Majowe słoneczka 2009

[jola22]

gunia43

Juz jestem. Dziekuje za komplementy w imieniu Maksia. Wybaczcie, ale pierwszy dzien w domu i wizyta przyjaciolki plus Maksio w centrum uwagi i jakos tak minelo, ze nie mialam czasu zajrzec. Pozy tym napieprzaja mnie cycki tak, ze hej. Do wczoraj niemialam wcale pokarmu a te baby w szpitalu kazaly mi Maksia caly czas przystawiac do pustych piersi i mam juz sutki zrujnowane, bo biedak tak ssal z glodu, ze az ciarki mnie przechodzily i lzy plyneöy a one kazaly delej i dalej.

Gunia no w końcu jesteś - pisz kochana co u Ciebie bo my tu wszystkie czekamy.

[Kira89]

gunia43

Juz jestem. Dziekuje za komplementy w imieniu Maksia. Wybaczcie, ale pierwszy dzien w domu i wizyta przyjaciolki plus Maksio w centrum uwagi i jakos tak minelo, ze nie mialam czasu zajrzec. Pozy tym napieprzaja mnie cycki tak, ze hej. Do wczoraj niemialam wcale pokarmu a te baby w szpitalu kazaly mi Maksia caly czas przystawiac do pustych piersi i mam juz sutki zrujnowane, bo biedak tak ssal z glodu, ze az ciarki mnie przechodzily i lzy plyneöy a one kazaly delej i dalej.

ja nie wiem czy Ci ludzie są nienormalni czy co ;/ najważniejsze, ze teraz już masz pokarm i mały może sobie wcinać :) a teraz witam z powrotem

[jola22]

No i stęskniłyśmy się strasznie, ale niestety poza Mamą2cor i Tobą (która dopiero wróciłaś ze szpitala) reszta wyparowała- piszę o Tych kobietkach co już mają swoje maleństwa

[Gość lutka]

ech to karmienie.. podobno pierwszy tydzien jest dlapiersi najgorszy. masz maśc na sutki te którą mam2 polecała?

dziewczyny które jeszcze nie urodziły: mamy troszke czasu na zahartowanie sutków moze warto to robic?

[Kira89]

lutka

ech to karmienie.. podobno pierwszy tydzien jest dlapiersi najgorszy. masz maśc na sutki te którą mam2 polecała?

dziewczyny które jeszcze nie urodziły: mamy troszke czasu na zahartowanie sutków moze warto to robic?
no może jeszcze to coś da choc troche, warto próbować :)

[Gość lutka]

Kira przystawianie do pustych (prawie) piersi to nie głupota. W ten sposób pobudza się laktację.

[Kira89]

lutka

Kira przystawianie do pustych (prawie) piersi to nie głupota. W ten sposób pobudza się laktację.

niby to wiem, ale jak tak czytałam co pisała Gunia to tak mi sie przykro zrobiło

[jola22]

lutka

ech to karmienie.. podobno pierwszy tydzien jest dlapiersi najgorszy. masz maśc na sutki te którą mam2 polecała?

dziewczyny które jeszcze nie urodziły: mamy troszke czasu na zahartowanie sutków moze warto to robic?

Lutka pewnie że warto - tylko mi jakoś to opornie idzei, bo do miłych to ni należy.

[Gość lutka]

a jak to robisz? Bo ja ze wstydem przyznam, ze kilka razy po prysznicu nacierałam je ręcznikiem i nic ponad to :/

[Kira89]

lutka

a jak to robisz? Bo ja ze wstydem przyznam, ze kilka razy po prysznicu nacierałam je ręcznikiem i nic ponad to :/

nie masz sie czego wstydzić kochana :) ja tez tak robiłam :)

[Gość lutka]

kira wstydze sie tego ze tylko kilka razy a wiem ze powinnam częsciej :/

[Kira89]

lutka

kira wstydze sie tego ze tylko kilka razy a wiem ze powinnam częsciej :/

ja tez tylko kilka razy to zrobiłam i potem juz o tym zapominałam, niestety :P

[Kira89]

ja uciekam sie myć a potem do łóżeczka :) buziaki i dobranoc kochane :*

[Gość lutka]

spokojnej nocy :*

[jola22]

lutka

a jak to robisz? Bo ja ze wstydem przyznam, ze kilka razy po prysznicu nacierałam je ręcznikiem i nic ponad to :/

Ja robię to taką myjką do ciała (taka z siateczki) - powinno się sizalową, ale dla mnie to, to już totalny hardkor.
I też muszę się przyznać że nie robię tego regularnie

