Skocz do zawartości
Forum

Maj 2012


majowa2012

Rekomendowane odpowiedzi

Emilia1988
Witajcie :)

Olinka cudny mały przystojniaczek z Szymonka :) Brawa dla niego za to, ze był taki grzeczniutki w kościele :)

My mamy drugi dzień akcję "brzuszek" :( Malutka strasznie się pręży od wczoraj a przy tym płacze bo nie może zrobić kupki :(
Już sama nie wiem co mam robić. Masuję jej brzuszek, robię rowerek nozkami i nic ... :/ Dałam jakies 2 godziny temu czopek glicerynowy, ale zrobila tylko dwa male bobki i na tym koniec :( Ech... :(

Dzięki Emilko :) Też jestem z niego bardzo dumna!:)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kkce8ytrb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3io4pu01i4j1c.png

Odnośnik do komentarza

Olinka
lucy315
Emilia1988
Hania zrobiła mega kupkę zaraz po kąpieli ::): Ależ była radość i ponowna kąpiel :Oczko:


Cieszymy sie razem z Wami :) tylko matkom kupka potrafi sprawic tyle radosci!


Dokładnie to samo chciałam napisać - szok, jak kupa może cieszyć! :36_2_15:


Tak, macie rację ::): Tylko nam kupka sprawia dużo radości :Oczko:

Dzisiejsza nocka spokojna bo brzuszek już nie męczył :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Nie wiem czy mamy wśród mam jakąś Annę ale na wypadek wszelki składam życzenia :)

Anny, Anie, Hanny, Hanie :Oczko: - życzenia dla Was

http://id.joe.pl/sub_images/pictures/a82fda75316a831afbeefd2d5cf0dd46_th2.gif

Imieniny - dzień radosny, pełen kwiatów, zapach wiosny, wszyscy złożyć chcą życzenia zdrowia, szczęścia, powodzenia. Niech Ci słońce zawsze świeci i niech czas radośnie leci! Niech odejdą smutki, złości i powróci czas radości! Te życzenia, choć z daleka, Płyną jak wzburzona rzeka i choć skromnie ułożone, są dla Ciebie przeznaczone

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Ojjj Qrczaki ale się zapuściłam w temacie - a tu już polowa majowych bąbelków po chrzcinach :) GRATULACJE DLA MALUSZKÓW!!

U Amelki wszystko w porządku rośnie moje maleństwo tylko lekko jestem zdezorientowana - tydz temu miałam z nią badania kontrolne... podczas porodu powiedzieli mi ze mala ma 57cm a podczas badan kontrolnych miała 56.5?! - hehe wychodzi na to ze się kurczy nie rośnie - spytałam pielęgniarki co się dzieje a ona powiedziała ze prawdopodobnie w szpitalu strzelili pierwsza lepsza liczbę według statystyk - czyli mala ważyła 3600 a z ta waga najczęściej dzieci się rodzą z długością 56-57cm. A z kolei według wykresu jaki położna prowadzi Amelka prawdopodobnie miała 53-54cm lol
SUPER!!! To nawet nie wiem ile moja kruszynka naprawdę miała cm.

Co do mnie - mam problem z powrotem do zdrowia.
Minęło 7 tyg a ja nadal krawawie, boli mnie w podbrzuszu - no i próbowaliśmy kochać się z K to mnie bardzo bolało. Nie wiem co się dzieje - idę do lekarza za 45min mam wizytę to mam nadzieje ze mi powie co jest tego przyczyna. U nas słonecznie, temp ok. 21st - życzę dziewczyny miłego dnia i popołudnia wieczorkiem napisze co mi powiedzieli w klinice.

:36_2_25:

KOCHAM CIE KRUSZYNKO CALYM SERDUSZKIEM !!

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidupjyy9cpdtcw.png

Odnośnik do komentarza

marjaneczka

Co do mnie - mam problem z powrotem do zdrowia.
Minęło 7 tyg a ja nadal krawawie, boli mnie w podbrzuszu - no i próbowaliśmy kochać się z K to mnie bardzo bolało. Nie wiem co się dzieje - idę do lekarza za 45min mam wizytę to mam nadzieje ze mi powie co jest tego przyczyna. U nas słonecznie, temp ok. 21st - życzę dziewczyny miłego dnia i popołudnia wieczorkiem napisze co mi powiedzieli w klinice.

