Skocz do zawartości
Forum

Maj 2012


majowa2012

Rekomendowane odpowiedzi

Ależ cisza się zrobiła na forum :)

Zuzkus ja też nie słyszałam o tym przepisie. Małemu podaję sama antybiotyk i lekarz nie wysyła nas do szpitala. Dużo zdrówka dla Mai :)

Emilia miesięczne dziecko w spacerówce??? Ale dzidziuś był ułożony leżąco bo inaczej sobie tego nie wyobrażam.

Madzia cieszę się, ze u Ciebie nie ma problemów z chrztem :)

A my byliśmy wczoraj u lekarza. Dostał kolejne leki na te bakterie. Lekarz powiedział, żebym powoli zaczynała wprowadzać nowe produkty do diety :) wczoraj sąsiadka z tej okazji zrobiła dla mnie schabowego :) mniam mniam. Małemu na razie nic nie jest.

Aha dostałam w końcu te rurki na odprowadzanie gazów. Pierwsza próba nie wypaliła i już myślałam, że nic małemu nie pomoże ale wczoraj płakał, prężył się bo ani bąka nie mógł puścić ani kupki zrobić, więc zrobiłam mu dosyć długi masażyk, zabawiałam go żeby nie płakał i się nie spinał, włożyłam mu tą rurkę w tyłek i bąki puszczał aż miło :) przy okazji kupkę zrobił. I pierwszy raz nie pamiętam od kiedy sam wieczorem zasnął :) Przynajmniej to mu trochę przynosi ulgi .

http://fajnamama.pl/suwaczki/rs147uq.png

http://s2.pierwszezabki.pl/049/0490389c0.png?2139

Odnośnik do komentarza

aaska_863


Emilia miesięczne dziecko w spacerówce??? Ale dzidziuś był ułożony leżąco bo inaczej sobie tego nie wyobrażam.


Tak na leżąco, ale osobiście nie wyobrażam sobie wozić takiego maleństwa w spacerówce.

U nas w Legnicy na porodówce zmarła kobieta podczas porodu :( Z tego co wiem to miała bardzo wysokie ciśnienie.

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Emilia1988
aaska_863


Emilia miesięczne dziecko w spacerówce??? Ale dzidziuś był ułożony leżąco bo inaczej sobie tego nie wyobrażam.


Tak na leżąco, ale osobiście nie wyobrażam sobie wozić takiego maleństwa w spacerówce.

U nas w Legnicy na porodówce zmarła kobieta podczas porodu :( Z tego co wiem to miała bardzo wysokie ciśnienie.

Słyszałam, że niektórzy rodzice oszczędzają w ten sposób i kupują od razu spacerówkę... masakra jakaś...

Byłam dziś na zakupach i kupiłam sobie fajna bluzkę w lumpku za 7 zł - River Island i małemu 2 t-shirciki po 3 zł jak nowe.

Wczoraj miałam babski wieczór, bo przyjechała dawno nie widziana kumpela. Gadałyśmy 6 godzin...:) A jutro druga kumpelka przyjeżdża, ale z mężem, to i faceci sobie pogadają. Mój już nie może się doczekać aż się pochwali motorem.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kkce8ytrb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3io4pu01i4j1c.png

Odnośnik do komentarza

Emilia1988

U nas w Legnicy na porodówce zmarła kobieta podczas porodu :( Z tego co wiem to miała bardzo wysokie ciśnienie.

