Skocz do zawartości
Forum

Maj 2012


majowa2012

Rekomendowane odpowiedzi

aaska_863 Serdecznie Ci gratuluje!!!! Zdałaś prawko bezbłędnie więc niezła z Ciebie zdolniacha! :) Teraz życzę samych przyjemności za kierownicą abyś zawsze bezpiecznie wszędzie dojechała :) to super sprawa taka niezależność wsiadasz w auto i jedziesz gdzie tylko masz ochotę i nie musisz na nikogo liczyć :) pozdrawiam i miłego dnia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hph62uvnag.png

Odnośnik do komentarza

A tak w ogóle to nie wiem czy jeszcze pamiętacie dziewczyny jak w zeszłym tygodniu pisałam wam o tym że mój chłopak choruje? No właśnie jesteśmy już po wszystkich badaniach i niestety najgorszy scenariusz się spełnił :( Pani doktor postawiła diagnozę że to na pewno Reumatyzm :( :( :( teraz musi przyjmować masę leków to tzw.chemioterapia bo te tabletki są bardzo ciężkie to m.in.sterydy, mój chłopak jest załamany i narazie nie umie sobie tego uświadomić, powinien teraz się bardziej oszczędzać szczególnie w pracy, ale on nie może bo musi dźwigać ciężkie kartony i jeszcze sobie obciąża te stawy :( tak naprawdę to mam ogromnego doła i wcale mnie te święta Wielkanocne nie cieszą bo musimy spędzać je w tym roku sami :( w zeszłym roku na Wielkanoc przyjechała mojego chłopaka mama, jego siostra i chrześniak a w tym roku nikt! :( dlatego wcale tych świąt nie czuję nawet nie mam jeszcze żadnych stroików w mieszkaniu :( mam nadzieje że te święta jakoś szybko przelecą...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hph62uvnag.png

Odnośnik do komentarza

aaska GRATULACJE :))))) Masz juz to za soba i możesz śmigać sama autkiem ! Moja wcześniej robiła "papa",a teraz znów nie chce :/ Kosi kosi tez nie robi, ale pokazuje wszytsko palcem i mówi "tam" jak cos chce pokazac. Kupiliśmy dzisiaj takie szelki dla niej (do nauki chodzenia", bo nie wyrabiam zarówno ja jak i niania. Jak chodzimy zgięte w pół za mała przy tym jej pchaczu. A jak juz sil nie mialam i ją odciągalam od pchacza to byla histeria :P Teraz jak straci równowage to możena ja utrzymac, a dzieki szelkom 95% czasu ide za nia wyprostowana :)
Ja zamiast sie relaksowac dzisiaj dniem wolnym dostała @ rano :( Pierwsza taka prawdziwa po ciąży, bo wczesniej mialam tylko plamienie... Brzuch boli jak cholera, a ja mam bóle krzyzowe w czasie @ :/ Najadłam sie nospy i apapu i jakos funkcjonuje.
angela - strasznie mi przykro, ze niestety potwierdzil sie reumatyzm :( To ciezka choroba do leczenia :/ Chyba twoj chlopak bedzie musial zmienic prace na mniej obciazajaca, bo bedzie mu z tygodnia na tydzien coraz gorzej. Zwlaszcza ze po lekach moze tez byc oslabiony.Jesli chodzi o swieta to smutno byc samemu. Mi sie tez cale plany pomieszaly, bo nie ma samolotu rannego w niedziele ktorym latal moj maz zawsze. Wiec leci o 17:00. Takze spedzimy pol dnia sami, bo nie zdazymy nawet nigdzie pojechac. A mi sie na pol poniedzialku tez do siostry nie bedzie oplacalo jechac. Wiec pewnie przesiedze sama z corcia poniedzialek w domu ...