:36_2_25:

Ojoj to niedobrze, ja przestałam krwawic jakies 2 tygodnie po porodzie, potem tydzien lekkie plamienie i już, nawet mnie nic w podbrzuszu nie bolało, może w szpitalu 2 dni po porodzie, potem już tylko szwy ciągnęły. Miejmy nadzieje, że to nic powaznego. Trzymam kciuki i daj znać po wizycie co powiedział lekarz. A jeśli chodzi o pierwszy seks po porodzie to ja się czułam jakbym na nowo dziewictwo traciła :P hahah śmiałam się z mężem, ale z przyjemnością to miało niewiele wspólnego :D A u Nas dziś ukrop!!! Byłam z Emilka na spacerze od 9:00 do 10:30 i prawie umarłyśmy. Dobrze, że miałam wodę ze sobą. Teraz odczekujemy największy upał w domu, a popołudniu znów się na dwór wybierzemy :) My jutro ruszamy do teściów także odezwę się pewnie po powrocie bo tam czasu nie będzie na internet :P

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

lucy315
marjaneczka

Co do mnie - mam problem z powrotem do zdrowia.
Minęło 7 tyg a ja nadal krawawie, boli mnie w podbrzuszu - no i próbowaliśmy kochać się z K to mnie bardzo bolało. Nie wiem co się dzieje - idę do lekarza za 45min mam wizytę to mam nadzieje ze mi powie co jest tego przyczyna. U nas słonecznie, temp ok. 21st - życzę dziewczyny miłego dnia i popołudnia wieczorkiem napisze co mi powiedzieli w klinice.

:36_2_25:

Ojoj to niedobrze, ja przestałam krwawic jakies 2 tygodnie po porodzie, potem tydzien lekkie plamienie i już, nawet mnie nic w podbrzuszu nie bolało, może w szpitalu 2 dni po porodzie, potem już tylko szwy ciągnęły. Miejmy nadzieje, że to nic powaznego. Trzymam kciuki i daj znać po wizycie co powiedział lekarz. A jeśli chodzi o pierwszy seks po porodzie to ja się czułam jakbym na nowo dziewictwo traciła :P hahah śmiałam się z mężem, ale z przyjemnością to miało niewiele wspólnego :D A u Nas dziś ukrop!!! Byłam z Emilka na spacerze od 9:00 do 10:30 i prawie umarłyśmy. Dobrze, że miałam wodę ze sobą. Teraz odczekujemy największy upał w domu, a popołudniu znów się na dwór wybierzemy :) My jutro ruszamy do teściów także odezwę się pewnie po powrocie bo tam czasu nie będzie na internet :P

Ja po Szymku krwawiłam długo, bo jakieś 4 tygodnie. Po Julce krócej. Możliwe, że coś Ci się naderwało wewnątrz i nie zszyli tak jak powinni. Ja miałam teraz szytą błonę śluzową w środku, bo mocno krwawiłam przy porodzie.
Oby wszystko było dobrze. Daj znać, jak wrócisz od gina.

My cały dzień na dworze. Ale upał! Teraz wzięłam Szymusia do domku, żeby się zdrzemnął i odpoczął od tego gorąca.

Dziewczyny, a jak Wasze maluchy sypiają w dzień?

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kkce8ytrb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3io4pu01i4j1c.png

Odnośnik do komentarza

marjaneczka witaj kochana po latach :P Melduj jak po wizycie u ginekologa?! Mam nadzieję, że to nic poważnego.
Ja przestałam krwawić po 2 tygodniach po porodzie. Pierwszy raz po porodzie zbliżyliśmy się z T. jakoś w trzecim tygodniu. Tak jak lucy piszesz ... po raz kolejny straciłyśmy dziewictwo ::): Ooo matko ja już trzeci raz :yuppi::36_2_39::sofunny:

Jeśli chodzi o dzisiejsze spanie Hani to spała najdłużej dzisiaj pół godziny :Zakręcony:
Upał u nas niesamowity... jest ponad 30 stopni.