Rany, takie rzeczy się jeszcze zdarzają ... :( Mysle, że to wina lekarzy. Skoro miała wysokie ciuśnienie powinni od razu robić cesarkę i nie narażać jej zycia. A tak dziecko od urodzenia będzie półsierotą ;(

My walczymy z kupą ze śluzem nadal, ale chyba już wiem od czego. Za dużo zielonego w zupkach (w sensie pokrojonych lisci selera, pietruszki i pora) ... Dzisiaj wybierałam to z rosołu i mam nadzieje bedzie poprawa :)
Byłam też u ksiedza :P U mnie w parafii (nigdy kolendy nie przyjelismy , a 4 lata mieszkamy). No ale nie robil problemu nawet z tym, ze jestesmy tylko po cywilu, bo powiedziałam, że planujemy koscielny i musimy tylko podpisac oswiadczenie, ze wychowamy dziecko po katolicku. I zadeklarowac, ze do ktoregos tam roku wezmiemy ten slub :P Teraz tylko chrzestny musi załatwic swistek z parafii, ze moze nim być. A nie wiem czy tak łatwo rozwodnikowi w nowym związku dadzą. Trzymajcie zatem kciuki to może nie będzie kłopotów :D

Wkurza mnie ta pogoda juz. Raz świeci słońce, a za 5 minut chmura i pada, albo tak wygląda, że zaraz zacznie padać. Na spacerach krążę po osiedlu, żeby w razie co szybko do domu wrócić. A chętnie pojechałabym nad morze na spacer ...

aaska moja córa po Debridacie takie głośne bąki puszcza, że aż śmiać się chce :D

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

Olinka

Byłam dziś na zakupach i kupiłam sobie fajna bluzkę w lumpku za 7 zł - River Island i małemu 2 t-shirciki po 3 zł jak nowe.

A ja Wam też polecam kupowanie paczek ciuszków na allegro. Ja dostałam troszke ciuszków od siostry i kupiłam pakę od dziewczyny. Mała ma tyle rzeczy, że sie w szafach nie mieścimy! A te małe rozmiary to w ogóle nie zniszczone, bo czym, jak niemowlak je tylko mleczko i śpi :)
Potem będzie gorzej bo jak już raczkuje i je np. deserki to ciuszki się bardziej niszczą. Ale póki co ja jestem zadowolona. Kupiłam dosłownie kilka nowych ciuszków.

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

lucy315
Emilia1988

U nas w Legnicy na porodówce zmarła kobieta podczas porodu :( Z tego co wiem to miała bardzo wysokie ciśnienie.

Rany, takie rzeczy się jeszcze zdarzają ... :( Mysle, że to wina lekarzy. Skoro miała wysokie ciuśnienie powinni od razu robić cesarkę i nie narażać jej zycia. A tak dziecko od urodzenia będzie półsierotą ;(

My walczymy z kupą ze śluzem nadal, ale chyba już wiem od czego. Za dużo zielonego w zupkach (w sensie pokrojonych lisci selera, pietruszki i pora) ... Dzisiaj wybierałam to z rosołu i mam nadzieje bedzie poprawa :)
Byłam też u ksiedza :P U mnie w parafii (nigdy kolendy nie przyjelismy , a 4 lata mieszkamy). No ale nie robil problemu nawet z tym, ze jestesmy tylko po cywilu, bo powiedziałam, że planujemy koscielny i musimy tylko podpisac oswiadczenie, ze wychowamy dziecko po katolicku. I zadeklarowac, ze do ktoregos tam roku wezmiemy ten slub :P Teraz tylko chrzestny musi załatwic swistek z parafii, ze moze nim być. A nie wiem czy tak łatwo rozwodnikowi w nowym związku dadzą. Trzymajcie zatem kciuki to może nie będzie kłopotów :D

Wkurza mnie ta pogoda juz. Raz świeci słońce, a za 5 minut chmura i pada, albo tak wygląda, że zaraz zacznie padać. Na spacerach krążę po osiedlu, żeby w razie co szybko do domu wrócić. A chętnie pojechałabym nad morze na spacer ...

aaska moja córa po Debridacie takie głośne bąki puszcza, że aż śmiać się chce :D

Też myślę, że to wina lekarzy. Teraz to już nie wiem, co musi się dziać, żeby cesarkę zrobili... Śmieszy mnie mówienie, jakie to CC jest drogie i ile budżet państwa kosztuje. Co niby jest takie drogie - narzędzia chirurgiczne, nici???