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

Lucy315 A gdzie ten Twój mąż tak ciągle lata? :) pewnie pracuje za granicą?
Odnośnie tych leków to doktor też mówiła że będą go osłabiać bo to jednak bardzo ciężkie leki :( ja nie mam pojęcia gdzie On teraz znajdzie lżejszą pracę :( strasznie teraz tu ciężko się zrobiło nawet ja nie mam teraz stałej pracy :( Kryzys zapanował wszędzie :( A ty Lucy miałaś kiedys do czynienia z tą chorobą?może ktoś z rodziny chorował?
Wyobrażam sobie że te szelki to jest super sprawa, napewno wielka ulga dla kręgosłupa :) życzę spokojnego wieczoru :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hph62uvnag.png

Odnośnik do komentarza

angela89
Lucy315 A gdzie ten Twój mąż tak ciągle lata? :) pewnie pracuje za granicą?
Odnośnie tych leków to doktor też mówiła że będą go osłabiać bo to jednak bardzo ciężkie leki :( ja nie mam pojęcia gdzie On teraz znajdzie lżejszą pracę :( strasznie teraz tu ciężko się zrobiło nawet ja nie mam teraz stałej pracy :( Kryzys zapanował wszędzie :( A ty Lucy miałaś kiedys do czynienia z tą chorobą?może ktoś z rodziny chorował?
Wyobrażam sobie że te szelki to jest super sprawa, napewno wielka ulga dla kręgosłupa :) życzę spokojnego wieczoru :)

Tak mój maz do Norwegii lata do pracy :)
U mnie w rodzinie nikt nie mial reumatyzmu, ale ostatnio z pracy robilam projekt o podobnym schorzeniu wiec troche sie naczytalam o lekach itd...
U mnie szal w kuchni, gotuje, sprzatam, wieczorem bede piekla ciacho. Mimo, ze nie czuje swiat to mam ochote cos przygotowac. A maz chory i mi marudzi, ze po co ja gotuje, ze prezeciez mozna gotowe kupic i sie nie meczyc ... ehhh mezczyzni

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

Tak mój maz do Norwegii lata do pracy :)
U mnie w rodzinie nikt nie mial reumatyzmu, ale ostatnio z pracy robilam projekt o podobnym schorzeniu wiec troche sie naczytalam o lekach itd...
U mnie szal w kuchni, gotuje, sprzatam, wieczorem bede piekla ciacho. Mimo, ze nie czuje swiat to mam ochote cos przygotowac. A maz chory i mi marudzi, ze po co ja gotuje, ze prezeciez mozna gotowe kupic i sie nie meczyc ... ehhh mezczyzni

No przecież własnoręcznie robione najlepsze :) mnie też się właśnie biszkopt piecze. Zobaczymy czy wyjdzie pierwszy raz???? ;) Lucy a Ty pisałaś kiedyś coś o krewetkach? sama przyrządzasz czy masz sprawdzoną knajpkę?


Angela
dacie radę i z chorobą i zmianą pracy i ze świętami. Mówię Ci to ja - wieczna maruda :)))))

Ja idę jutro z młodym do kościoła ze święconką. Mam nadzieję, ze będzie grzeczny :)

Coś miałam jeszcze napisać.... a Angela ja to za trzecim razem dopiero zdałam prawko :/

http://fajnamama.pl/suwaczki/rs147uq.png

http://s2.pierwszezabki.pl/049/0490389c0.png?2139

Odnośnik do komentarza

aaska_863

No przecież własnoręcznie robione najlepsze :) mnie też się właśnie biszkopt piecze. Zobaczymy czy wyjdzie pierwszy raz???? ;) Lucy a Ty pisałaś kiedyś coś o krewetkach? sama przyrządzasz czy masz sprawdzoną knajpkę?

aaska ja czesto przyrzadzam krewetki sama. Na masełku (lub oliwie) z pokrojonym czosnkiem, czasami dolewam troszke wina. Na koniec posypuje natką pietruszki :) Do tego tylko cieplutkie tosty i lampka wina :) Moja ulubiona kolacja! Mam tez jedna ulubiona knajpke w której robia przepyszne krewetki.

