Skocz do zawartości
Forum

Majowe słoneczka 2009


Rekomendowane odpowiedzi

a ja dzis nad ranem poprosilam corki by nie szly do szkoly. Jeszcze spia, ale mam zamiar dzis isc na dlugi spacer z nimi.

Ktoras dzis pisala o bolu zoladku. Myslalam, ze skonam w nocy tak zoladek mnie bolal, zastanawialam sie co zjadlam bo normalnie rozrywalo mnie. Przeszlo troche po masowaniu brzucha, ale cholera rzeczywiscie wszystko na raz. Brzuch, zoladek krzyz. Maruda ze nie, wiem. Ale jesli w weekend nie urodze ide do lekarza bo po porodzie mamy2cor zaczelam sie denerwowac tymi ciaglymi bolami brzucha, moze to tez wrocila ta cholerna infekcja bo to nie jst normalne, ze spac nie moge i zwijam sie w bolu (z malymi przerwami) prawie od tygodnia :(

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxewn15stpumjv2.png

Odnośnik do komentarza

lutka
kurde no jak czytam o tym jakie to uczucie karmić na początku piersią to włącza mi się blokada :/ a to nie dobrze.

Lutka - mam dokladnie to samao a poza tym mam duze piersi a nie lubie jak mi jeszcze rosna, wiec na pewno bede nieszczesliwa z tego powodu, ze mi od mleka balony urosly. A do tego strasznie mnie bolaly prawie pol ciazy i wole nie myslec w ogole jak to bedzie dalej. Najwyzej jak nie wytrzymam to po jakims czasei odpuszcze. Najwazniejsze, zeby Maksiu mial szczescliwa mame.

Odnośnik do komentarza

jola22
lutka
jola22
No właśnie dziewczyny jak to jest z pokarmem po cesarce????
Jak wtedy można pobudzić laktację - no bo chyba trudniej niż po zwykłym porodzie??

wydaje mi się, ze trzeba często przystawiac do cyca i na tym to polega.

No właśnie - chyba tak, to musi być męczące dla dzidzi bo nie leci ile trzeba.

Ja zwariuje - chyba ta data 1 Maj tak na mnie działa.
A ja jestem prawie ze pewna, ze urodze sporo po terminie i jakas spokojna jestem dzisiaj na maksa :-)) (hi, hi, niezle to brzmi w moim przypadku). Czuje sie swietnie nic mnie nie boli i w ogole to czekam na siostre. Maja byc wieczorem ok. 19-tej. Spokoj wodza powrocil!!!!

Odnośnik do komentarza

gunia43
jola22
lutka

wydaje mi się, ze trzeba często przystawiac do cyca i na tym to polega.

No właśnie - chyba tak, to musi być męczące dla dzidzi bo nie leci ile trzeba.

Ja zwariuje - chyba ta data 1 Maj tak na mnie działa.
A ja jestem prawie ze pewna, ze urodze sporo po terminie i jakas spokojna jestem dzisiaj na maksa :-)) (hi, hi, niezle to brzmi w moim przypadku). Czuje sie swietnie nic mnie nie boli i w ogole to czekam na siostre. Maja byc wieczorem ok. 19-tej. Spokoj wodza powrocil!!!!

no to może roześlij nieco pozytywnych fluidow wodza, bo większości z nas by się to przydało :)

Odnośnik do komentarza

jola22
lutka
jola22

Lutka - to super !!!

ale podobno nietore orgazm w trakcie karmienia mają :D

O matko - orgazm - to juz przegięcie.

hmmmm, przez pierwsze dni gdy dostawialam corki do cycuca to nogi same szly mi pod sufit - z bolu.!!!!! Karmienie tak pobudza skurcze macicy, ze przed musialam wkladac sobie prawdziwe pieluszki w majtki bo zalewalo mnie max. Polozna mowila, ze to bardzo dobrze bo macica kurczy sie bardzo szybko. Orgazmem tego bym nie nazwala NIGDY. Chyba, ze mam falszywe wyobrazenie orgazmu, buhahhahha.