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Emilia1988
marjaneczka witaj kochana po latach :P Melduj jak po wizycie u ginekologa?! Mam nadzieję, że to nic poważnego.
Ja przestałam krwawić po 2 tygodniach po porodzie. Pierwszy raz po porodzie zbliżyliśmy się z T. jakoś w trzecim tygodniu. Tak jak lucy piszesz ... po raz kolejny straciłyśmy dziewictwo ::): Ooo matko ja już trzeci raz :yuppi::36_2_39::sofunny:

Jeśli chodzi o dzisiejsze spanie Hani to spała najdłużej dzisiaj pół godziny :Zakręcony:
Upał u nas niesamowity... jest ponad 30 stopni.

My po 4... Dokładnie - trzeci pierwszy raz Emilka! :uff2::smile_move::36_2_13:

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kkce8ytrb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3io4pu01i4j1c.png

Odnośnik do komentarza

Echhh do dupy tutaj ci lekarze - mam poczekac jeszcze do 6 tygodni ze stosunkiem bo po porodzie kleszczowym normalne jest to ze krwawie dluzej a jesli chodzi o bol to mi powiedzieli ze prawdopodobnie jeszcze sie nie zagoilam.

Maaaasakra - ja juz jeden stosunek mam za soba ale po nim jak wstalam sie ''podmyc'' to czulam pulsujacy bol w podbrzuszu i ''ciagnacy bol''...

KOCHAM CIE KRUSZYNKO CALYM SERDUSZKIEM !!

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidupjyy9cpdtcw.png

Odnośnik do komentarza

marjaneczka
Echhh do dupy tutaj ci lekarze - mam poczekac jeszcze do 6 tygodni ze stosunkiem bo po porodzie kleszczowym normalne jest to ze krwawie dluzej a jesli chodzi o bol to mi powiedzieli ze prawdopodobnie jeszcze sie nie zagoilam.

Maaaasakra - ja juz jeden stosunek mam za soba ale po nim jak wstalam sie ''podmyc'' to czulam pulsujacy bol w podbrzuszu i ''ciagnacy bol''...


Wszystko możliwe, że właśnie tak pomału goi się u ciebie wszystko. W zasadzie po porodzie naturalnym to normalne. A pól po pierwszy stosunku także miałam ale taki delikatny jak przed okresem.

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

wow ale tu cisza...widać że są wakację :)

a u nas dzisiaj pierwszy dzień od jakiegoś czasu kiedy jest trochę chłodniej...uf przynajmniej człowiek trochę odpoczął od tych upałów.
A my w piątek rozpoczeliśmy rehabilitację i jak na razie Dawidek dzielnie ją znosił :)

Dziewczyny jak wasze dzieciaczki śpią w dzień, bo u nas od dwóch dni są tylko drzemki po 30-40 min, a jak pamiętam to córka w tym wieku spała o wiele więcej

Odnośnik do komentarza

Emilia1988
marjaneczka
Echhh do dupy tutaj ci lekarze - mam poczekac jeszcze do 6 tygodni ze stosunkiem bo po porodzie kleszczowym normalne jest to ze krwawie dluzej a jesli chodzi o bol to mi powiedzieli ze prawdopodobnie jeszcze sie nie zagoilam.

Maaaasakra - ja juz jeden stosunek mam za soba ale po nim jak wstalam sie ''podmyc'' to czulam pulsujacy bol w podbrzuszu i ''ciagnacy bol''...


Wszystko możliwe, że właśnie tak pomału goi się u ciebie wszystko. W zasadzie po porodzie naturalnym to normalne. A pól po pierwszy stosunku także miałam ale taki delikatny jak przed okresem.

Ojej, poród kleszczowy? Współczuję...

U nas czas biegnie jak szalony. Pogoda dopisywała, więc cały czas na dworze spędzaliśmy. Dziś już było chłodniej.

Teraz maluszki śpią, a ja mam chwilkę czasu.

Szymek nauczył się przekręcać na boczki, a raz nawet na brzuszek mu się udało. I umie już chwytać zabaweczki, tylko szybko je wypuszcza.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kkce8ytrb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3io4pu01i4j1c.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny

Latam między szpitalem a domem. W czwartek mojej znajomej synek 2 letni wypadł przez okno na 3 piętrze. Dzięki Bogu żyje. Ma złamane dwa uda, żuchwę i jeden oczodół oraz ma opuchnięty mózg. Wczoraj odłączyli go od respiratora i ładnie sam oddycha. Wczoraj też dostał już kaszkę do jedzenia. W nocy budził się i chciał jesc, wiec to dobry znak :)
Dzisiaj już przenieśli ich z OIOMu na chirurgię dziecięcą, więc jeszcze lepiej. Przez kilka dni mały miał bardzo wysoką gorączkę nawet 41 st. :( Na szczęście już dzisiaj mial tylko 37 st. :)
Wystarczyla chwila nieuwagi.
Koleżanka potrzebuje wielkiego wsparcia i tak chodze do niej codziennie, wspierac ja i podtzymac na duchu.

