Skocz do zawartości
Forum

Przesłanie dla fajnych babek ;)


Małgosia

Rekomendowane odpowiedzi

Czasopismo ”Claudia” opublikowało dla swoich czytelników quiz, pod nazwą: ”Czy znamy kobiety?”
Zwyciężył Tomek B., Radom, 10 lat.
Pewien starszy, rozżalony czytelnik napisał do redakcji:
”To doprawdy śmieszne! Mam 65 lat, pierwsze wiadomości o kobietach zdobywałem mając 12 lat! A tu taki smarkacz dostaje pierwszą nagrodę!”
Odpowiedź z redakcji:

Drogi Czytelniku!
Pierwsze pytanie naszego quizu brzmiało:
”Gdzie kobiety mają najbardziej kręcone włosy?” - Tomek odpowiedział prawidłowo - w Centralnej Afryce.
A co Pan odpowiedział?! I jeszcze narysował?!!!
Drugie pytanie naszego quizu brzmiało:
”Kiedy kobieta ma pianę między nogami?” - Tomek odpowiedział bezbłędnie:
- Kiedy kobieta doi krowę.
A Pańskie wyjaśnienie? Nie mieszaj Pan w to żony! I ten wulgarny rysunek, fuj!
I ostatnie, trzecie pytanie quizu: ”Na co kobiety niecierpliwie czekają każdego miesiąca? - Tomek odpowiedział od razu: - Na nowe wydanie ”Claudii”.
A co Pan odpowiedział?! Dzięki Bogu, że nie było rysunku!!!!!!

Odnośnik do komentarza

Małgosia
Czasopismo ”Claudia” opublikowało dla swoich czytelników quiz, pod nazwą: ”Czy znamy kobiety?”
Zwyciężył Tomek B., Radom, 10 lat.
Pewien starszy, rozżalony czytelnik napisał do redakcji:
”To doprawdy śmieszne! Mam 65 lat, pierwsze wiadomości o kobietach zdobywałem mając 12 lat! A tu taki smarkacz dostaje pierwszą nagrodę!”
Odpowiedź z redakcji:

Drogi Czytelniku!
Pierwsze pytanie naszego quizu brzmiało:
”Gdzie kobiety mają najbardziej kręcone włosy?” - Tomek odpowiedział prawidłowo - w Centralnej Afryce.
A co Pan odpowiedział?! I jeszcze narysował?!!!
Drugie pytanie naszego quizu brzmiało:
”Kiedy kobieta ma pianę między nogami?” - Tomek odpowiedział bezbłędnie:
- Kiedy kobieta doi krowę.
A Pańskie wyjaśnienie? Nie mieszaj Pan w to żony! I ten wulgarny rysunek, fuj!
I ostatnie, trzecie pytanie quizu: ”Na co kobiety niecierpliwie czekają każdego miesiąca? - Tomek odpowiedział od razu: - Na nowe wydanie ”Claudii”.
A co Pan odpowiedział?! Dzięki Bogu, że nie było rysunku!!!!!!

:sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny:

Odnośnik do komentarza

Małgosia
Czasopismo ”Claudia” opublikowało dla swoich czytelników quiz, pod nazwą: ”Czy znamy kobiety?”
Zwyciężył Tomek B., Radom, 10 lat.
Pewien starszy, rozżalony czytelnik napisał do redakcji:
”To doprawdy śmieszne! Mam 65 lat, pierwsze wiadomości o kobietach zdobywałem mając 12 lat! A tu taki smarkacz dostaje pierwszą nagrodę!”
Odpowiedź z redakcji:

Drogi Czytelniku!
Pierwsze pytanie naszego quizu brzmiało:
”Gdzie kobiety mają najbardziej kręcone włosy?” - Tomek odpowiedział prawidłowo - w Centralnej Afryce.
A co Pan odpowiedział?! I jeszcze narysował?!!!
Drugie pytanie naszego quizu brzmiało:
”Kiedy kobieta ma pianę między nogami?” - Tomek odpowiedział bezbłędnie:
- Kiedy kobieta doi krowę.
A Pańskie wyjaśnienie? Nie mieszaj Pan w to żony! I ten wulgarny rysunek, fuj!
I ostatnie, trzecie pytanie quizu: ”Na co kobiety niecierpliwie czekają każdego miesiąca? - Tomek odpowiedział od razu: - Na nowe wydanie ”Claudii”.
A co Pan odpowiedział?! Dzięki Bogu, że nie było rysunku!!!!!!
Małgosia chyba z anyą czytacie to samo czasopismo :lol: wczoraj to samo wrzuciła :sofunny: :sofunny: ale ja tez chyba musze sie wziąć za Claudie bo mój małż mówił że kolega chwalił się w pracy iż opisane w ww czasopiśmie jest jak sprawić by facet miał gejzer przyjemności :sofunny: :sofunny: Wychodzi że wszyscy czytają i wiedzą a ja nie :sofunny:

Odnośnik do komentarza

z życia wzięte…

„Wczoraj wybrałam się na imprezę z moimi koleżankami. Powiedziałam mojemu mężowi, ze wrócę o północy. 'Obiecuje ci kochanie, nie wrócę ani minuty później'- powiedziałam i wybyłam. Ale. impreza była cudowna! Drinki, balety, znów drinki, znów balety, i jeszcze więcej drinków, było tak fajnie, ze zapomniałam o godzinie.. Kiedy wróciłam do domu była 3 nad ranem. Wchodzie do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słyszę ta wściekłą kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy. Kiedy się zorientowałam, ze mój mąż się obudzi przy tym kukaniu, dokończyłam sama kukać jeszcze 9 razy... Byłam z siebie bardzo dumna i zadowolona, ze chociaż pijana w cztery dupy, nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do głowy - po prostu uniknęłam awantury z mężem... Szybciutko położyłam się do lóżka, myśląc jaka to ja jestem inteligenta! Ha

.Rano, podczas śniadania, mąż zapytał o której wróciłam z imprezy, wiec mu powiedziałam, ze o samiutkiej północy, tak jak mu obiecałam. On od razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego. 'Oh, jak dobrze, jestem uratowana....' - pomyślałam i prawie otarłam pot z czoła. Mój mąż, po chwili, spojrzał na mnie serio, mówiąc: 'Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką'. Zbladłam ze strachu, ale pytam pokornym głosem: 'Taaaak A dlaczego, kochanie?' A on na to: Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem - nie wiem jak to zrobiła - krzyknęła 'O kurwa!' znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze raz, nastąpnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem, powaliła się kolo mnie i kukając ostatni raz - puściła se głośnego bąka i szybko zaczęła chrapać........ „

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

anya
z życia wzięte…

„Wczoraj wybrałam się na imprezę z moimi koleżankami. Powiedziałam mojemu mężowi, ze wrócę o północy. 'Obiecuje ci kochanie, nie wrócę ani minuty później'- powiedziałam i wybyłam. Ale. impreza była cudowna! Drinki, balety, znów drinki, znów balety, i jeszcze więcej drinków, było tak fajnie, ze zapomniałam o godzinie.. Kiedy wróciłam do domu była 3 nad ranem. Wchodzie do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słyszę ta wściekłą kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy. Kiedy się zorientowałam, ze mój mąż się obudzi przy tym kukaniu, dokończyłam sama kukać jeszcze 9 razy... Byłam z siebie bardzo dumna i zadowolona, ze chociaż pijana w cztery dupy, nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do głowy - po prostu uniknęłam awantury z mężem... Szybciutko położyłam się do lóżka, myśląc jaka to ja jestem inteligenta! Ha

.Rano, podczas śniadania, mąż zapytał o której wróciłam z imprezy, wiec mu powiedziałam, ze o samiutkiej północy, tak jak mu obiecałam. On od razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego. 'Oh, jak dobrze, jestem uratowana....' - pomyślałam i prawie otarłam pot z czoła. Mój mąż, po chwili, spojrzał na mnie serio, mówiąc: 'Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką'. Zbladłam ze strachu, ale pytam pokornym głosem: 'Taaaak A dlaczego, kochanie?' A on na to: Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem - nie wiem jak to zrobiła - krzyknęła 'O kurwa!' znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze raz, nastąpnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem, powaliła się kolo mnie i kukając ostatni raz - puściła se głośnego bąka i szybko zaczęła chrapać........ „
:sofunny::sofunny::sofunny::sofunny:

http://www.ticker.7910.org/as1cA9H0g000000MDAwNTc2amx8MzE5ZGp8TmF0YWxrYSBtYQ.gif

" Za Tob

Odnośnik do komentarza

Noc. Wielki pożar. Siedem jednostek straży pożarnej walczy z żywiołem. Do kierującego akcją podchodzi jakiś facet:
- Jak wam idzie? Nikt ze strażaków nie ucierpiał?!
- Niestety - odpowiada strażak - dwóch naszych ludzi zostało w płomieniach, a sześciu jest ciężko poparzonych. Ale za to wynieśliśmy z budynku szesnaście osób - trwa reanimacja.
- Szesnaście osób? Przecież tam był tylko ochroniarz!
- Skąd pan wie?! Kim pan jest?
- Kierownikiem tego prosektorium.

http://www.ticker.7910.org/as1cA9H0g000000MDAwNTc2amx8MzE5ZGp8TmF0YWxrYSBtYQ.gif

" Za Tob

Odnośnik do komentarza

ania2012
Noc. Wielki pożar. Siedem jednostek straży pożarnej walczy z żywiołem. Do kierującego akcją podchodzi jakiś facet:
- Jak wam idzie? Nikt ze strażaków nie ucierpiał?!
- Niestety - odpowiada strażak - dwóch naszych ludzi zostało w płomieniach, a sześciu jest ciężko poparzonych. Ale za to wynieśliśmy z budynku szesnaście osób - trwa reanimacja.
- Szesnaście osób? Przecież tam był tylko ochroniarz!
- Skąd pan wie?! Kim pan jest?
- Kierownikiem tego prosektorium.

rewelacja!!!!! :sofunny: :sofunny: :sofunny: :sofunny:

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

anya
ania2012
Noc. Wielki pożar. Siedem jednostek straży pożarnej walczy z żywiołem. Do kierującego akcją podchodzi jakiś facet:
- Jak wam idzie? Nikt ze strażaków nie ucierpiał?!
- Niestety - odpowiada strażak - dwóch naszych ludzi zostało w płomieniach, a sześciu jest ciężko poparzonych. Ale za to wynieśliśmy z budynku szesnaście osób - trwa reanimacja.
- Szesnaście osób? Przecież tam był tylko ochroniarz!
- Skąd pan wie?! Kim pan jest?
- Kierownikiem tego prosektorium.

rewelacja!!!!! :sofunny: :sofunny: :sofunny: :sofunny:

:sofunny: :sofunny: :sofunny:

Odnośnik do komentarza

a teraz dowcip z w związku z kryzysem finansowym w Stanach...

Przychodzi 8-letni synek do tatusia i mówi, że chce rowerek
Tatuś na to: - Nie mogę Ci kupić rowerka, bo zaciągneliśmy duży kredyt na dom, a na dodatek mama w zeszłym tygodniu straciła pracę.
Następnego dnia tatuś wstaje i widzi, że synek się spakował i chce wyprowadzić się z domu, więc go pyta dlaczego?
Synek na to:
- Wczoraj wieczorem przechodziłem obok Waszej sypialni i słyszałem jak mama powiedziała, że już odlatuje, a ty za chwilę powiedziałeś, że też zaraz dojdziesz. Musiałbym byc zdrowo pierdolnięty, żeby zostać tu sam, z tak wielkim kredytem i bez rowerka...:sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny:

(P.S. przepraszam za przekleństwo, ale bez niego dowcip traci swój urok)

Odnośnik do komentarza

Anulka
a teraz dowcip z w związku z kryzysem finansowym w Stanach...

Przychodzi 8-letni synek do tatusia i mówi, że chce rowerek
Tatuś na to: - Nie mogę Ci kupić rowerka, bo zaciągneliśmy duży kredyt na dom, a na dodatek mama w zeszłym tygodniu straciła pracę.
Następnego dnia tatuś wstaje i widzi, że synek się spakował i chce wyprowadzić się z domu, więc go pyta dlaczego?
Synek na to:
- Wczoraj wieczorem przechodziłem obok Waszej sypialni i słyszałem jak mama powiedziała, że już odlatuje, a ty za chwilę powiedziałeś, że też zaraz dojdziesz. Musiałbym byc zdrowo pierdolnięty, żeby zostać tu sam, z tak wielkim kredytem i bez rowerka...:sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny:

(P.S. przepraszam za przekleństwo, ale bez niego dowcip traci swój urok)

:sofunny::sofunny::sofunny::sofunny:

http://www.ticker.7910.org/as1cA9H0g000000MDAwNTc2amx8MzE5ZGp8TmF0YWxrYSBtYQ.gif

" Za Tob

Odnośnik do komentarza

Anulka
a teraz dowcip z w związku z kryzysem finansowym w Stanach...

Przychodzi 8-letni synek do tatusia i mówi, że chce rowerek
Tatuś na to: - Nie mogę Ci kupić rowerka, bo zaciągneliśmy duży kredyt na dom, a na dodatek mama w zeszłym tygodniu straciła pracę.
Następnego dnia tatuś wstaje i widzi, że synek się spakował i chce wyprowadzić się z domu, więc go pyta dlaczego?
Synek na to:
- Wczoraj wieczorem przechodziłem obok Waszej sypialni i słyszałem jak mama powiedziała, że już odlatuje, a ty za chwilę powiedziałeś, że też zaraz dojdziesz. Musiałbym byc zdrowo pierdolnięty, żeby zostać tu sam, z tak wielkim kredytem i bez rowerka...:sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny:

(P.S. przepraszam za przekleństwo, ale bez niego dowcip traci swój urok)
Super :sofunny: :sofunny: :sofunny: :sofunny: :sofunny: :sofunny: :sofunny: :sofunny:
:sofunny: :sofunny: :sofunny: :sofunny:

Odnośnik do komentarza

Anulka
a teraz dowcip z w związku z kryzysem finansowym w Stanach...

Przychodzi 8-letni synek do tatusia i mówi, że chce rowerek
Tatuś na to: - Nie mogę Ci kupić rowerka, bo zaciągneliśmy duży kredyt na dom, a na dodatek mama w zeszłym tygodniu straciła pracę.
Następnego dnia tatuś wstaje i widzi, że synek się spakował i chce wyprowadzić się z domu, więc go pyta dlaczego?
Synek na to:
- Wczoraj wieczorem przechodziłem obok Waszej sypialni i słyszałem jak mama powiedziała, że już odlatuje, a ty za chwilę powiedziałeś, że też zaraz dojdziesz. Musiałbym byc zdrowo pierdolnięty, żeby zostać tu sam, z tak wielkim kredytem i bez rowerka...:sofunny::sofunny::sofunny::sofunny::sofunny:

(P.S. przepraszam za przekleństwo, ale bez niego dowcip traci swój urok)
:sofunny: :sofunny: :sofunny: :sofunny: :sofunny: :sofunny:

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...