Potem, jak juz wszystko jest ok po porodzie karmienie jest bardzo przyjemne! Takze nie orgastycznie, ale napewno przyjemne :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxewn15stpumjv2.png

Odnośnik do komentarza

isabela
a ja dzis nad ranem poprosilam corki by nie szly do szkoly. Jeszcze spia, ale mam zamiar dzis isc na dlugi spacer z nimi.

Ktoras dzis pisala o bolu zoladku. Myslalam, ze skonam w nocy tak zoladek mnie bolal, zastanawialam sie co zjadlam bo normalnie rozrywalo mnie. Przeszlo troche po masowaniu brzucha, ale cholera rzeczywiscie wszystko na raz. Brzuch, zoladek krzyz. Maruda ze nie, wiem. Ale jesli w weekend nie urodze ide do lekarza bo po porodzie mamy2cor zaczelam sie denerwowac tymi ciaglymi bolami brzucha, moze to tez wrocila ta cholerna infekcja bo to nie jst normalne, ze spac nie moge i zwijam sie w bolu (z malymi przerwami) prawie od tygodnia :(

Isabela to musi być okropne - taki ciągły ból i człowiek sam nie wie co mu dolega.
Masz racje - po weekendzie zgłoś się do lekarza - to nie może trwać w nieskończoność.

http://s3.suwaczek.com/200905294980.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a0.png?7187
http://s5.suwaczek.com/201202255180.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0190739a1.png?829

Odnośnik do komentarza

isabela
mama2corun
Lutka ten tel mi sie rozladowal ale mam zalaczony ten drugi wiem o Joli bo Gunia mi pisala wlasnie na ten drugi nr.
kochane postaram sie jakos w skrocie zrelacjonowac najdluzsze i najbolesniejsze 52 godz mojego zycia.wczoraj juz nawet straszylam ze lekarza zabije haha
no wiec tak wkoncu o11 wyladowalam wczoraj w szpitalu bo tak po9 przyjechala polozna domnie do domu i mowi ze ona takiego cuda niewidziala zeby przy takich bolach nierobilo sie rozwarcie.i wkoncu wypisala skierowanie i przekazala mnie pod opieke ginekologiczna.w szpitalu w pierwszej kolejnosci zrobili mi badania wyszlo ze mam jakas infekcje nerkowa bo krew w moczu(Isabela mialas racje) i konieczne podanie antybiotyku zeby dziecko sie niezarazilo z tym antybiotykiem niemozna niektorych srodkow przeciwbolowych podawac.i dawali mi paracetamol po2 tabletki plus po kryjomu M dawal mi 2 czyli razem 4 ale niepomagalo potem dostalam zastrzyk(pisalam Lutce)i mialam odleciec na 5 godz po 2 juz przestal dzialac.i znowu meka wkoncu na nocna zmiane przyszedl 29letni lekarz ktory naprawde staral sie mi pomoc podal mi troszke silniejszy antybiotyk i w kroplowce zeby szybciej zadzialal.i zrobil o23 kolejny zastrzyk zebym poszla spac mial tez dzialac 5 godzdzialal 2.wkoncu w nocy calkiem niewiem o ktorej podali mi ZZO epidural niestety w poloczeniu z tym antybiotykiem jego dzialanie ograniczylo sie znieczulil mi tylko pol lewej nogi a dokladnie od kolana do pachwiny wiec dalej to samo ok godz 7.20 rozwarcie na 1cm czyli male.a ja zaczelam dostawac boli partych...no wiec ten sam lekarz coo w nocy zaczol mi ja rozszezac bolalo holernie.ale warto bylo bo potem juz szybciutko bo o godz 8.10 przyszli znowu zbadac i zaczeli sie przygotowywac do odbioru malej no i o8.32 byla Olenka z nami M sie poplakal ja odziwo nie chyba z szoku ze on placze hehe albo juz zabraklo mi lez:)

dlatego kochane niesugerujcie sie moimi przezyciami Lutka bez stresu w PL nie stawiaja tak na nature:D ewentualnie na lapowke :D
a i porobic badania wszystkie jeszcze czy jakiejs infekcji niemacie Isabelka Ty juz masz wyleczona??

a ja dzis w nocy sie zastanawialam czy czasami mi ta infekcja nie wrocila.