Tak poza tym to moje maluszki zdrowe :) Na szczescie juz spia :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny

U nas jakoś leci :) Pogoda ładna, więc siedzimy większość czasu na dworze. Od piątku do niedzieli na dworze była dosłownie sauna. Na powietrze wychodzilismy dopiero pod wieczor jak bylo juz chlodniej.

Nauczyłam Michałka śpiewać "Aaaa kotki dwa" :) Teraz cały czas chodzi i śpiewa "aaa koki da" :)

Tak poza tym to dzieciaczki zdrowe. Hania niedawno zasnęla. Cos dzisiaj meczyla sie z zaśnięciem biedna.

Teściowa moja cały czas zle sie czuje. A to cieśnienie jej skacze, a to znowu puls ma za niski. I tak ostatnio T. w środku nocy do niej jeździl bo zle sie poczula. Poza tym chcialaby isc do pracy, ale my jej nie pozwalamy no a poza tym lekarz nie wyraza na to rowniez zgody.

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny :)
Trochę mnie nie było, ale już koniec wyjazdów na jakiś czas. Zrobiliśmy w weekend 1200km :( Emilka jak jechaliśmy do teściów spała całą drogę, tylko na karmienie się budziła. Tam o dziwo mimo upałów też była grzeczna, ale droga powrotna w poniedziałek to był jakiś koszmar. Co godzinę przystanek :/ I od tego czasu jest strasznie marudna i niesopkojna. Wczorej spała w dzien moze 3x po 20 minut... I pobudka wczoraj i dzis o 5 rano, już na rzęsach chodzę i nie wiem co z nią robić... Pewnie przez te zmiany pogody, raz zimno, potem sauna 36 stopni i znow okolo 20 :(
Własnie padła i mam chwilę na wypicie kawki i ogarnięcie mieszkania. Wasze dzieciaczki też tak szaleją przez tą cholerną pogodę?

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)

U nas dzisiaj paskudna pogoda :( W nocy troszkę pogrzmiało, ale szybko przeszło za to cały czas pada. Teraz od jakiejś godziny na szczęście przestało, ale lało niesamowicie. Cały dzień siedzimy w domku :(

Czekam własnie na brata z Warszawy, bo dzwonił, że jedzie do mnie. Szybko musiałam ogarnąc chate bo bałagan niemały miałam :) Najbardziej to u Michałka w pokoju, zabawki byly wszedzie :) U niego to moglabym sprzatac co chwile.

Hania spi, wiec mam chwilke dla siebie :D

Mój szalony małzonek pojechal z kolegami na Woodstok. Nie jestem wcale z tego zadowolona, no ale niech ma coś od zycia :) Najpozniej w niedziele obiecal, ze wroci bo w poniedzialek jedziemy do znajomych do Wroclawia. :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Emilia1988


Mój szalony małzonek pojechal z kolegami na Woodstok. Nie jestem wcale z tego zadowolona, no ale niech ma coś od zycia :) Najpozniej w niedziele obiecal, ze wroci bo w poniedzialek jedziemy do znajomych do Wroclawia. :)

Ale z Ciebie dobra zona ;) ja mojemu mezowi przez 2 tygodnie pozwolilam isc 2x do kina :P
No i znow Nas zostawił na 4 tygodnie :( Pewnie będę cześciej na forum zaglądać :) Ale tu jakos wszyscy poumierali ... Emilia podtrzymuje życie :D Moje Emilka się trochę rozpusciła i nie chce lezeć w wózeczku jak nie spi na spacerze. Wrzeszczy w nieboglosy, po wzieciu na raczki przestaje, ale jak tylko odkładam od nowa wrzask. Biorę ją na przetrzymanie, bo nie moge nauczyc noszenia, gdyz sobie z nia potem sama nie poradze, a juz mi ciezko ja niesc i wózek jednoczesnie pchac :/ ehhh

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...