Przez ta pogode to juz mi sie całkiem odechciało do siostry jechac :( Tez snieg mnie dobija, padalo pół dnia :(

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :)

Jak Wam minęły święta?

Mój eM się przeziębił i leżał z gorączką całe dwa dni. Jak dobrze pójdzie to jutro wyjeżdżamy w rodzinne strony na jakiś tydzień. W sobotę jest chrzest mojego bratanka :)

Filipowi chyba znowu zęby idą :/

Lucy na pewno spróbuję krewetki sama zrobić :) byłyście z Emilką na święta u siostry?

Angela jak Twój chłopak się czuje?

Gdzie się reszta Majówek podziała?????

http://fajnamama.pl/suwaczki/rs147uq.png

http://s2.pierwszezabki.pl/049/0490389c0.png?2139

Odnośnik do komentarza

No u Nas rowniez po swietach zaczynamy diete. Chociaz bardzo sie pilnowalam no ale jak tu nie zjesc ciasta ;) maz w koncu lecial w niedziele popoludniu, wiec troche pobylismy razem a w poniedzialek u siostry bylam . Brzucho juz spore ma i poszla w koncu na L4 :)
Ja jestem rozbita po 5 dniach wolnego i myslalam ze dzisiaj poniedzialek... No ale juz do mnie dotarlo ze wtorek ;)
Moj maz tez byl chory od srody takze mialam 2 dzieci w domu! Tesknie za moja mala w pracy :( mam dzsiaij gorszy dzien i juz marze o sloncu bo mam depresje przez ta cholerna pogode ...

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)

Święta, święta i po świętach :) Oj kilka kilogramów znowu przybyło chociaż starałam się dużo nie jeść... No ale jak odmówić sobie takich pyszności he he

U nas wszystko dobrze, Hanka dosłownie biega, Michałek też szaleje :) Oj czasami chciałabym mieć oczy dookoła głowy.
Moja Hania w ogóle nie chce odzwyczaić się od cyca :/ Teraz mam troszkę luzu bo mam jedynie szkolenie, więc w domku jestem po 8 godzinach. Hania wykorzystuje to i nie chce jeść z butelki tylko woli jak mama da cycka. W nocy też zaczęła się częściej budzić i nic tylko cyc.
Nie mam pojęcia jak ją oduczyć. Chciałabym już ją odstawić, ale jakoś nie potrafię.

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Emilia ja właśnie odzwyczajam małą od cyca.
Od kilku nocy mała śpi całe noce, więc postanowiłam skorzystać z okazji i się "zasuszyć" ;)

W dzień też jej nie daję, chyba że tylko odrobinkę i już prawie nie mam pokarmu.
Może się uda :) Ja też z jednej strony bym chciała ją nadal karmić, ale muszę ją odstawić przed weselem.

Lenka już jest taka sprytna, że podchodzi do chodzika pchacza i staje za nim i zasuwa po domu :D
Sama robi po kilka kroczków, ale jeszcze boi się ruszyć dalej :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73i3sfyoso.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iuff3tjqrqxqu2kd.png

http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_ertsd_1_Lenka+ma+ju%BF_5+z%B1bk%F3w.jpg