Ale nie mam nawet sily teraz myslec o tym. Wlasnie sie dowiedzialam, ze moja sunia, ktora w chorobie brat sie opiekowal w koncu dzis odeszla od nas. Przed chwila bracia ja pochowali. Zyla tak dlugo tylko dzieki lekom, pamietacie, dawali jej 6-8 tygodni w grudniu, bracia ze wzgledu na mnie i dziewczynki zaczeli ja leczyc i przezyla jeszcze tyle miesiecy. Dzis niestety musieli ja uspic bo rak przerzucil sie na mozg. Niby bylam gotowa na te wiadomosc, ale tak mi smutno strasznie, tak strasznie ja kochalam, byla ze mna 8 lat
Isabela wspolczuje szczerze!
Ja w listopadzie stracilam Muszke - suczke nasza kochana po 14 latach. A teraz w kwietniu pare dni temu moja siostra musiala uspic naszego Kocurka, bo mial przerzuty raka z oka na mozg. Ryczalam jak bobr!!!!!

Odnośnik do komentarza

_M_
Witam wszystkie Panie jestem mężem Daffodil i na jej prośbę przekazuję Wam dobrą nowinę.

Po długiej i wyczerpującej walce moja dzielna i kochana żona urodziła ślicznego synka !!

Kuba waży 3,5 kg, ma 56 cm wzrostu i czuje się dobrze tak jak i jego mama. Kubuś przyszedł na świat poprzez cesarskie cięcie, niestety siłami natury nie udało nam się go urodzić chociaż bardzo ale to bardzo próbowaliśmy...
O raju!!!! Dokladnie tak jak myslalam. Kurde. Ale ruszylo. Teraz oczywiscie rycze. Ja tak juz obryczalam kazde nasze malenstwo :-))))
Daffodil -gratulacje kochana!!! Dzielna z Ciebie dziewczyna!
No i dla meza tez oczywiscie gratulcje!!!!! I dziekujemy za wiadomosc!

Odnośnik do komentarza

jola22
Dziewczyny kopnijcie mnie w dupę:36_7_3: - łóżko nie pościelone, ja nadal w piżamie - myślę sama nie wiem o czym i tak mi jakoś na sercu ciężko.

połozna opowiadała nam jak to jej koleżanka, matka bliźniakow przez ROK nie wychodziła z szlafroka - jakos się nie dziwię.

Odnośnik do komentarza

Guniu, ja juz swoje wyryczalam, wczoraj troche poplakalam, ale najgorszy byl listopad-grudzien. Kiedy dowiedzielismy sie co jej jest i cala rodzina namawiala mnie bym ze wzgledu na ciaze oddala ja braciom pod opieke. Dobrze zroblam bo pomijam sprzatanie, miala 2 rodzaje raka, jeden jelit - nie kontrolowala oddawania kalu i wciaz jej cieklo po lapkach. Bracia maja ogrod wiec nie mieli wielkiego problemu ze sprzataniem mieszkania. A po drugie nieraz noce miala ciezkie, a u mnie wiecznie wchodzila pod lozko, moje noce konczyly sie na dywanie z moim wielkim brzuchem bo chcialam byc blisko niej, a nie moglam sie do niej wczolgac. No i ostatnie, zastosowali u niej kosztowne leczenie- bardziej bezbolesne podtrzymanie jej przy zyciu. Biegali z nia non-stop do veta. Jestem im naprawde wdzieczna za tak wspaniale opiekowanie sie moja mala niunka. Ale juz jest dobrze, wierze w to, ze teraz jest szczesliwa i nie cierpi. Pochowali ja pieknie, zasadzili piekny modrzew na grobiku, po urodzeniu Mia pojade tam posiedziec nad jeziorkiem i pomyslec o Bojasku kochanym.

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxewn15stpumjv2.png

Odnośnik do komentarza

jola22
Dziewczyny kopnijcie mnie w dupę:36_7_3: - łóżko nie pościelone, ja nadal w piżamie - myślę sama nie wiem o czym i tak mi jakoś na sercu ciężko.