Mój mały pierdzi aż go w drugim pokoju słyszę - całkiem, jak tata!:smile_move:

Dziewczyny, Wasze maluszki też się tak siłują? Szymek próbuje siadać i dosłownie zwija się w kulkę jak jeż! Strasznie zabawnie to wygląda, ale aż w szoku jestem, że ma już taką krzepę!:36_11_1:

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kkce8ytrb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3io4pu01i4j1c.png

Odnośnik do komentarza

lucy315
Olinka

Byłam dziś na zakupach i kupiłam sobie fajna bluzkę w lumpku za 7 zł - River Island i małemu 2 t-shirciki po 3 zł jak nowe.

A ja Wam też polecam kupowanie paczek ciuszków na allegro. Ja dostałam troszke ciuszków od siostry i kupiłam pakę od dziewczyny. Mała ma tyle rzeczy, że sie w szafach nie mieścimy! A te małe rozmiary to w ogóle nie zniszczone, bo czym, jak niemowlak je tylko mleczko i śpi :)
Potem będzie gorzej bo jak już raczkuje i je np. deserki to ciuszki się bardziej niszczą. Ale póki co ja jestem zadowolona. Kupiłam dosłownie kilka nowych ciuszków.

Ja miałam sporo po Julii, bo kupowałam takie unisex na początku. Teraz już coraz gorzej, bo jak się urodziła to już różowe kupowałam.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kkce8ytrb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3io4pu01i4j1c.png

Odnośnik do komentarza

Olinka

Dziewczyny, Wasze maluszki też się tak siłują? Szymek próbuje siadać i dosłownie zwija się w kulkę jak jeż! Strasznie zabawnie to wygląda, ale aż w szoku jestem, że ma już taką krzepę!:36_11_1:

Moja córcia to jest smok-obibok! Na brzuchu kładę ją kilka razy dziennie, żeby głowe trzymała to ryczy i odkłada główkę na bok i ssie rączkę :/ i ja poprawiam co chwile i zachęcam zabawkami ... a potrafi trzymać ślicznie, lecz tylko wtedy gdy ona ma na to ochote ;)

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

lucy315
Olinka

Dziewczyny, Wasze maluszki też się tak siłują? Szymek próbuje siadać i dosłownie zwija się w kulkę jak jeż! Strasznie zabawnie to wygląda, ale aż w szoku jestem, że ma już taką krzepę!:36_11_1:

Moja córcia to jest smok-obibok! Na brzuchu kładę ją kilka razy dziennie, żeby głowe trzymała to ryczy i odkłada główkę na bok i ssie rączkę :/ i ja poprawiam co chwile i zachęcam zabawkami ... a potrafi trzymać ślicznie, lecz tylko wtedy gdy ona ma na to ochote ;)

Szymek też nie lubi leżeć na brzuszku, ale za to w nosidełku czy wózku od razu podnosi się i próbuje siadać. Mam starszą córkę i widzę teraz przy Szymku, że chłopcy są chyba jednak silniejsi i szybciej im to przychodzi.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kkce8ytrb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3io4pu01i4j1c.png

Odnośnik do komentarza

Pogoda rzeczywiście w kratkę ... Raz piękne słońce a za chwilkę chmury i widać, że będzie padało. Też ostatnio kręcimy się tylko po osiedlu bo nie wiadomo co nas spotka.
Teraz właśnie u nas jest burza :(

lucy super, że ksiądz nie robi wam problemow. My jutro mamy chrzciny i aż się boję. Dobrze, że nie muszę nic szykować w domku bo przyjęcie robimy w restauracji :) Jeden problem mniej. :)

Oj zdarzają się niestety takie przypadki jak u nas w szpitalu tylko nieraz o tym nie mówią w mediach.
Ja wiem o tej sprawie od koleżanki, ktora lezala na porodowce. Ech... :( Strach pomyślec nawet.
Ostatnio też słyszałam, że gdzies w Polsce pijany lekarz odbierał porod i uszkodzil dziecku głowke :( Masakra! Co to się dzieje?! :(

