygadalam się, mam nadzieje ze nie przynudzilam i sprobuje was nieco nadrobić.

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
Jola30
Ewciaa

ja narazie serdecznie dziękuje ale stanowcze NIE

Ewcia Ty to mozesz czekac piec lat.
My z Gunia no coz nie da rady bo zegar biologiczny cyka cyk ,cyk:36_2_20:
jeszcze za piec lat to przekwit nas zalapie i co :36_7_3: nie ma czasu co najwyrzej 2 no 3 lata:8_6_21:

no to ja wam życze bobasków jak najszybciej....no to do roboty mamuśki :)
Ewciaa - bez przesady!!!!! :-0

Odnośnik do komentarza

lutka
hellloł babeczki

za mna ciężki dzień. zaczęło się wczoraj wieczorem gdy Mlody znowu wydziwal przed snem, rozryczalam się i to mnie trzymało do rana. Szymek po pierwszym nocnym karmieniu nie chcial spać, póxniej obudził się przed 6 i nie spał do 8:30. Wysiadlam psychicznie juz w nocy, ryczałam ze zlości na niego, na siebie ze brak mi cierpliwości, efektem czego poza spuchnietymi powiekami rano, byl brak reakcji na umsiech własnego dziecka:36_2_20:, poczucie zawalenia, i to ze po przeczytaniu porannego smsa od M (bardzo czulego) zadzwonilam do niego, wylalam wiadro pomyj i rzucilam sluchawką nie czekajac na Jego reakcje. A później dostalam okres :/ nigdy nie mialam PSM, zreszta to raczej nie to, tylko zmęczenie.
Póżniej kilka h w pracy bo ojciec wyjechal na wakacje, wiec mimo ze mialam iśc na h, to okazalo się, ze i do banku trzeba, i towar przewieźć do innego sklepu, i benzyne chlopakom do sprzetu, a ruch na drodze i na CPNie ogromny.
Ok 18 gdy przebieralam Młodego zauwazylam ze skora na brzuchu jest coraz gorsza, wręcz byla zaogniona, więc zapakowałam go do samochodu i pojechalam do lekarza. mamy kolejny antybiotyk :/ mozliwe ze znowu jest to grzybek, plesniawka. Bo lekarz widzial Mlodego 2 tyg temu i wtedy miał ladne cialko, a twierdzi ze w tak krotkim czasie alergia pokarmowa nie przybiera takich rozmiarow. Kosmetykow nie zmieniałam, używam wręcz malo, ciuszki prasuję, wszystko przedyskutowalismy.I pytal o kupki, czy nie mial biegunki/sluzu. I raz mial taka kupkę lejąca sie, i nawet wydawało mi się ze pasemko sluzu widzialam. Sam do końca nie jest pewny diagnozy, mamy się za 8 dni stawić na kontrolę.

Ok wygadalam się, mam nadzieje ze nie przynudzilam i sprobuje was nieco nadrobić.

Po prostu Ci się nazbierało i puściło. Mam nadzieję, ze już lepiej?

http://www.suwaczek.pl/cache/4087228f40.png

Odnośnik do komentarza

mama2
Ewciaa
mama2

jestem jestem:))ale przygotowywuje sie do slubu na jutro

mama tylko czekamy na zięcia jestem ciekawa w co się wystroi nasza seksi mamuśka

e tam zwykła kieca do kolan nie mialam weny zeby sie w cos stroic

ja juz wize ta zwykla kiecke!!!!
A tak na marginesie jak bys mogla to wstaw tez chodz jedno zdjecie mamy:8_6_21:

http://s10.suwaczek.com/20000429310117.pnghttp://www.suwaczek.pl/cache/b11eb3303f.png

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
Jola30
Ewciaa

no to ja wam życze bobasków jak najszybciej....no to do roboty mamuśki :)

Ewcia ja jednak poczekam bo chyba bym kurwicy dostala jak by mi sie drugi taki Nicolasik trafil koparnik moze za 2,3,4 lata to tak moze byc:36_7_3:
Ale antykocepcji nie biore beda gumki.

u nas też są gumki, jak dziwnie na nas farmaceutka patrzyła jak kupowałam.....mam nadzieję ze nas nie zawioda narazie
I u nas tez!!!!

Odnośnik do komentarza

mama2corun
http://www.fryzury.brat.pl/fryzury_krotkie/foto/fryzury_krotkie004.jpg
a taka fryzurke planuje zrobic choc M zabardzo tego niechce.ale ze ostatnio mnie wku.... niema zamiaru sie go sluchac.

super fryz, a włosy masz nie badylowate?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...