Odnośnik do komentarza
Gość gosiaczek-k

Cześć Dziewczyny, a mnie wciągneło na dosyć długo. Marta śpi u siebie w pokoju ale z różnym skutkiem i większość nocy to niestety nieprzespane godziny. Czasem się daje odłożyć od razu do łóżeczka, czasem troszkę popłacze a nieraz takie cyrki odprawia.... już mi sił brakuje.
Chyba idą kolejne ząbki u góry Coś tam prześwituje. Spać w dzień też nie bardzo tylko na spacerach - a pogoda jaka jest to widzicie :(
Od cycka też nie chce się odzwyczaić... w dzień już na 80% udaje jej się nie karmić, za to w nocy się budzi. Chodzi z pchaczem, zasuwa mi ciągle na schody - i tak chodzimy góra dół, góra dół (wchodzi na raczkach)
Aśka gratuluję!!! pytałaś kiedyś o naukę schodzenia ze stopnia... ja Marcie pokazuję jak się schodzi z łóżka, jak chce zejść to kładę ją na brzuszek mówię "tak się schodzi, tyłem" i zsuwam ją na nóżki, i załapała... schodzi sama, i ze schodów też na pierwszy stopień kładzie się na brzuch a na kolejnych trzyma się rączkami poprzedniego a nóżki zrzuca niżej - oczywiście asekuracja na bioderkach jest :), i przy balkonie ma też taki podest to sama wejdzie i zejdzie na nogach
Angela cześć :)

Odnośnik do komentarza

Huraa!
Udało mi się odstawić małą od piersi :)

Prawdę mówiąc to bardzo się tego bałam, ale przebiegło to właściwie bezboleśnie dla nas obu ;)

Mała nawet jak się obudzi w nocy to poprzytula się, ciąga mnie za włosy i zasypia :)

Dziewczyny - a jak jest u waszych maluszków ze spaniem w dzień?
Moja już od ładnych kilku dni śpi tylko raz w dzień.
Kładę ją około 11-12 i śpi około 2 godziny i potem do wieczora już jej nie kładę.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73i3sfyoso.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iuff3tjqrqxqu2kd.png

http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_ertsd_1_Lenka+ma+ju%BF_5+z%B1bk%F3w.jpg

Odnośnik do komentarza

kasiek u nas ze spaniem bywa różnie. Hania czasami śpi tylko raz dziennie 2-3 godziny, a czasami śpi nawet dwa razy po godzinie a nieraz nie śpi w ogóle bo ma taki sobie kaprys.
Jeden plus tego wszystkiego jest taki, że jak ona śpi to ja sobie mogę nawet muzyki słuchać na ful a ona się nie obudzi. Muzyki oczywiście aż tak głośno nie puszczam, ale odkurzam itd. Michałek jak był mały też nic go nie ruszało. Jak miał spać to spał :)
Teraz właśnie obydwoje zasnęli, więc mam chwilkę dla siebie :) Jak wstaną pojedziemy na zakupy.

Haula niedługo kończy już roczek a ja nawet nie mam pomysłu na tort, urodzinki itd. Może coś jeszcze wymyślę :)

Miłego weekendu :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Emilia1988
kasiek u nas ze spaniem bywa różnie. Hania czasami śpi tylko raz dziennie 2-3 godziny, a czasami śpi nawet dwa razy po godzinie a nieraz nie śpi w ogóle bo ma taki sobie kaprys.
Jeden plus tego wszystkiego jest taki, że jak ona śpi to ja sobie mogę nawet muzyki słuchać na ful a ona się nie obudzi. Muzyki oczywiście aż tak głośno nie puszczam, ale odkurzam itd. Michałek jak był mały też nic go nie ruszało. Jak miał spać to spał :)
Teraz właśnie obydwoje zasnęli, więc mam chwilkę dla siebie :) Jak wstaną pojedziemy na zakupy.

Haula niedługo kończy już roczek a ja nawet nie mam pomysłu na tort, urodzinki itd. Może coś jeszcze wymyślę :)

Miłego weekendu :)

Zazdroszcze ;) moja spi ostatnio 2x dziennie ale po ok 40 minut w lozeczku, na spacerze spi dluzej. Ale ja musze chodzic na palcach bo moja to taka wrazliwa, ze od kazdego halasu sie budzi. Na szczescie właśnie spi :) Ide ogarnac chate :D

Emilka ur. 14.05.2012 godz. 5:00 2985g 51cm
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59254.png

http://s5.suwaczek.com/20100410290117.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...