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Olinka
lucy315
Olinka

Dziewczyny, Wasze maluszki też się tak siłują? Szymek próbuje siadać i dosłownie zwija się w kulkę jak jeż! Strasznie zabawnie to wygląda, ale aż w szoku jestem, że ma już taką krzepę!:36_11_1:

Moja córcia to jest smok-obibok! Na brzuchu kładę ją kilka razy dziennie, żeby głowe trzymała to ryczy i odkłada główkę na bok i ssie rączkę :/ i ja poprawiam co chwile i zachęcam zabawkami ... a potrafi trzymać ślicznie, lecz tylko wtedy gdy ona ma na to ochote ;)

Szymek też nie lubi leżeć na brzuszku, ale za to w nosidełku czy wózku od razu podnosi się i próbuje siadać. Mam starszą córkę i widzę teraz przy Szymku, że chłopcy są chyba jednak silniejsi i szybciej im to przychodzi.

Tak ponarzekałam na córcie, że mi dzisiaj pokazała jak nie cierpi leżeć na brzuszku. SAMA przekręciła się z brzuszka na plecki :))) A jak ją z dumy wycałowałam!

U nas leje deszcz od 2h, załąmka z pogodą w to lato :(

Emilia nie stresuj się na pewno wszystko będzie OK na chrzcinach :) Trzymamy kciuki! :)

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

Emilia1988
Pogoda rzeczywiście w kratkę ... Raz piękne słońce a za chwilkę chmury i widać, że będzie padało. Też ostatnio kręcimy się tylko po osiedlu bo nie wiadomo co nas spotka.
Teraz właśnie u nas jest burza :(

lucy super, że ksiądz nie robi wam problemow. My jutro mamy chrzciny i aż się boję. Dobrze, że nie muszę nic szykować w domku bo przyjęcie robimy w restauracji :) Jeden problem mniej. :)

Oj zdarzają się niestety takie przypadki jak u nas w szpitalu tylko nieraz o tym nie mówią w mediach.
Ja wiem o tej sprawie od koleżanki, ktora lezala na porodowce. Ech... :( Strach pomyślec nawet.
Ostatnio też słyszałam, że gdzies w Polsce pijany lekarz odbierał porod i uszkodzil dziecku głowke :( Masakra! Co to się dzieje?! :(

Oj my robimy w domu i już się boję następnego weekendu. Nie wiem jak się ze wszystkim wyrobię. Ale z drugiej strony bardzo się cieszę, że będziemy już mieć to z głowy. Robimy obiad, a potem tort i kawa. Będzie 16 osób.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kkce8ytrb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3io4pu01i4j1c.png

Odnośnik do komentarza

lucy315
Olinka
lucy315

Moja córcia to jest smok-obibok! Na brzuchu kładę ją kilka razy dziennie, żeby głowe trzymała to ryczy i odkłada główkę na bok i ssie rączkę :/ i ja poprawiam co chwile i zachęcam zabawkami ... a potrafi trzymać ślicznie, lecz tylko wtedy gdy ona ma na to ochote ;)

Szymek też nie lubi leżeć na brzuszku, ale za to w nosidełku czy wózku od razu podnosi się i próbuje siadać. Mam starszą córkę i widzę teraz przy Szymku, że chłopcy są chyba jednak silniejsi i szybciej im to przychodzi.

Tak ponarzekałam na córcie, że mi dzisiaj pokazała jak nie cierpi leżeć na brzuszku. SAMA przekręciła się z brzuszka na plecki :))) A jak ją z dumy wycałowałam!

U nas leje deszcz od 2h, załąmka z pogodą w to lato :(

Emilia nie stresuj się na pewno wszystko będzie OK na chrzcinach :) Trzymamy kciuki! :)

lucy 315 no to nieźle! Szybciutko jej się to udało! Gratuluję:36_1_11:

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kkce8ytrb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3io4pu01i4j1c.png

Odnośnik do komentarza

Olinka

Oj my robimy w domu i już się boję następnego weekendu. Nie wiem jak się ze wszystkim wyrobię. Ale z drugiej strony bardzo się cieszę, że będziemy już mieć to z głowy. Robimy obiad, a potem tort i kawa. Będzie 16 osób.

