Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Jola30
Jola22 jak tam u ciebie i Julki kiedy masz wizyte i bedziesz wiedziala czy sie juz odwrocila,poniweaz wczoraj moja polozna powiedziala ze jak dzieck sie nie odwroci to od razu cesarki nie robia tylko probuja odwrocic a potem nawet porod poslatkowy moze byc ale sie nastraszylam.Dla mnie to nie pomyslenia.
Bedziesz tu miala usg czy idziesz prywatnie?

Jola30 wizytę mam dopiero 30 kwietnia - nie mieli wcześniej. Wtedy się okaże jak Julka jest ułożona.
Jeśli się okaże że Julcia jest główką do góry to ja na pewno nie wyrażę zgody na odwracanie. Po pierwsze bardzo się bym bała, a po drugie ja mam ryzyko konfliktu więc gdybym np. po takim przekręcaniu zaczęła krwawić do jamy brzusznej to jest to niebezpieczne dla dziecka.
Nam kobieta w SZR powiedziała że bardzo często dzieciaki albo nie dają się odwrócić, albo znowu wracają do położenia główką do góry, i że w szpitalu w którym ja będę rodzić mam do wyboru odwracanie lub cesarka - nie praktykuje się porodów pośladkowych.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

Jola30
lutka
Jola30

Lutka a mi lazi po glowie 14 maj bo mam urodziny i moze maly by sie nakrecil na ta date

no to około 13 trzebaby troszkę pobzykać :D to moze ruszy.

pobzykac?Ja tam myslam o dywanach i fierankach ruchomych krzeslach:15_10_7:

jak widać to nie zawsze pomaga :D

Odnośnik do komentarza

mama2
Matko ALE SIE USMIAŁAM :sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::hahaha::hahaha::hahaha::hahaha::hahaha::hahaha::hahaha::hahaha::hahaha:

dAFFODIL ALE MNIE SCIEŁO DZIS RANO Z NOG NORMALNIE SNIADANIA NIEPRZEŁKNE:glass::glass::glass:

kto by pomysłał ze Ty juz !!!!!!!!!!!!!!!! :yyy::yyy:
nie tak miało byc , o nie kochana wepchałas sie bez kolejki:no1:
ale kochana najwazniejszy jest Kubus , tzrymam kciuki:o_noo::o_noo::o_noo::o_noo:

Ja się nigdzie nie wpycham, lekarz mnie wepchnął :) A poza tym mogę w tej kolejce jeszcze trochę postać, nic nie jest przesądzone :)

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Dzień dobry dziewuszki. Znalazłam komputer z internetem, więc postaram się być na bieżąco :) Badania na razie wszystkie w porządku, nie rodzę jeszcze, potrzymają mnie tu parę dni i wtedy się okaże co dalej. Ja w każdym razie z Kubą w brzuchu nie wychodzę :)

oooooo jestes, dobrze, dobrze. Kubus juz niedlugo bedzie mial pierwsza sesje fotograficzna :) swietnie kochana, czekamy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxewn15stpumjv2.png

Odnośnik do komentarza

Kira89
hej kochane :* pomyślicie pewnie, że znowu panikuje, ale nie bardzo mam pojęcie o tym wszystkim. W nocy bolało mnie podbrzusze, ale dopiero teraz rano obudziłam sie bo ból był silniejszy. Wstałam do toalety a tu po nogach pociekło mi coś białawo-przeroczystego. Teraz na razie mam spokój. Nie wiem co to mogło być...

Kira jedź do lekarza, bo to mogą być sączące się wody płodowe, akurat leżę na sali z dziewczyną, która też to ma. Normalnie teraz to już we wszystkich przypadkach będę obeznana :)

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Dzień dobry dziewuszki. Znalazłam komputer z internetem, więc postaram się być na bieżąco :) Badania na razie wszystkie w porządku, nie rodzę jeszcze, potrzymają mnie tu parę dni i wtedy się okaże co dalej. Ja w każdym razie z Kubą w brzuchu nie wychodzę :)

przynajmniej wiesz na czym stoisz. SUper że mamy kontakt z Tobą :) trzymam kciuki.

Odnośnik do komentarza

Daffodil
Dziewuszki witam się wieczorową porą i już zdaję relację z wizyty.
KTG wyszło bardzo ładnie, serduszko bije tak jak trzeba, ale ciśnienie podczas wizyty znowu miałam za wysokie. Zresztą cały dzień miałam podwyższone, bo niby się tym KTG jakoś bardzo nie stresowałam, ale jednak podświadomie trochę to na mnie wpłynęło.
No i lekarz podjął decyzję, jutro do szpitala, bo ciąża donoszona (wg USG z 12. tygodnia jutro zaczynam 39. tydzień), a to ciśnienie może się już tylko pogorszyć. Na szczęście ma znajomego w szpitalu, w którym chciałam rodzić i przy mnie do niego zadzwonił. Mam jutro w okolicach 8 tam być.
Z tego co mówił mój lekarz na dzień dzisiejszy nie ma żadnych wskazań do cesarki, bo ciśnienie tylko lekko ponad normę i pewnie dostanę oksytocynę. Ale to już zależy od tamtejszych lekarzy, oni będą ostateczne decyzje podejmować. Tak więc nie wiem czy jutro będę rodzić czy najpierw mnie tam parę dni potrzymają i jakie będą decyzje. Jak wyszłam od lekarza, to byłam roztrzęsiona jak cholera, że to już, stres maksymalny, ale teraz już doszłam do siebie :) M. ze mną rozmawiał jak z małym dzieckiem i załapałam, że to tylko dla mojego i Kuby dobra, przynajmniej będziemy pod kontrolą.

Daffodil - az sie jakos poryczalam jak Twojego posta przeczytalam. Kurcze, jakos mi ciebie zal i zazdroszcze Ci zarazem. No coz. Kto by pomyslal. Trzymam kciuki. Odwazna z Ciebie dziewczynka. Calusje mocno i maslami jestem z Toba. Kurcze, jakos mnie to wszystko wzrusza normalnie....

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...