Jola, hormonki pewnie Ci buzuja. Zrob sobie leniwy dzionek, ale skup sie na czyms milym. Takie hustawki nastrojow to normalne przed porodem. Usmiechnij sie, a ja tule mocno :36_1_67:

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxewn15stpumjv2.png

Odnośnik do komentarza

Ewciaa
jola22
Ewciaa
ja od wczoraj czuje lekkie bole w podbrzuszu...myślałam że się w nocy rozkręci ale nici:36_2_20:.....coś czuje ze ja to sobie jeszcze poczekam....mojej córce się nie spieszy....

Ewcia spokojnie - przyjdzie i twoja kolej.
Lepiej poczekać aż dzidzia będzie gotowa niż potem się męczyć.

wiem że tylko spokój może mnie uratować....ale od jakiś 2 dni mam takie samopoczucie do d..... ciągle płacze mysle wszyscy mnie denerwują nawet mąż, nie wiem co się dzieje:36_2_20:....normalnie to jestem spokojna i opanowana....a teraz tylko:36_2_58:
Hormony moja Droga. A poza tym bardzo chcesz juz miec przy sobie swoja coreczke i widac to czekanie Coi nie sluzy. Ja mam na odrot. W ogole dzisisaaj nie czuje klimatu na rodzenie. Jakas dziwna chyba jestem. Jakos nie dociera to wszystko do mnie....

Odnośnik do komentarza

isabela
Guniu, ja juz swoje wyryczalam, wczoraj troche poplakalam, ale najgorszy byl listopad-grudzien. Kiedy dowiedzielismy sie co jej jest i cala rodzina namawiala mnie bym ze wzgledu na ciaze oddala ja braciom pod opieke. Dobrze zroblam bo pomijam sprzatanie, miala 2 rodzaje raka, jeden jelit - nie kontrolowala oddawania kalu i wciaz jej cieklo po lapkach. Bracia maja ogrod wiec nie mieli wielkiego problemu ze sprzataniem mieszkania. A po drugie nieraz noce miala ciezkie, a u mnie wiecznie wchodzila pod lozko, moje noce konczyly sie na dywanie z moim wielkim brzuchem bo chcialam byc blisko niej, a nie moglam sie do niej wczolgac. No i ostatnie, zastosowali u niej kosztowne leczenie- bardziej bezbolesne podtrzymanie jej przy zyciu. Biegali z nia non-stop do veta. Jestem im naprawde wdzieczna za tak wspaniale opiekowanie sie moja mala niunka. Ale juz jest dobrze, wierze w to, ze teraz jest szczesliwa i nie cierpi. Pochowali ja pieknie, zasadzili piekny modrzew na grobiku, po urodzeniu Mia pojade tam posiedziec nad jeziorkiem i pomyslec o Bojasku kochanym.

Oj. Pocieszajace jest to, ze nasze zwierzaczki m ialy przy nas fajne zyciei dostaly cale morze milosci, a nie kazdy psiak czy kot ma takiego farta.

Odnośnik do komentarza

gunia43
isabela
Guniu, ja juz swoje wyryczalam, wczoraj troche poplakalam, ale najgorszy byl listopad-grudzien. Kiedy dowiedzielismy sie co jej jest i cala rodzina namawiala mnie bym ze wzgledu na ciaze oddala ja braciom pod opieke. Dobrze zroblam bo pomijam sprzatanie, miala 2 rodzaje raka, jeden jelit - nie kontrolowala oddawania kalu i wciaz jej cieklo po lapkach. Bracia maja ogrod wiec nie mieli wielkiego problemu ze sprzataniem mieszkania. A po drugie nieraz noce miala ciezkie, a u mnie wiecznie wchodzila pod lozko, moje noce konczyly sie na dywanie z moim wielkim brzuchem bo chcialam byc blisko niej, a nie moglam sie do niej wczolgac. No i ostatnie, zastosowali u niej kosztowne leczenie- bardziej bezbolesne podtrzymanie jej przy zyciu. Biegali z nia non-stop do veta. Jestem im naprawde wdzieczna za tak wspaniale opiekowanie sie moja mala niunka. Ale juz jest dobrze, wierze w to, ze teraz jest szczesliwa i nie cierpi. Pochowali ja pieknie, zasadzili piekny modrzew na grobiku, po urodzeniu Mia pojade tam posiedziec nad jeziorkiem i pomyslec o Bojasku kochanym.