Podziwiam :) u Nas na chrzcinach bedzie 5 osob: ja, maz, chrzestna i chrzestny z zona ;) no i niunia oczywiscie! A i tak idziemy na obiad do restauracji. Wiem, ze sie pol rodziny obrazi, ale w domu nie ma miejsca na taka impreze, a szkoda mi zaprosic 20 osob i wydawac tyle kasy na restauracje... Nawet stol ostatnio zlozylismy w salonie, bo jak byl wozek, mata i lezaczek to juz nie bylo jak sie poruszac :P ehhhh marzy mi sie wieksze mieszkanie :)))

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

lucy315
Olinka

Oj my robimy w domu i już się boję następnego weekendu. Nie wiem jak się ze wszystkim wyrobię. Ale z drugiej strony bardzo się cieszę, że będziemy już mieć to z głowy. Robimy obiad, a potem tort i kawa. Będzie 16 osób.

Podziwiam :) u Nas na chrzcinach bedzie 5 osob: ja, maz, chrzestna i chrzestny z zona ;) no i niunia oczywiscie! A i tak idziemy na obiad do restauracji. Wiem, ze sie pol rodziny obrazi, ale w domu nie ma miejsca na taka impreze, a szkoda mi zaprosic 20 osob i wydawac tyle kasy na restauracje... Nawet stol ostatnio zlozylismy w salonie, bo jak byl wozek, mata i lezaczek to juz nie bylo jak sie poruszac :P ehhhh marzy mi sie wieksze mieszkanie :)))

U nas nie ma takiej opcji, żeby nie zaprosić rodziców, rodzeństwa i babć... Obraziliby się na amen.

My mamy ok. 50 metrów mieszkanie. pokoiki niezbyt duże, ale na ten jeden dzień będziemy musieli jakoś wszystko porozsuwać, poprzestawiać i jeszcze stół od teściowej pożyczyć.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kkce8ytrb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3io4pu01i4j1c.png

Odnośnik do komentarza

Olinka


U nas nie ma takiej opcji, żeby nie zaprosić rodziców, rodzeństwa i babć... Obraziliby się na amen.


U nas także nie ma opcji, aby nie zaprosić moich rodziców i mamy T., będzie także jeden z moich braci z żoną i jego syn z żoną i córcią. Z pozostałymi braćmi mam słaby kontakt, więc ich nie zapraszalam. Oprocz tych gości będzie oczywiście chrzestny z żoną i chrzestna z narzeczonym :)
Na początku chcieliśmy zrobić przyjęcie w domku, ale stwierdziliśmy, że zamowimy obiad w restauracji, ciasto, kawa, torcik i do domku :)

Dzieciaczki już śpią a ja jakoś nie mogę zebrać myśli. :Płacz: Coś mnie dręczy od środka :(

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

A u mnie wyglada to tak, ze mamy juz niestety nie mam, a z ojcem bardzo slaby kontakt. Tesciowie mieszkaja 500km od Nas i nie maja zdrowia, zeby na 1popoludnie tyle jechac. A z rodzenstwa tylko z siostra zyjemy w dobrych stosunkach, a to zona ojca chrzestnego, wiec bedzie :) u nas niby 3 pokoje i 65m, ale nie mam sil sie gniesc i jeszcze z dzieckiem przy piersi nad garami stac. A nikt mi w tym nie pomoze, wiec wole pojsc na gotowe ;)
Olinka wszystko OK u Ciebie? Bo czyalam, ze u was w powiecie jakas nawalnica przeszla.