[Gość lutka]

ok więc od jutra zaczynam - dzis jeszcze sobie odpuszczę

[Gość lutka]

dzis wygotowałam butelki i skusiłam się choć miałam inne plany załozyć pościel do łóżeczka. A niech się kurzy :)

[jola22]

lutka

dzis wygotowałam butelki i skusiłam się choć miałam inne plany załozyć pościel do łóżeczka. A niech się kurzy :)

Lutka nakryj kocem i nie będxie się kurzyc, no i dawaj foty

[Gość lutka]

tak naprawde to nie ma czym sie chwalić - moj kącik (przepraszam Szymusia) nie dorasta Julkowemu :) Jutro pstrykne :)

Ok zmykam, może ta noc będzie lepsza od poprzedniej?
Dobranoc mamunie :*

[jola22]

lutka

tak naprawde to nie ma czym sie chwalić - moj kącik (przepraszam Szymusia) nie dorasta Julkowemu :) Jutro pstrykne :)

Ok zmykam, może ta noc będzie lepsza od poprzedniej?
Dobranoc mamunie :*

Ja też spadam – muszę Birth Plan napisać na jutrzejsze spotkanie z położną.
Jutro czekam na fotki – na pewno kącik Szymusia też jest śliczny.
Zaglądnę pewnie jeszcze przed zgaszeniem światła.

[Jola30]

Witam Dziewczyny
No nareszcie znalazlam chwilke czasu poniewaz moj Niku$ pochlania go nam w calosci.
Wczoraj wyszlismy ze szpitala i noc od razu nie przespana nie mialm pokarmu w cyckach maly plakal co godzina koszmar ja razem z nim.
Dzis juz troszke jesli chodzi o pokarm cos juz tam jest ale on wogule sie nie kwapic ssac cyca woli butelke z mlekiem sztucznym.Ale meczymy sie caly dzien i tak i tak przystawiam go.
Mam nadzieje ze karzdy dzien bedzie dla nas lepszy poniewaz wiem ze poczatki sa ciezkie.
Wczoraj w nocy mialam takie drgawki ze nie wiem co sie stalo dzis jak byla u mnie polozna stwierdzila ze mialm goraczke i wstrzas lekki nie wiem co to znaczy ale juz czuje sie lepiej.
A zapomnialbym na buzi zeszly mu te blizny jest sliczny jak sie zbiore sprobuje wstawic zdjecie do mojej galeri.

[Ewciaa]

JOlcia30 witamy w domu

ja się witam wtorkowo,nadal w dwupaku, coś niemoge spać, noc niezbyt przespana b mam bóle okresowe od wczorajszego wieczoraj az do teraz i nadal trwają....a skurczy brak.....wpadłam zobaczyć czy nikt nie rodzi i spadam się położyć dalej może usne

[jola22]

I ja się witam moje żuczki.

Noc w miarę - tylko te wycieczki do łazienki są dobijające, ale już niedługo.

Jola30 super ze w końcu się odezwałaś – bądź cierpliwa a zobaczysz że Nikuś zacznie ssać cyca.
Na pewno niedługo i ty dojdziesz do wprawy i wszystko się ułoży.
Witaj z powrotem.

[jola22]

Ewciaa

JOlcia30 witamy w domu

ja się witam wtorkowo,nadal w dwupaku, coś niemoge spać, noc niezbyt przespana b mam bóle okresowe od wczorajszego wieczoraj az do teraz i nadal trwają....a skurczy brak.....wpadłam zobaczyć czy nikt nie rodzi i spadam się położyć dalej może usne

Ewciu dziś twój termin - więc to ty powinnaś nam napisać że jedziesz na porodówkę.
Pamiętaj - spokój wodza jest bardzo pomocny - może dziś, a może jutro i twoja królewna będzie przy Tobie.

[dzikma]

Jola30, super, że już w domeczku jesteście, pomalutku i jakoś to będzie nie? i żeby ten pokarm szybciej Ci się pojawił, to na pewno mniej stresu będzie hmmm, a może to przez tą gorączkę nie masz? może organizm walczy z jakąś infekcją i dlatego tak jest. Czekam na zdjątka

Gunia, Wodzu, jesteś wielka!!!!!!!!!!!! w pozytywnym sensie oczywiście hihi spokój i opanowanie, chyba na tym to wszystko polega ślicznie razem wyglądacie, a Maksio jest cuuudny buziaki dla Was

No i powodzenia dla reszty Ewcia, może coś dziś ruszy u Ciebie nie??
trzymam kciuki za Was mocno i pilnie śledzę Wasze losy

Ciekawe jak tam Daffodil, wyszła już ze szpitala?