Oj. Pocieszajace jest to, ze nasze zwierzaczki m ialy przy nas fajne zyciei dostaly cale morze milosci, a nie kazdy psiak czy kot ma takiego farta.

dokladnie, to samo mowie. Moj kot - boxer wciaz fisiuje i daje nam tyle smiechu, ze nie wiem. :36_2_15:

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxewn15stpumjv2.png

Odnośnik do komentarza

mama2corun
ojeju Daffodil Gratulacje
Jola3o gratuluje mamy trojaczki astralne:D hihi
Jola22 zaraz napisze eska do Guni bo cos za dlugo jej niema

a ja musze jeszcze jeden dzien w szpitaluu tzn przynajmniej do jutra zostac bo infekcja jeszcze duza a i to infekcja krwi nie moczu ze tzn w moczu tez niby ale gorzej z krwia...a polozna od miesiaca mi niebadala:/ jak tylko poprawila mi sie anemia niebadala mi wiecej krwi ;/
no ale co najwazniejsze Olenka sie niezarazila jest zdrowiutka!!!:Cherlipanii::woow:

Mama2corun - napisz prosze albo daj cynk gdzie moge znalezs tego linka gdzie wszystko opisujesz, bo nie umiem dojsc do ladu co i jak. Jaka infekcja? No i jak to u Ciebie wygladalo.

Odnośnik do komentarza

lutka
i ja dziś jestem w nieprzysiadalnym nastroju :/ wyobraxcie sobie, ze kretynka jedna ubzdurałam sobie, ze założę dzis letnią sukienkę :lup: oczywiście nie nową i to jeszcze nie z elastycznego materiału tylko taką indyjską. Kuźwa jak sie w tym zobaczyłam to myslałam ze oszaleję. Pod pachami pije, nie sięga kostek ale połowe łydki, i scisnęla mnie tak ze wyglądalam jak baleron i jeszcze miałam kłopoty ze ściagnięciem jej z siebie - debilka:lup: ale nie poprzestałam na tym, bwzięlam na warsztat 2 z myslą ze ta bedzie lepiej leżala. Oczywiście gó**o prawda :/

Lutka - mnie takie poysly nawet przez mysl nie przeszly!!! Moze za pol roku sie odwaze....

Odnośnik do komentarza

amelcia8
Kubuś:woow::36_3_19:

Amelcia Kubus jest poprostu przeslodki i jakie minki robi, jejku nie moge strasznie sie rozczulam nad zdjeciami tych naszych kruszynek....hormony juz chyba buzuja.

ja po wczorajszym ogladaniu foteczek Olenki i Kubusia nie moglam dojsc do siebie tak sie wzruszylam...ehhh oby ten maj szybciutko zlecial i zeby nasze malenstwa byly juz z nami...

http://www.suwaczek.pl/cache/e97dcacce8.png http://s2.pierwszezabki.pl/021/021013940.png?8788

Maja

Odnośnik do komentarza

jola22
Gunia tobie na suwaczku został 1 dzień do porodu:36_11_23::36_11_23::36_11_23:

Wiem wiem ale z 12 tc wedlug US mam jeszcze nie 1, ale 5 dni, wiec na to sie raczej nastawiam. Poza tym ja mam okresy nie co 28 dni, jak liczy lekarz tylko raczej dluzsze przerwy. Takze nastawiam sie na czekanie i jestem spokojna i wcale sie nie niecierpliwie. Az jestem w szoku, ze taka jestem teraz spokojna, bo straszny ze mnie raptus i czekania to nienawidze. Nawet jak na autobus mam czekac 10 minut to juz dostaje krecka.
A poza tym to jakos nie moge uwierzyc w to, ze bede miala dziecko. Brzuch brzuchem, juz sie przyzwyczailam, ale zeby z niego synek wyszedl to juz jak dla mnie za duzo!!!!!!
W pale mi sei to poprostu nie miesci. Moze stad ten spokoj ;-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...