Moja corcia ostatni szale cale wieczory, jestem padnieta. Ale za to jak juz padnie to 5-6 h przesypia. Nic jej nie jest tylko na cycku by wisiala, dla uspokojenia. Moze to przez pogode, bo juz sama nie wiem...

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

Emilia1988
Olinka


U nas nie ma takiej opcji, żeby nie zaprosić rodziców, rodzeństwa i babć... Obraziliby się na amen.


U nas także nie ma opcji, aby nie zaprosić moich rodziców i mamy T., będzie także jeden z moich braci z żoną i jego syn z żoną i córcią. Z pozostałymi braćmi mam słaby kontakt, więc ich nie zapraszalam. Oprocz tych gości będzie oczywiście chrzestny z żoną i chrzestna z narzeczonym :)
Na początku chcieliśmy zrobić przyjęcie w domku, ale stwierdziliśmy, że zamowimy obiad w restauracji, ciasto, kawa, torcik i do domku :)

Dzieciaczki już śpią a ja jakoś nie mogę zebrać myśli. :Płacz: Coś mnie dręczy od środka :(

Ja mam słaby kontakt z bratem i też go nie zapraszam,a le siostrę z chłopakiem już tak no i tak się raz dwa uzbiera te 16 osób. Porządny obiad trzeba wystawić. I tak wyjdzie mnie to mniej niż restauracja, więc pozostaję jednak przy przyjęciu w domku. najgorsze tylko to sprzątanie potem.

Emilia a co się dzieje? Masz jakieś zmartwienie?

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kkce8ytrb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3io4pu01i4j1c.png

Odnośnik do komentarza

lucy315
A u mnie wyglada to tak, ze mamy juz niestety nie mam, a z ojcem bardzo slaby kontakt. Tesciowie mieszkaja 500km od Nas i nie maja zdrowia, zeby na 1popoludnie tyle jechac. A z rodzenstwa tylko z siostra zyjemy w dobrych stosunkach, a to zona ojca chrzestnego, wiec bedzie :) u nas niby 3 pokoje i 65m, ale nie mam sil sie gniesc i jeszcze z dzieckiem przy piersi nad garami stac. A nikt mi w tym nie pomoze, wiec wole pojsc na gotowe ;)
Olinka wszystko OK u Ciebie? Bo czyalam, ze u was w powiecie jakas nawalnica przeszla.

Moja corcia ostatni szale cale wieczory, jestem padnieta. Ale za to jak juz padnie to 5-6 h przesypia. Nic jej nie jest tylko na cycku by wisiala, dla uspokojenia. Moze to przez pogode, bo juz sama nie wiem...

lucy 315 trąba powietrzna przeszła dosłowne kilkanaście km od mojej miejscowości... Byłam w szoku oglądając wieczorne wiadomości! Jakie szczęście, ze nas ominęło, bo na pewno dziś byłabym bez dachu nad głową... Mam nadzieję, że nic się nie wydarzyło u nikogo ze znajomych. Póki co nie mam żadnych sygnałów. To szok, co się dzieje z tą pogodą!

U mnie Szymek sypia różnie. W ciągu dnia przesypia pewnie ze 4-5 godzin,a le to i tak mało w porównaniu do jego siostry, która jak była mała tylko jadła i spała.

Dziś przyjeżdża dawno nie widziana kumpela z mężem - imiennikiem mojego Szymusia:) Jeszcze nie widzieli małego. Nie mogę się już doczekać - ale się nagadamy!

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kkce8ytrb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3io4pu01i4j1c.png

Odnośnik do komentarza

Olinka

Dziś przyjeżdża dawno nie widziana kumpela z mężem - imiennikiem mojego Szymusia:) Jeszcze nie widzieli małego. Nie mogę się już doczekać - ale się nagadamy!

To życze miłej niedzieli i grzecznych dzieciaczków, żebyś mogła spokojnie poplotkować :)
Przy takiej ilości gości też bym robiła w domu, bo w restauracji za dużo kasy by poszło, ale jak u mnie jest 5 osób to nie ma co się stresować w domu i z talerzami biegać :P Jestem leń :) Ale byłam dzisiaj już 4 raz na siłowni z malutką. Spała grzecznie w foteliku samochodowym. Wszyscy chwalili, że najgrzeczniejsze dziecko na siłowni :P No ale jak się nie ma z kim zostawić to trzeba dziecko zabrać pod pachę ze sobą :D

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

Melduję, że żyję :)

Ufff... padam. Pogoda nam dzisiaj dopisała :) Hanula była najgrzeczniejsza w kościele z całej trójki, która była dzisiaj chrzczona :) Jestem z niej dumna :) Całą mszę nie spała tylko grzecznie podziwiała kościół :) Tamtych dwoje dzieci na zmiane plakało, a Hania nawet na chwilkę nie zakwiliła :) Po prostu jestem w szoku :) Jak ksiądz polewał jej główkę to zaczęła sie smiac :)

Dopiero jak wrocilismy do domku to zaczelo padac i ochłodziło sie.

Lecę sie wykapac i klade sie spac bo padam.

Spokojnej nocki Wam życzę.

Dobranoc

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Emilia to super, że malutka tak grzecznie zniosła chrzciny. ja się boję, że Szymek będzie płakał. To już coraz bliżej... Ciekawe, czy przyjdzie dziś zamówiony na allegro garniturek dla mojego małego mężczyzny.
Wczorajsza wizyta znajomych udana. nagadaliśmy się za wszystkie czasy! Szymek troszkę spał, a potem był grzeczny. Goście zdziwili się, że prawie w ogóle się nie śmieje. To mały indywidualista - po tacie!:) Śmieje się tylko wtedy, kiedy naprawdę ma na to ochotę:)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kkce8ytrb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3io4pu01i4j1c.png

Odnośnik do komentarza

Olinka
Goście zdziwili się, że prawie w ogóle się nie śmieje. To mały indywidualista - po tacie!:) Śmieje się tylko wtedy, kiedy naprawdę ma na to ochotę:)


To całkiem tak jak mój Michałek :Oczko: U niego o uśmiech bardzo trudno. Teraz od pewnego czasu zaczyna się zalotnie uśmiechać, ale jak był malutki to poważna minka u niego na okrągło gościła. Hania jest zupełnie inna. Ta to się śmieje na okrągło ::):

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Super Emilia, ze Hania taka grzeczna była :)
Olinka Szymek na pewno też będzie najgrzeczniejszym dzieckiem w kościele ;D
Moja niunia też się rzadko uśmiecha, ale jak już sie uśmiechnie to mama kwiczy z radości :P Wczoraj wymiękłam i pierwszy raz dałam małej smoczka ... od kilku dni cale popoludnia i wieczory byla marudna, cycek ja uspokajal ale czesciej go ssala niz jadla. No i wczoraj jak zassała smoka to po 10 minutach zasnela spokojnie a ja odetchnełam :)

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

lucy315
Super Emilia, ze Hania taka grzeczna była :)
Olinka Szymek na pewno też będzie najgrzeczniejszym dzieckiem w kościele ;D
Moja niunia też się rzadko uśmiecha, ale jak już sie uśmiechnie to mama kwiczy z radości :P Wczoraj wymiękłam i pierwszy raz dałam małej smoczka ... od kilku dni cale popoludnia i wieczory byla marudna, cycek ja uspokajal ale czesciej go ssala niz jadla. No i wczoraj jak zassała smoka to po 10 minutach zasnela spokojnie a ja odetchnełam :)

Ja próbuję dawać Szymonowi smoczka, bo faktycznie czasami to uspokojenie jest tak bardzo potrzebne. Jednak mój mały facet gardzi tym wynalazkiem, z którego nic nie leci! :36_2_15: Woli cycusia mamusi:)

Przyszedł garniturek - oczywiście od razu przymierzyłam - Boże, jakiego ja mam przystojnego syna!!!! :fiufiu:

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kkce8ytrb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3io4pu01i4j1c.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...